Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Rozmowy - Pogoda
ChodnikowyWilk - 2016-09-15, 08:50 Taki fajny temat a w offtopach piszowidzu - 2016-09-15, 08:56 Bo temat założony przez Catacombe, co daje mu -100 do ogólnego respektu. Davos - 2016-09-15, 10:26 Wilku, rozumiem że przeniosłeś posty bo w offtopie zrobił się za duży ontop?
Marcin55522 napisał/a:
Lato>>>>zima
Ja też nie przepadam za skrajnościami (chociaż jestem dosyć odporny zarówno na upały, jak i mrozy), ale uważam, że lato jest milion razy lepsze od zimy. Raz, że żyjemy w północnym kraju i gorących dni jest u nas o wiele, wiele mniej niż zimnych. A poza tym lato i wiosna są piękne i kolorowe, a zima i duża część jesieni - brzydka, szara i chujowa. Latem świeci słońce i na ogół jest piękne niebo, zimą nieba nie widać wcale, a słońce nieraz tygodniami nie może przebić się przez grubą warstwę chmur i wszędzie jest szarówa. Latem deszcz często bywa przyjemny i orzeźwiający, jesienią jest zimny i przenikliwy, a zimą marznący deszcz powoduje wkurzające oblodzenia na drogach i chodnikach. A jak nie deszcz, to śnieg, którego potrafi najebać tyle, że nie da się nigdzie iść/jechać, a piaskarki nie nadążają z sypaniem piachu. Latem po prostu wsiadasz do auta/autobusu i gdzieś jedziesz, a na drogach masz mniejszy ruch niż zwykle, bo część ludzi jest na wakacjach. I do tego piękna widoczność. Zimą - jak masz auto to najpierw musisz odskrobać szyby, odśnieżyć wyjazd i dopiero możesz jechać. O ile auto odpali. A jak jeździsz autobusem to czekasz na przystanku w piździawie, dłużej niż zwykle, bo autobusy i tramwaje się częściej psują. A potem jedziesz 20 km/h bo śniegu nawaliło i jest paraliż. Widoczność też słaba, bo albo mgły albo śnieg albo deszcz. Latem jak masz urlop/wakacje to możesz jechać nad morze, jeziorko, w góry. Zimą - morze odpada bo piździ i martwy sezon. Jezioro - to samo. Możesz jechać w góry, ale tam piździ jeszcze bardziej niż w twoich okolicach. Super wybór bulwo Jasne, możesz jechać za granicę, ale po pierwsze do tego trzeba mieć kasę, a po drugie trzeba jechać gdzieś daleko na południe, żeby złapać słońce bo zimą większość Europy jest zawalona śniegiem i wszędzie piździ. Chyba, że ktoś chce jechać na narty, wtedy spoko. Ale jak ktoś chce zwiedzać albo leżeć na plaży - latem ma o wiele większy wybór fajnych miejsc. Latem rzadko kto choruje, zimą - większość ludzi. Nawet jak sam jesteś zdrowy to i tak w autobusach, sklepach i na ulicach spotykasz wszędzie zasmarkanych, zakatarzonych, kaszlących i kichających ludzi. Latem możesz wziąć rower i jechać sobie na cały dzień na wycieczkę, zimą - raczej nie bardzo. Albo zwykły spacer do lasu - latem jest tam bogactwo kolorów i śpiewają ptaki, zimą - wszystkie drzewa przerzedzone, wszędzie albo jednolita, monotonna szarówa, albo - jeśli spadnie śnieg - monotonna biel. I do tego głucha cisza. Ok, przyznaję - ośnieżone drzewa czy domy mają swój urok, ale na to można patrzeć przez kilka dni, a nie kuźwa przez kilka miesięcy. Dalej - jak już zimą napada śniegu, a potem przyjdzie odwilż, to wszędzie leży cholerne błoto. Zwłaszcza na chodnikach. Latem po chodniku możesz biec albo iść w dowolnym tempie, zimą - trzeba uważasz na każdy krok, bo albo uwalisz się błotem, albo wypierdolisz na tym cholernym oblodzonym chodniku Zimą ortopedzi mają mnóstwo roboty bo ludzie sobie masowo skręcają kostki albo łamią nogi. Latem ogródki piwne na rynkach wieczorami tętnią życiem, zimą - wszystko jest zwinięte i nieczynne. Latem dzień jest długi i nawet jak siedzisz 8 godzin w robocie to jeszcze popołudniu i wieczorem masz słońce. Zimą - wstajesz, gdy jeszcze jest ciemno, wychodzisz z roboty, gdy już jest ciemno. I cały dzień przy cholernym sztucznym świetle. Latem noce są przyjemne i dają ulgę nawet po upalnych dniach i można spać przez całą noc z otwartym oknem. Zimą w nocy możesz co najwyżej lekko uchylić okno, a i tak rano będzie kurwiło mrozem, bo w nocy jest jeszcze większa piździawa niż w dzień.
I wreszcie: Latem panny chodzą skąpo ubrane, zimą są opatulone od stóp do głów
Serio, zima jest chujowa i totalnie niepraktyczna i nie wiem, kto z niej może czerpać frajdę, poza dzieciakami rzucającymi się śnieżkami i garstką zapalonych narciarzy, którzy najchętniej nie schodziliby ze stoku. Cała reszta musi męczyć się z upierdliwościami zimy, o których wspomniałem wyżej.
A poza tym zima jest też droga - trzeba non stop ogrzewać chałupę, a to kosztuje. Do tego samorządy wywalają mnóstwo kasy na odśnieżanie dróg. Same minusy
Lato>gówno>zimaKicerK - 2016-09-15, 14:22 Minimum 20 maximum 25? Mogę się zgodzić. Taka temperatura może mi pasować. Co prawda szkoda by było żeby nie było żadnego dnia plus 30(Zawsze jest się trochę samolubnym) ale świat w którym mamy te 20-25 stopni to świat w którym nie trzeba się ubierać wychodząc z domu. Bo tak, to jest problem wystarczający żebym miał być samoluben lubiącym upały. Długie rękawy są nie wygodne i do tego w zimne dni z zdarzy się że zimny wiatr zawieje w twarz i nie jest to nic przyjemnego. 15 stopni to jest to jak najbardziej chujnia, jak jest powyżej 20 to jest dużo większa chęć do życia. Można w takich 15 funkcjonować ale nie jest to tak samo przyjemne jak funkcjonowanie w wyższej temperaturze.
No i tak, jestem samolubny. Dlaczego miałbym woleć mniejszą temperaturę która odpowiada mi mniej tylko dlatego żeby innym było lepiej? Najbardziej lubię jak dobrze jest mi i to właśnie moje szczęście jest u mnie na pierwszym miejscu.
JankielKindybalista85 napisał/a:
I podsumujmy: Zak, V - r, Mormel, Mańka, ja... na, póki co, wyraźnie zadeklarowaną trójkę upałowców. Nie jest źle.
No nie do końca. Część tej twojej ekipy to zimoluby mówiące że 10-15 to dobra temperatura a sam powiedziałeś że nie lubisz zimy. To są tacy sami a nawet więksi(194 metry) zbrodniarze niż nasza trójka upałolubów
No a po za tym mamy Barbrę więc powiedziałbym że nasza drużyna jest fajniejszaV - r - 2016-09-15, 14:28
Davos napisał/a:
Lato>gówno>zima
Mówiłem, że ciepłoluby lubią gówno xDDMormegil - 2016-09-15, 14:28
-10 stopni > gówno >>>>>>>>>>>>>>>>> 35 stopni
czyli
nie taka znowu lodowata zima > gówno >>>>>>>>>>>>>>>>> w chuj gorące latoV - r - 2016-09-15, 14:28
Mormegil napisał/a:
-10 stopni > gówno >>>>>>>>>>>>>>>>> 35 stopni
czyli
nie taka znowu lodowata zima > gówno >>>>>>>>>>>>>>>>> w chuj gorące lato
Masz piwo chuju Mormegil - 2016-09-15, 14:29 A tak zwyczajnie, to w mieście mogłoby być stałe 15-20 i byłoby zajebiście. A poza miastem, to zależy od lokalizacji.
[ Dodano: 2016-09-15, 15:29 ]
V - r napisał/a:
Masz piwo chuju
A, dziękuję, dobrze zmrożone.
[ Dodano: 2016-09-15, 15:30 ]
KicerK napisał/a:
194 metry
196* :IJankielKindybalista85 - 2016-09-15, 14:40
KicerK napisał/a:
poza tym mamy Barbrę więc powiedziałbym że nasza drużyna jest fajniejsza
Nie mogę odmówić temu argumentowi mocy.
To umówmy się na 23 stopnie i git. Można jebnąć pifko. Które chyba wolisz zimne?
I po temacie. Bo akurat ja się słowem nie odzywałem na temat zimy. Co ma kurwa wspólnego fakt że się nie znosi upałów z zimą. Czizus kurwa ja pierdolę! Niech zawsze będzie ciepło byle nie gorąco. #Maderawyspawiecznejwiosnykiedysciekurwoodwiedze.
Ps. Dziś w Krakowie 28 stopni. Lekki wiaterek ratuje sytuację ale i tak dla mnie za ciepło. Już jestem w stanie "-cześć piękna nieznajoma. Coś tam coś tam coś t... -ahaha, ziomek, jesteś lodem? Bo się rozpuszczasz hahah fuuuj... I kurwa nie poruchałem w tym odcinku przez pieprzony upał."KicerK - 2016-09-15, 14:48 A tak w ogóle to ta rozmowa zdaje się zaczęła się w offtopie. Czyżby ktoś wydzielił offtop z offtopu!? Serio?JankielKindybalista85 - 2016-09-15, 15:09 Bo za długo pisaliśmy na jeden temat. Ontop jest offtopem w offtopie. Dla mnie wszystko gra. Brawurowa akcja adminów. Nadir - 2016-09-15, 16:32 Davos, tak bardzo się zgadzam z Twoją wypowiedzią. 10000xDavos - 2016-09-15, 17:25 Nadir
V - r napisał/a:
Davos napisał/a:
Lato>gówno>zima
Mówiłem, że ciepłoluby lubią gówno xDD
Bo nawet gówno jest mniej gówniane niż zima.
Ale swoją drogą zabawne, że tak Cię to rozbawiło, a w następnym poście przyznałeś rację Mormegilowi, który stwierdził, że gówno jest lepsze od upałów. Czyli wg swojego własnego rozumowania lubisz gówno, zimnolubie
JankielKindybalista85 napisał/a:
Niech zawsze będzie ciepło byle nie gorąco.
Skoro tak piszesz to znaczy, że nie pasujesz do grupy z V - r i Mormegilem bo oni wolą zimno.
Zatem prawidłowy podział wygląda chyba tak:
Barbra, KicerK, Dead-Laugh - fani upałów.
V - r, Mormegil - fani mrozów.
A cała reszta jest umiarkowana.Moris299 - 2016-09-15, 17:27 Jestem niewidzialny ChodnikowyWilk - 2016-09-15, 17:28
Davos napisał/a:
Ale swoją drogą zabawne, że tak Cię to rozbawiło, a w następnym poście przyznałeś rację Mormegilowi, który stwierdził, że gówno jest lepsze od upałów. Czyli wg swojego własnego rozumowania lubisz gówno, zimnolubie
ZaoraneMormegil - 2016-09-15, 17:40 Co za wciskanie nie moich słów w moje usta.
Nie napisałem, że jestem fanem mrozów, tylko że wolę zimnice od warów.
[ Dodano: 2016-09-15, 18:41 ]
Mormegil napisał/a:
A tak zwyczajnie, to w mieście mogłoby być stałe 15-20 i byłoby zajebiście. A poza miastem, to zależy od lokalizacji.
Davos - 2016-09-15, 17:44 A, w takim razie przepraszam
Czyli 20 stopni jest taką temperaturą, którą chyba każdy tutaj (oprócz V - r?) by zaakceptował.KicerK - 2016-09-15, 18:11 Umówiliśmy się na 23, proszę nie zaniżaćV - r - 2016-09-15, 18:14
Davos napisał/a:
Czyli 20 stopni jest taką temperaturą, którą chyba każdy tutaj (oprócz V - r?) by zaakceptował.
Zaakceptowałbym, ale to musi być temperatura maksymalna.
[ Dodano: 2016-09-15, 19:47 ]
JankielKindybalista85 napisał/a:
(no może V - r, ale to jest osobna kategoria homo sapiens jednak)
Homo sapiens omniscient Zaknafein - 2016-09-16, 10:50
Davos napisał/a:
A, w takim razie przepraszam
Czyli 20 stopni jest taką temperaturą, którą chyba każdy tutaj (oprócz V - r?) by zaakceptował.
Nah ja zostaje przy 10-15, wyżej już dla mnie za dużo