Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Hydepark - Rozkminy
Kalipso - 2014-04-01, 20:14
monjiczq napisał/a:
To nie eozkminiam jak wytrzymujesz z tym jego narzekaniem i marudzeniem
Ma inne zalety.
Zresztą mój charakter też pozostawia wiele do życzenia.Antybristler - 2014-04-01, 20:42 Ale te ostatnie marudzenia o komcie to już były dla żartów. Chyba nie pomyśleliście, że AŻ TAK mi na tym zależy? Davos - 2014-04-01, 20:54
Kalipso napisał/a:
Zresztą mój charakter też pozostawia wiele do życzenia.
Z Tobą faktycznie trzeba się obchodzić ostrożnie, w końcu jak się zdenerwujesz to wywołujesz sztormy i zatapiasz statki
Antybristler napisał/a:
Ale te ostatnie marudzenia o komcie to już były dla żartów. Chyba nie pomyśleliście, że AŻ TAK mi na tym zależy?
Szczerze? Tak na to narzekałeś, że wyglądało jakby naprawdę Tobie bardzo na tym zależało. Ale tym postem mnie trochę uspokoiłeś widzu - 2014-04-01, 20:56
Davos napisał/a:
Antybristler napisał/a:
Ale te ostatnie marudzenia o komcie to już były dla żartów. Chyba nie pomyśleliście, że AŻ TAK mi na tym zależy?
Szczerze? Tak na to narzekałeś, że wyglądało jakby naprawdę Tobie bardzo na tym zależało. Ale tym postem mnie trochę uspokoiłeś
Uważaj, bo zaraz zacytuje to samo i dopisze "Prima aprilis" Davos - 2014-04-01, 21:01
widzu napisał/a:
Uważaj, bo zaraz zacytuje to samo i dopisze "Prima aprilis"
Cholera, o tym nie pomyślałem. Ale może ja też nie pisałem swojego posta serio? W ten sposób każda odpowiedź na czyjąś odpowiedź może być primaaprilisowym żartem. I tak w nieskończoność. I w ten sposób mamy nową rozkminę Love178 - 2014-04-01, 21:21 Jest 22:22widzu - 2014-04-01, 21:30
love178 napisał/a:
Jest 22:22
Wysłany: Dzisiaj 22:21 SlownikOrtograficzny - 2014-04-01, 21:34
love178 napisał/a:
Jest 22:22
Serio, mogłaś sobie to oszczędzić. Z niektórych rzeczy się nie żartuje. Love178 - 2014-04-01, 21:35
Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 22:21
Prima aprilis monjiczq - 2014-04-01, 21:44 Jest 20:44 wiec nie klamczuszkujciewidzu - 2014-04-01, 22:10
Davos napisał/a:
widzu napisał/a:
Czyżbyście szykowali spotkanie forumowe?
Beze mnie?
(SPOILER: Beze mnie to słowo kluczowe, bo na 99% nie mógłbym przyjechać )
Jeszcze nie znasz terminu i miejsca, a już zakładasz, że byś nie mógł...
Bo mnie nie puszczą na to z domu, lol. Davos - 2014-04-01, 22:23 Jesteś pełnoletni więc sam możesz o sobie decydować. Przynajmniej teoretycznie Ale na spotkanie z tak zacnym towarzystwem byś nie mógł jechać? widzu - 2014-04-01, 22:28 Nie za bardzo. Od 7 lat ukrywam fakt, że piszę na JAKIMKOLWIEK forum i co, powiem że jadę na spotkanie?
A ukrywam, bo rodzice lekko przesadzają na punkcie bezpieczeństwa w sieci, i jak kiedyś odkryli że mam konto na forum internetowym... to do dziś pamiętam tę awanturę. Szczególnie że jeden z nich do mnie na skype zadzwonił. Davos - 2014-04-01, 22:31
widzu napisał/a:
Nie za bardzo. Od 7 lat ukrywam fakt, że piszę na JAKIMKOLWIEK forum i co, powiem że jadę na spotkanie?
Powiesz, że jedziesz na spotkanie ze znajomymi rozsianymi po Polsce. I tyle. Ewentualnie możesz dać linka do naszego forum, raczej nic strasznego Twoi rodzice tu nie odkryją (no może poza niektórymi Wojtkowymi zdjęciami ).Sharvari - 2014-04-01, 22:32 wyjedź na studia w hooj daleko. serio.widzu - 2014-04-01, 22:37
Sharvari napisał/a:
wyjedź na studia w hooj daleko. serio.
Nie. Jestem za bardzo przywiązany do rodziny.
Mają swoje wady, ale mają też zalety.
Nie chcę ich opuszczać monjiczq - 2014-04-01, 22:38 To przykre : (Sharvari - 2014-04-01, 22:43 no, przykre. skończysz jako mamisynek, który do 40 roku życia będzie mieszkał pod kiecą. szczególnie z twoim podejściem do życia i ludzi. srsly.
ja podobnie czuję co do mojego planowanego od długiego czasu wyjazdu za granicę. ale bardziej niż rodziny będzie mi brakować przyjaciół dziwne, no ale z rodziną jest inaczej bo chce się człowiekowi w końcu wylecieć z gniazda, a kumpli nazbierałam tak wspaniałych, że boli mnie jak pomyślę, że już tych mordek nie będę widywać. o ile wcześniej się sami nie rozsypiemy, jak mój kraków studia pokończy widzu - 2014-04-01, 22:45 Ale nie mówię, że nie wyjadę.
I że po studiach nie znajdę sobie pracy i nie będę mieszkał rozdzielnie.
Wyjadę.
Ale nie chcę wyjeżdżać gdzieś
Sharvari napisał/a:
w hooj daleko
.ZSK - 2014-04-01, 22:49 To trochę przesadzajo. Nadopiekuńczość jest zła. Im więcej się dziecko otrzaska z życiem tym lepiej sobie w tym życiu poradzi. Będę lajtowym ojcem
Ekhm o ile uda mi się dobrowolnie posiąść jakąś samicę ...nevermind
Przemyśl te studia, nie muszą być daleko byleby samodzielnie. Na moim wydziale jest ziomek, który mieszka w tym samym mieście, w którym studiuje a mimo to poszedł sobie do akademika mieszkać
@Shar: to nie wyjeżdżaj Kurde ja też jak gdzieś wyjeżdżam to właściwie prócz kumpli (i wygodnego łóżka często) niczego nie brakuje. Do rodziców nie dzwonię, zwykle ktoś po jakimś czasie dzwoni zapytać czy w ogóle żyje Za internetem nie tęsknie, ogólnie spoko.
Mojego znajomego matka bardzo zawsze pilnuje, nawet teraz jak chłop już prawie studia kończy (z dala od domu) to matka ma wonty jak spity przyjdzie albo gdzieś ma wyjść. Do końca gimbazy nic nie pił a potem jakby na przekór totalnie bez stopmiarki. Chodził drobniaki po szkole na wino pożyczać. Jest bardzo inteligenty żeby nie było, zwyczajnie nie ma umiaru