To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Archiwum - Jeden wielki offtop...

Sharvari - 2014-08-25, 15:55

Zaknafein napisał/a:
zaje.balbym golymi rekami

no to się wiele nie różnimy

Barbra, yep, ja od wielu wielu lat jak myślę o macierzyństwie to biorę pod uwagę wyłącznie adopcję. i denerwuje mnie jak ktoś gada że to głupi pomysł, bo to nie to samo, bo obce dziecko itd. czyli te porzucone dzieci są gorsze bo nieswoje? głupota, ja mam bardzo współczujący charakter i mimo że dziecków nie lubię, nie miałabym oporów przed adopcją gdybym była już gotowa.

Love178 - 2014-08-25, 16:09

Mnie wnerwia jak takie mamuśki to są osoby nieprzekraczające średniej IQ społeczeństwa, ale nagle myślą, że dzieci czynią z nich geniuszy x.x Męczyliśmy się z taką na jej pierwszym (i ostatnim) roku studiów (ja byłam na drugim): "Mam 30 lat, męża i dwójkę dzieci, więc wszyscy jesteście dużo gorsi, głupsi i mniej wiecie o życiu ode mnie. Jako jedyna z Was poszłam do nowego dziekana (postanowiliśmy się trzymać razem, żeby walczyć o nasze interesy), dostałam u niego elegancko kawę i ciastka (how sweet...) i zostało mi powiedziane, że wszystko będzie w porządku!(on się wszystkim starał mydlić oczy)". Jak się jej powiedziano, że jej nawciskał kit i dała się przekupić ciastkami, to od razu było "Ja tu jestem dorosła a Wy odwalacie dzecinadę, mam więcej doświadczenia życiowego niż Wy!". Nie wiem jak zmienianie pieluch w domu wpływa na "doświadczenie życiowe", ale patrząc na nią stwierdzam, że sama nie dorosła do własnych oczekiwań na wobec siebie...
Sharvari - 2014-08-25, 17:24

ci którzy mają dzieci są lepsi od tych, którzy ich nie mają. ci po ślubie są lepsi od tych, którzy są przed. ci którzy mają partnera są lepsi od tych, którzy nie mają i tak dalej, to norma. dlatego tak mnie przeraża to, że połowa mojej byłej klasy zaraz po skończeniu szkoły i maturach nagle masowo się zaręcza i spodziewa dziecka, potem na spotkaniach klasowych bedzie "o, a ten szarwar to stara panna już, ma już 22 lata i jeszcze nie ma dziecka i pracy!!!1". przecież dla nich było nie do pomyślenia to, że gram w gry komputerowe i że mam na to czas (a wyszło to kiedy ktoś się mnie spytał skąd się uczę angielskiego i odpowiedziałam szczerze), bo to takie typowe ślązaczki - przyszłe kury domowe i faktycznie przy nich często czułam się jakbym była gorsza.

na szczęście moja druga część znajomych, bliższa, to 20-paru letni ludzie, którym tak jak mi daleko do dorosłości i najpierw myślą o studiach, zawodzie i własnym mieszkaniu, więc już nie czuję żadnego napięcia i przymusu.

ChodnikowyWilk - 2014-08-25, 18:18

Ciekawy tip, nie wiedziałem o tym:


http://faktopedia.pl/493497

ZSK - 2014-08-25, 18:19

Sharvari napisał/a:
ja mam bardzo współczujący charakter

Śmiechłem :D

...Ale z ostatnim postem w pełni się zgadzam. Co krok doświadczam tego o czym piszesz.

Sharvari - 2014-08-25, 18:26

ZróbmySobieKupę napisał/a:
Śmiechłem :D

odróżniam ludzi potrzebujących współczucia i pomocy od attention whores :p

Barbra - 2014-08-25, 19:34

ja w ogóle biorę pod uwagę tylko (i to jeśli w ogóle) adopcję bo dla mnie ciąża i poród brzmią tak strasznie że chyba wolałabym mieć jakąś ciężką chorobę niż to :D no i niemowlęta też są okropne, nie wiem co w nich słodkiego, ale ja nie zrozumiem, bo nie mam własnych dzieci to nic nie wiem o życiu D:

ci ludzie po prostu wiedzą że zrobili sobie coś co będzie z nimi już do końca życia i tego nie cofną więc dorabiają sobie ideologię, ja tak na to patrzę ;p ale to dobrze że są ludzie którzy chcą mieć dzieci, bardzo dobrze, miejcie po kilkanaście tylko mi nie każcie :>

ostatnio jak to oznajmiłam mamie to powiedziała że będzie się za mnie modlić żebym zmieniła zdanie lol

Adijos - 2014-08-25, 19:41

Moja ciotka urodziła dzisiaj rano, jej córka Antonina wygląda jak trol. I na fb już jest ponad 40 zdjęć. ;_; Ble. Muszę sobie ją zablokować.
ZSK - 2014-08-25, 19:45

No właśnie te fotki są najgorsze. Chyba pod wpływem hormonów czy czegoś innego, w trakcie ciąży robi się w głowie takie "pstryk" i od tego momentu uważa się dzieciaczki za słodziuchne i mega fotogeniczne a swoje to już najbardziej. I że każdy na świecie chce te fotki oglądać. Boję się tego pstryk. Sorki Bartek, może Ciebie to ominęło ;)

Barbra napisał/a:
ci ludzie po prostu wiedzą że zrobili sobie coś co będzie z nimi już do końca życia i tego nie cofną

Aż mnie zniechęciłaś :galy:
Skojarzyło mi się z tatuażem i opryszczką.

Sharvari - 2014-08-25, 19:51

no bo mówię że kobiecie po porodzie ustawia się jakiś tryb strasznej-mamuśki i potem myśli że wszyscy inni są tacy jak ona i też im się tak samo podoba ten kartofel i uważają że do najlepsza rzecz na świecie i zachęcają inne to urodzenia ich ;__;

aż mi się kultowy tekst na tumbrze przypomina.
Cytat:
i hate when parents ask who the new baby looks like. it was born 15 minutes ago, it looks like a potato.

RudaMaupa - 2014-08-25, 19:57

A mnie śmieszy, jak się hejtuje słabość do dzieciaczków :P I generalizowanie :P Przecież nie każda kobieta tak ma, a tak jak niektórzy wrzucają zdjęcie z kina, spod namiotów itp, to rodzice lubią wrzucić pierwsze kroki swej pociechy :) Co kto lubi. Wolę to niż dzióbki, dekolty i samoyebki.

Jeszcze bardziej śmieszy mnie alergiczna reakcja na "dzieci to fajna sprawa" :P Mało z Was się pasjami dzieli? :P W obie strony jakiś umiar powinien być.

Sharvari napisał/a:
rzecież dla nich było nie do pomyślenia to, że gram w gry komputerowe i że mam na to czas (a wyszło to kiedy ktoś się mnie spytał skąd się uczę angielskiego i odpowiedziałam szczerze), bo to takie typowe ślązaczki - przyszłe kury domowe

Dla nich nie do pomyślenia są gry komputerowe, a Ty brzmisz, jakby dla Ciebie było nie do pomyślenia, że można lubić i chcieć być kurą domową :P Sama widzisz, punkt widzenia zależy od puntu siedzenia :)

Barbra - 2014-08-25, 19:59

przepraszam ZSK robię się coraz bardziej cięta na bobasy :<
RudaMaupa - 2014-08-25, 20:06

Bajbra, nakręcasz spiralę nienawiści! :cry:
Love178 - 2014-08-25, 20:14

Ja hejtuję dzieci sąsiadów. Bliźniaczki mają tylko jakieś dwa latka, a codziennie drą się jakby były zażynanymi świniakami i jakimś cudem każdego następnego dnia drą się jeszcze bardziej. To ich sposób na szantarzowanie rodziców, którzy w ogóle nie potrafią się nimi zajmować. Jeszcze mają starsze rodzeństwo, które je dodatkowo prowokuje, i które też się zaczęło wydzierać na zasadze "skoro im wolno, to mi też". Raz bliźniaczki mijałam na ulicy z babcią, obie wpatrywały się we mnie z taką miną >:-( diabły wcielone. Wszyscy sąsiedzi mają już ich dość i rozpatrują dzwonienie po jakieś służby porządkowe.
ZSK - 2014-08-25, 20:25

Sharvari napisał/a:
no bo mówię że kobiecie po porodzie ustawia się jakiś tryb strasznej-mamuśki

A właśnie! Jak dopiero zaczynałem przygodę z internetem, surfując po różnych stronach, bo jeszcze żadnych preferencji nie miałem, to na różnych kafeteriach, onetach czy innych cudach często trafiałem na lamenty młodych mężów, których żony po pierwszym porodzie mówiły coś w stylu: "Dziecko już jest, więcej seksu nie będzie. Każda para tak ma, to normalne, nie rób takich dziwnych oczu, przyzwyczaj się. Aha i nie masz prawa mnie zdradzić! Co najwyżej pofapać od czasu do czasu." I wielki płacz bo chłopy te żony kochają, zdradzać nie chcą a takiego ciosu się nie spodziewali.
To jeden z powodów przez które nie chcę się żenić. Nie mówię, że seks jest najważniejszy i nic innego się nie liczy no ale no kurde no, to ważna część związku, zbliża do siebie i w ogóle. Może dać dużo frajdy przez lata i wspomnienia na starość. A cholera mógłbym wskazać palcem kilka dziewczyn, których jestem niemal pewien, że też taki numer odwalą. Why? :cry:

Barbra napisał/a:
przepraszam ZSK robię się coraz bardziej cięta na bobasy :<

Nic nie szkodzi przecież ;) Choć nie spodziewałbym się takiej niechęci do dzieci ze strony kobiet.

Ja sam w przyszłości chciałbym mieć dzieci ale póki co uważam po prostu, że jeszcze do tej roli nie dojrzałem. Tylko chciałbym je wychowywać na normalnych ludzi, takich jak np. wy, a nie żeby latały i w kółko "kup mi too, kup mi tamtooo". Teraz ta dzieciarnia tak często jest rozwydrzona :( i za dużo siedzą na kompach zamiast spędzać aktywnie dzieciństwo :( Co oni będą wspominać? :( Myślę, że gdybym znalazł kogoś o podobnych, bądź innych fajnych poglądach na macierzyństwo, to wychowywanie z tym kimś dzieci może być w sumie całkiem fajną przygodą :)

Sharvari - 2014-08-25, 20:30

:galy: :galy: :galy: :galy: :galy: może dlatego Bartek wyrywa na randki forumowiczki, chociaż po ilości dzieci wydaje mi się, że jednak nie miał tak źle :D

o właśnie, moja młodsza siostra jest najlepszym środkiem antykoncepcji, jest tak wredna i głupia nawet jak na 9-latkę że szok. i też ryczy i jęczy jak coś chce i matka zamiast dać jej po dupie to ulega po jakimś czasie i mnie to wnerwia ugh.

Zaknafein - 2014-08-25, 20:34

RudaMaupa napisał/a:
A mnie śmieszy, jak się hejtuje słabość do dzieciaczków :P I generalizowanie :P Przecież nie każda kobieta tak ma, a tak jak niektórzy wrzucają zdjęcie z kina, spod namiotów itp, to rodzice lubią wrzucić pierwsze kroki swej pociechy :) Co kto lubi. Wolę to niż dzióbki, dekolty i samoyebki.

Jeszcze bardziej śmieszy mnie alergiczna reakcja na "dzieci to fajna sprawa" :P Mało z Was się pasjami dzieli? :P W obie strony jakiś umiar powinien być.

Sharvari napisał/a:
rzecież dla nich było nie do pomyślenia to, że gram w gry komputerowe i że mam na to czas (a wyszło to kiedy ktoś się mnie spytał skąd się uczę angielskiego i odpowiedziałam szczerze), bo to takie typowe ślązaczki - przyszłe kury domowe

Dla nich nie do pomyślenia są gry komputerowe, a Ty brzmisz, jakby dla Ciebie było nie do pomyślenia, że można lubić i chcieć być kurą domową :P Sama widzisz, punkt widzenia zależy od puntu siedzenia :)


:piwo: zgadzam się w 100%

ZSK - 2014-08-25, 20:43

Zaknafein napisał/a:
zgadzam się w 100%

Masz słabość do dzieciaczków? Ty? Taki yebaka? :galy:
Zak - kochający ojciec :-D

Sharvari, ano zawsze jak widzę w necie te artykuły "najlepszy ojciec ever!" i fotki jak to tatuś wyszedł z synem do pracy, obaj w przebraniu supermena czy inne podobne wyczyny to myślę tylko: "Ty idioto! Robisz dziecku krzywdę! I sobie zresztą też!"
Ja rozumiem zrobić dziecku frajdę czy spełnić marzenie ale kurde przez takie ciągłe uleganie dziecko się niszczy, wejdzie na głowę, czegoś odmówisz to zrobi ci piekło. Mimo wszystko dziecko musi mieć szacunek do rodziców i wiedzieć, że świat nie jest taki kolorowy, nie wszystko można mieć, nie o wszystko można nachalnie prosić i inne dzieci mają się jeszcze gorzej, a nie wychowywać potomka w takim wonderlandzie. Nie wiem czy dobrze ująłem to co miałem na myśli, ale na trzeźwo chyba lepiej nie potrafię. Mi kuzyni zawsze urywali głowę rodzicom o jakieś głupie zabawki itd. a ci im kupowali. Nawet skutery jak byli starsi, choć z kasą średnio stali. A ja to jakiś chyba inny byłem bo nic nigdy nie chciałem.

Barbra - 2014-08-25, 20:43

Ruda wiesz że ja będę kochać twoje dzieci (bo nie będę musiała słuchać jak płaczą, hehe) i naprawdę życzę ci pięknej rudej gromadki i będę się z tobą cieszyć < 3

jak dla mnie bycie kurą domową jest ok, ale taką kurą bez dzieci ;p w sensie mogę gotować, sprzątać, prać itd ale jakby mi przyszło zmieniać pieluszki to uciekam!

ZSK, w ogóle gdy pojawia się dziecko to jest w centrum uwagi obojga rodziców, nie mają dla siebie czasu (zwłaszcza tuż po urodzeniu) i dla kobiety mąż schodzi na drugi plan, bo dziecko zapłakało, bo jest głodne, nie kupuj sobie tego bo lepiej kupić coś małemu itd. i rozumiem że dziecku trzeba dać jak najwięcej ale nie można zapominać o sobie najwzajem... swojego męża/żonę/partnera/whatever powinno się nadal uważać za najważniejszą osobę w życiu. i to jest kolejna rzecz która mnie przeraża w "mieniu" dzieci, że będę się musiała z kimś wszystkim dzielić i przekładać jego szczęście nad moje, a ja chyba jestem zbyt wielką egoistką na takie coś :( jak mama potrafiła oddać mi swój kawałek ciasta, przy obiedzie zawsze odstępowała mi najlepsze kąski, to takie pierdoły ale ja bym tak nie potrafiła chyba

[ Dodano: 2014-08-25, 21:47 ]
a, jeszcze do Rudej - mi to tak bardzo nie przeszkadza jak ktoś wrzuca zdjęcia dzieci bo to mnie tylko utwierdza w tym jak mam lepiej i łatwiej od nich :P i oni też się cieszą bo według nich oni mają lepiej ode mnie bo mają swojego małego skarba, i wszyscy jesteśmy szczęśliwi :ok:

Zaknafein - 2014-08-25, 20:48

ZróbmySobieKupę napisał/a:
Zaknafein napisał/a:
zgadzam się w 100%

Masz słabość do dzieciaczków? Ty? Taki yebaka? :galy:
Zak - kochający ojciec :-D

.

Od kiedy urodził się brat to mam nowa perspektywe :P
Tylko z postu Rudej zamienić wszystkie "śmieszy" na "irytuje"



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group