JankielKindybalista85 - 2013-12-10, 13:24 Ruda: Ty się nie bój. Kobiet o coś takiego nikt nie pyta. Chyba, że ta nowa rasa gimnazjalno-osiedlowych, agresywnych pizd...k. Davos: Paaaaanie! Garbarnia to nawet ma bojówkę. Dwuosobową. Ale jeden z jej członków z powodu zaawansowanego artretyzmu nie jest już w stanie utrzymać w dłoni maczety a drugi ma postępująca sklerozę i czasem nawet będąc na meczu zapomina komu kibicuje 
Mówiąc poważnie to jakichś kibiców Garbarnia na pewno ma, ja osobiście żadnego nie spotkałem. Widziałem tylko kilka pro-garbarnianych bohomazów na murach gdzieś w centrum KRK. Zapewne chodzą na nią starsi panowie, jakaś dzieciarnia z kilku najbliższych bloków a poza tym funkcjonuje to pewnie trochę jak u was Warta - jest w Poznaniu podobno sporo osób, które chodzą i na Wartę i na Lecha i jest git. To u nas jest pewnie coś w stylu "Na Garbarnię chodze bo mam blisko a jestem za Cracovią" Ogólnie z dwóch zasłużonych klubów, które komuniści rujnowali po wojnie Cracovia się z tego podniosła, Garbarnia nie. Ciekawostka dla tych co by się jarali tym, jaka to z Cracovii ostatnia sprawiedliwa co walczyła z komuną a Wisła to milicyjny pupilek. Na początku lat 50-tych, kiedy to władze przypisywały poszczególne kluby pod patronat różnych resortów (wiadomo: Legia- MON, Lech - Min Transportu itd.) działacze Cracovii złożyli oficjalną prośbę do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego o objęcie swojego klubu patronatem Ubecji powołując się na swojego kibica Józefa Cyrankiewicza premiera. To był jedyny taki przypadek w Polsce. MBP nie było zainteresowane, bez mocnego patrona we władzach i Cracovia poleciała na pysk do niższych lig i teraz może się chlubić swoją przeszłością uciśnionego. A pozostałe kluby, niechętne temu co komuniści robili ze sportem tylko czekały i nie miały - jak Wisła przejęta przez MO - nic w tej sprawie do gadania. A teraz, bo się zrobiło za bardzo na temat, się pożalę. Na głównej mistrzów zrobiłem sobie nawiązujący do dwóch skrinów dowcip na temat dziewic, że niby ich nie ma a ja jedną na głównej znalazłem. Na to wkroczył Zaknaifen z komentem, że ta dziewica to ściema i podpucha. Serce mi tym złamałeś stary! Tak prosto w twarz takie słowa! Jakbym nie miał nóg i wyjechał sobie na wózku na parkiet się pokręcić w kółko to też byś do mnie podszedł i powiedział "Ej, ziomek, ale Ty wiesz, że to nie jest prawdziwy taniec?" okrutny człowieku?!! 
widzu - 2013-12-10, 22:55 W związku z ostatnimi kontrowersjami przedstawiam: 
Tak wygląda KitProfessional Killstreak : Krótkie Spięcie Fabricator. A tak wygląda Krótkie Spięcie: 
JankielKindybalista85 - 2013-12-10, 23:16
Aha! No, to już wszystko zostało wyjaśnione! Jak to kiedyś powiedział ukochany wielki autorytet dziennikarstwa polskiego Tomasz Lis: "I co to jest k...a Zbuczyn? Skąd Ci biedni ludzie mają wiedzieć czy to jest droga krajowa, czy co...?"
[ Dodano: 2013-12-11, 17:53 ] Kolejny zwykły dzień w Krakowie. Wczoraj w Nowej Hucie podczas kibolsko-narkotycznej nocnej ustawki z użyciem ostrych narzędzi zarżnięto nożem 19-latka. Cóż... może nie zabrzmi to zbyt miło, ale w tym wypadku to po prostu jednego mniej. Ruda i Barbra mam nadzieję, że macie alibi na wczorajszy wieczór. I to lepsze niż "oglądałam tv z narzeczonym/chłopakiem" 
Za to w środku miasta, na ulicy Grodzkiej (o której chyba każdy w Polsce słyszał, że taka piękna, zabytkowa, tuż przy rynku i że niedawno zasztyletowali na niej chłopaka obchodzącego 18tkę) bezdomny pochlastał nożem jakiegoś faceta za to, że ten kupując z dziewczyną hamburgera w prolżarłobudzie odmówił kupienia placków ziemniaczanych również menelowi. Tym razem mam nadzieję, że dobre alibi ma Bartek. Poza tym powietrze nadal pachnie, smakuje i ma konsystencję niczym gów#o przepuszczone przez wentylator a Majchrowski do spółki z niesławnym ZiKiTem przepie...la kolejne miliony z kasy miasta i wk...ia mieszkańców. To tyle na dziś. Żegnam będąc pewnym, że ciąg dalszy nastąpi!
AnswersMaster - 2013-12-14, 20:19 No to taka ciekawostka 19 listopada redorov pierwszy raz zawitała na nasze forum, to był również jej ostatni dzień zarówno na forum jak i na mistrzach. Chyba dokopała się do niektórych komentarzy pewnych anonimowych użytkowników na jej temat i musiało ją to ruszyć. Może popełniła samobójstwo? widzu - 2013-12-14, 20:27 Właśnie zdałem sobie sprawę, że minęły prawie dwa lata od ostatniego komentarza rusofilki... 
qtasiorro - 2013-12-14, 20:29 To już dwa lata? Mam wrażenie, że to było wczoraj. Jak ten czas za... szybko biegnie! Barbra - 2013-12-14, 23:37 ja tam rzadko się zapuszczam w rejony NH więc to nie ja! 
ale żule mają tupet, stałam kiedyś w kolejce po zapiekanki na kazimierzu, jakiś żul podszedł do dwóch pań stojących za mną i oczywiście poprosił o parę groszy. panie miło odpowiedziały, że jeśli jest pan głodny to możemy kupić panu zapiekankę. on na to... "ja nie lubię zapiekanek  " i taka smutna twarz
bardzo mnie to rozbawiło i już nawet nie wiedziałam co o tym myśleć, czy to wymówka żeby dostać pieniądze zamiast jedzenia, czy naprawdę ich nie lubi/ma ich dość. w końcu kupiły mu frytki
JankielKindybalista85 - 2013-12-15, 00:02 Fakt, potrafią być niekiedy bezczelne skubańce. Ale czasem trafią się chodzące podręczniki kurtuazji i wręcz przedwojennej kindersztuby. I to na poważnie a nie "całuję rączki pani kierowniczki!" A na Hutę zapraszam częściej! Bo po co? Bo RudaMaupa i ja tam jesteśmy a to już 2 dobre powody.
AnswersMaster - 2013-12-15, 19:05 Miałem dziś kolędę. Myślę sobie, że nie będę odstawiał cyrku i kłamał księdzu, nie będę też mówił mu prawdy, bo zrobię mojej mamie wierzącej katoliczce wstydu, więc sobie wyjdę na czas kolędowania i się przespaceruję. Miał być o 15:00 ksiądz, wyszedłem 15:20 i przyszedłem do domu po 18:00, oblatałem trzy miasta, przez trzy godziny wypiździłem sobie tyłek z zimna, a się okazało jak wróciłem, że kolędy jeszcze nie było. No jakaś masakra. Dopiero przed 19 przyszedł 
Davos - 2013-12-15, 19:08 O 19 przyszedł, a o 19.05 już byłeś na necie więc chyba to nie trwało zbyt długo 
Sharvari - 2013-12-15, 19:15 przypomniało mi się, że w tym tygodniu do mnie przyjdzie nie chcę być jeżu. zawsze sobie siarę robię. dobrze mieć młodszą siostrę, przyciąga całą uwagę podczas rozmowy. gorzej ze mną przed tym.
kiedyś dosłownie wybuchnęłam śmiechem, bo ministranci tak cholernie fałszowali. drugi raz zaśmiałam się, bo podczas modlenia się wszyscy gapili się w ścianę. odruchowo, zapominając że krzyż jest na stole, zaczęłam go szukać na ścianie, bo myślałam że o to chodzi. ale go nie znalazłam, był tylko zegar, krzyż był na innej. modliliśmy się do zegara. jeszcze wcześniej coś innego mnie rozśmieszyło, a że byłam chora to się prawie posmarkałam. teraz chce mi się śmiać na myśl, że mam się nie śmiać. mam nadzieję, że mnie rozumiecie. dobrze, że ksiądz się zmienił. Adijos - 2013-12-15, 19:48 Haha Ja miałem dwa małe kotki wcześniej to przeleciały po stole i skoczyły na księdzową sutannę
AnswersMaster - 2013-12-15, 20:29
Davos - 2013-12-15, 20:34 Ok, myślałem że pisząc "przed 19" miałeś na myśli 18.55, ewentualnie 18.50, ale widocznie to było wcześniej
Sharvari - 2013-12-15, 20:36 według mojego ojca przed 19 to np. 18.20. bo 18.40 to już 19, więc wiesz  nienawidziłam jak mnie budził do szkoły.
Davos - 2013-12-15, 20:47 No skoro mówił, że obudzi Cię przed 7, ty myślałaś o 6.55, a on o 6.20 to wcale się nie dziwię, że tego nienawidziłaś
Sharvari - 2013-12-15, 20:53 nie, to była panika, że WSTAWAJ BO JUŻ SIÓDMA SPÓŹNISZ SIĘ NIE ZJESZ NIE ZAWIOZĘ CIĘ NIE ZDASZ, a była 6.20. [ Dodano: 2013-12-15, 20:56 ] na sb nie działa więc tutaj wyręczę kolegów: DAVOS ZŁAŹ NA DÓŁ DO SB AnswersMaster - 2013-12-15, 22:23
Wtedy zakładając, że wszedłem na neta zaraz po kolędzie, kolęda trwała by już 10 minut co by było w miarę normalne
Davos - 2013-12-15, 22:28 No zakładając, że od razu byś się zmył U nas kolęda trwa znacznie dłużej, ze 20 minut albo i więcej.
widzu - 2013-12-15, 22:29 Kolęda w grudniu? 
|
||||||||||||||
