V - r - 2016-05-15, 16:10 R - y, brzmisz jak "nie zabronimy muzułmanom nas mordować, bo wyjdziemy na islamofobów". JankielKindybalista85 - 2016-05-15, 16:11
Jej nie obchodzi, (A RACZEJ NIE DOWIESZ SIĘ TEGO PÓKI Z NIĄ NIE POGADASZ!!!!!!!) dlaczego ciebie ma obchodzić bardziej? Jeżeli od ochłodzenia stosunków wolisz żeby ci podpierdalała rzeczy to po coś zakładała ten temat? Tu będzie na 90% albo, albo bo ona nie ogarnie. A już na pewno nie ogarnie jak z nią szczerze nie pogadasz. Wygląda na to że masz prosty wybór między czuciem się z tą laską źle a czuciem się z nią źle i żadne gorzkie żale "że ja nie chcę tak bo mi zależy" tego nie zmienią. Tylko że w jednej opcji jesteś potulna, w drugiej walczysz o swoje. Czasem lepsze to pierwsze, zdecydowanie częściej to drugie.
+1 R - y, idź i przeprowadź z nią jasną, konkretną rozmowę. I tyle. Ten temat może potrwać jeszcze 130 stron i nie dowiesz się niczego więcej. Więc...? d - n - 2016-05-15, 16:14 W takim wypadku nie warto gadać bo nic się nie ugra przy osobie która egzystuje na zasadzie "wszystko mi się należy". Postawić przed faktem dokonanym i nich sobie radzi. JankielKindybalista85 - 2016-05-15, 16:16 Murzyn no też nie do końca. Jak dla mnie taka ciuciubabka i zabawa w chowanego bez jasnego postawienia sprawy jest trochę dziecinna. Jedno + drugie = dla mnie optymalne rozwiązanie bo tez nie wierzę że gadka dotrze. Ale na 100% się nie dowiemy jak nie spróbujemy, prawda? R - y - 2016-05-15, 16:17 Nie mogę z nią teraz pogadać bo jest na urlopie, a potem ja idę. Póki mnie nie będzie laptopa schowam gdzie go nie zobaczy. Hasło jest zmienione do wszystkich elektornicznych rzeczy. Będę po prostu zachowywać się jak gdyby nigdy nic, a jak zapyta o hasło to jej powiem, że nie mam zamiaru użyczać jej laptopa, a już zwłaszcza jak mnie nie ma, a jak chce tableta to mogę go jej odsprzedać. JankielKindybalista85 - 2016-05-15, 16:18 Ile za tableta? R - y - 2016-05-15, 16:19 Właśnie gadka nie daje skutków bo jak opisałam, zwróciłam jej uwagę, że mogła chociaż zapytać o tableta to mi odpowiedziała, że ona tu sprząta. Tak więc jak powiem, że nie to co mi odpowie? Ze sprząta? Że kiedyś mi coś tam dała? Na sprzątanie mogę jej powiedzieć, że możemy ułożyć grafik sprzątania i wynoszenia śmieci jaki miałam w akademiku kiedyś. Szczerze, dzieliłam pokój z różnymi osobami, ale nie zdarzylo mi się nigdy bym musiała hasła zakładać czy coś. [ Dodano: 2016-05-15, 17:19 ] Za tableta dałam 700 zł JankielKindybalista85 - 2016-05-15, 16:20 To ja na koniec rzucę jeszcze jednym pomysłem, który nie został tu wspomniany, oczywiście w pełni zdając sobie sprawę że to w twim przypadku rzecz logistycznie trudna: WYPROWADZKA. 700 złotych za coś co nie jest ani telefonem ani laptopem. Boże drogi. Tablet jest jak basset - bezsensowny, bo ani obronny ani słodki. 
d - n - 2016-05-15, 16:20 Gdzie tu widzisz zabawę, osoba nie została nauczona w dzieciństwie podstawowych zasad egzystencji, nie rozumie też przesłań "komputer pod ubraniami". Zabawa to trawa teraz bo R - y z jakiegoś dziwnego powodu zamiast to rozwiązać raz i dobrze to obawia się jej opinii i bawi się w podchody nieskutecznie chowając różne rzeczy. [ Dodano: 2016-05-15, 17:22 ]
Zasada każdy sprząta po sobie powinna wystarczyć. JankielKindybalista85 - 2016-05-15, 16:22
kluczowe stwierdzenie w całym tym temacie. R - y - 2016-05-15, 16:23 No żałuję kupna tableta, ale kupilam i już. Łatwo go wozić niż cały komputer. [ Dodano: 2016-05-15, 17:24 ] długi, tylko tutaj ona sprząta swoje rzeczy, a odkurza cały pokój. R - y obawia się opinii bo nie chce być tą wredną suką, która robi wojny. Mieszkam z nią i boję się takiej jakiejś atmosfery zrytej. d - n - 2016-05-15, 16:26
Przykro mi ale jeżeli takie masz podejście do tej sprawy to temat można usunąć bo nic z niego nie wyniknie 
JankielKindybalista85 - 2016-05-15, 16:27
 
d - n - 2016-05-15, 16:27 Albo masz miękkie serce i dajesz sobie wchodzić na głowę albo masz twardą dupę i masz to gdzieś. Wybierz jedno. Love178 - 2016-05-15, 16:31
To jej mówisz, że sprzątanie to obowiązek, za który jej łaskawie nie wywalasz z mieszkania, a tablet to przywilej i Twoje dobro, którym Ty reglamentujesz. Proste? Proste. Dead_Laugh - 2016-05-15, 16:31 JankielKindybalista85, przecież wspomniałem wcześniej o tym 
I tak samo jak mówiłem. Tu nie da się po dobroci krojechleb - 2016-05-15, 16:41 R - y, no weź ją zwyczajnie opierdol że rusza Twoje rzeczy i tyle. Obrazi się potem jej przejdzie i nie dość że będzie zgoda to istnieje szansa że przestanie się rządzić JankielKindybalista85 - 2016-05-15, 16:41
Ale Długi jest murzynem. Jakbym przyznał pierwszeństwo tobie to byłby rasizm. [ Dodano: 2016-05-15, 17:44 ]
Też bardzo słuszna uwaga. Sprzątanie swoją drogą bo to czynnośc dotycząca WASZEJ WSPÓLNEJ "własności" jaką jest współdzielony pokój, a tablety itp itd swoją, bo to jest tylko i wyłącznie TWOJA własność, której nikt nie powinien mieć prawa ruszać bez zapytania i twojego pozwolenia. Równie dobrze bez pozwolenia pozwalaj się facetom na ulicy łapać się za cycki i tyłek bo "nie chcesz być wredną suką, która robi wojny." R - y - 2016-05-15, 16:49 No love masz rację. To jej powiedziałam jak przychodziła do domu i kazała mi gotować sobie coś, a jak jej powiedziałam, że ma się złożyć to usłyszałam, że ona sprząta. Ale jej powiedziałam, że sorry, ale za prąd ona nie płaci bo to mamy w czynsz wliczone, a ja za składniki muszę zapłacić. Mackers - 2016-05-15, 16:51
Weź ją jakoś z mieszkania wypierdziel, nie wiem jak, ale to zrób 
|
||||||||||||||||||||||||||
