Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Gry - Gothic
Antybristler - 2015-12-11, 19:39 No nie. Mam ten głupi błąd z głupią białą ramką
A patch, który na to pomagał nie działa. Przy uruchamianiu gry jest komunikat, że program VDFS przestał działaś (z powodu problemu xd, dzięki Windowsie) i dalej jest to samo
[ Dodano: 2015-12-11, 20:08 ]
Już działczy
Tylko teraz nie wiem czy to kwestia tego, że ściągnąłem z innego źródła czy tego, że zainstalowałem w innym folderze.Davos - 2015-12-11, 20:13 No to git Grasz w zwykłego G2 czy NK? I którą postacią? Antybristler - 2015-12-11, 20:20 NK.
Chciałbym w końcu łucznikiem zagrać. Więc po stronie najemników lub paladynów.
Nawet jak nie będę nic ładował w siłę to będę mógł unieść Szpon Beliara - swoją drogą przekokszona broń. Bez dodatku nie próbowałem nigdy grać, a oddać miecza do zniszczenia też nie dam Davos - 2015-12-11, 20:33 No ja Szponu też nigdy nie niszczę, nawet jak z niego nie korzystam :] I fakt, kozacka broń. Nawet może zbyt kozacka, bo za łatwo się z nim gra :]
Łucznik dobry wybór Wystarczy tylko ładować PN w zręczność i strzelanie z łuku, a dosyć szybko zaczniesz zadawać duże obrażenia. A taki smoczy łuk to już jest w ogóle miazga, dwa strzały i smoczy zębacz pada, zanim zdąży dobiec
A ja zamierzam wrócić do gry w NK sprzed 1,5 roku, kiedy to grałem magiem i dojechałem do IV rozdziału, a potem przyszły egzaminy, jakieś inne bzdety, Gothic został odłożony na bok i chyba właśnie nadszedł jego czas A że ja zawsze ładuję PN w zręczność, niezależnie od tego, kim gram (bo kradzież kieszonkowa jest cholernie opłacalna i warto mieć ją jak najlepiej rozwiniętą) to zrobię sobie teraz maga-łucznika i będę wymiatać czarami na przemian ze smoczym łukiem
[ Dodano: 2015-12-11, 20:35 ]
Antek - ładuj od samego początku w zręczność, tak żeby dobić do 50 pkt, będziesz mógł używać rapiera i wykosisz 2/3 mapy w 1 i 2 rozdziale, zanim zdobędziesz Szpon. Ja tak zawsze robię :]KicerK - 2015-12-12, 00:31 Prawda. Rapier jest mega. wymaga tylko 50pkt zręczności a daje(jeśli się nie mylę) 100 ataku.Antybristler - 2015-12-12, 00:41 A co z trenowaniem broni?
Łuk jest sens podbijać? Bo z tego co pamiętam to wpływa tylko na szybkość strzałów.KicerK - 2015-12-12, 00:44 Jeszcze szansę na trafienie krytyczne zwiększa oczywiście.Antybristler - 2015-12-12, 00:46 Łuki i kusze zawsze mają krytyczne.macbed - 2015-12-12, 00:47
Przez Was nabrałem ochoty na Gothica...KicerK - 2015-12-12, 00:52 A na szansę na trafienie nie wpływa przypadkiem?
[ Dodano: 2015-12-12, 00:53 ]
Czy to zależy od zręczności?Mackers - 2015-12-12, 08:52 Rozwijanie łuków zwiększa celność.
[ Dodano: 2015-12-12, 08:56 ]
Zręczność zwiększa obrażenia od broni z dystansu, ale nawet jeśli rapier wymaga zręczności, to i tak dodatkowe obrażenia będą zależeć od siły.
Podobna sytuacja z kuszami.
Łucznik to chyba najłatwiejsza klasa, musisz tylko kupować od cholery strzał w sklepie, masz nawet miecz na zręczność na początku gry
[ Dodano: 2015-12-12, 08:58 ]
A jeśli nie jesteś zadowolony rapierem, to możesz wybić gildię złodziei i zgarnąć miecz mistrzowski, wymaga 60 zręczności bodajże i zadaje 2 razy tyle obrażeń.Davos - 2015-12-12, 13:48 Rapier wymaga 50 zręczności i zadaje 100 obrażeń. Jeden rapier jest w kanionie trolii niedaleko farmy Onara i ja właśnie stamtąd go zdobywam w 1 rozdziale bo trolle są bardzo łatwe do pokonania, trzeba tylko wziąć ich sposobem Rapier jest też w jednej z kopalni w kanionie Jarkendaru, ale tam można się dostać najwcześniej w II rozdziale.
Miecz mistrzowski wymaga 60 zręczności i zadaje 120 obrażeń. Tak jak wspomniał Mackers, można go zdobyć, zabijając Ramireza lub Cassię z Gildii Złodziei, ale moim zdaniem nie warto tego robić przed 3 rozdziałem, bo w 2 rozdziale Ramirez zleca misję odnalezienia sekstansu (jeden z nich jest w chacie Grega w Jarkendarze, drugi znajduje się wśród skarbów Kamiennego Smoka w GD), a w 3 Jesper daje questa związanego z otwarciem skrzynii mistrza złodziei. Wg mnie lepiej na początku 2 rozdziału przejść się do starej wieży Xardasa w Górniczej Dolinie i stamtąd zabrać miecz mistrzowski, który leży sobie spokojnie na jednej z półek
Jest jedna broń w grze, która wymaga zręczności, a zadaje więcej obrażeń niż miecz mistrzowski - to Betty, która zadaje 130 obrażeń. Ma ją Skinner w obozie bandytów. Ale wg mnie nie warto jej nosić, bo raz, że trzeba mieć aż 110 zręczności więc zbyt szybko jej nie założymy, a dwa - ona nie daje żadnych bonusów. A rapier i miecz mistrzowski dają - odpowiednio 8% i 10% do broni jednoręcznych. I dlatego te miecze są tak kozackie
Rozwijanie łucznictwa zwiększa tylko zasięg, z którego można strzelać. Zatem łucznikowi może się to przydać, ale nie jest to niezbędne do przejścia gry. Ja nigdy nie dobiłem do 100%, ale też nigdy nie grałem czystym łucznikiem. Na ogół robię tak, że rozwijam łuk do 34%, a kolejne 30 zdobywam z tabliczek. Ale jeśli Ty Antek chcesz grać Łowcą Smoków albo Paladynem i nie pakować nic w siłę to możesz sporadycznie ładować PN w łucznictwo, tak by docelowo mieć 100% (w tym 30 z tabliczek). Wtedy będziesz kosić wrogów z dużej odległości.
Tym bardziej, że jako Łowca nie będziesz też musiał ładować nic w magię, a jako Paladyn - jedynie trochę, ale też bez szaleństw, bo manę można bardzo ładnie podbić na samych tabliczkach, eliksirach, grzybach itp.
Antybristler napisał/a:
A co z trenowaniem broni?
Skoro nie będziesz ładował PN w siłę i manę to wg mnie powinieneś pakowac w broń. Ale tylko w jednoręczniaki i tylko do 49% Kolejne 24% zdobędziesz z tablic, 5% po przeczytaniu książki Kunszt Obronny Południowców (do nabycia u Lutero od 2 rozdziału), a 2% nauczy Ciebie Wulfgar, jeśli zjawisz się w koszarach między 5 a 7 rano. Razem będzie 80%. Dalsze 10% będziesz miał z bonusa od miecza mistrzowskiego, a ostatnie 10% z noszenia Pierścienia Morgana (nie warto mu go oddawać, lepiej zachować dla siebie). I w ten sposób będziesz mieć dobry miecz z wysokimi obrażeniami i z krytykiem zadawanym w każdym ciosie Dzięki temu obronisz się, gdy mimo ostrzelania z łuku wróg zdąży do Ciebie podejść (albo większa liczba wrogów) albo gdy skończą się Tobie strzały :]
Reasumując - na początku pakuj w zręczność, by jak najszybiecj dobić do 50 i mieć rapier, a jednoręczniaka podbij do 34%, by móc tym rapierem wywijać. Potem ewentualnie rozwijaj łucznictwo i jednoręczniaka do 49%, a jeśli będziesz grać Paladynem, to coś możesz dać w manę. Ale przede wszystkim pamiętaj o pakowaniu w zręczność, by móc posługiwać się coraz lepszym łukiem, a docelowo dociągnąć do 160 zręczności i mieć Smoczy Łuk No i koniecznie jak najszybciej naucz się kradzieży kieszonkowej bo na tym wpada mnóstwo expa i kasy :]
Polecam też ten temat, zwłaszcza pierwszy post: http://forum.gothic.phx.pl/showthread.php?t=40641 Gość tu ładnie rozpisał wszystkie bonusy i dzięki temu można sobie elegancko rozplanować postać już na wczesnym etapie gry :]Mackers - 2015-12-12, 13:54
Davos napisał/a:
No i koniecznie jak najszybciej nauczy się kradzieży kieszonkowej bo na tym wpada mnóstwo expa i kasy :]
Od 5 rozdziału zdobywasz 2 razy więcej doświadczenie przez okradanie.Davos - 2015-12-12, 14:00 Poważnie? Nie wiedziałem U mnie do 5 rozdziału już zawsze każdy NPC jest opędzlowany ze złota, z wyjątkiem tych, którzy dopiero w 5 rozdziale się zjawiają
Ja wiem, że doświadczenie rośnie, im trudniejsza jest kradzież. To tak. Ale że za tę samą kradzież na tym samym NPCu w 1 i 5 rozdziale są różne progi expa... W sumie logiczne. Tyle, że w 5 rozdziale i tak już każdy ma na tyle napakowaną postać, że to nic nie zmienia Imho wg mnie lepiej kraść jak najwcześniej.
[ Dodano: 2015-12-12, 14:02 ]
Tym bardziej, że niektórych można okraść tylko w danym momencie gry, np. Lothara przed 3 rozdziałem (bo potem umiera) czy Miltena w 2 rozdziale w Górniczej Dolinie (bo potem już do niej nie wraca). Zwłaszcza tego drugiego warto opędzlować w GD, bo ma przy sobie eliksir ducha (+5 do stałej many). Tylko trzeba mieć 80 zręczności.Mackers - 2015-12-12, 14:03 Przez tą dyskusję znowu nabrałem chęci grania w gothica.
I prawdopodobnie znowu przestanę grać, bo uznam, że walka jest nudna i smoków nie da się pokonać bez sensownych zaklęć.
[ Dodano: 2015-12-12, 14:04 ]
Davos napisał/a:
Tym bardziej, że niektórych można okraść tylko w danym momencie gry
No to okradasz na początku tylko tych, których nie będziesz mógł potem okraść.
Davos napisał/a:
progi expa... W sumie logiczne. Tyle, że w 5 rozdziale i tak już każdy ma na tyle napakowaną postać, że to nic nie zmienia Imho wg mnie lepiej kraść jak najwcześniej.
Może i będziesz miał kilka poziomów więcej na początku, ale pod koniec gry będziesz miał mniej punktów nauki.Davos - 2015-12-12, 14:05 No i w kradzieży kieszonkowej fajne jest też to, że niektórych można okraść kilka razy, jeśli przemieszczają się między lokacjami (np. Milten, Diego czy Gorn są w Khorinis, Górniczej Dolinie czy na Dworze Irdorath i w każdym z tych miejsc można ich ojebać ).Mackers - 2015-12-12, 14:06 Najlepiej przez rozpoczęciem każdego rozdziału wyczyścić okolicę, a jeśli są jacyś potężniejsi przeciwnicy, to wystarczy użyć zwojów.Antybristler - 2015-12-12, 14:07 Jak ktoś chce na siłę poziomy wbijać to może zabijać szkielety przyzywane przez szkieleta-maga Mackers - 2015-12-12, 14:08 Nie lubię farmić doświadczenia z szkieletem magiem, najczęściej zamraża mnie i potem ginę.Davos - 2015-12-12, 14:12
Mackers napisał/a:
I prawdopodobnie znowu przestanę grać, bo uznam, że walka jest nudna i smoków nie da się pokonać bez sensownych zaklęć.
E, smoki też nie są aż tak hardkorowe, tylko trzeba trochę pokombinować Chociaż fakt, że w porównaniu do G2 są o niebo trudniejsze, bo to ich odnawianie życia potrafi czasem człowieka wkurzyć
Mackers napisał/a:
Może i będziesz miał kilka poziomów więcej na początku, ale pod koniec gry będziesz miał mniej punktów nauki.
Ja mam i tak pod koniec gry zbędne PN, z którymi nie za bardzo wiem, co zrobić. A to dlatego, że zawsze robię wszystkie możliwe questy i wybijam wszystkie potwory na mapie. Trochę żmudne i gra się przez to dłużej, ale ja właśnie takie przechodzenie Gothików preferuję :]
Dobrym sposobem na nabicie expa jest wybijanie szkieletów. Ja nigdy nie zabijam od razu szkieletu-maga, tylko czekam spokojnie, aż ten przywoła szkieletora, ubijam go, czekam na następnego i tak aż do momentu, gdy wybiję wszystkich. Jeden szkielet mag może przywołać chyba z kilkanaście szkieletów, zanim zastyga w bezruchu (kończy mu się mana czy co?). Teoretycznie można w tym miejscu zrobić save'a, wczytać grę i szkielet mag znów ma manę na przywoływanie umarlaków, ale wg mnie to już jest trochę cheat.
[ Dodano: 2015-12-12, 14:13 ]
Antybristler napisał/a:
Jak ktoś chce na siłę poziomy wbijać to może zabijać szkielety przyzywane przez szkieleta-maga
Heh, w tym samym momencie pomyśleliśmy o tym samym
[ Dodano: 2015-12-12, 14:14 ]
Mackers napisał/a:
Nie lubię farmić doświadczenia z szkieletem magiem, najczęściej zamraża mnie i potem ginę.
On puszcza tylko jedną bryłę lodu więc najlepiej zrobić wtedy unik, a potem już można spokojnie wycinać szkielety