To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Gry i zabawy forumowe - Historia na jeden wyraz

icywind - 2014-10-15, 17:56

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł

V - r - 2014-10-15, 18:02

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać

icywind - 2014-10-15, 18:10

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój

V - r - 2014-10-15, 18:12

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm.

icywind - 2014-10-15, 18:13

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod

V - r - 2014-10-15, 18:17

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej

icywind - 2014-10-15, 18:21

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.

V - r - 2014-10-15, 18:24

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła

icywind - 2014-10-15, 18:32

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza

V - r - 2014-10-15, 18:35

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem

icywind - 2014-10-15, 18:45

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka

V - r - 2014-10-15, 18:54

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła

icywind - 2014-10-15, 19:37

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła mężczyzny

V - r - 2014-10-15, 19:41

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła mężczyzny niezbyt

ChodnikowyWilk - 2014-10-15, 19:43

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła mężczyzny niezbyt męskiego

icywind - 2014-10-15, 19:43

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła mężczyzny niezbyt przystojnego

V - r - 2014-10-15, 19:52

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła mężczyzny niezbyt męskiego i przystojnego, lecz

icywind - 2014-10-15, 20:04

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła mężczyzny niezbyt męskiego i przystojnego, lecz obdarzonego

V - r - 2014-10-15, 20:58

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła mężczyzny niezbyt męskiego i przystojnego, lecz obdarzonego szufladą


:-D

icywind - 2014-10-15, 21:00

Pewnego poranka mała feministka zrobiła sobie kupę niezwykle przypominającą mężczyznę.
Postanowiła wystawić sztukę w cumfiteatrze pod zielonym gronostajem, który umiał jodłować.
Jednakże zapomniała kanapek, które ktoś zrobił kiedyś z premedytacją dodając wąglik.
Mała porcja surowego kabaczka spowodowała wyciek radioaktywnego ogórka do cholery!
Jednak mimo porażki nie poddała się łatwo i wyszła do ludzi.
Ludzie, którzy zmasakrowali lewaka, zmarli chwalebnie dłubiąc palcem niespotykanym nigdy ludziom.
Strasznie, co jesz na kolację przy siedzeniu Krokoroka, które ickowi przypomina penisa Zabka po zakwaszeniu kapusty.
Wracając do SlownikaOrtograficznego, zapomniała jak się chodzi, pisze, mówi i ziewa!
Więc ćwiczyła krav magę uliczną pod karczmą "Pod spoconym Wojtkiem".
Na rocznicę katastrofy pod Sosnowcem Białystok zorganizował orgię, więc mała grupa gimbusów zaatakowała i pokonała mroczne pluszowe zajączki i misie.
Feministka usunęła taśmy kaset prawdy przy klinice imienia Kazimiery Dobrzedającej. Spowodowało to kryzys kubański w Australii i wykrochmalenie slipów Widza.
Po przyzwaniu demona złożyła w kostkę Rubika swojego małego przyjaciela Wacława Moczulskiego, który potrafił latać.
Lecz zrobiła w swoim garażu UFO zabawkę do konkursu na najgorszą twarz żelu do mycia dupy tylnej.
Jednak kamienie z Stonehenge postanowiły pokroić powietrze wampirem, który karmił sierotki bez skrupułów kaszą jęczmienną.
Sierotki wydłubały oczy ziemniakom, lecz leczo czynszu krótko było krewetką ugotowaną nawałem zbiorowym gwałtem.
Wtem kangury rozkopały piłkę kataryniarza tracącego włosy na społeczeństwie, lecz Kraków upodlił węgiel gwiezdnej kury.
Nadszedł czas entropii układu warszawskiego pod głazem z narysowanym omenem jajecznym, którego rodzina zabrała podzbiór korzenny piwa cyjankowego.
Feministka podlała samuraja mającego małego wrzoda na ścianie nośnej swojego psa.
Nagle sandały zmieniły ustrój na dyktaturę demokratyczno-anarchistyczną, więc wrzaski papieża jedzącego mrówki elizejskie żonglując płodami dobrze kiełkowały onomatopeję.
Długo romansujące leszczyny porozumiały znaczenie defibrylacji, skutkiem śmiertelnym szantażując administratora manifestacji katolików z Ostródy.
Kiedy mały zmienił slipy na kąpielówki, poszedł uratować siebie, aczkolwiek nie podlał samuraja, więc feministka została w pośredniaku, ale kałamarz zabrudził komin obozowy świętego V - r Tyrana różowego Arktyki środkowej.
Duch księdza rzucił zieloną strażnicą wielce pijaną feministkę bez stanika śmierci icywinda.
Barwnik szatana pochłonął palenisko małopolskie, więc samuraj mógł odkopać swój egoizm spod stereofonicznej Francuzki.
Zapadła cisza, albowiem sałatka pragnęła mężczyzny niezbyt męskiego i przystojnego, lecz obdarzonego szufladą pełną




Dlaczego tylko my czej tutaj piszemy? :<



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group