To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Rozmowy - Pogoda

Zaknafein - 2016-09-16, 23:20

jak jest juz za zimno to zawsze mozna zalozyc dodatkowy sweter albo coś, a jak kurwa upał i chodzi sie i tak juz w samych kurwa gaciach, wiatrak włączony a nadal sie ciezko oddycha to cos jest nie tak
dlatego wolę chłod

JankielKindybalista85 - 2016-09-16, 23:22

Zak no o tym też pisałem. Nago się nie da chodzić niestety bo cię pały zawiną w minutę albo i ktoś w ryja da. A zresztą mi by łażenie nago i tak nic nie dało, wciąż by było o wiele za gorąco. A jeszcze bym raka skóry dostał bom blady i z pieprzykami trololo.
V - r - 2016-09-16, 23:23

Ci terroryści tego nie zrozumieją, są jak islamscy fundamentaliści.
JankielKindybalista85 - 2016-09-16, 23:25

Kicek wykazuje jakąś tam rozumność. Z nim mam już sztamę na 23 stopniu. On jeszcze krótki rękaw, ja już nie tonę w pocie. Życie to kompromisy. Wystarczy zakumać że NIKT TU KURWA NIE CHCE NIKOGO ZAMROZIĆ! (#paczkurwateżumimcapslocka) Więc czemu ktoś chciałby kogoś dusić na wolnym ogniu?
V - r - 2016-09-16, 23:27

JankielKindybalista85 napisał/a:
NIKT TU KURWA NIE CHCE NIKOGO ZAMROZIĆ


No właśnie, jeszcze nie było słowa o minusowych temperaturach :troll: a to wtedy z definicji zaczyna się mróz.

JankielKindybalista85 - 2016-09-16, 23:34

Wbijam gwoździa tak dla beki a jednocześnie robię mindfucka dla tych, którzy są zapatrzeni tylko w słupek rtęci: przy wyżowej pogodzie bez trudu wytrzymam w krótkim rękawie przy jakiś minus 5 minus 7 stopniach. To szybko przestaje być przyjemne ale taka minutka pobudza jak cholera. Powiem więcej, wielkorotnie zdarzało mi się byc u rodziny na wsi i rąbać drewno. Po kilka godzin dziennie. Na śniegu i mrozie. I często robiłem to z gołą klatą. Nie, że się ubrałem i potem zgrzewałem robotą i rozbierałem sukcesywnie już spocony - to automatyczna hipotermia i potem cięzka kurwa grypa. Wychodziłem całkiem rozebrany i ostro się brałem do roboty. I tak 3-4 godzinki. Tylko trzeba trzymać temp i z jednej strony ani śladu zimna, z drugiej ani śladu potu z przegrzania pracą. Ani śladu nawet kataru potem bo organizm nie głupieje kiedy z jednej strony ma grzać bo kurwa zimno, z drugiej chłodzić bo przecież praca i ciepło. A dlaczego wspomniałem o wyżowej temperaturze? Bo wiecie że mroźne, suche minus 15 jest przyjemniejsze i łatwiejsze do wytrzymania od mokrego, deszczo-śniego-brejowego około zera. Wilgoć panockowie, wilgość. Na tej samej zasadzie jak plus 50 na pustyni będzie mniej wyczerpujące od plus 25 w dżungli.
V - r - 2016-09-16, 23:35

Też rąbałem drzewo przy minusowej i się do tego nie ubierałem, bo to bez sensu.
Dead_Laugh - 2016-09-16, 23:35

Przecież też się co do 23 zgodziłem. Ale nie kurwa bo to nadal jest za ciepło...
V - r - 2016-09-16, 23:36

Niestety z każdym kolejnym rokiem o -15 coraz trudniej.
JankielKindybalista85 - 2016-09-16, 23:37

Dead_Laugh napisał/a:
Przecież też się co do 23 zgodziłem. Ale nie kurwa bo to nadal jest za ciepło...


A no to git. Witam Cię ciepłym piwem w naszym klubie. :piwo:

Dead_Laugh - 2016-09-16, 23:38

Toż ta dyskusja nadal jest bo Moryc protestował, że to nadal jest za ciepło i że 15 stopni najlepiej. A ja wcześniej przerobiłem pastę Macbeda.
JankielKindybalista85 - 2016-09-16, 23:39

Moris akurat nie powinien gadać o 15 stopniach bo wtedy przy jego tempie pracy pizza przyjeżdża do klienta zimna.
V - r - 2016-09-16, 23:39

23 na dworze jest spoko, pod warunkiem, że słońce się nie naprzykrza, i że ta temperatura absolutnie nie wzrośnie. U siebie w pokoju jednak nie zaakceptuję więcej niż 18-19, bo po prostu nie jestem w stanie spać w temperaturach 20+.
JankielKindybalista85 - 2016-09-16, 23:42

A swoją drogą ziomeczki: jebać siłkę i zjebane krosfity. Młot fest piątka najmarniej, siekiera na 60cm stylu, kliny, cięzka piła spalinowa i 3 kubiki drzewa, pni prosto z lasu. Rozbić wzdłuż, rozbite pociąć na dzwonka jak śledzia, śledzia rozjebać siekierą. Pozbierać, ułożyć. Lepszego ćwiczenia, angażującego wszystkie partie mięśni a jednocześnie hartującego przed grypą itp. (jeśli się odpowiednio do temperatury ubierzesz) nie ma.
KicerK - 2016-09-17, 00:22

Ale takiego chuja, przeciez zarowno ja jak i Śmieszek dawno zaakceptowalismy 23 stopnie a druga strona zamiast zaakceptowac konpromis na ktory poszlismy dalej pisze ze 10-15. Kto tutaj nie rozumie?
V - r - 2016-09-17, 00:33

Wy.
Davos - 2016-09-17, 00:37

Mnie również zdarzało się wielokrotnie rąbać drewno w czasie mrozów i przyznaję, że to bardzo dobre ćwiczenie, ale mnie to przyjemności nie daje. Czemu? Bo marzną mi paluchy :/ Zarówno od rąk, jak i nóg. Mam je chyba cholernie słabo ukrwione bo każdej zimy jest to samo. Inne partie ciała dobrze sobie radzą z mrozami, czapkę ostatni raz założyłem może z 5 lat temu, za to rękawiczki noszę zawsze, a jak przychodzi -20 to jak ostatni debil chodzę po mieście w rękawicach narciarskich :D Bo inne są dla mnie za słabe. 10 minut przy takiej temperaturze i już w ogóle nie czuję palców. I to jest kolejny powód, dla którego wolę nawet największe upały niż umiarkowany mróz. Na szczęście ostatnie zimy są stosunkowo łagodne...
JankielKindybalista85 - 2016-09-17, 00:39

Davos napisał/a:
Na szczęście ostatnie zimy są stosunkowo łagodne...

Zgadzam się, na szczęście. Ale - i w tym rzecz - na nieszczęście ostatnie lata stosunkowo nie są...

V - r - 2016-09-17, 00:40

Oba zjawiska są powiązane z jednym i wychodzi zdecydowanie na nieszczęście.
ZSK - 2016-09-17, 02:44

W życiu bym się nie spodziewał, że zwykłe dywagacje o pogodzie, która i tak się przecież nie zmieni pod wpływem naszych ustaleń, mogą być tak żywiołowe i długotrwałe xD


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group