I Zeteska daj spokój z białymi krukami. Ja do dziś mam 4 takie, że jakbym je odnalazł to napierdalałbym je na ripicie przez tydzień.
Jeden wiem tylko, że jest z 2000 roku bo go usłyszałem pierwszy w wakacje tegoż roku raz na fajfie w Wolność FM (legendarne party było na przełomie wieków mimo że dyska pod auspicjami RMFu) i dało się wkręcić mimo, że byłeś małolatem) a potem spotkałem jeszcze ze 2-3 razy w Energy. Ostatni raz chyba w 2003cim i zniknął. Bardzo nietypowy bas, rozpadającyh się na dwie uzupełniające się linie.
Drugi to na pewno rok 2002, trance ale bardzo hmmm intensywny i w nim epicki krzykliwy wokal kobiecy ale za cholere nie mogę przypmnieć sobie dłuższej partii tekstu tylko pojedyncze linijki bardzo nietypowo zaśpiewane a jeszcze bardziej nietypowy był specyficzny złamany rytm pierdolnięcia które po wokalu następowało. Nigdy nie poszło w extended mixie, zawsze występowało w podstawowej ok. 4 minutowej wersji. Rozpoznałbym po jednej nutce gdybym usłyszał. Ale dupa, nie spotkałem się z kawąłkiem nigdzie w mediach, tylko ze 3 razy na dysce i to na 100% tylko w Epsilonie i w 2002. Potem raz to usłyszałem w samych pocżątkach klubu Bastylia w nowym Wiśniczu czyli to musiał być 2004 rok i nagle szok bo w 2006-07 dopadłem ten kawałek na płytce z mp3 od kolegi kolegi ale tam już było jako unknown artist unknown song opisane. A potem mi się komp spalił znienacka i wszystkie mp3 przepadły.
Trzecie to nieprawdopodobny acz nie mający znaków szczeólnych do opisania słowami instrumentalny house. Tyle że był niesamowicie długi, na bank ponad 10 minut to miało. Raz to zczaiłem w Energy na imprezce tematycznej dotyczącej Human Traffic co sugeruje że to był rok 2001 i raz w 2002 na imprezie w Kameleonie w pamiętny dla Krakowa wieczór w którym grał Brooklyn bounce i ich przydupas Dj Baloon, który dostał taki wpierdol od Sharksów że tydzień leżał w szpitalu w Krakowie bo po tym jak pograł podbił do laski jakiegoś wiślackiego bossa a nad ranem wjazd na dyskę zrobiła Cracovia (bo Kameleon to była dyskoteka Wisły) i została odparta ponosząc ciężkie straty - dlatego zapamiętałem, ze wtedy szedł ten kawałek. i potem przepadł forever.
A czwarte to doskonale wiem jaki to kawałek. https://www.youtube.com/watch?v=nUWgUMe8Z2Y w remixie puszczonym w Energy w andrzejki 2004 o 5tej rano na koniec imprezy. I ten wiodący bas był tam tak podkecony, ta piłka tak się odbijała, że parkiet się zapełnił i wyszedłem stamtąd po 7mej a w domu byłem koło południa dopiero. I myślałem, ze to był jednorazwy wybryk dj-a nie do odtworzenia ale nie bo sporo później w początkach jutuba, gdzieś w 2006tym, spotkałem dokładnie ten remix w połączeniu ze zmieniającymi kolorek chujowymi obrazkami z chińskich bajek (dlaczego kurrrwaaa?!) i miałem go na pierwszym jutubowym koncie przez jakiś rok a potem film został skasowany i już się nigdy nigdzie ten remix nie pojawił.
Za każdy z tych 4ch kawałków oddałbym każde piniondze i każdy bym rozpoznał natychmiast! A zostaje mi się tylko cieszyć, ze doświadczyłem ich w kotle imprezy.
A o tym ile rzeczy, które mnie rozjebały usłyszane w Technikum Mechanizacji Muzyki (kultowa nocna audycja w... RMF FM z lat 94-98, polecam każdemu fanowi elektroniki - trchę setów z tego lata po internetach) a których potem nigdy już nie znalazłem, to nie będę nawet wspominał.Ascara - 2016-01-10, 23:55 https://www.youtube.com/watch?v=3_y6ackRJIwMańka - 2016-01-10, 23:58 JankielKindybalista85, Janek, za Nalin&Kane Ascara - 2016-01-10, 23:58
manciara9 napisał/a:
A ja mogę umcykować cały czas, z małą przerwą na totalną klasykę
Znacie? To jest cudowne (długie, ale wysłuchajcie choć początku).
https://www.youtube.com/watch?v=srh97TbXN8AMańka - 2016-01-11, 00:01 Tym mocnym tupnięciem kończę tym na dziś https://www.youtube.com/watch?v=XRU1AJsXN1gJankielKindybalista85 - 2016-01-11, 00:01 Ascara znamy, zaiste świetne. No to jak tak to "pseudo" Albinoni na dobranoc i na żałobę, że mi się właśnie urlop skończył...
https://www.youtube.com/watch?v=XMbvcp480Y4Ascara - 2016-01-11, 00:02 JankielKindybalista85, ZSK - 2016-01-11, 00:09 JankielKindylibalista85, ja nawet nie zliczę ile ich mam, bo nie zapamiętuję tak dokładnie, ale szacun za wspaniałe opisy. Z zeszłej soboty jeden z tych nieznanych charakteryzował się damskim wokalem, konkretnie długim anielskim pojękiwaniem, dosłownie "ułoułoooo o, ooo ooooo, OOOO ooooo" w Każdym razie coś takiego, tekstu mało o ile w ogóle.
A Beachball znam z z setów rmf maxxx z Ibizy, tam również mnóstwo dobrych kawałków się przewijało, a ten w zasadzie co weekend. Świetny
Najlepsze jest to, że teraz każdy w kieszeni nosi dyktafon i w zasadzie mógłbym to przecież nagrać a potem szukać, ale niestety przy takim pierdolnięciu jakie jest w klubie, nie sposób coś sensownie nagrać. Są też te shazamy, ale one takich klasyków nie znajo Wkurwiające, niby tak blisko rozwiązania, a tak daleko...
JankielKindybalista85 napisał/a:
Technikum Mechanizacji Muzyki
Świetna nazwa, nie znałem, coś jak Ministry of Sound w UK.
Innymi słowy, mi pozostaje korzystać z faktu, że czasem puszczają klasyki tam gdzie jeżdżę. Tyle.
A Tobie, podrywać małolaty :vJankielKindybalista85 - 2016-01-11, 00:18 Zapamiętałem tak dokładnie własnie tamte 4 bo tak były zajebiste i aż tak wszelki ślad po nich zaginął...
I bansuj sobie, bansuj. Ale pod tym jednym względem żałuj że się nie urodziłeś te 7 lat wcześniej. W czasach Human Traffic.
The Kroisos zawsze na propsie. Taka piosenka na poniedziałek.Mańka - 2016-01-11, 18:14 https://www.youtube.com/watch?v=cVikZ8Oe_XA
Zaczyna się od 0.24JankielKindybalista85 - 2016-01-11, 18:32 Hahaha. Prawie tak pozytywnie poryte jak
https://www.youtube.com/watch?v=yjZ696SPqx4
Zaczyna się od 0:00 Mańka - 2016-01-11, 18:40 Jankiel, znalazłam to w komentarzach