Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Humor - dowCipy
Davos - 2015-02-24, 14:44 Facet chwali się kolegom po narodzinach syna:
- Widzicie, jaki do mnie podobny?
- Nie szkodzi, najważniejsze, że zdrowy.
Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- Jurek - odparł nowy.
Szef się skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
Idzie zajączek przez las, podskakuje i śpiewa:
-Idę na panienki, idę na panienki!
Usłyszał go krecik i mówi do zajączka:
-Mogę iść z tobą? Wiesz, że słabo widzę i wstydzę się rozmawiać z dziewczynami...
-No dobra - Zgadza się zajączek.
Idą więc razem i śpiewają.
Zajączek podskakuje ze szczęścia, ale w pewnym momencie przewraca się o korzeń.
-O kurwa!
A krecik: - Dzień dobry pani, Krecik jestem.
Dziś rano do domu przyszedł do mnie złodziej.
Powiedział, że chce pieniędzy.
Szukałem razem z nim...
Dwaj dresiarze chcieli kupić koledze dresiarzowi prezent na urodziny. Zastanawiają się i w końcu jeden mówi:
- Ty, a może mu kurwa książkę kupimy?
- Pojebało cię? Przecież on już ma książkę.Love178 - 2015-02-24, 15:44
Davos napisał/a:
Dwaj dresiarze chcieli kupić koledze dresiarzowi prezent na urodziny. Zastanawiają się i w końcu jeden mówi:
- Ty, a może mu kurwa książkę kupimy?
- Pojebało cię? Przecież on już ma książkę.
Czy tego nie było w którymś filmie? Davos - 2015-02-24, 18:39 A możliwe. Ja akurat znalazłem to na stronie z sucharami c1ick - 2015-02-25, 17:49 Jedzie blondynka swoim nowym Ferrari. Szaleje na ulicy do tego stopnia, że unikający zderzenia z nią TIR wpada do rowu. Jego kierowca wysiada i zatrzymuje blondynkę.
- Stać!
Blondynka staje.
- Wysiadać!
Blondynka wysiada.
Kierowca TIR-a rysuje na poboczu kółko.
- Stań w tym kółku!
Blondynka posłusznie staje.
Mężczyzna podchodzi do jej samochodu, wyrzuca kluczyki do lasu, drze jej dokumenty i zabiera pieniądze. Obraca się do właścicielki samochodu - ta się śmieje. Wyjmuje więc scyzoryk i drze jej tapicerkę oraz zdziera skórzane obicia foteli. Mimo to kobieta wciąż się śmieje. Zdenerwowany facet wziął więc siekierę i zaczął nawalać w samochód kobiety. Na końcu go popalił. Mimo to, gdy odwrócił się do blondynki, ta nie mogła powstrzymać Śmiechu.
Co panią tak śmieszy? - Pyta. - Właśnie pozbawiłem panią nowiusieńkiego Ferrari.
Blondynka parska:
- Bo jak pan nie patrzy, to ja z kółka wyskakuję!bartek82r - 2015-02-25, 18:05
DOBRE!!!
Davos - 2015-02-25, 18:08 Słyszałem to kiedyś Kawał dobry Zabek05 - 2015-02-25, 21:17 W ubikacji przy pisuarach spotykają się marynarze amerykański z rosyjskim. Obaj mają obcięte ... z resztkami napisu "oria".
- Co wam się stało towarzyszu marynarzu? - pyta Rosjanin
- Podczas ataku kamikadze straciłem przytrzaśniętego drzwiami, a wy rosyjski kolego?
- Ja straciłem podczas konwoju do Murmańska. A co mieliście wytatuowane towarzyszu marynarzu?
- Ja miałem wytatuowane słowo "Viktoria"- dumnie odpowiedział amerykański marynarz - a wy?
- Ja miałem wytatuowane "Mariaki z Czernowo Moria pazdrawlajut mariaków z Biełowo Moria" skromnie odpowiedział Rosjanin.Davos - 2015-02-26, 01:37 Mój wujek kiedyś na imprezie rodzinnej opowiedział kawał. Ale wcześniej zapytał swoją żonę (a moją ciocię):
- Beata, a Ty właściwie jesteś nauczycielem czy pedagogiem?
- Nauczycielem. A czemu?
- A, bo taki dowcip ostatnio usłyszałem:
"Czym się różni pedagog od pedofila?
Pedofil naprawdę kocha dzieci"
Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem, ciocia - nauczycielka też Sobol100 - 2015-02-27, 23:41 Wchodzi koleś do baru, prosi barmana o szklankę, stawia ją na ziemi i mówi:
- Zakład, że nasikam prosto do szklanki i nie uleję ani kropli nigdzie indziej? O 500$?
- Zakład!
No to facet wyciąga fujarę i zaczyna lać. Leje po podłodze, po stołach, po ścianach, po barze, po barmanie. Słowem - naszczał wszędzie tylko nie do szklanki. Barman się cieszy, siki płyną mu po twarzy, on się śmieje:
- Hahaha przegrałeś! Wisisz mi 500$!
Facet nieznacznie uśmiechając się wypłaca barmanowi należność, odwraca się i spokojnie wychodzi. Barman go zatrzymuje:
- Czekaj! Przegrałeś właśnie 500 dolarów i nic?
- Widzisz tych czterech gości na zewnątrz?
- Widzę.
- Z każdym z nich założyłem się o 1000 dolców, że naszczam ci na twarz a ty będziesz się cieszyłMoris299 - 2015-02-28, 00:21 Mocne Davos - 2015-02-28, 13:42 Ten kawał opowiadał Quentin Tarantino w Desperado JankielKindybalista85 - 2015-02-28, 13:49 Potwierdzam. A potem umarł.Davos - 2015-03-05, 00:59 Siedzą dwa owsiki w dupie. Ojciec z synem. Syn pyta:
- Tato, jak wyjrzę z dupy na świat to co to jest to żółte?
- To żółte synu to słońce.
- A to niebieskie?
- Niebieskie synu to niebo.
- A to zielone, tato?
- Zielone synu to trawa.
- Tato! Jaki piękny jest ten świat, a tu tak brzydko i śmierdzi gównem! Czy nie możemy żyć tam? Czemu my siedzimy ciągle w tej zasranej dupie?
- Bo to jest nasza Ojczyzna synu!bartek82r - 2015-03-05, 09:21
Davos napisał/a:
Siedzą dwa owsiki w dupie. Ojciec z synem. Syn pyta:
- Tato, jak wyjrzę z dupy na świat to co to jest to żółte?
- To żółte synu to słońce.
- A to niebieskie?
- Niebieskie synu to niebo.
- A to zielone, tato?
- Zielone synu to trawa.
- Tato! Jaki piękny jest ten świat, a tu tak brzydko i śmierdzi gównem! Czy nie możemy żyć tam? Czemu my siedzimy ciągle w tej zasranej dupie?
- Bo to jest nasza Ojczyzna synu!
Jakie to... polskie macbed - 2015-03-05, 21:13 - Kochanie czy mój tyłek wygląda w tym grubo?
- Chcesz znać prawdę?
- Tak.
- Sypiam z twoją siostrą.
Zasłyszane od Titusa :>ZSK - 2015-03-05, 21:15 Rozjebał mnie jak żabę na ulicy macbed - 2015-03-05, 23:16 Na lekcji biologi pani pyta Jasia:
- Jasiu z czego składa się serce?
Na to Jasiu:
- z dwóch komor, dwóch przedsionków i nóżek
Na to zdziwiona pani:
- jak to z nóżek?
Jasiu tłumaczy:
- no w nocy słyszałem jak tata mówi: "serduszko rozłóż nóżki"Zabek05 - 2015-03-07, 23:06 Wraca żona w bojowym nastroju z jakiegoś zlotu feministek i od progu woła do męża:
- Od dzisiaj już tu nie rządzisz, chuju jeden. Teraz ja jestem głową rodziny. Wypierdalaj do garów!
Mąż unieszkodliwił ją precyzyjnym ciosem w ryj.
Przyszła sąsiadka, widzi, że żona leży nieprzytomna na podłodze i pyta męża:
- Panie Boże, co jej zrobiłeś?
- Ja nic jej nie zrobiłem. Od dzisiaj jest głową rodziny, a głowa rodziny opierdala się najbardziej.
pisane z pamięci z kawału który ostatni raz słyszałem jakieś 2 lata temu, przepraszam jeśli gdzieś się jebłem brzozik70043704352251515 - 2015-03-07, 23:45 Pracownik działu Human Resources przynosi prezesowi plik cv. Prezes bierze je i połowę wyrzuca do kosza. Zaskoczony pracownik woła:
Ależ Panie Prezesie, co pan robi? Przecież tam mogli być odpowiedni kandydaci.
Prezes spokojnie odpowiada:
Oni? Oni byli pechowcami, a my pechowców nie potrzebujemy!c1ick - 2015-03-07, 23:47 A to ktoś ostatnio wrzucał chyba. Albo gdzieś indziej widziałem