Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Hydepark - Narzekalnia
ProFace - 2014-01-19, 13:18
Mircalla napisał/a:
Denerwują mnie takie sugestie odnośnie braku pieniędzy ze względu na posiadanie dziewczyny. Właśnie dlatego ja zawsze jestem za płacenie na pół, albo każde płąci za siebie, do tego żadnych prezentów, chyba, że wcześniej uzgodnione itd. Żeby nikt mi później nie wypominał, ani żebym nie słyszała właśnie czegoś takiego. Też mieszkam na wiosce, ale wybrałam sobie dość drogie hobby (które mam nadzieję stanie się kiedyś mogą pracą), czyli góry. A tu oszczędzać się nie da.
Zgadzam się z tobą. U mnie w klasie jest taka para co po 3 miesiącach związku dali sobie prezenty warte co najmniej 150zl. Dla mnie to jest bezsensu...KicerK - 2014-01-19, 15:03
^AdijoS^ napisał/a:
ProFace napisał/a:
AnswersMaster napisał/a:
pewnie strzelanie fotek, w końcu jest dziewczyną
Jakie hobby ma AM? Pewnie oglądanie tych fotek, w końcu jest chłopakiem.
A Wojtek? Ehh... Lepiej nie pytać.
Hahahaa Rozwaliło mnie określenie tej czynności jako hobby haha Mircalla - 2014-01-19, 17:08
AnswersMaster napisał/a:
Smoleniak napisał/a:
a jakie masz hobby jeśli można wiedzieć?
pewnie strzelanie fotek, w końcu jest dziewczyną
Hmmmm...to "hobby" pozostawię Tobie A tak na serio to nie trafiłeś, bo ja właśnie nienawidzę, kiedy ktoś robi mi zdjęcia, a do zrobienia sobie samej takiej foty, to chyba nikt mnie nie zmusi. Tak jakoś nie lubię...
[ Dodano: 2014-01-19, 17:09 ]
Smoleniak napisał/a:
Mircalla - a jakie masz hobby jeśli można wiedzieć?
Marzę o zostaniu himalaistką
A w temacie.....jestem zniechęcona po dzisiejszym dniu do wszystkiego i do wszystkich....i nawet wina nie mam, żeby choć trochę poprawić ten stan Davos - 2014-01-19, 17:47
widzu napisał/a:
Tamten temat jest od żalów stałych, a ten od chwilowych.
Jedynka z matematyki może cię smucić jeden dzień, ale nie jest to taka tragedia by pisać to w temacie o smutkach stałych.
Albo, na przykład, stwierdzenie "nie chcę mi się uczyć, a jutro mam kolokwium" nie za bardzo pasuje do "Co nas smuci", prawda?
Poza tym, ten temat służy odspamieniu tamtego.
A ja myślałem, że temat temat o tym, co nas wkurza jest o żalach zarówno stałych jak i chwilowych A ten jest de facto dublowaniem tamtego.Mircalla - 2014-01-19, 17:51
Davos napisał/a:
widzu napisał/a:
Tamten temat jest od żalów stałych, a ten od chwilowych.
Jedynka z matematyki może cię smucić jeden dzień, ale nie jest to taka tragedia by pisać to w temacie o smutkach stałych.
Albo, na przykład, stwierdzenie "nie chcę mi się uczyć, a jutro mam kolokwium" nie za bardzo pasuje do "Co nas smuci", prawda?
Poza tym, ten temat służy odspamieniu tamtego.
A ja myślałem, że temat temat o tym, co nas wkurza jest o żalach zarówno stałych jak i chwilowych A ten jest de facto dublowaniem tamtego.
Zawsze lepiej, jak można ponarzekać w dwóch miejscach, a nie tylko w jednym. W końcu jak to Magik śpiewał "lepiej jak jest więcej" Davos - 2014-01-19, 18:21
Mircalla napisał/a:
W końcu jak to Magik śpiewał "lepiej jak jest więcej"
Może i lepiej, ale nie dla moderatorów Mircalla - 2014-01-19, 18:22
Davos napisał/a:
Mircalla napisał/a:
W końcu jak to Magik śpiewał "lepiej jak jest więcej"
Może i lepiej, ale nie dla moderatorów
No w końcu "co za dużo to niezdrowo"....ponoć widzu - 2014-01-19, 18:59 Moja rodzina nie potrafi zrozumieć mojego uwielbienia dla... puszkowanych śledzi w oleju, nazywanych odpowiednio "pancerniki" lub "śmierdziuchy".
Mam zakaz spożywania ich poza moim pokojem lub kuchnią, oleju nie mogę wylewać do zlewu tylko do sedesu (bo cały dom śmierdzi) a zużytej puszki nie mogę wyrzucić do kosza domowego, tylko muszę łazić do osiedlowego śmietnika Davos - 2014-01-19, 20:41
widzu napisał/a:
Mam zakaz spożywania ich poza moim pokojem lub kuchnią, oleju nie mogę wylewać do zlewu tylko do sedesu (bo cały dom śmierdzi) a zużytej puszki nie mogę wyrzucić do kosza domowego, tylko muszę łazić do osiedlowego śmietnika
Wcale się nie dziwię Twojej rodzinie, jak przy mnie ktoś otwiera taką puszkę, to też mam ochotę ją cisnąć jak najdalej, najlepiej gdzieś za okno Najgorzej, jak ktoś zostawi otwartą puszkę ze śledziami w lodówce, po chwili już cała lodówka tym jedzie widzu - 2014-01-19, 21:52 Jakbym zostawił otwartą puszkę w lodówce, to miałbym dożywotni zakaz wstępu do kuchni KicerK - 2014-01-20, 01:02 Na początku chcialbym ponazekac na to że nie mogłem znaleźć tego tematu bo szukałem w złym dziale.
No i jeszcze okazało sie, że na jutro na edb potrzebuję chusty trojkatnej i jeszcze jakiegos papieru
I jeszcz coś co bardziej pasuje do tematu z wkuzraniem ale nie chce mi sie tam iść z racji że używam tabletu i z tym to jest związane. Irytuje mnie klawiatura na tym tablecie! Nie moge pisac szybko i nie pokazue mi ppropozycji poprawienia kazdego slowa ktore zlr napsze a juz mi si nie chce pisac kazdeo wwyrazu kilkarazy zeby w konncu sie udalo, zasami nawet nie klika mi sie literkaa albo klika sie zła. Wmurza neie ro.
Pod konie postanowiłem nie poprawiać wyrazow i widać co wyszło trochę jak Wojtek
[ Dodano: 2014-01-20, 01:11 ]
A i jeszcze mnie wkurza, że mi nie działa aplikacja google+ na tablecie Davos - 2014-01-20, 01:46 Ponarzekam na coś podobnego do tego, o czym pisał Kicerk, a mianowicie na klawiaturę. Konkretnie na laptopie. Ostatnio zacięła się w niej literka "h", a kiedy się odblokowała, to zacięło się "c". Dziś "c" się odblokowało, a zacięła się spacja Z zacinającą się spacją można dostać cholery, strasznie spowalnia pisanie postów. Na szczęście już działa o niebo lepiej niż kilka godzin temu. Ciekawe, co zatnie się jutro? Antybristler - 2014-01-20, 10:24
Davos napisał/a:
Ponarzekam na coś podobnego do tego, o czym pisał Kicerk, a mianowicie na klawiaturę. Konkretnie na laptopie. Ostatnio zacięła się w niej literka "h", a kiedy się odblokowała, to zacięło się "c". Dziś "c" się odblokowało, a zacięła się spacja Z zacinającą się spacją można dostać cholery, strasznie spowalnia pisanie postów. Na szczęście już działa o niebo lepiej niż kilka godzin temu. Ciekawe, co zatnie się jutro?
Typowe objawy niedokarmienia, albo złej diety!RudaMaupa - 2014-01-20, 10:33 Wkurza mnie to, że zawsze jak jest fajna impreza, ktoś musi ją spieprzyć pierdołą. I że niektórych nie da się zatrzymać jak dostaną białej gorączki.Antybristler - 2014-01-20, 10:40 A czo się stało?RudaMaupa - 2014-01-20, 10:43 Bójka i napad szału. Połówek uspokajający sytuację ma 3 guzy na czole, siniaki i obtarcia praktycznie wszędzie. A koszula do śmieci.Adijos - 2014-01-20, 16:58 To ja trochę ponarzekam.
Dzisiaj pizgało strasznie. Rano pobudka o 5:15, wyjazd tak gdzieś o 5:50 i do szkoły, która jest otwierana o 6:40. No i te je*ane 40 minut musiałem czekać w sklepie... Szkoła wszystko ładnie pięknie. Powrót do domu... Mocny wiatr, padający śnieg, zimno jak nie wiem, a ja mam przed sobą 6km. Szedłem jakoś godzinę. Tak mnie przewiało, że się ruszać nie mogłem. Po powrocie zważyłem plecak. Ważył 7,5kg . Niedługo tak sobie plecy zrobię. Jeszcze cały tydzień takiego łażenia. Nie chce mi się.Antybristler - 2014-01-20, 17:00 A ja nadal nie mam pracy Vania - 2014-01-20, 19:34 A ja właśnie siedzę w pracy, a wolałabym już być w domu.Antybristler - 2014-01-20, 19:57 A widzisz. Ja nawet nie mam za bardzo gdzie tej pracy szukać