K - k - 2014-11-03, 10:35 Temat postu: Bajki naszego dzieciństwa 
JankielKindybalista85 - 2014-11-03, 12:23 No i zajebiście tylko dlaczego robisz błędy i literówki nawet w nazwie tematu? Powiedz nam wreszcie wprost: czy jesteś alkoholikiem? Bo walisz tyle literówek że jedynym wytłumaczeniem jest chroniczna trzęsawka rąk. K - k - 2014-11-03, 12:29 
JankielKindybalista85 - 2014-11-03, 12:31 Każdy lubi. Tylko nie każdy borygo z denaturatem. Co nie, Bartek? 
Mackers - 2014-11-03, 16:56 Wracajmy do tematu. Zawsze oglądałem Toma & Jerry'ego. Nawet teraz, jak w telewizji leci, to lubię sobie pooglądać. K - k - 2014-11-03, 17:17 
brzozik70043704352251515 - 2014-11-03, 18:05 BAJKA mojego dziecinstwa. K - k - 2014-11-03, 18:09 
decp - 2014-11-03, 21:13 A pamięta ktoś z was Oggy i Karaluchy? Trochę się tego naoglądałem, a i dalej jest to puszczane. Dokładnie na pulsie. A czasem przypomnę sobie jakieś kreskówki czy to z CN, czy z foxKids/Jetix. Co do naszym rodzimych animacyji, to oczywiście że jakbym nie mógł pamiętać m.in "Porwania Baltazara Gąbki". Heh, nawet i Czesi współkształtowali me dzieciństwo. Tyyle się człowiek tego naoglądał. To i teraz sobie przypomina. Mackers - 2014-11-03, 21:15 Przypomniałem sobie pewną popierdoloną w całości bajkę. Szadoki i wielkie nic! K - k - 2014-11-03, 23:18 
monjiczq - 2014-11-03, 23:20 Ja najbardziej chyba lubiłam wilka i zająca, tata aż mi nagrał na video i katowałam tą bajke dzień i noc, he he mieli bardzo ułatwione zadanie moi rodzice żeby mnie czymś zając jak se sprzątali czy gadali ;_; ChodnikowyWilk - 2014-11-04, 15:34 No to i ja się wypowiem, kiedyś wujek nagrywał nam (mnie i siostrze) na kasetę różne bajki z tego bloku niekodowanego z canal + (nie pamiętam jak to się nazywało już). I była tam bajka którą uwielbiałem, mianowicie "Kogut Leghorn". Tom i Jerry też fajna baja, Struś Pędziwiatr, Królik Bugs. Davos - 2014-11-04, 16:29 Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że jest już taki temat bo pamiętam, że już się wypowiadałem o ulubionych bajkach... Ale dobra. Ja w dzieciństwie oglądałem sporo anime, bo jak miałem te kilka lat to był na to straszny boom, wszystko dopiero weszło do Polski i każdy dzieciak na podwórku je oglądał. Więc oczywiście obowiązkowo Kapitan Jastrząb, Gigi białe majteczki, Daimos, Yata-man i jeszcze kilka innych, których nazw w tej chwili nie pamiętam. I rzecz jasna Czarodziejka z księżyca - każdy z nas się w którejś z nich podkochiwał 
Z tych klasycznych bajek to jeszcze raz po raz się oglądało Smurfy, Gumisie, Muminki itp. A potem, już w wieku późnej podstawówki/wczesnego gimnazjum chwyciłem bakcyla na Dragon Balla - głównie dzięki mandze, która wpadła mi w ręce. I jest to jedyna manga/anime, za którą mógłbym się zabrać nawet dziś i miałbym z tego sporo radochy. decp - 2014-11-04, 18:25
Ano Sowiety b.dobrą animacje stworzyli. A polski dubbing, był był miły. brzozik70043704352251515 - 2014-11-04, 20:19 Davos, a Tygrysiej Maski nie ogladales? Davos - 2014-11-05, 01:47 Brzozik, teraz mi przypomniałeś, że faktycznie coś takiego było. Chyba oglądałem, ale już tego kompletnie nie pamiętam. icywind - 2014-11-05, 10:30 Bajka mojego dzieciństwa: 
hehe, rozumiecie? Bo ona się nazywa Bajka 
Davos - 2014-11-05, 13:20 Idąc tym tropem, główną bajką mojego życia była poznańska księgarnia o takiej właśnie nazwie, bo tam kupowałem wszystkie szkolne podręczniki w podstawówce... icywind - 2014-11-05, 13:34 Ale Bajka była z bajki a twoja bajka mogła co najwyżej mieć bajki 
[ Dodano: 2014-11-05, 13:35 ] Swoją drogą to najlepszą bajką była oczywiście królowa śniegu [ Dodano: 2014-11-05, 13:46 ] Jakbyś kupił w bajcę bajkę to być miał bajkę z bajki czyli Bajkę 
[ Dodano: 2014-11-05, 14:22 ] A gdybyś kupił w bajce atomówki miałbyś Bajkę w bajce z bajki |
||||||||
