ProFace - 2018-05-28, 10:06 Temat postu: Zamów se Wiersz!! Zapraszam do podawania mi tematów na głupie wiersze. Postaram się przyjąć wyzwanie, możecie dokładnie opisac co ma być w wierszu, motywy itp chociaż sam temat starczy. Jak coś napiszę to po polibudzie jak tam poogarniam rzeczy i wolnym czasie 
krojechleb - 2018-05-28, 10:11 no to ja bym prosił o wiersz o jakimś psycholu seryjnym mordercy bez happy endu coś w stylu że wyrżnął jakąś rodzinę i go nie złapali albo coś takiego [ Dodano: 2018-05-28, 11:11 ] nie żebym był jakiś jebnięty po prostu happy end jest dla mnie oklepany Lilith - 2018-05-28, 10:39 Ej napisz coś w stylu O królewnie i trzech braciach, tylko przenieś to na współczesne realia :3 widzu - 2018-05-28, 11:06 Krokorok ChodnikowyWilk - 2018-05-28, 11:19 Napisz wiersz o defekacji z dokładnym opisem każdej fazy wydalania jak i dokładnym opisem kału. Posluz się barwnymi opisami. ProFace - 2018-05-28, 14:11 Ok leci pierwszy wiersz dla Chleba (lulz a ja myslalam ze to widzu xd): Rodzina Kowalskich wszystkim świetnie znana, Zawsze uczciwa, nigdy niekarana, Któregoś razu się odmieniła I światopogląd wszystkich zmieniła. Bo któregoś razu Janusz, niezły tata, Nakrył żonę, a to wielka strata, Na tym, że obiadu mu nie zrobiła I tym sposobem wtedy się zabiła. Jak Janusz pasem jebnął i nożem zarazem, To Grażynka padła za pierwszym razem, A drugim ruchem pasa, za jednym zamachem Zabił czwórkę dzieci zamurowane strachem. Policja go ścigała, niezłą misję mieli, Lecz czyn Janusza każdego onieśmieli, Nie tylko swoją lecz i rodzinę sąsiadów Zajebał tym pasem nie zostawiając śladów. I chodził tak Janusz i zabijał tym pasem, I przechadzał się i gwałcił innych lasem, Aż w końcu okropny koniec się nastał. Raz mocno jebnął pasem, to potem co zastał? Pas rozjebany, Kowalski w żałobie Dlatego gardło poderżnął sobie. [ Dodano: 2018-05-28, 15:28 ] Wiersz dla Chodnika: Pewnego razu w pewnej firmie z uznaniem, Która zajmowała się wypróżnianiem, Postanowili dokonać dymisji masowej, By być pracą dla kadry nowej. Musieli zwolnić kupy ciętej mistrza, Swojego tak zwanego burmistrza, I przyzwali do siebie tego kozaka, Ale musiała być niezła sraka. Gościa o niezwykłej chłopięcej urodzie, Chińczyka jakiegoś, które były w modzie, Zamiast zrobić sobie z nim chińską zupkę, Wydalili z firmy ZróbmySobieKupkę. Wten ZSK w ogromonej rozpaczy Połknął w pośpiechu garść wypróżniaczy Przez co miał problemów wiele, Bo to zrobił będąc w kościele. I wybiegł z szybkością, zegar tyka i tyka, Ale nie zdążył i zesrał się na Chodnika, Co temat wiersza dał wyśmienity Mam nadzieje, że dla niego jest obfity. Nad wierszem dla Lilith musiałabym dłużej posiedzieć, co zrobie ofc. kotmaalealamakota - 2018-05-28, 15:27 ProFace, 
ProFace - 2018-05-28, 15:48 Lilith: W państwie wypierdolu, córka prezydenta Była ciągle naburmuszona i nadęta. Wiecznie była niewyżyta. Ale czemu? Któż zapyta? Czego córce było mało, Że ją tak do seksu rwało? Na insta konto, na trumblu konto, W dupie konto i na żądło. Wiecznie było jej mało lajków, Choć miała zdjęcie w parze Nike’ów. W samych nikach i bez ciuchów, Wciąż jej brakło parę kciuków. Na show upie, na redtubie, Szukała też atencji i na YouTube. Prezydent załamany, kraj krwawi Szukano więc bolca co to naprawi. Pierwszy to Sebix do first córki się udał, Chujem w każdej dziurze dłubał. Lecz ona załamana, bo na fajmie obeznana, A wyświetleń miała mało, Co jej się nie podobało. To więc nowa osobowość się przydała. Gościu z palcami długimi jak pała, Fisting jej zrobił na ogromnej mocy. Lecz królewna potrzebowała pomocy, Nic nie poczuła, a najbardziej na fejsie kciuków, A potrzebowała w gazecie wydruków Z jej ciałem i cyckami na pierwszym planie, Żeby zdobyć wszystkich uznanie. Wtem i widzu do konkursu się zgłosił, Który całe życie tylko slipy nosił, Więc córka prezydenta była zachwycona, Myślała, że slipami każdego pokona... Lecz wtedy slipy widzowi na dupie pękły, Wszystkie kobiety przed tym filmem uklękły, A dziewczyna znów bez atencji, Dostała tylko więcej konkurencji. Prezydent wpadł na pomysł świetny, A był prosty i konkretny: Widza na swą córkę mianował I tak kraj slipami uratował. Pisałam na telefonie (wyklad) więc mam nadzieję że poprawne Lilith - 2018-05-28, 16:39 Wyszło lepiej, niż się spodziewałam 
krojechleb - 2018-05-28, 17:00 fajne 
Davos - 2018-05-28, 19:13 Ta współczesna wersja baśni o trzech braciach i królewnie ma bardzo ciekawy zwrot akcji, przyznaję
To może teraz wiersz o spotkaniu forumowym, na który dotarli wszyscy (albo przynajmniej większość) aktywnych userów? 
ChodnikowyWilk - 2018-05-28, 21:37 Nie jestem zachwycony tym ze zsk zrobił na mnie kupę, ale wiersz doceniam xD
icywind - 2018-05-29, 08:35 Zamawiam wiersz o serwolucji SlownikOrtograficzny - 2018-07-02, 21:29 chalo co z tymi wierszami?! Love178 - 2018-07-02, 21:32
Nic nie zamówiłeś przecież ProFace - 2018-07-03, 23:31 czekajcie musze miec wene i czas by przgytowoac sie do zamowienia davosa, ogolnie psychiczne przygiotowanie musze miec Davos - 2018-07-04, 00:06 O, czyli podchwyciłaś pomysł?  No to elegancko, ciekawe co z tego wyjdzie
Nadir - 2020-09-05, 19:37 I jak idzie przygotowanie psychiczne? ProFace - 2020-09-05, 21:07 O kurde, byloby latwiej jakby serio takie spotkanie sie odbylo xD Jak powstanie nowy baner z aktywnymi uzytkownikami to bede wiedziala kogo zamiescic xD
Davos - 2020-09-06, 12:45 W sumie były spotkania, na których pojawiało się ok. 10 osób Ale ok, czekam dalej 
|
||||||||
