Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Literatura - Dzieła Tolkienowskie
AnswersMaster - 2014-02-01, 12:05 Trudno, w sensie, że co trudno? Nie wiem jak w kolejnych częściach ale połowa tych scen, które tu były dodatkowe (już przeczytałem które to) są bez znaczenia, równie dobrze mogłoby ich nie być i pewnie dlatego ich wcześniej nie było. Rozmowa Froda i Sama o tym ,że im się gałęzie wbijają w plecy i nie mogą spać, hobbici oglądający jak wędrują elfy, kogo to obchodzi. Dodali tez sceny, które się przydały, ale trwaja do minuty, to już lepiej je sobie było na necie zobaczyć, jesli już ktoś oglądał LOTRa. Jakby ktoś nie oglądał, np. kolejne pokolenia to już tak, dla nich rozszerzoną. Ale dla tych paru minut powtórka nie była dla mnie warta uwagi.RudaMaupa - 2014-02-01, 12:10 Zawsze mi się wydawało, że właśnie takie wędrujące elfy i gałązki są ważne... Wskazuje na to, że życie się toczy i wcale nie pomaga bohaterom.
Trochę inaczej na to patrzę, bo LOTRa mogłabym oglądać bez końca. Dla mnie wersja rozszerzona w domowym zaciszu z dobrym nagłośnieniem była jak gwiazdka z nieba. Ale tak jak mówię, kocham ten film, a dodatkowe sceny dodawały smaczku.Antybristler - 2014-02-01, 12:13 A mnie wkurza ta cała moda na wersje rozszerzone, bo potem wychodzi na to, że oglądałem jakiś film w wersji DEMO RudaMaupa - 2014-02-01, 12:14
Antybristler napisał/a:
A mnie wkurza ta cała moda na wersje rozszerzone, bo potem wychodzi na to, że oglądałem jakiś film w wersji DEMO
W przypadku tak długich filmów to uzasadnione - wersja kinowa musi być odpowiednio przycięta, LOTR to i tak był fenomen.Davos - 2014-02-02, 01:48 Te długie napisy, o których wspomniał Answers to pewnie lista fan klubu Lotra, puszczona na samym końcu. Faktycznie trwa to dobre 5 minut, no ale kompletnie nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem, że rozszerzenie do Drużyny to strata czasu. Owszem, jest trochę scen, które nie wprowadzają zbyt wiele do fabuły jak te z oglądaniem przez Froda i Sama elfów (choć moim zdaniem dodają one klimatu całej opowieści), ale są i takie, które są istotne i osobom, które nie czytały książki sporo wyjaśniają (jak chociażby dłuższy prolog czy opowieść Bilba o Hobbitach z początku filmu). Wg mnie bardzo dobre są też sceny wyruszenia drużyny z Rivendell, sprzeczka Boromira z Aragornem przed Amon Hen czy rozszerzenie narady u Elronda i rozmowy z Haldirem w Lothlorien. Ja osobiście za nic nie obejrzałbym już żadnej części Władcy w wersji kinowej. Chociaż trzeba przyznać, że w Drużynie jeszcze tych kluczowych wyciętych scen jest najmniej, w takich Dwóch Wieżach jest chociażby retrospekcja Boromira,Faramira i Denethora w Osgiliath, która wyjaśnia dokładnie ich wzajemne relacje i motywy Boromira, a z kolei w Powrocie Króla wycięli bardzo ważną scenę z Isengardu, która wyjaśnia co się stało z Sarumanem no i spotkanie Gandalfa z Czarnoksiężnikiem z Angmaru, najwyższym z Nazguli podczas walk w Minas Tirith.
A jakby ktoś był zainteresowany, objaśnienie, które sceny w Drużynie Pierścienia pojawiają się w wersji rozszerzonej tutajK - k - 2014-06-17, 14:53 Sharvari - 2014-06-17, 15:16 fajnie mieć jako avatar pół twarzy króla elfów z Hobbita.-Veon- - 2014-06-17, 15:53 Fajnie mieć... a chwila. Nie mam nic z Hobbita.widzu - 2014-06-17, 16:54
Cytat:
Fajnie mieć... a chwila. Nie mam nic z Hobbita.
Ciesz się. Mogłeś mieć owłosione stopy. R - y - 2014-08-18, 21:21 Mi się film "Hobbit" kompletnie nie podobał. Druga część lepsza od nudnej jedynki, ale wciaż nic powalajacego na kolana. Jednakże ksiażki też niezbyt lubiłam, więc cóż.
LOTR to co innego, wersje rozszerzone patrzę raz w miesiacu, zamykam się w pokoju i przez 12 godzin mnie nie ma dla świata.Davos - 2014-08-18, 22:24 Raz w miesiącu? Kurde, jeszcze częściej niż ja Ja raz, dwa razy do roku
Odnośnie Hobbita mam podobne wrażenia. To znaczy nie jest to na pewno zły film, ale brakowało mi tej magii z Lotra. Po części to na pewno kwestia tego, że i fabuła i bohaterowie już zupełnie inni. A po części pewnie też wina samych twórców, bo zrobienie z jednej, niezbyt dużej objętościowo książki trylogii filmowej musiało odbić się na jakości.R - y - 2014-08-18, 22:29 Jest ze mnie maniaczka!
Jakby teraz LOTR powstał to zapewne byłyby 4 części. Jestem tego pewna. Nie sadzę by zrobili 6, ale 4 to na bank.
Dla mnie przerobienie małej ksiażeczki na 3 kilkugodzinne filmy było głupie i nadal tak uważam. Porozwlekali niektóre rzeczy, które były niepotrzebne i na siłę wcisneli ta Turiel i tego Azoga. Po co? By więcej czasu to zajęło. Plus w pierwszej części oni szli i szli i szli i szli i szli.Davos - 2014-08-18, 22:36
R - y napisał/a:
Jest ze mnie maniaczka!
R - y, masz zadatki na kobietę idealną
R - y napisał/a:
Jakby teraz LOTR powstał to zapewne byłyby 4 części. Jestem tego pewna. Nie sadzę by zrobili 6, ale 4 to na bank.
Prawdopodobnie tak. Masakra. Dobrze, że Lotr powstawał 14 lat temu...
R - y napisał/a:
Dla mnie przerobienie małej ksiażeczki na 3 kilkugodzinne filmy było głupie i nadal tak uważam. Porozwlekali niektóre rzeczy, które były niepotrzebne i na siłę wcisneli ta Turiel i tego Azoga. Po co? By więcej czasu to zajęło. Plus w pierwszej części oni szli i szli i szli i szli i szli.
True. Niepotrzebne wprowadzanie dłużyzn. Chociaż akurat na Turiel nie będę narzekać Mnie bardziej rozwalił Legolas walczący mieczem. WTF? To po cholerę w Lotrze biegał z łukiem i dwoma nożami, skoro tak dobrze władał mieczem? Twórcy filmu tu mocno popłynęli... Aczkolwiek mnie najbardziej ciekawi wątek odradzania się Saurona. Mam nadzieję, że zostanie to odpowiednio wyeksponowane w trzeciej części i że pokażą wypędzenie go przez Białą Radę. Zwłaszcza chciałbym zobaczyć, czy Saruman też będzie walczyć Ale obawiam się, że ten wątek zepchną na dalszy plan, bo będzie jeszcze trzeba pokazać walkę ze Smaugiem, konflikt krasnoludów z elfami i ludźmi, a na końcu Bitwę Pięciu Armii.R - y - 2014-08-18, 22:44 A pomyśleć, że prawie nie zobaczyłam LOTRa. Bo każdy się napalał na to, a ja wypożyczyłam ksiażkę jako, że nie ogladam adaptacji bez uprzedniej lektury i po kilkudziedzięciu stronach odłożyłam bo nudne, a dalej wojna, a ja wojny nie czytam. Jak mój ojciec przyniósł to skadś na DVD to ja do niego, że po co z takim szajsem mi przychodzi. Ale jak obejrzałam to następnego dnia poleciałam do biblioteki i przeczytałam całość w dwa dni. A w święta jak były to czytałam w kółko bo nie miałam nic innego do roboty i łacznie 10 razy pod rzad przeczytałam
Dużo jest sprzeczności między ksiażkami a filmami. Pominę Turiel stworzona po to by film nie był opanowany przez penisy, ale Azoga mogli już pominać.
Na plus to Sauron i Mordor, zdecydowanie, ale Radagast był niepotrzebny.
Ciekawa jestem tej ostatniej części i czekam niesierpliwie.
Wielkim plusem jest tam Richard Armitage jako Thorin. Uwielbiam! Ale Krasnoludy ogólnie sa świetne tam! Co prawda Fili w poczatkowych scenach się zmienia (inni aktorzy go grali), ale Krasnoludy sa pierwsza klasa!Sharvari - 2014-08-18, 22:47 powody dla których hobbit jest długaśny i ma masę dodadków, fajerwerków i innych pierdół:
1. kasa
2. film robiony pod 3D
3. więcej kasy
nie ma co narzekać że odbiega od książki, bo to jest oczywiste.Davos - 2014-08-18, 22:54 Moim zdaniem Radagast akurat nie był zły Fajnie, że go zrobili, bo tak naprawdę powinien pojawić się już w Lotrze. To on pomagał Sarumanowi szpiegować za pomocą tych śmiesznych wron - Crebainów z Dunlandu (zawsze mi się śmiać chce, jak Legolas wypowiada tą kwestię ), chociaż robił to nieświadomie i w dobrej wierze.
R - y napisał/a:
Wielkim plusem jest tam Richard Armitage jako Thorin. Uwielbiam! Ale Krasnoludy ogólnie sa świetne tam! Co prawda Fili w poczatkowych scenach się zmienia (inni aktorzy go grali), ale Krasnoludy sa pierwsza klasa!
Mnie trochę denerwuje, że aż tak się różnią między sobą. Wygląda to tak, jakby twórcy nie mogli się zdecydować, czy zrobić walecznych i groźnych wojowników w stylu Gimliego czy miłych, baśniowych krasnali. I ostatecznie zrobili pół na pół - Thorin, Kili i Fili wyglądają bardziej jak ludzie i piszczą do nich wszystkie fanki, a taki Balin czy Bombur wyglądają jak krasnale ogrodowe Trochę brak konsekwencji.R - y - 2014-08-18, 23:14 Fili i Kili wygladaja jak modele. No nie oszukujmy się. Jak ich zobaczyłam w kinie to z miejsca się zakochałam. Thorin ma ten boski głos. Jedyne co mnie irytuje w nim to to, ze w ksiażce było mu wszystko jedno, że elfy, że coś tam a w filmie to mega dupek. Usiłuję znaleźć pewne zdjęcie pięknie to opisujace.
Radagast to Doctor Who, więc mu wybaczam Nie no w sumie jakby dali ze dwa filmy to by było jeszcze ok. Po prostu tu walka walka, po chwili znów marsz i nudy. I ta miłość Turiel i Kiliego. No i Krasnoludy nie idace z Thorinem bo jeden chory, a inny nie dobudził się z pijackiego snu.Davos - 2014-08-18, 23:24
R - y napisał/a:
No i Krasnoludy nie idace z Thorinem bo jeden chory, a inny nie dobudził się z pijackiego snu.
No to była też bzdura straszna. Książkę czytałem dawno, ale chyba wszystkie krasnoludy poszły z Thorinem nie? Poza tym sam Thorin też przejaskrawiony - za bardzo się na wszystko focha. W książcę był dumny, ale nie arogancki. Przynajmniej nie aż tak.R - y - 2014-08-18, 23:28 No własnie w ksiażce był dumny, ale zgadzał się na wszelka pomoc. Czy to elfy czy też nie. Słuchał się też jak mu radzono. A w filmie on po prostu jest straszny pod względem charakteru.Moris299 - 2014-08-18, 23:32 Kompletnie nie rozumiem czemu ludzie tak uwielbiają LOtR...