Zobacz temat - Humor z gier

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Humor - Humor z gier

Mormegil - 2016-01-06, 00:21

Ehh.
No to tego. Nord (jak to Skyrim), facet, wojownik, który idzie we wszystkie rodzaje broni fizycznej. Z magii tylko przywracanie. Do tego dobrze się skrada. W zamki nie ładowałem, bo mi szkoda perków, otwieranie wytrychem w tej części jest banalnie proste przy wystarczającej ilości wytrychów (jak się zbiera od każdego zabitego bandyty to się ma) Kowal słaby, alchemik średni. Wilkołak, ale zaraz zmieniam w wampira, bo łuk Auriela jest zajebisty. Zdążyłem przejść wszystko w podstawce, dawnguardzie, wymaksowałem domy w hearthfire, został dragonborn. Zbroja: Ebonowe rękawice, Ebonowa kolczuga, Maska Clavicuusa Złośliwego, Smocze płytowe buty (tylko je wydropiłem dotąd ze smoczego zestawu).

macbed - 2016-01-06, 00:41

Ja również wybrałem Norda :piwo:

Zupełnie olałem magię, walczyłem bronią jednoręczną i łukiem krótkim (później długim). Zamki były dla mnie niczym, przy ogromnej ilości wytrychów nie sprawiały żadnego problemu.

Zupełnie olałem wampirów i wilkołaków z Dawnguarda, wolę zwykły styl gry - dla wielu stanowi to ciekawy dodatek, dla mnie jest to zbędne. Najciekawszą rzeczą z tego dodatku jest według mnie... Postać Serany.

Łuk Auriela co prawda jest fajny przeciwko nieumarłym + epicki bonus ze słońcem, ale mimo to uznałem wyższość innych broni dystansowych (zbyt duża różnica w dmg).

Jeśli chodzi o ekwipunek, dążyłem wyłącznie do daedrycznego zestawu. W mojej opinii wygląd powala na kolana wszystkie inne. Bonusy nie różnią się wiele od smoczego, który uważam za dość brzydki.

Rozumiem, że grasz bez modów? Skyrim jest bardzo przyjazny modyfikacjom, sam korzystałem z wielu (poprawa balansu perków i broni, tekstury, nowi wrogowie) i jestem naprawdę zadowolony. Wejdź na nexusa, może znajdziesz coś ciekawego.
Aż nabrałem ochoty, żeby przejść Skyrima jeszcze raz.

Mormegil - 2016-01-06, 00:51

Na początku chciałem przejść bez modów. Ale teraz... No kurde mam od Black Friday i już 106 h. Aż mi żal :I
Łuków nie używałem od kiedy dochapałem się do kuszy, ale póki ładuje się łuk Auriela klejnotami dusz to ma lepsze statystyki niż nezaklęte łuki. Szczególnie na nieumarłych z tymi strzałami. Na początku oosługiwałem się bronią dwuręczną, ale ją wymaksowałem więc zmieniłem na broń jednoręczna plus tarcza, które też prawie wymaksowałem. Co do zbroi to zakładam najlepsze co mi wydropi, bo kowalem jeszcze jestem słabym.

A Serana fakt, bardzo ciekawa, dużo też zyskuje w Zbroi Słowika

.
Fajnie, że komentuje różne wydarzenia, przy których reszta siedzi cicho. Ale ma jedną ogromną wadę.
DONE AND DONE AND DONE AND DONE AND DONE AND DONE AND DONE AND DONE

macbed - 2016-01-06, 01:49

Mormegil napisał/a:

póki ładuje się łuk Auriela klejnotami dusz to ma lepsze statystyki niż nezaklęte łuki.

No to chyba piszesz o jakichś lamerskich, zwykłych łukach. :I Wiadomo, że korzysta się jedynie z zaklętych.
Ja zakładam to, co ładne i dobre. Z naciskiem na ładne.

O co chodzi z tym DONE?

Mormegil - 2016-01-06, 09:34

A co mówi Lydia po KAŻDEJ zakończonej walce? >:<

macbed - 2016-01-06, 11:50

A co ma Lydia do Serany? :I

Mormegil - 2016-01-06, 12:16

Kuffa, pomyliłem nazwiska. Chodziło mi oczywiście o Seranę. :PP

Idę sobie po równinach, patrzę wilk. Podbijam, jeb.
-DONE AND DONE
Idę dalej, wchodzę do jaskini. Troll. Jeb.
-DONE AND DONE
Zamknij mordę. Wychodzę, marudzi, że za jasno, albo że woli słońce od tego mrozu (zależnie od pogody). Idę. Smok. Jeb jeb.
-DONE AND DONE