Davos - 2014-12-21, 02:10 Wg mnie Hobbit nie dorasta do pięt Władcy, chociaż też miał swoje dobre momenty (mówię o pierwszych dwóch częściach, bo trzeciej jeszcze nie widziałem). Plusem wg mnie jest choćby wątek Saurona i Czarnoksiężnika z Angmaru. No i Radagasta, mimo że nie było go w książce (a to, że pokazali go jako totalnego dziwaka, to inna sprawa). I w "Bitwie Pięciu Armii" oprócz tytułowej bitwy, liczę właśnie na porządne ukazanie starcia Biała - Rada vs Sauron. Ten wątek był jedynie wspomniany przez Tolkiena, a mnie on bardziej ciekawi, niż główna fabuła. Wkurzyło mnie za to, że zbyt przedobrzyli niektóre sceny - choćby walka w kopalni z tym całym królem orków. No kurde, czarodziej + 13 krasnoludów ucieka po walących się mostach, wokół dosłownie setki orków, a ci jak gdyby nigdy nic zrzucają ich wszystkich w przepaść jakąś długą tykwą, unikają wszystkich ciosów przeciwnika, strzały jakimś cudem wszystkich omijają, a na koniec bohaterska drużyna spada na jakiejś kładce chyba kilkadziesiąt metrów w dół i nikt nie jest nawet draśnięty. Bez jaj... Chwilami wyglądało to jak film z Chuckiem Norrisem czy innym Van Dammem 
A same krasnoludy, to już w ogóle porażka i Jankiel ma 100% racji, że na to narzeka. Weźmy takiego Dwalina i Balina - pierwszy jest ogolony na łyso, ma jakieś wojenne tatuaże, jest uzbrojony po zęby - generalnie wygląda groźnie i widać po nim, że to wojownik. Drugi ma duży nos, siwą brodę i dobrotliwy uśmiech - jednym słowem, wygląda jak krasnal Hałabała z bajki dla dzieci sprzed lat (gdyby ktoś nie kojarzył: http://static.gnuj.pl/0_0...1989_middle.jpg  ). A przecież to są kurwa rodzeni bracia! Jedziemy dalej: Thorin, pełen gniewu i dumy (jego akurat fajnie przedstawili), a także Kili i Fili - wyglądający poważnie i przypominający raczej ludzi, chociaż nieco niscy. A z drugiej strony taki Bombur - przypominający najbardziej kiczowatego krasnala z bawarskiego ogródka! Wygląda to tak, jakby twórcy nie mogli się zdecydować, czy iść w stronę wojowniczych krasnoludów, czy stworków rodem z bajek dla dzieci, jaką był w rzeczywistości Hobbit (którego Tolkien napisał dla swojego małego wówczas syna). Więc ostatecznie postanowili zrobić jedno i drugie. Co było rozwiązaniem najgorszym z możliwych. No i wyszedł kompletny misz-masz.
Mimo wszystko ja jako fan Tolkiena, trzecią część Hobbita chętnie obejrzę - w końcu została do pokazania walka ze smokiem, bitwa pięciu armii no i wątek Saurona. Więc na pewno mimo różnych mankamentów, będzie co oglądać. Ale jednocześnie wiem, że jak dobra by nie była trzecia część, Hobbit dla mnie nie będzie miał "tego czegoś", co ma LOTR. Zaknafein - 2014-12-21, 04:17
No to sobie w dzień obejrzę, chociaż nie wydaje mi się, że uznam go za lepszego od Ojca Chrzestnego. W ogóle mój poprzedni post był moim pierwszym w tym temacie : o Pewnie znacie większość, ale też zapodam swoje ulubione. Kolejność przypadkowa. Człowiek z Blizną (1983) 
Ojciec Chrzestny (1972) 
Ojciec Chrzestny 2 (1974) 
Skazani na Shawshank (1994) 
Zielona Mila (1999) 
Lot nad kukułczym gniazdem (1975) 
Leon Zawodowiec (1994) 
Lśnienie (1980) 
Forrest Gump (1994) 
Szósty Zmysł (1999) 
Ptaki (1963) 
Pieskie Popołudnie (1975) 
12 Gniewnych Ludzi (1957) 
Wejście Smoka (1973) 
Ogólnie jak widać nie ciągnie mnie wgl. do fantasy i sci-fi. Za horrorami też nie przepadam, Lśnienie to wyjątek a "ptaki" to dreszczowiec, który uwielbiam za klimat. lubie też czasem jakas komedie obejrzec, ale to raczej tylko tak o sobie do obiadu. a najbardziej nie znosze romantyzmów. jak w szkole przerabialiśmy romeo i julię na 11 roku to mi było niedobrze, normalnie myślałem, że rzygnę podczas filmu RudaMaupa - 2014-12-21, 10:41 Chyba nie pisałam... Jeśli ktoś lubi co innego niż klasyka, coś nie do końca racjonalnego, coś abstrakcyjnego, ale też prostego, polecam "Czarny kot, biały kot". I wierzcie mi, filmu opisać nie umiem  Próbowałam, ale zwyczajnie nie potrafię. Może filmweb Wam coś nakreśli:
http://www.filmweb.pl/fil...2y+kot-1998-514 ChodnikowyWilk - 2014-12-21, 12:48
 Genialne porównanie.
Zak props za Skazanych na Shawshank i Zieloną Milę i za Leona, za Ptaki, Lśnienie, ogólnie same zajebiste filmy wkleiłeś 
R - y - 2014-12-21, 13:47 Davos, żebyś się nie przeliczył lol ale milczę.
Ja pamiętam poszłam do kina na pierwszą część i nie wiedziałam kto tam gra ani nic. I nagle widzę Kili i Fili wchodzą i normalnie  a Thorin to jeszcze lepszy... Cały ród Durina taki hot, chociaż kuzyn Thorina pokazany w trzeciej części już taki hot nie jest.
Oczywiście dla mnie Hobbit jest gorszy od LOTRa, ale ja i książki nie lubię zbytnio, więc się nie dziwię. Davos - 2014-12-21, 23:56
Czyli jednak będzie gorzej, niż myślałem  Pewnie jak znam życie, nie rozwiną wątku Saurona, albo zrobią to po łebkach No nic, nie będę gdybać, zobaczy się w kinie...
I ode mnie również propsy dla Zaka za filmy - sama klasyka kina 
JankielKindybalista85 - 2014-12-22, 00:14 Zak, co do twojej listy ulubionych: "Lśnienie" chujowe, cała reszta zajebista. A "Dawno temu w Ameryce" obejrzyj koniecznie ale tylko jak będziesz miał jednocześnie klimat i 3.5 godziny wolnego czasu. https://www.youtube.com/watch?v=PuyYc0gINbU
Kusturica robił swego czasu kapitalnie poryte filmy. Chociaż jak dla mnie jednak "Underground" lepszy od "Kotów" ale i tak popieram Rudą i polecam! Zaknafein - 2014-12-22, 00:31 Mi się lśnienie bardzo podobało. Uwielbiam za klimat - tą dziwną, niepokojącą muzykę, za labirynt, sceny z duchami, za scenę w łazience i ogólnie za przedstawienie co izolacja robi z człowiekiem. JankielKindybalista85 - 2014-12-22, 00:35 A ja tak mam z Kubrickiem: albo mi się jakiś jego film niesamowicie podoba albo rzygać mi się chce od niego. "Lśnienie" jest w tej drugiej grupie. Co nie zmienia faktu, ze technicznie nakręcone jest wybitnie bo Kubrick to był prze gość! narabanydrwal - 2014-12-22, 18:34 Świetna lista Zak Same klasyki, właściwie to tylko Zielona Mila i Forrest Gump tak średnio przypadły mi do gustu. Lśnienie jest ok, ale mimo wszystko do pierwowzoru książkowego się nie umywa.
R - y - 2014-12-22, 22:11
No trochę to było rozczarowaniem. Skupili się bardziej na bitwie niż na pozostałych sprawach. Wiele osób też ma za złe wątek Smauga, ale tu bym się kłóciła bo ich argumenty są śmieszne. Cinereo - 2014-12-22, 22:19 12 gniewnych ludzi i Incepcja. Miód malina JankielKindybalista85 - 2014-12-23, 00:23 12 gniewnych ludzi genialne. Incepcja widowiskowa nie trzymająca się kupy bzdura ale i tak na mocne 7 bo oglądało się zajebiście. Cinereo - 2014-12-24, 22:33 Obejrzałem dziś na TVN Asteriks i Obeliks: Misja Kleopatra. Nie myślałem ze będę się tak śmiał, gówniarzem będąc nie załapałem nawet połowy tych wszystkich parodii. No i ta scena z langustą - mistrzostwo świata. Adijos - 2014-12-24, 22:35 Potwierdzam, oglądałem. Darth Vader był dobry. Widzę - Nie widzę tyż. widzu - 2014-12-24, 22:45 Wpółdo piachu.
Antlion - 2014-12-24, 22:49 Polecam "Rekina widmo" 
https://www.youtube.com/watch?v=53DQ4rpAlQc V - r - 2014-12-24, 22:57 https://www.youtube.com/watch?v=LrxZblVUkMU Polecam Birdemic, najlepszy film ever. Antybristler - 2014-12-25, 12:36
I to jeden z niewielu filmów z fajnym polskim dubbingiem. ChodnikowyWilk - 2014-12-25, 12:54 Nie ogladalem wczoraj ale naprawde fajny film, z dobrym dubbingiem. Najlepsza czesc Asterixow. |
||||||||||||||||||||
