To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Hydepark - Kwiatki urbanistyczno - architektoniczne i tym podobniej

Szyszek - 2016-07-13, 20:08

O paru przykładach dowiedziałem się właśnie dzięki Makabryle :P
Ale i tak dziękuję za link

Mormegil - 2016-07-13, 20:09

Masz rację Szyszku. Choć myślę, że nawet jakbym mieszkał w Warszawie to i tak Pałac Józefa by mi się nie spodobał. Nie przepadam za pamiątkami po ruskich, bo zazwyczaj są chujowe. Pamiątki po niemiaszkach przynajmniej są ładne. Zazwyczaj.

[ Dodano: 2016-07-13, 21:09 ]
W sumie to mieszkałem, dwa lata.

[ Dodano: 2016-07-13, 21:10 ]
Fajny link Mańka, popatrzę później. :)

Mańka - 2016-07-13, 20:21

Mormegil napisał/a:
Pamiątki po niemiaszkach przynajmniej są ładne. Zazwyczaj.


Przykład ładnej, niemieckiej zabudowy - dworzec PKP w Jarocinie
przed remontem:


po remoncie:




Collegium Maius, najpiękniejsza uczelnia <3


A co tam, pochwalę się swoim zdjęciem konkursowym :PP

Szyszek - 2016-07-13, 20:46

Cóż, Ciechanów ma pewną pamiątkę po Niemcach: Dzielnicę Bloki. Większość obiektów wygląda tam tak:


Szczerze to mi się nie podobają.
W sumie to tam głównie zamieszkują:
Staruszkowie
Menele
Sebixy

Jak ostatnio przejeżdżałem przez tę dzielnicę, to taki typowy dla tamtych rejonów widok: Jakieś ziomale sobie stoją pod monopolowym i gawędzą, a centralnie w drzwiach jednego bloku inny Zdzichu wykonywał wzorcowy słowiański przykuc :D

Aha, jest jeszcze taka pamiątka na ul. Sienkiewicza:


Kostki brukowe niby fajne, ale jednak to bywa uciążliwe, jak tam jedziesz sobie i ci dudni. A zwłaszcza, że teraz robią takie coś, że gdzieniegdzie jakieś zniszczenia pokryli asfaltem i są takie plamy. Źle to robią.

Ale ogólnie trzeba pochwalić Niemców za architekturę, a przede wszystkim za urbanistykę. Niemcy potrafią naprawdę dużo dobrze przemyśleć. Jest ład przestrzenny, układy ulic regularne, rozplanowane. Na studiach nieraz nam podają przykłady z Niemiec jako tych dobrych rozwiązań urbanistycznych pod względem osi drogowych, mieszkań, wjazdów do parkingów, itp. itd.

Pamiątki po ZSRR... No wysotki to akurat lubię i to bardzo :D Dziwię się ludziom, którzy domagają się zburzenia Pałacu. I czego oczekują w zamian? Tam przecież będzie pustka, którą ciężko będzie wypełnić. Bo co jak co, ale akurat wysotki mają taką kubaturę, że świetnie pasują jako centralny obiekt miasta.

Co innego MDM. I nie mam na myśli Mieszkań Dla Młodych, tylko Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa.
http://culture.pl/pl/wyda...nie-i-warszawie

Ulice robione tak, jakby brakowało planu. Osią tego nie przetniesz w wielu miejscach.
Albo jeszcze inny hicior: Oś widokowa ze sztucznie wysuniętymi budynkami. A po co to wysuwanie? Bo na osi widniał jakiś kościół i trzeba bylo go zasłonić :P
No i jeszcze gdzieniegdzie komunistyczne mozaiki.
No po prostu cud miód, człowiek będąc tam przenosi się do zupelnie innego świata - świata socrealizmu. Niby ciekawe, ale pod względem urbanistycznym... średnio to wygląda. Tak mówiąc eufemistycznie.

Mańka - 2016-07-13, 20:51

Coś jest w poniemieckich miastach: po Jarocinie i Poznaniu poruszam się jak ryba w wodzie, ale wystarczy, że pojadę do sąsiedniej Wrześni, to zawsze mam problemy z orientacją, pewnie dlatego, że Września należała do zaboru rosyjskiego i ma nieregularny układ ulic.
Mormegil - 2016-07-13, 20:53

Zburzenia się nie domagam, ale podobać mi się nie podoba. ;)

Co do ulic poniemieckich, to najpiękniejszy jest odcinek autostrady z Niemiec do Wrocławia, który pamięta Hitlera. Przejedź trzy razy i amortyzatory padną. Ale to raczej wynika z braku konserwacji, kiedyś ta droga musiała być zajebista.

Ale nazistowskie Niemcy dopuściły się zbrodni na architekturze. Zniszczone miasta, okrutnie przerobione wiekowe budowle (np. zamek Książ).

A jeszcze a propos Pałacu Józka to gdzieś widziałem jakiś szkic koncepcyjny, zaraz znajdę.

[ Dodano: 2016-07-13, 21:54 ]
Jest. Tak mógł wyglądać Plac Grunwaldzki, projekt z około 1956 roku (nie pamiętam dokładnie). Na szczęście nie było na to coś pieniędzy.



[ Dodano: 2016-07-13, 21:57 ]
Za to powstały sedesowce. xD



Kończą się prace renowacyjno-remontowe i teraz się już prezentują o niebo lepiej. O całe siedem poziomów nieba.


Szyszek - 2016-07-13, 20:59

Maniu, właśnie o tym pisałem wyżej: Różnica między niemieckim, a radzieckim/rosyjskim planowaniem: Niemcy mają wszystko poukładane, Ruskie troszkę jadą na intuicję i powstaje chaos.

[ Dodano: 2016-07-13, 22:01 ]
A sedesowce ostatnio widziałem i faktycznie teraz wyglądają lepiej... architektoniczne. Bo mi coś ten kontekst urbanistyczny nie pasuje. Jakby 2 światy w jednej przestrzeni. No cóż :P

Mormegil - 2016-07-13, 21:06

Zwłaszcza, gdy zestawi się to z rondem Reagana, Pasażem Grunwaldzkim i Grunwaldzki Center. I w sumie z wszystkim wokół. Wrzucę jakąś panoramę, coby reszta widziała. :rofl:
Moris299 - 2016-07-13, 21:07

Opera w Bydgoszczy - czyli ciekawa historia o tym jak bardzo może ciągnąć się budowa jednego budynku :









Jedna z najciekawszych budowli w Bydgoszczy. Powstała na planie 3 okręgów. Jest to jedyna opera na terenie woj. kujawsko-pomorskiego.
Ciekawostką jest, że pomysł na wybowanie jej powstał w latach 50 XX wieku. W 1961 powstał konkurs na projekt a w 1962 został opracowany szczegółowy projekt budowli i tak sobie beztrosko projektowali do 1969 roku kiedy to przerwano prace projektowe. Później przez kilka lat w okół tego pojawiło się wiele niewiadomych, zmiany nazw, projektowe, przeznacznie itp...

W 1973 r. wydano pozwolenie na budowę. W kolejnych latach zmieniano założenia projektowe: najpierw obiekt miał posiadać cztery kręgi, potem dwa, a na końcu trzy. Okresowo pojawiały się problemy z pozyskaniem materiałów budowlanych.

Cytat:
Gdy w 1977 r. inwestycję włączono do budżetu centralnego, ówczesny premier rządu polskiego Piotr Jaroszewicz zabronił ze względów oszczędnościowych budowania w terenie jakichkolwiek obiektów użyteczności publicznej. Ostatecznie I sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy Józef Majchrzak podjął decyzję o kontynuowaniu budowy, narażając się swoim zwierzchnikom ze stolicy.


Inwestycja przewidywana do zakończenia w 1982 r. ciągle się opóźniała, a w latach 80. nałożyła się na kryzys gospodarczy i obcięcie funduszy państwowych przeznaczanych na kulturę. W tej sytuacji prace zostały przerwane. Gmach stał się symbolem „wiecznej inwestycji” i niewielu wierzyło w jego ukończenie.

1985 r. - wzrósł nacisk wojewódzkich władz administracyjnych oraz środowisk kulturalnych na zapewnienie kontynuacji budowy ze środków Narodowego Funduszu Rozwoju Kultury.

Po likwidacji Funduszu Rozwoju Kultury (wg. Google, było to w okolicach 1989 r.)pojawiło się kolejne zagrożenie zaniechania inwestycji,

W II połowie lat 90. nastąpiła zasadnicza pozytywna zmiana klimatu społeczno-politycznego wokół inwestycji, głównie ze strony regionalnych władz wojewódzkich. Inwestycja realizowana już jako „Budowa Opery Nova w Bydgoszczy” zyskała nowoczesne rozwiązania architektoniczne, nowe technologie, materiały i technikę teatralną. Wyrazem tego stał się ostateczny, ciekawy kształt nowego gmachu i jego nowoczesne wnętrze.

Budynek uroczyście oddano do użytku 21 października 2006 r..


Czyli #tyopwapolska - jak budować jeden budynek przez pół wieku xD







Mormegil - 2016-07-13, 21:08


Widok z sedesowców.


I z Grunwaldzki Center (naprzeciwko).

[ Dodano: 2016-07-13, 22:10 ]
Moris, przynajmniej zbudowali (nie to co elektrownia jądrowa) i na dodatek świetnie wygląda. ;)

Szyszek - 2016-07-13, 21:21

Ej, Morm, wytlumacz mi coś, może będziesz wiedział:



Czym jest to... COŚ?

Nadir - 2016-07-13, 21:23

Wygląda jak bardzo nieudana ścianka wspinaczkowa. :crazy:
Moris299 - 2016-07-13, 21:25

nie jestem ekspertem ale to chyba parking płatny
Mormegil - 2016-07-13, 21:26

Serio mamy takie gówno? xD
Coś mi to przypomina, może zaraz ogarnę.

[ Dodano: 2016-07-13, 22:29 ]
Już wiem. To naziemny schron obrony przeciwlotniczej. Dobrze mi się kojarzyło, jest też taki na Słowiańskiej. Do tego przy Grabiszyńskiej i placu Strzegomskim, ale te dwa już tak nie wyglądają. W pierwszym jest Archiwum Miejskie a w drugim Muzeum Sztuki Współczesnej. Chyba gdzieś jest jeszcze piąty, ale ręki sobie nie dam uciąć.

Szyszek - 2016-07-13, 21:36

Dziękuję za odpowiedź :D Moja ciekawość została zaspokojona.

No to teraz myślę, że coś przyjemniejszego, też z Wrocka:

Dom na wodzie

Mormegil - 2016-07-13, 21:38

Koleś miał wielkie kłopoty z zameldowaniem, nie wiem czy w końcu udało mu się to rozwiązać. No bo sami pomyślcie, adres Odra 34 czy co? :crazy:

[ Dodano: 2016-07-13, 22:39 ]
A nie, widzę, że jakaś tabliczka jest.

[ Dodano: 2016-07-13, 22:39 ]
Słowackiego 5a xD

Moris299 - 2016-07-13, 21:42

my też w Bdg mamy dom na wodzie
na Brdzie dokładnie

można wynająć i się poruchać tak że cała chałupa się będzie trząść


xDDDD

http://bydgoszcz.wyborcza...077675.html?i=0

Davos - 2016-07-13, 21:45

Mańka - Collegium Maius jest spoko, ale jednak wolę Collegium Iuridicum B-)












Szyszek napisał/a:
Ale ogólnie trzeba pochwalić Niemców za architekturę, a przede wszystkim za urbanistykę. Niemcy potrafią naprawdę dużo dobrze przemyśleć. Jest ład przestrzenny, układy ulic regularne, rozplanowane. Na studiach nieraz nam podają przykłady z Niemiec jako tych dobrych rozwiązań urbanistycznych pod względem osi drogowych, mieszkań, wjazdów do parkingów, itp. itd.


Jeszcze dodałbym do tego fakt, że Niemcy, w przeciwieństwie do nas, nie budują obiektów na terenach zalewowych :P A przynajmniej nie tak dużych, jak choćby te wrocławskie bloki, do których dotarła Odra podczas powodzi w 1997 i 2010.

Szyszek - 2016-07-13, 21:46

Mormegil napisał/a:

Słowackiego 5a xD


No i widzisz? Nawet na wodzie da się zameldować :-D

Całkiem_Dobry_Chłop - 2016-07-19, 00:30

Davos napisał/a:
Mańka - Collegium Maius jest spoko, ale jednak wolę Collegium Iuridicum B-)



Obrazek



Obrazek




Już nie szpanuj, bo i tak cie tam od dawna nie ma :P

Na drugim zdjęciu jest wydział prawa.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group