To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Ciekawostki ze świata i kraju - Pandemia z Chin

Lilith - 2020-06-23, 21:46

ChodnikowyWilk, zgadza się. Moja sis miała nawet takie zadanie. I ma też do zrobienia ćwiczenia gimnastyczne i nikt jej tego w sumie nie sprawdza, ale ona jest taka, że musi zrobić, bo jest do bólu uczciwa.

Pamiętam, raz było coś takiego, że sobie przypomniała, że na WF miała zrobić 5 okrążeń wokół boiska, zrobiła tylko cztery i potem całą noc płakała, że będzie miała kłopoty u nauczycielki, że ją oszukała xDDDD

JankielKindybalista85 - 2020-06-23, 21:53

Nadir napisał/a:
Odrobiłam dziś zadanie fizyczne. :grimer:

Gratuluję. Minus dobry.

Samara - 2020-06-23, 22:18

Moris299 napisał/a:

Wyobraźcie sobie być teraz nauczycielem WFu. Wcześniej tylko dawali piłkę "i idźcie se pokopać" a teraz nawet do szkoły nie muszą przyjeżdżać tylko przez kamerkę powiedzą "zróbcie 100 przysiadów nara xD". O ile w ogóle lekcje WF-u się odbywają zdalnie?


Żeby jeszcze wszyscy WFiści chociaż tyle robili :D W szkole, w której pracuje moja siostra, jeden z WFistów od początku pracy zdalnej nie robił zupełnie nic, nic im nie zadał i nie miał żadnych ocen. Obudził się w ostatnim tygodniu przed wystawieniem ocen, zadał im coś z terminem do piątku, a w czwartek już powstawiał jedynki tym co jeszcze nie wysłali :D Do tego gubił maile, uczniowie udowodnili że wysłali prace a i tak im wstawił jedynki, bo nie zauważył. Pensję dostał taką samą jak wszyscy nauczyciele, którzy systematycznie pracowali.

Ale on był dziwny jeszcze jak były normalne zajęcia. Ciągle u niego były jakieś wypadki (Wiadomo, na WFie to się zdarza, ale w szkole jest dwóch wfistów a wypadki są zawsze tylko u tego jednego, co za przypadek). Jedna dziewczynka złamała nos u niego na zajęciach to w kolejnym semestrze obniżył jej ocenę za to że nie ćwiczyła.

widzu - 2020-06-23, 23:13

Moris299 napisał/a:

sorry, ale używany komputer który w zupełności wystarczy do nauki to koszt połowy 500+ które rodzice dostają co miesiąc.

[ Dodano: 2020-06-23, 22:21 ]
a jeśli całe 500+ idzie na jedzenie i utrzymanie dziecka i nie starcza nawet na kupienie komputera za 200zł raz na kilka lat to rodzice są jebanymi prymitywami i egoistami, że wysrali na świat bachora kiedy ich na niego nie stać.


A kto mówi, że ich nie stać? Po prostu "nie mam bo nie mam i co mi zrobicie". Mogą nawet i mieć 10 kompów, ale nikt im tego nie udowodni. "Nie mam i dziecko nie ma jak być na e-lekcjach, elo". ¯\_(ツ)_/¯

[ Dodano: 2020-06-24, 00:13 ]
Możemy już zdjąć cenzurę na e l o ?

Wnerwiająca jest.

Love178 - 2020-06-23, 23:33

To zdejm
krojechleb - 2020-06-24, 00:22

nie. zróbcie żeby e.lo było jak wpiszecie elwro a to niech zostanie
monjiczq - 2020-06-24, 00:31

Moris299 napisał/a:
JankielKindybalista85 napisał/a:
Widzu ale jak są domy bez komputera, albo takie z komputerem ale dzieci w 2, 6 i 7 klasie


sorry, ale używany komputer który w zupełności wystarczy do nauki to koszt połowy 500+ które rodzice dostają co miesiąc.

[ Dodano: 2020-06-23, 22:21 ]
a jeśli całe 500+ idzie na jedzenie i utrzymanie dziecka i nie starcza nawet na kupienie komputera za 200zł raz na kilka lat to rodzice są jebanymi prymitywami i egoistami, że wysrali na świat bachora kiedy ich na niego nie stać.
.


Ziomus ale może są ludzie którzy nie maja komputerów bo nie czuja takiej potrzeby bo nie i chuj wiec co to ma w ogóle do rzeczy czy stać rodziców na utrzymanie bombelkow czy nie

Lilith - 2020-06-24, 01:19

Ale dziś komputer to podstawa. Chyba, że jesteś amiszem oderwanym od współczesności.
monjiczq - 2020-06-24, 01:24

Nie jestem amiszem

W każdym razie nic mi o tym nie wiadomo

I nie, komputer to nie jest podstawa :P po prostu w tych czasach jest to sprzęt łatwiej dostępny XD ot

Całkiem_Dobry_Chłop - 2020-06-24, 07:56

Nadir napisał/a:
Odrobiłam dziś zadanie fizyczne. :grimer:


Cieszę się, że tak ci dobrze idzie w tej szkole :-D

Moris299 - 2020-06-24, 10:54

monjiczq napisał/a:
Moris299 napisał/a:
JankielKindybalista85 napisał/a:
Widzu ale jak są domy bez komputera, albo takie z komputerem ale dzieci w 2, 6 i 7 klasie


sorry, ale używany komputer który w zupełności wystarczy do nauki to koszt połowy 500+ które rodzice dostają co miesiąc.

[ Dodano: 2020-06-23, 22:21 ]
a jeśli całe 500+ idzie na jedzenie i utrzymanie dziecka i nie starcza nawet na kupienie komputera za 200zł raz na kilka lat to rodzice są jebanymi prymitywami i egoistami, że wysrali na świat bachora kiedy ich na niego nie stać.
.


Ziomus ale może są ludzie którzy nie maja komputerów bo nie czuja takiej potrzeby bo nie i chuj wiec co to ma w ogóle do rzeczy czy stać rodziców na utrzymanie bombelkow czy nie


Wybacz, nie chciałem cię urazić. Miałem na myśli ludzi których nie stać na dziecko a mimo to i tak je robią, bo są egoistami i potem takie dziecko męczy sie w takiej rodzinie nie mając żadnych perspektyw. I teraz w takiej sytuacji jak teraz nie są w stanie mu nawet zapewnić dostępu do takich podstawowych rzeczy jak edukacja.
Szczerze mówiąc nie pamiętam ile twoje dzieci mają lat i nie wiem też jak wygląda obecnie sytuacja z nauką w Islandii ale skoro nie potrzebują komputera to luz, nie mam nic do tego. Boli mnie jedynie całkiem co innego - to, ze mimo tylu programów socialnych w Polsce, są dzieci którym rodzicie nadal nie są w stanie zapewnić dostępu do nauki.

[ Dodano: 2020-06-24, 12:35 ]
Cytat:

I nie, komputer to nie jest podstawa


No u ciebie w kraju może nie ale w Polsce obecnie to jest podstawowa rzecz którą trzeba mieć żeby móc się uczyć ¯\_(ツ)_/¯

JankielKindybalista85 - 2020-06-24, 14:15

Co kurwa? "Komputer do nauki" to jedna z większych ściem wciskanych starym w drugiej połowie lat 90-tych. A Moris w 2020, czy też w 2k20😋, w nią wierzy. 😉
Całkiem_Dobry_Chłop - 2020-06-24, 14:35

W drugiej połowie lat 90-tych ludzie się nie wymieniali materiałami przez internet. Nie było gogla ani też nie było wikipedii.
Moris299 - 2020-06-24, 16:28

JankielKindybalista85 napisał/a:
Co kurwa? "Komputer do nauki" to jedna z większych ściem wciskanych starym w drugiej połowie lat 90-tych. A Moris w 2020, czy też w 2k20😋, w nią wierzy. 😉


Sory ale ty chodziłeś do szkoły w epoce kamienia rozłupanego. Ja wielokrotnie musiałem na różne przedmioty robić różne prezentacje czy dokumenty w wordzie :PP

[ Dodano: 2020-06-24, 17:30 ]
Juz nie mówiąc, ze internet to 100x lepsze źródło wiedzy niz te chujowe podręczniki.
Matematyki z poderecznika praktycznie nie da się zrozumieć a pan matemaks jak na jutubie w 15 minut wytłumaczy to człowiek od razu ogarnia

macbed - 2020-06-24, 17:23

chwała niech będzie e-trapezowi
Lilith - 2020-06-24, 19:01

Moris299 napisał/a:
Matematyki z poderecznika praktycznie nie da się zrozumieć a pan matemaks jak na jutubie w 15 minut wytłumaczy to człowiek od razu ogarnia

O, to, to!
Poza tym w dzisiejszych czasach e-wykluczanie dziecka to robienie mu krzywdy i ograniczanie dostępu do informacji, a do informacji każdy człowiek ma prawo.

JankielKindybalista85 - 2020-06-24, 21:25

Całkiem_Dobry_Chłop napisał/a:
W drugiej połowie lat 90-tych ludzie się nie wymieniali materiałami przez internet. Nie było gogla ani też nie było wikipedii.

Kurwa, było w pytę!🤣

Całkiem_Dobry_Chłop - 2020-06-24, 22:17

W pytę czy nie w pytę matma ci nie wchodziła :troll:
Moris299 - 2020-06-24, 22:18

JankielKindybalista85 napisał/a:
Całkiem_Dobry_Chłop napisał/a:
W drugiej połowie lat 90-tych ludzie się nie wymieniali materiałami przez internet. Nie było gogla ani też nie było wikipedii.

Kurwa, było w pytę!🤣


w latach 90 pisaliście notatki z lekcji już na pergaminie czy jeszcze na kamieniach?

Davos - 2020-06-24, 22:29

Ej no, bez przesady. Druga połowa lat 90 to już epoka dosyć szybkich drukarek atramentowych i encyklopedii Optimus Pascal na płytach CD, które wtedy dodawano do czasopism. Ja miałem wszystkie encyklopedie z tej serii i często z tego robiłem różne prezentacje do szkoły. No a w końcówce lat 90 wszedł internet i można już było pewne rzeczy tam sprawdzać (m.in. na wikipedii). U mnie w gimbazie pisanie na kompie i szukanie czegoś w necie nie było rzadkością, a w liceum było już normą u każdego. A jak trzeba było wymienić się informacjami z ludźmi z klasy to korzystało się z gg :PP
Jedynie YT nie było i tego w sumie Wam zazdroszczę, że mogliście szukać bardziej przystępnych metod nauki na odpowiednich kanałach YT (jak choćby wspomniana przez Was matematyka), u nas trzeba to było rozkminiać samemu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group