To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Filmy i seriale - Polecanie filmów

JankielKindybalista85 - 2014-12-25, 13:01

Prawda!

Z filmowych Asterixów ten pierwszy był bajeczką dla dzieci z paroma zabawnymi momentami. "To do mnie, Dwulicusa, przemawia Cezar!" - nie wiem czemu ale ten tekst mnie zawsze rozbraja. To coś "na olimpiadzie" dało się obejrzeć ale może się dwa razy uśmiechnąłem. Ta ostatnia część to już żenada do sześcianiu. Następne co nakręcą to pewnie "Asterix i Obelix na Rusi Kijowskiej" :-D Za to na "Misji Kleopatrze" śmiałem się i śmieję mnóstwo za każdym razem gdy to oglądam. Miażdżące teksty tam odchodzą! Ale i tak to jest najlepszy Asterix:
https://www.youtube.com/watch?v=5DhhbBCObbI
:P

ZSK - 2014-12-25, 13:30

JankielKindybalista85 napisał/a:
To coś "na olimpiadzie" dało się obejrzeć ale może się dwa razy uśmiechnąłem.

Ave ja! - To było zajebiste :D

Davos - 2014-12-25, 20:50

Film "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra" oglądałem dosyć dawno, ale z parodii zapamiętałem dwie dobre sceny - jedna to oczywiście nawiązanie do Gwiezdnych Wojen i tekst, że "zaatakowane, Imperium kontratakuje". A druga to Idea, która traciła zasięg :D
Marcin55522 - 2014-12-25, 21:44

Nie wiem czy już ktoś pisał czy nie, ale polecam film "Nietykalni" Świetny film.
http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390

Mackers - 2014-12-25, 21:48

Już stworzyli ekranizację "nietyklanych"? Kto by się spodziewał... :P
widzu - 2014-12-25, 23:33

Przeglądałem zrzuty z tego filmu i... znalazłem forumowy spoiler! :galy:





Kima dostanie wannę! :galy:

bartek82r - 2014-12-26, 10:15

Marcin55522 napisał/a:
Nie wiem czy już ktoś pisał czy nie, ale polecam film "Nietykalni" Świetny film.
http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390


Ja również polecam :git:

ChodnikowyWilk - 2014-12-26, 14:30

A ja oglądałem wczoraj "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju" i żałuję. Typowy debilny amerykański humor, + nieudacznik Chevy Chase który wszystko musi spierdolić i te jego lamenty że nie dostał świątecznej premii i nie wybuduje basenu, jaki to on biedny. Znalazło się może z kilka dobrych scen ale i tak żenada jak dla mnie.
brzozik70043704352251515 - 2014-12-26, 20:41

w nocy widzialem chlopca w pasiastej pizamie, zajebisty :ok:
Marcin55522 - 2014-12-26, 20:51

brzozik70043704352251515 napisał/a:
w nocy widzialem chlopca w pasiastej pizamie, zajebisty :ok:

My to w szkole kiedyś oglądaliśmy.

Davos - 2014-12-27, 03:11

bartek82r napisał/a:
Marcin55522 napisał/a:
Nie wiem czy już ktoś pisał czy nie, ale polecam film "Nietykalni" Świetny film.
http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390


Ja również polecam :git:


I ja polecam ten film, bo jest jest naprawdę dobry - miewa dużo śmiesznych momentów, ale jednocześnie zmusza do refleksji.


A dziś byłem w kinie na najnowszym Hobbicie. I ogólnie wrażenia, mimo kilku zgrzytów, mam pozytywne. Świetne sceny walki, zdjęcia i efekty specjalne. Fajnie też nawiązano w kilku momentach do mających dopiero nastąpić wydarzeń we Władcy Pierścieni, przez co całość jest spójna fabularnie. Pojawiło się za to znów to samo, co już mnie denerwowało w poprzednich częściach Hobbita, a czego nie było w Lotrze - zbyt nierealistyczne poszczególne sceny walk, gdzie głównych bohaterów nie imały się kompletnie strzały i broń przeciwnika, a także choćby głazy, które latały wokół nich jak szalone, ale jakimś dziwnym trafem nikogo nawet nie drasnęły. Trochę tutaj twórcy przedobrzyli. A już szczytem wszystkiego był Legolas, który latał za pomocą harpii, ujeżdżał trolla czy wskakiwał na górę po spadających kamieniach :D
Scena konfrontacji Białej Rady z Sauronem wg mnie bardzo fajna. Tyle, że pozostawia spory niedosyt, bo jest zwyczajnie za krótka. Szkoda, ten wątek można było jeszcze przeciągnąć...
Podsumowując - dla mnie zawsze numerem 1 będzie Lotr. Ale Hobbita oglądało się na tyle dobrze, że kiedyś na pewno przejdę się na maraton całej trylogii.

A teraz kilka uwag odnośnie samej fabuły więc żeby nie zepsuć nikomu frajdy z oglądania, oznaczam wszystko jako spoiler:

[SPOILER]
- Biała Rada vs Sauron - bardzo fajna scena walki z Nazgulami (jeszcze w niematerialnej formie) i samym Władcą Ciemności. Galadriela wreszcie pokazała moc, a i Elrond oraz Saruman nieźle wywijali odpowiednio mieczem / kosturem. Kumple narzekali, że w filmie nie pokazano późniejszego przekabacania Sarumana przez Saurona na swoją stronę, ale wg mnie słowa Sarumana: "Zostawcie Saurona mnie" i zbliżenie na jego twarz, nie pozostawiają wątpliwości, że już w tym momencie Saruman miał swoje własne plany wobec Władcy Ciemności. I że niekoniecznie spodobają się one pozostałym członkom Białej Rady. Wg mnie tu akurat twórcy filmu dobrze się spisali.
- Jedyny Pierścień - Gandalf wie, że zaginął dawno temu, wie też, że Bilbo znalazł pierścień, który ma niezwykłe właściwości i pozwala mu znikać. Naprawdę aż 60 lat musiało mu zejść na rozgryzienie, że to jeden i ten sam pierścień? Trochę to wg mnie niespójne... No, ale to już akurat bardziej wymysł Tolkiena, aniżeli scenarzystów Hobbita.
- Bitwa Pięciu Armii - w filmie mamy aż dwie wielkie armie orków - jedną dowodzi Azog, który atakuje bodajże od wschodu, a druga armia naciera z północy. W książce czegoś takiego nie było, przez co triumf połączonych sił ludzi, elfów i krasnoludów nad orkami i wargami jest bardziej realistyczny. A tutaj połączone siły wolnych istot mają już wielkie problemy z jedną armią orków. Ledwo udaje im się odeprzeć ich atak, gdy się przegrupowują. Więc jakim cudem wygrywają całą bitwę już po przybyciu drugiej armii orków? Dla mnie to trochę niespójne. Nie wspominając o tym, że taki Thranduil otoczony ze wszystkich stron przez wrogów, wychodzi z opresji bez najmniejszego draśnięcia. Podobnie jak wszyscy pozytywni bohaterowi, przynajmniej aż do czasu starcia Kili, Fili, Thorin, Dwalin vs Azog i jego orkowie. No i walka w samym Dale też trochę nierealistyczna - niby miasto ma mocne mury, ale zostają one bez problemu skruszone przez trolli (swoją drogą coś kurewsko duże te skurczybyki - czemu w Lotrze już takich nie było?), a hordy orków wbijają się do miasta i zostają pokonane przez zdziesiątkowaną grupę rybaków (niemajacych nawet zbroi) i ich kobiet. No lol! Jakim cudem Bard i jego dzieci wyszli z tego cało? Kolejna sprawa - Dain walący "z bańki" orków noszących ciężkie hełmy : D To już chyba było robione ewidentnie dla jaj.
- Tauriel - co się z nią właściwie stało? Ostatnia jej scena, to żegnanie się ze zmarłym Kilim. Legolas udał się na poszukiwanie Aragorna, Thranduil wrócił do siebie. A Tauriel? Z filmu kompletnie nie wynika, jakie były jej dalsze losy. A że w książce jej w ogóle nie było, to twórcy filmu pozostawili nas bez odpowiedzi na to pytanie... Trochę to niekonsekwentne. Skoro już wymyślono taką postać i dano jej dosyć ważną rolę w fabule, trzeba to było doprowadzić do końca. Swoją drogą, Legolas został nieźle sfriendzonowany : P Tak btw: skoro on tak wymiatał w walce mieczem, to czemu w Lotrze walczył tylko łukiem i nożami? Kolejna niekonsekwencja... Ale tak to jest, gdy się kręci prequele... nie można za bardzo mieszać, bo w filmie opisującym późniejsze wydarzenia nic już się przecież nie zmieni, skoro nakręcono go dawno temu...
- Aragorn - fajnie, że o nim wspomniano, szkoda że nie pokazano. Taki pomysł był zresztą rozważany, nawet Viggo Mortensen chętnie się zgodził na udział w zdjęciach, ale ostatecznie z tego zrezygnowano i Aragorna nie pokazano. Wielka szkoda. Niby Hobbit to film opowiadający o zupełnie innych wydarzeniach, no ale skoro pokazano Legolasa i dano mu dużą rolę, skoro na początku trylogii jest też Frodo, to czemu nie Aragorn? W czasie, gdy dzieje sie Hobbit, Obieżyświat ma 27 lat - czyli w filmie można go było pokazać. Można też było zrobić coś w rodzaju "przejściówki", czyli ujawnić, co działo się w ciągu tych 60 lat między wydarzeniami z Hobbita a Lotrem. Fajnie by było, gdyby powstał jeszcze jeden film, ukazujący te wydarzenia. A byłoby co pokazać - zamknięcie się Sarumana w Isengardzie i poszukiwanie Pierścienia Władzy; odszukanie Obieżyświata przez Legolasa i rodząca się między nimi przyjaźń, podobnie jak między Aragornem i Gandalfem, a także przebywanie Aragorna w Rivendell i początki jego miłości do Arweny; dalsze wydarzenia w Dale i pod Samotną Górą - co się działo z ludźmi i krasnoludami; pojawienie się Ballina w Morii i rezydowanie w tamtejszych kopalniach (przynajmniej do najazdu orków); odbudowanie przez Saurona cichcem Barad-Dur i Minas Morgul i werbowanie zastępów ze wschodu; wątek Shire, gdzie można by dać coś o Frodzie, Samie, Pippinie i Merrym. Nawet wątek Gondoru, z Boromirem i Faramirem walczącymi wspólnie z jakimiś oddziałami orków. I Rohanu, z Theodenem, a później z Eomerem, Eowyną i Grimą. Zasiedlenie przez Galadrielę i jej elfów lasów Lothlorien. I tak dalej. Mnóstwo wątków, które wystarczyłyby spokojnie na nowy film. Szkoda, że coś takiego zapewne nigdy nie powstanie, ale pomarzyć fajnie : )
[/SPOILER]

ChodnikowyWilk - 2015-01-03, 11:07

Biore sie za nadrabianie klasykow. Wczoraj na pierwszy rzut poszli."Swieci z Bostonu". Polecam jak ktos jeszcze nie widzial.
Cinereo - 2015-01-03, 12:03

Ludzie polecają mi "Jak ukraść księżyc". I to 19,20-latkowie. Poza sceną w szybie, gdzie jeden banan przerobił drugiego na luminol i się śmiałem, typowa bajka o sile prawdziwej rodziny.

[ Dodano: 2015-01-03, 12:04 ]
Zapomniałem: już niedługo wychodzi pełnometrażowy film wyłącznie o minionkach i raczej się wybiorę.

widzu - 2015-01-03, 12:05


Cinereo - 2015-01-03, 12:06

Eeeee, widzu?
widzu - 2015-01-03, 12:19

Film pełnometrażowy o Minionkach wyszedł w 2013. :P
Cinereo - 2015-01-03, 12:26

Nie "Minionki Rozrabiają" tylko po prostu "Minionki", 26 lipca 2015.
widzu - 2015-01-03, 12:33

A, to przepraszam.
c1ick - 2015-01-03, 13:00

Prawo zemsty
Labirynt
Lone survivor
Nietykalni
Plan ucieczki
Metro strachu
Kac Vegas (I, II, III)
Bogowie ulicy
Zanim odejdą wody
Noc oczyszczenia
Incepcja
Blade witch project
Połączenie
Człowiek na krawędzi
World War Z
Jack Reacher
Niepokonani

...jak mi się jeszcze coś przypomni to podam.

Antybristler - 2015-01-15, 00:17

ChodnikowyWilk napisał/a:
Ogladnal mi sie przed chwila "Wiezien labiryntu". Naprawde dobry film, akcja od pierwszej minuty do ostatniej, prosta nieskomplikowana fabula, brak bezsensownego przedluzania filmu jakimis nudnymi.niepotrzebnymi dialogami. Czyli to co lubie najbardziej, film trafil w me gusta i polecam go goraco. Ocena 8,5/10. :P

Taki se był ten film. Trafi mi książkę przeczytać, bo wiele rzeczy niewyjaśnionych.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group