icywind - 2014-10-22, 20:00 Temat postu: Notatniki śmierci Temat do dyskusji o Death Note. Tak serio to chciałem tylko zrobić ankietę. K to Kira jakby co a W to Watari 
Mackers - 2014-10-22, 20:02 No dobra, ale najlepszy pod jakim względem? Każda postać ma unikalny charakter, ciężko mi tu oceniać ogólnie. KicerK - 2014-10-22, 20:03 Co to za ankieta lel 
Death Note nie oglądałem bo zbyt dużo ludzi się tym jara i aż mnie odpycha. icywind - 2014-10-22, 20:05
Kto najbardziej ci się podoba, ma najlepsze poczucie sprawiedliwości itd. brutalka - 2014-10-22, 20:15 Mam nadzieję, że L to L, bo zagłosowałam na L 
Mackers - 2014-10-22, 20:19 N jest beznadziejny. Jego koleżka nie jest w sumie taki zły pod względem całości. L miał moim zdaniem lepsze poczucie sprawiedliwości. Ale ogólnie wygrywa Kira. Poza tym nie dodałeś żeńskich bohaterek i X kiry. icywind - 2014-10-22, 20:28
Bo skupiłem się na głównych literkach a Watariego dodałem dla gagu 
Zresztą kto by wybierał taką Misę? 
Mackers - 2014-10-22, 20:35 Misę raczej nikt.
Ale podobał mi się fanatyzm Tera Mikimy. saRenia - 2014-10-23, 15:17 Ja uwielbiałam L, bo chyba w ogóle lubię takie pokręcone osobowości i przez cały czas byłam po jego stronie. Co ciekawe wśród moich znajomych jestem w tym względzie osamotniona, bo każdy tylko Kira i Kira. Dla mnie po 25 odcinku skończył się serial, bo później tylko naciągane to było i ledwo wytrzymałam do końca, mimo, że te 25 odcinków oglądałam jeden za drugim praktycznie bez przerwy. decp - 2014-10-23, 21:21
No właśnie. Każdy miał bogatą osobowość, osiągał sukces, jak i popełniał błędy. icywind - 2014-10-23, 21:35
Nie jesteś osamotniona, ja też stoję po stronie sprawiedLiwości 
Te wszystkie dziwactwa L mi się podobają a Kira to po prostu pospolity świr
Ascara - 2015-07-25, 19:12 Ja też lubię Mikami Teru i uważam za zbrodnię, że się tutaj nie znalazł. Zwłaszcza, że bez problemu można go oznaczyć literką "T", jak nazywali go sam Light i Takada. Jakkolwiek - zagłosowałam na Yagamiego. Nie popieram sposobu, w jaki działał, ale rozumiem jego pobudki. Jak by zresztą nie patrzeć, facet był geniuszem. Tym, którzy stwierdzą, że L był bystrzejszy, przypominam, który zwyciężył w bezpośrednim starciu. Końcówka była moim zdaniem już słabsza - odniosłam wrażenie, że na siłę potrzebowali znaleźć uzasadnienie tego, że Kira musiał ostatecznie dostać po dupie. Nie przeczę, że rozumowanie Neara było genialne, ale... O tyle, o ile L lubiłam, o tyle N jakoś irytował mnie jako postać. [ Dodano: 2015-07-25, 20:13 ] Ten sadystyczny uśmiech, kiedy uzasadniasz sobie, że to wyświetli się w powiadomieniach wszystkim, nawet tym, którzy dawno zignorowali ten temat. Mistress9 - 2015-07-26, 11:08 M to rozumiem Mello?  Ale jednak poszedł głos na L  Mam wszystkie tomy mangi, w sumie Czarodziejka z Księżyca i Death Note na zawsze w mym sercu i na półce 
ProFace - 2015-07-26, 23:44
 To samo
|
||||||||||||||||
