Ciekawostki ze świata i kraju - Aby spełnić marzenie, dziewczynka odkurzała auta sąsiadów.
bartek82r - 2018-09-14, 16:06 Temat postu: Aby spełnić marzenie, dziewczynka odkurzała auta sąsiadów. Dziewięciolatka pochodzi z Warszawy i ostatnio upatrzyła sobie elektryczną deskorolkę. Rodzice jednak pozostali niewzruszeni. Poinformowali, że sama musi zarobić na nietypowy gadżet.
Rodzice nie pozostawili jednak córeczki całkowicie samej sobie. Pierwsze pieniądze pomógł zdobyć ojciec dziewięciolatki. Zaproponował jej kilkanaście złotych za odkurzenie samochodu.
Spodobało się to dziewczynce i postanowiła rozszerzyć swoją działalność na auta znajomych i sąsiadów. Wraz z rodzicami napisała wiec ogłoszenie: "Bardzo bym chciała samodzielnie zarobić na swoją elektryczną deskorolkę. Proponuję, że odkurzę Państwa samochód za 13 złotych, chyba że większy, to troszkę drożej. Wystarczy się umówić z którymś z moich rodziców i podstawić samochód pod naszą klatkę. Zapraszam serdecznie".
Anons został rozklejony po okolicy. Na odzew nie trzeba było długo czekać. Z pomocą poszły media społecznościowe. Zdjęcie ogłoszenia trafiło bowiem na Facebooka. I ludzie zaczęli się nim dzielić i podawać dalej. Głównie – z pochwałami dla rodziców, za dobre wychowanie dziecka.
- Kolejnego dnia przeglądając Facebooka natrafiłem na post, w którym jakaś pani ze wzruszeniem wkleiła zdjęcie ogłoszenia. No i się zaczęło. Wiadomości, telefony, dziesiątki polubieni i komentarzy – mówi pan Łukasz, ojciec dziewczynki.
Aby spełnić marzenie, dziewczynka odkurzała auta sąsiadów. Nie trwało to jednak długo.
Dziewięciolatka pochodzi z Warszawy i ostatnio upatrzyła sobie elektryczną deskorolkę. Rodzice jednak pozostali niewzruszeni. Poinformowali, że sama musi zarobić na nietypowy gadżet.
Rodzice nie pozostawili jednak córeczki całkowicie samej sobie. Pierwsze pieniądze pomógł zdobyć ojciec dziewięciolatki. Zaproponował jej kilkanaście złotych za odkurzenie samochodu.
Spodobało się to dziewczynce i postanowiła rozszerzyć swoją działalność na auta znajomych i sąsiadów. Wraz z rodzicami napisała wiec ogłoszenie: "Bardzo bym chciała samodzielnie zarobić na swoją elektryczną deskorolkę. Proponuję, że odkurzę Państwa samochód za 13 złotych, chyba że większy, to troszkę drożej. Wystarczy się umówić z którymś z moich rodziców i podstawić samochód pod naszą klatkę. Zapraszam serdecznie".
Anons został rozklejony po okolicy. Na odzew nie trzeba było długo czekać. Z pomocą poszły media społecznościowe. Zdjęcie ogłoszenia trafiło bowiem na Facebooka. I ludzie zaczęli się nim dzielić i podawać dalej. Głównie – z pochwałami dla rodziców, za dobre wychowanie dziecka.
- Kolejnego dnia przeglądając Facebooka natrafiłem na post, w którym jakaś pani ze wzruszeniem wkleiła zdjęcie ogłoszenia. No i się zaczęło. Wiadomości, telefony, dziesiątki polubieni i komentarzy – mówi pan Łukasz, ojciec dziewczynki.
I wkrótce do Janki, bo tak nazywa się dziewczynka, zaczęli masowo zgłaszać się klienci. W tym pewien właściciel mercedesa, który poprosił o odkurzenie samochodu i powiedział, że wróci za ok. 40 min.
Zakazał także otwierania bagażnika. Kiedy pojawił się ponownie, oświadczył, że za odkurzanie nie zapłaci.
Pan Łukasz i Janka miny mieli nietęgie, ale właściciel mercedesa nie skończył mówić. – Mężczyzna powtarza, że nie zapłaci. W tym czasie podchodzi do bagażnika i kontynuuje: „Pamiętaj dziewczyno, każda praca do czegoś cię w życiu doprowadzi, a ciężka na pewno. Za twój upór i determinację postanowiłem dać ci deskę”. I wtedy wyjmuje cały komplet z bagażnika. Zatkało nas, w ogóle nie braliśmy takiego scenariusza pod uwagę – opowiadał serwisowi Mamadu.pl pan Łukasz.
Kierowca mercedesa pogratulował panu Łukaszowi wychowania i… odjechał. A dumny tata nie był w stanie wydusić słowa.
Zapisy na odkurzanie odwołano. Dotychczas zebraną kwotę Janka przeznaczy na pomoc dla schroniska dla zwierząt, tj. jedzenie, koce i inne potrzeby.
Źródło: https://finanse.wp.pl/aby-spelnic-marzenie-dziewczynka-odkurzala-auta-sasiadow-nie-trwalo-to-jednak-dlugo-6295190312748673a
Moris299 - 2018-09-15, 10:27
No i takie danie prezentu widać nienajelpiej podziałało... Jakby popracowała to by znała wartość pieniądza a tak dostała i już xD odwołała wszystkie umówione sprzątania i chuj pozdro xD Tak by mogła sobie odłożyć te hajsy
Lilith - 2018-09-15, 10:38
Szkoda, dziewczynka mogła skorzystać z tego, że miała okazję zarobić, to by sobie zarobiła na następne rzeczy. Myślę, że tu rodzice po prostu zawalili.
Mańka - 2018-09-15, 11:00
Lilith napisał/a: | Szkoda, dziewczynka mogła skorzystać z tego, że miała okazję zarobić, to by sobie zarobiła na następne rzeczy. Myślę, że tu rodzice po prostu zawalili. |
Dokładnie, źle zrobili, że odpuścili dziecku. Pokazali jej, że nie musi się wywiązywać z powierzonych jej zleceń. Ech.
Ascara - 2018-09-15, 14:51
A nie jest tak, że jak napisano, ZAPISY ODWOŁANO? Czyt. nie przyjmuje już nowych po prostu?
Love178 - 2018-09-15, 14:58
Ascara napisał/a: | A nie jest tak, że jak napisano, ZAPISY ODWOŁANO? Czyt. nie przyjmuje już nowych po prostu? |
Szczerze mówiąc, to to jest tak napisane, że trudno stwierdzić. Zawłaszcza, że w następnym zdaniu jest, że przeznaczy pieniądze - zatem może jeszcze je zdiera, ale jednocześnie zaczyna się od słowa "dotychczas", czyli chyba już nie zbiera...
Ale szczerze najpierw przeczytałam komentarze, a dopiero potem tekst i spodziewałam się czegoś zupełnie innego... myślałam, że rodzicie najpierw powiedzieli dziewczynce, że ma sobie uzbierać, a potem szybko się rozmyślili i jej po prostu dali tę deskę, ale oni ją wspierali w inicjatywie, a deskorolkę przyniósł dobroczynny nieznajomy. W dodatku dziewczynka przeznaczyła pieniądze na cele charytatywne - więc gdzie jej przepadła ta lekcja? Moim zdaniem nauczyła się ona z całej tej sytuacji jak najbrdziej o tym, że praca się opłaca, o dobroci ludzi i o tym, że warto się dzielić. To, że ktoś jej postanowił zapłacić nie pieniędzmi, a deskorolką - to naprawdę źle? Bez przesady.
Antybristler - 2018-09-15, 15:47
Love178 napisał/a: | Ascara napisał/a: | A nie jest tak, że jak napisano, ZAPISY ODWOŁANO? Czyt. nie przyjmuje już nowych po prostu? |
Szczerze mówiąc, to to jest tak napisane, że trudno stwierdzić. Zawłaszcza, że w następnym zdaniu jest, że przeznaczy pieniądze - zatem może jeszcze je zdiera, ale jednocześnie zaczyna się od słowa "dotychczas", czyli chyba już nie zbiera...
Ale szczerze najpierw przeczytałam komentarze, a dopiero potem tekst i spodziewałam się czegoś zupełnie innego... myślałam, że rodzicie najpierw powiedzieli dziewczynce, że ma sobie uzbierać, a potem szybko się rozmyślili i jej po prostu dali tę deskę, ale oni ją wspierali w inicjatywie, a deskorolkę przyniósł dobroczynny nieznajomy. W dodatku dziewczynka przeznaczyła pieniądze na cele charytatywne - więc gdzie jej przepadła ta lekcja? Moim zdaniem nauczyła się ona z całej tej sytuacji jak najbrdziej o tym, że praca się opłaca, o dobroci ludzi i o tym, że warto się dzielić. To, że ktoś jej postanowił zapłacić nie pieniędzmi, a deskorolką - to naprawdę źle? Bez przesady. |
Moris299 - 2018-09-15, 16:49
Zapisy na odkurzanie odwołano. Dotychczas zebraną kwotę Janka przeznaczy na pomoc dla schroniska dla zwierząt, tj. jedzenie, koce i inne potrzeby. [/quote]
Jak dla mnie to znaczy, że już robić nie będzie, Napisano "dotychczas uzbierane pieniądze" a nie, że "to co uzbiera"
[ Dodano: 2018-09-15, 17:50 ]
Cytat: |
Ale szczerze najpierw przeczytałam komentarze, a dopiero potem tekst i spodziewałam się czegoś zupełnie innego... myślałam, że rodzicie najpierw powiedzieli dziewczynce, że ma sobie uzbierać, a potem szybko się rozmyślili i jej po prostu dali tę deskę, ale oni ją wspierali w inicjatywie, a deskorolkę przyniósł dobroczynny nieznajomy. W dodatku dziewczynka przeznaczyła pieniądze na cele charytatywne - więc gdzie jej przepadła ta lekcja? Moim zdaniem nauczyła się ona z całej tej sytuacji jak najbrdziej o tym, że praca się opłaca, o dobroci ludzi i o tym, że warto się dzielić. To, że ktoś jej postanowił zapłacić nie pieniędzmi, a deskorolką - to naprawdę źle? Bez przesady |
Rodzice chcieli jej dać lekcję by pokazać wartość pieniądza a jedyne co wyniosła to, że można mieć wszystko za darmo odpowiednio kombinując.
Lilith - 2018-09-15, 16:53
No właśnie, kolejne zapisy zostały odwołane, więc dziewczynka zamyka biznes.
A mogłaby pociągnąć go dalej i dalej zarabiać na swoje marzenia Myślę, że to po prostu był wymysł jej rodziców, żeby był szum w mediach, niech uzbiera sama na deskorolkę, nahui będą jej kupować xD A jak deskorolka będzie, to jebać.
Jakby brnęła w to dalej, to ciekawe, czy skarbówka by na nią siadła
Love178 - 2018-09-15, 17:06
Ok, chyba się tu nie dogadamy xDD Nie uważam, że dostała to za darmo i nic nie dało się wynieść z tego doświadczenia oraz nic nie kombinowała, ale jeżeli istnieją przesłanki, że ta historia jest zmyślona, to nie ma sensu o tym gadać
Dead_Laugh - 2018-09-15, 17:13
Love178 napisał/a: | Ok, chyba się tu nie dogadamy xDD Nie uważam, że dostała to za darmo i nic nie dało się wynieść z tego doświadczenia oraz nic nie kombinowała, ale jeżeli istnieją przesłanki, że ta historia jest zmyślona, to nie ma sensu o tym gadać |
krojechleb - 2018-09-15, 17:31
Pracowała, cel osiągnięty, wszyscy zadowoleni, zwijamy biznes bo to dziewięcioletnia dziewczynka ona jeszcze nie powinna pracować tylko bawić się deskorolką którą właśnie zdobyła a na nauczanie jej czegokolwiek jest jeszcze sporo czasu
Nadir - 2018-09-15, 20:22
Lilith napisał/a: | A mogłaby pociągnąć go dalej i dalej zarabiać na swoje marzenia |
No mogłaby. Wszystkie dzieci mogłyby pracować jak tylko nauczą się chodzić i mówić. Co je będą rodzice rozpuszczać i płacić za zabawki i jedzenie. Niech zapierdalają niewdzięczne bachory!
Davos - 2018-09-15, 20:37
Dead_Laugh napisał/a: | Love178 napisał/a: | Ok, chyba się tu nie dogadamy xDD Nie uważam, że dostała to za darmo i nic nie dało się wynieść z tego doświadczenia oraz nic nie kombinowała, ale jeżeli istnieją przesłanki, że ta historia jest zmyślona, to nie ma sensu o tym gadać |
|
|
|
|