Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Hydepark - Narzekalnia
saRenia - 2014-02-12, 23:23 Wow! Tylko że to jest zakon więc chyba nawet nie ma samochodu na własność. I taką mam nadzieję że go może przeniosą w końcu. Ten zespół w różnych składach (bo rotacja ludzkości) jest w tej parafii od 12 lat a ten ksiądz od 2 więc niech nie wymyśla. Ale przyznam, że podoba mi się ten perfidny kierunek w którym idziesz Adijos - 2014-02-17, 15:41 Nadepnąłem w filcach na gwoździa Moje najlepsze filce dziurawe Prezent od taty Ale na szczęście mam jeszcze jedne Love178 - 2014-02-18, 13:35
renatkapar napisał/a:
I teraz się zastanawiam jak mu doj*bać by go strasznie zabolało, ale tak by nie miał podstaw do wyrzucenia mojego zespołu z kościoła no i oczywiście mnie. Jakieś pomysły?
U mnie do parafii przyszedł nowy proboszcz i pierwsze co zrobił to rozwiązał mój chór. Działaliśmy jakieś 10 lat (ja dołączyłam na półmetku z oczywistego względu na wiek), było nas mało, ale bardzo dobrze wyszkolonych, utalentowanych osób, więc jakościowo występy dawaliśmy takie, że ludzie zawsze chwalili po mszy i nie straszne nam było nawet jeździć na konkursy, gdzie inne chóry z 50 osób miały, ale były strasznie nieczyste. Koleś nawet nas nie odsłuchał tylko powiedział "nie będzie już chóru" i za nic nikt nie mógł rozkminić co było przyczyną, zwłaszcza, że każdej pytającej się osobie podawał inny powód, cham i tyle =.= Próbowałyśmy wszystkiego, ale on nawet za darmo tego chóru nie chciał. Po jakimś czasie nawet wywalił organistkę. Masakra >< Zwykle jak nowy proboszcz przychodzi i widzi, że parafianie coś tworzą to się cieszą, a ten to jakiś kosmita brzozik70043704352251515 - 2014-02-18, 18:10 Adijos, z jakiej okazji Tata takie prezenty robi?
a tak w ogole to filce=gumofilce, gumiaki tak?
tej gwary jeszcze nie slyszalemAdijos - 2014-02-21, 15:33
brzozik70043704352251515 napisał/a:
Adijos, z jakiej okazji Tata takie prezenty robi?
Z takiej, że tata miał 4 pary, a jedne jeszcze nowe w folii to mi je dał
Cytat:
a tak w ogole to filce=gumofilce, gumiaki tak?
Tak.
Mam ogromny dylemat co wybrać. Internat czy dom.
Otóż niedługo kończę gimnazjum i idę dalej do szkoły. Mogę iść do internatu, albo dojeżdżać z domu. Do szkoły mam licząc dokładną trasę to 50 km. I chodzi głównie o to, że nie miałbym czasu na jakąkolwiek naukę. Wyjazd z domu o 6 rano. Powrót o 18 przy dobrych wiatrach. I jestem skołowany. Zalety internatu są takie, że blisko to szkoły i z kolegami z gimnazjum na pokoju bym był. No, a wady, że bym rzadziej rodzinę widywał.ZSK - 2014-02-21, 16:05 Bier internat. Zamęczą Cię te dojazdy a z kumplami będziesz miał wesoło na co dzień Sharvari - 2014-02-21, 16:15 pokaż ten internat. jak porośnięty grzybem i larwami w poduszkach, to ja bym nie ryzykowała. ale jeżeli miałbyś tam ludzi których znasz...
ja chciałam chodzić do szkoły z internatem. i mundurkami. nawet do katolickiej bym mogła, bo one takie są (tylko z drugiej strony nie wytrzymałabym z samymi babami i zakonnicami) może w końcu bym nie zasypiała na zajęcia i uczyła się.Adijos - 2014-02-21, 16:23 http://internat.zse.bydgoszcz.pl/
Koszta duże nie są.
Jest też siłownia, sala bilardowa, świetlica, pracownia komputerowa.icywind - 2014-02-21, 16:25 Luksusowy masz ten internat.Sharvari - 2014-02-21, 16:41 ee, to nie jest źle. żebyś ty wiedział jak wyglądał mój pokój w sanatorium (bo nie ma łóżek szpitalnych i krat w oknach). płakałam co weekend jak musiałam tam wracać...
tylko trafić na dobrych współlokatorów i będzie fajnie ZSK - 2014-02-21, 17:04 Nom, całkiem przyjemnie
A ja sobie ponarzekam na zmiany na YT bo filmiki są teraz jakoś dziwnie z lewej strony Po uj te ciągłe zmiany...Sharvari - 2014-02-21, 17:15
ZróbmySobieKupę napisał/a:
A ja sobie ponarzekam na zmiany na YT bo filmiki są teraz jakoś dziwnie z lewej strony Po uj te ciągłe zmiany...
ja właśnie mam wszyściusieńko wyśrodkowane ;_; ale przyzwyczaiłam się do tej brutalności YT i tym razem mniej mnie te zmiany ruszyły... gorzej już być nie może chyba.widzu - 2014-02-21, 17:15 Pokój ładny, tylko ten obrazek z Hello Kitty lekko niepokojący...
W każdym taki jest?
A co do widywania rodziny - cóż, załóż im Skype Sharvari - 2014-02-21, 17:18 Widzu, skoro ma możliwość dojeżdżania do tej szkoły codziennie, to może sobie jeździć na weekendy. kumpela co tydzień 200km zapiernicza.widzu - 2014-02-21, 17:26 W sumie racja.
A taki Internat będzie dla Ciebie niezłym treningiem przed samodzielnym życiem na studiach, ^AdijoS^.Sharvari - 2014-02-21, 17:32 no właśnie. ja każdą szkołę miałam praktycznie pod domem i zobacz co ze mnie wyrosło.widzu - 2014-02-21, 17:34 Gundolf Shary.brzozik70043704352251515 - 2014-02-21, 17:46 NAD CZYM TY SIE ZASTANAWIASZ?!
BIERZ INTRNAT!
kolezanki, imprezki i wooolnosc bez Jareckich. JankielKindybalista85 - 2014-02-21, 17:49
Sharvari napisał/a:
no właśnie. ja każdą szkołę miałam praktycznie pod domem i zobacz co ze mnie wyrosło.
Ja też tak miałem. Nawet studia były dla mnie tylko przedłużeniem podstawówki i szkoły średniej. Po prostu na UJ miałem 12 przystanków tramwajem, nie 3 jak do liceum.
I ZOBACZCIE CO Z NAS WYROSŁO!!!!!!
Adijos! Natychmiast do internatu! Tylko żebyś mi się tam nie ważył ćpać!!
(Kur.wa! Nawet gdybym chciał to nie mógłbym być rodzicem. Nawet ta gadka o ćpaniu to hipokryzja z mojej strony!
Dobra. Spróbuję jeszcze raz: Tylko żebyś mi się nie ważył kur.wić za pieniądze!
No. Już lepiej. Tego akurat nie robiłem. )ZSK - 2014-02-21, 17:58 Nie no, od ćpania z daleka. Ale alko, jakiś dymek i panienki pozwalamy
choć pewnie łazi tam jakiś cieć i psuje całą zabawę.
BTW dlaczego zawsze na cieci w takich miejsca wybierani są jacyś niekumaci ludzie, którzy chyba w życiu młodości nie mieli?