Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Hydepark - Narzekalnia
Davos - 2014-02-08, 17:21 Widzu - w takim razie faktycznie trafiłeś na nieciekawą nauczycielkę, moja była wymagająca, ale też nie była wredna, no i jej przedmiot był jednocześnie jej pasją.
Jemszyszki napisał/a:
A teraz jeszcze kiedy Poczta Polska przegrała przetarg na dostarczanie listów z sądów, to przychodzi do domu dwóch listonoszy. I ten z tego co wygrało (inpost?) lubi przychodzić jakoś tak po południu, ehh trzeba się przyzwyczajać...
U mnie w pracy było na początku roku trochę zamieszania przez tą zmianę, na szczęście powoli jakoś wszystko wraca do normy. Ale i tak ta zmiana jest idiotyczna, dawniej jak nikogo nie było w domu to listonosz zostawiał awizo i list odbierało się z poczty, teraz będzie trzeba w jakichś bzdurnych miejscach typu kiosk czy w miejscowy sklep. Najgorzej to wygląda właśnie w małych miejscowościach i wsiach, gdzie wszyscy się znają. Ktoś dostanie coś z sądu i będzie o tym wiedziała cała okolica bo sklepowa rozpowie Adijos - 2014-02-08, 17:35
Davos napisał/a:
Jemszyszki napisał/a:
A teraz jeszcze kiedy Poczta Polska przegrała przetarg na dostarczanie listów z sądów, to przychodzi do domu dwóch listonoszy. I ten z tego co wygrało (inpost?) lubi przychodzić jakoś tak po południu, ehh trzeba się przyzwyczajać...
U mnie w pracy było na początku roku trochę zamieszania przez tą zmianę, na szczęście powoli jakoś wszystko wraca do normy. Ale i tak ta zmiana jest idiotyczna, dawniej jak nikogo nie było w domu to listonosz zostawiał awizo i list odbierało się z poczty, teraz będzie trzeba w jakichś bzdurnych miejscach typu kiosk czy w miejscowy sklep. Najgorzej to wygląda właśnie w małych miejscowościach i wsiach, gdzie wszyscy się znają. Ktoś dostanie coś z sądu i będzie o tym wiedziała cała okolica bo sklepowa rozpowie
Na wsi tak zawsze. Z czasem idzie się przyzwyczaić do tego całego bezsensownego trybu.Jemszyszki - 2014-02-09, 02:18
Davos napisał/a:
U mnie w pracy było na początku roku trochę zamieszania przez tą zmianę, na szczęście powoli jakoś wszystko wraca do normy. Ale i tak ta zmiana jest idiotyczna, dawniej jak nikogo nie było w domu to listonosz zostawiał awizo i list odbierało się z poczty, teraz będzie trzeba w jakichś bzdurnych miejscach typu kiosk czy w miejscowy sklep. Najgorzej to wygląda właśnie w małych miejscowościach i wsiach, gdzie wszyscy się znają. Ktoś dostanie coś z sądu i będzie o tym wiedziała cała okolica bo sklepowa rozpowie
Jak jeździłem na wieś do rodziny. To i tak każdy wiedział, albo plota szła od osoby która na pewno nie powie, albo listonosz dawał w palnik i wszystko rozpowiadał. Tak to już jest, sami chcemy mieć tajemnice, ale o sąsiedzie to wszystko wiedzieć byśmy chcieli.
Ostatnio wkurzyło mnie właśnie podejście ludzi. W czwartek sąsiedzi nade mną mieli pożar. Przyjechała straż, kuchnia się im spaliła, lodówka wyleciała przez balkon i ogółem nie ciekawie ;/. Przez cały dzień im jakoś pomagaliśmy, mają 10 miesięczne dziecko a u nas jakieś klocki duplo były, to mała była bezpiecznie zajęta - Oni mogli myśleć co zrobić z tą cała sprawą. No i na tym można by zakończyć to szczęście w nieszczęściu - końcu nikomu nic się nie stało, gdyby nie inni ludzie...
Moja mama gdy widzi kogoś z osiedla musi 5 razy tłumaczyć " Nie, nas nie zalało. Szybko sprzątnęli wodę, jest ok". Nikt oczywiście uwierzyć nie chce "Bo dwa lata temu na osiedlu też był pożar i straż gasiła i zalało wszystkie mieszkania w pionie bla, bla, bla". Oczywiście nikt się nie pyta o sąsiadów i czy cali, czy może trzeba pomóc. Nie, szukają sensacji, winnych i ofiar. A najbardziej to wkurzyło mnie pytanie znajomego co mieszka w bloku obok:
Nie no kur*a dym na 10, ogień tak 2 z kawałkiem, prace strażaków na 5 bo śmiesznie wypadały meble z balkonu, ale ogółem to ch*jowo, w tv lepsze.
No cholera jasna ręce mi opadły.Zaknafein - 2014-02-09, 11:58
Jemszyszki napisał/a:
A najbardziej to wkurzyło mnie pytanie znajomego co mieszka w bloku obok:
Nie no kur*a dym na 10, ogień tak 2 z kawałkiem, prace strażaków na 5 bo śmiesznie wypadały meble z balkonu, ale ogółem to ch*jowo, w tv lepsze.
No cholera jasna ręce mi opadły.
No to, to było czyste skurw*syństwo.Adijos - 2014-02-09, 14:18 Kurde, skończyłem oglądać drugą część hobbita i powiem tyle: Totalnie zj*bali końcówkę. Liczyłem na wojnę krasnoludy & elfy vs orkowie, a co dostałem? Lecącego smoka na Esgaroth. To wszystko.Sharvari - 2014-02-09, 14:29 aha.Davos - 2014-02-09, 22:29
^AdijoS^ napisał/a:
Kurde, skończyłem oglądać drugą część hobbita i powiem tyle: Totalnie zj*bali końcówkę. Liczyłem na wojnę krasnoludy & elfy vs orkowie, a co dostałem? Lecącego smoka na Esgaroth. To wszystko.
Coś musieli zostawić sobie na koniec Aczkolwiek ja też nie takiej końcówki się spodziewałem, myślałem że chociaż wątek Smauga zamkną w dwójce.Sharvari - 2014-02-11, 13:53 jezusmarian, cały dzień próbnych egzaminów. bite 5 godzin siedzenia cały czas w tej samej sali, z trzema krótkimi przerwami #butthurt #seriouslyZabek05 - 2014-02-11, 22:16 Usłyszałem tu http://youtu.be/6yeA_b8hDKc?t=3m50s zaje.bisty kawałek i nie mogę go znaleźć po tytule qtasiorro - 2014-02-11, 22:29
+ za elektronikę.Davos - 2014-02-11, 22:44 Zabek, dobry link Adijos - 2014-02-12, 22:53 Sąsiadowi ktos ukradł 3 boshe. Teraz ja będę musiał uważac na skuter saRenia - 2014-02-12, 23:09 Wku*wiłam się! Niby człowiek powinien z kościoła wracać spokojny i zrelaksowany a ja zawsze jak wracam to muszę rzucić jakimś talerzem. Mam swój zespół, który śpiewa w kościele, ale to nie taka scholka zwykła tylko zespół z gitarą elektryczną, basem itd. Bardzo lubię śpiewać w kościele i tu pojawia się problem. Strasznie mnie wkurza ksiądz który odprawia mszę wtedy co my gramy. O coś mu chodzi zawsze i to zawsze w stosunku do mnie. I teraz się zastanawiam jak mu doj*bać by go strasznie zabolało, ale tak by nie miał podstaw do wyrzucenia mojego zespołu z kościoła no i oczywiście mnie. Jakieś pomysły?Adijos - 2014-02-12, 23:11 Zjedz kota i powiedz, że to było ciało i krew Chrystusa. Nic głupszego nie wymyslę.icywind - 2014-02-12, 23:12
Cytat:
. I teraz się zastanawiam jak mu doj*bać by go strasznie zabolało,
W piszczel i jądra
Cytat:
ale tak by nie miał podstaw do wyrzucenia mojego zespołu z kościoła no i oczywiście mnie
Nie możecie grać gdzie indziej?saRenia - 2014-02-12, 23:13 Chyba aż tak się nie chcę poświęcić A chyba nawet nie wkurzyłoby go to tak bardzo.Zaknafein - 2014-02-12, 23:14
^AdijoS^ napisał/a:
Sąsiadowi ktos ukradł 3 boshe. Teraz ja będę musiał uważac na skuter
Stracic skuter to jak stracic multiple saRenia - 2014-02-12, 23:15 Wiesz w tym kościele mamy cały sprzęt, salkę wyremontowaną która jest świetna i w ogóle dużo ludzi przychodzi na tą mszę dla nas bo to najfajniejsza msza w moim mieście więc nie chcę stamtąd odchodzić.icywind - 2014-02-12, 23:18
Cytat:
dużo ludzi przychodzi na tą mszę dla nas bo to najfajniejsza msza w moim mieście
No to ksiądz straci a wy zagracie gdzie indziej i tam będą przychodzić, ksiądz nie będzie mieć jak spłacić raty za sportowy samochód i popadnie w depresje więc rzuci się w ramiona ministrantów, żeby odreagować i dostanie wyrok w zawieszeniu. Perfidny plan, nawet ja bym czegoś takiego nie wymyślił. Brawo ReniaZaknafein - 2014-02-12, 23:21
icywind napisał/a:
Cytat:
dużo ludzi przychodzi na tą mszę dla nas bo to najfajniejsza msza w moim mieście
No to ksiądz straci a wy zagracie gdzie indziej i tam będą przychodzić, ksiądz nie będzie mieć jak spłacić raty za sportowy samochód [...]
Żonę i dzieci trzeba wyżywić, a ten się o samochody martwi