Rozwaliło mnie. Kompletnie nic tu nie ma sensu
Polecam
Obejrzałem 1 odcinek. Obejrzę dalej dyniator - 2015-12-30, 13:58 Spice And Wolf polecone dopiero na 5 stronie.. katastrofa! Dobra bajka, a tak późno. Dorzucam parę dobrych bajek od siebie.
Spice And Wolf średniowiecze, handlarze, wilk-kobieta, wędrowiec, logika na którą stać nieliczne serie
Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru. szkoła, jakiś odludek, no-life, problemy szkolne przedstawione rzetelnie.
Shigatsu wa Kimi no Uso Ta seria to taki przeciętniak, ale mnie urzekła, aż łezka się w oku kręci.
Durarara! To trzeba po prostu obejrzeć
Odradzam Nanatsu no Taizai, SaO, SnK. Szkoda czasu. Serie miały potencjał, ale gdzieś go po drodze zgubiły.macbed - 2015-12-30, 14:03
dyniator napisał/a:
Odradzam SnK. Szkoda czasu.
ProFace - 2015-12-30, 14:21
dyniator napisał/a:
Odradzam SnK. Szkoda czasu.
Mackers - 2015-12-30, 14:28
dyniator napisał/a:
Odradzam SnK. Szkoda czasu.
dyniator - 2015-12-30, 16:02 SnK jako anime, do mangi nic nie mam, oprócz tego że tak strasznie wolno wychodziła jak ją jeszcze czytałem. W anime najlepsze to chyba udźwiękowienie, sceny przegadane, dublowane. Autor miał jedną scene to ją wcisnął w pare miejsc, zmienił tylko tło.macbed - 2015-12-30, 16:25
No to mów, że wykonanie się nie podoba, zamiast odradzać najlepsze anime na świecie
Ja osobiście nie znam lepiej wykonanej chińskiej bajkiNadir - 2015-12-30, 16:29
macbed napisał/a:
Ja osobiście nie znam lepiej wykonanej chińskiej bajki
One Punch Man jest lepiej wykonany. Ładniejsza animacja, muzyka, główny bohater, wszystko.dyniator - 2015-12-30, 16:33 Co jak coo, ale najlepsze jest Spice and Wolf i Korbo jako najlepsza bajkowa dziewczynka.
(Korbo, dla nie wtajemniczonych Horo. W anime raz się podpisywała na dokumencie i widnieje podpis Korbo, nie Holo, czy Horo. Na upartego można ten podpis jeszcze pod Holo podciągnąć)macbed - 2015-12-30, 16:33 https://www.youtube.com/watch?v=O4RBW5ADiEoKicerK - 2015-12-30, 16:53
dyniator napisał/a:
Odradzam SnK. Szkoda czasu.
you came to the wrong neighborhood...
Chyba obejrzę to Spice and Wolf wkońcu macbed - 2016-01-04, 21:16
Nie wiem co to (chyba jakaś giera), ale obejrzałbym coś podobnegodyniator - 2016-01-05, 08:31 Gierka na ps vita.. szkoda że nie na ps2, wygląda obiecująco.
http://thumbnail.image.ra...jpg?_ex=330x330icywind - 2016-01-31, 14:47 http://www.animezone.pl/o...owari-no-seraphNadir - 2016-02-01, 01:38 polecam calym sercem " The Town Where Only I am Missing", animu tak dobre, ze chuj. serio bez wyglupow.
dziekuje za uwage, pozdrawiam, Nadiru-senseiCiepłySol - 2016-08-25, 18:40 Pozwolę sobie trochę odświeżyć temat.
Invincible Super Man Zambot 3 - coś, co można nazwać "Evangelionem przez Evangelionem", ale bez tych wszystkich banialuków religijnych. Jedna z wcześniejszych produkcji Yoshiyuki Tomino (dziś znany jako ojciec serii Gundam). Początek wydaje się dziecinny, ale im bardziej fabuła brnie naprzód tym mroczniejsza i poważniejsza się ona staje. Mimo budżetu niższego niż u menela spod budki z piwem, chłopakom udało się stworzyć naprawdę dobry serial.
Fang of the Sun Dougram - mecha anime inspirowane filmem Bitwa o Algier. Trochę przydługawe, bo 75 odcinków, ale każdy odcinek zapewnia silną ciągłość fabularną (nawet odcinki retrospekcyjne). Jednym z mocniejszych elementów tego anime jest nacisk nie tylko na bardziej taktyczne walki wielkich robotów, ale także na walki polityczne.
Sword of the Stranger - świetna OVA zrobiona przez studio BONES, opowiadająca o roninie, którego usługi zostały wykupione przez młodego chłopca uciekającego przed grupą bandytów. Genialna animacja, inspirująca muzyka i fabuła, niedługie (ok. 100 minut), w sam raz aby obejrzeć w wolnej chwili.
Fafner in the Azure (w tym obie OVA i sequel) - kolejne mecha anime, tym razem trochę współcześniejsze. Nie jest to coś, co bym polecił komuś, kto chce się pośmiać. Elementów humoru jest tutaj jak na lekarstwo, choć uważam, że dzięki temu o wiele bardziej można je docenić. Opening (www.youtube.com/watch?v=VMOOsaqLP9g) natomiast jest jednym z moich ulubionych, a zeszłoroczny sequel spokojnie mogę umieścić na pierwszym miejscu mojego prywatnego Top 3.Lilith - 2016-08-31, 11:09 To ja też coś polecę:
1. Ai no Kusabi - stare yaoi z lat '90, ale z genialną fabułą, co się bardzo rzadko zdarza w przypadku tego gatunku. Wersja z 2012 roku blado przy niej wypada pomimo tego, że wiernie adaptuje początek książki, no i ma lepszą grafikę, w końcu 20 lat różnicy robi swoje. Mimo to, postacie w starszej wersji są ładniejsze, a że tam praktycznie sami panowie, to dla pań i panów lubiących panów uczta dla oczu
2. Neon Genesis Evangelion - moje najulubieńsze anime. Wszyscy narzekają na to, że główny bohater ciapowaty, a dałabym głowę uciąć, że ci wszyscy krytycy na jego miejscu zachowywaliby się podobnie. Uwielbiam takie dramaty psychologiczne w animcach.
3. Detroit Metal City - taki trochę japoński odpowiednik Metalocalypse, z tym, że główny bohater nie chce takiego metalowego życia, woli skandynawski pop. Parodia sceny deathmetalowej, mnie się podoba.
4. Nana - kolejny dramat psychologiczny, jak najbardziej udany. Do openingów i endingów po oglądnięciu wraca się z sentymentem. Niby joseika, ale polecam każdemu, kto lubi trochę cięższe okruchy życia.
5. Earthian - niby shounen-ai, ale tego shounen-ai jest mniej, niż nawet w Hetalii. Dwóch aniołów ocenia zachowanie ludzi na Ziemi. Jeden lubi Ziemian, drugi nie. Animacja z późnych lat '80, ale spodoba się i panom i paniom. Panowie zwrócą uwagę na fabułę i poruszony tam problem związany z eksperymentami genetycznymi, a panie na przystojnych aniołów, mrr...CiepłySol - 2016-08-31, 17:51
Lilith_Madness napisał/a:
Wszyscy narzekają na to, że główny bohater ciapowaty, a dałabym głowę uciąć, że ci wszyscy krytycy na jego miejscu zachowywaliby się podobnie.
Dlatego ja osobiście wolę jego inkarnacje w Super Robot Wars, gdzie dzięki takim postaciom jak Amuro Ray, Kamille Bidan czy Banjou Haran, Shinji dorośleje i staje się dużo mniej ciapowaty. Do tego wręcz poziomu, że sam opierdziela inne pipowate postacie(np. taki Kira Yamato w SRW Alpha 3) używając często siebie jako przykładu.