Moris299 - 2014-08-13, 22:57 Temat postu: Morisowy zeszyt Dobra, wrzucam. Mam nadzieje, że ktoś to chociaż skomentuje bo wrzucałem to coś ponad godzinę . Pierwsze obrazki to ostatnie strony, najciekawsze są pierwsze. Jest to oczywiście 100% mojej roboty, zeszyt powstawał 3 lata a i tak nie jest jeszcze dokończony... Ps. Chciałem to wrzucić do tematu z rysunkami ale jednak stwierdziłem, że lepiej wydzielić temat bo jest to mnóstwo obrazków, a niektórzy mają wolnego neta a nie chcę im zamulać tamtego tematu 
Adijos - 2014-08-13, 23:04 Też robię porąbane wzorki 
R - y - 2014-08-13, 23:06 Jak chodziłam do szkoły to też takie rysowałam! widzu - 2014-08-13, 23:07 A ja nie. Ja pisałem notatki. ;_; Moris299 - 2014-08-13, 23:08 widzu - 2014-08-13, 23:09 A ja zapamiętywałem to co na lekcji dzięki temu że pisałem. Nie wiem jak to działa. 
Sharvari - 2014-08-13, 23:10 a gdzie fallusy? Davos - 2014-08-13, 23:12 Ja też robiłem wzorki, ale nie aż tyle  Szacun Moris, bo jednak trochę się przy tym narobiłeś. Widzę, że lekcje były bardzo ciekawe
Moris299 - 2014-08-13, 23:17 ProFace - 2014-08-13, 23:17
Davos - 2014-08-13, 23:19 Pro, to jest zwykły szlaczek. Aczkolwiek masz ciekawy tok rozumowania 
Adijos - 2014-08-13, 23:20
W doopie
Davos - 2014-08-13, 23:33 Adijos, to je wyjmij, będzie się Tobie wygodniej siedziało
Sharvari - 2014-08-13, 23:35 wszyscy są tacy wredni dzisiaj, jestem dumna
Adijos - 2014-08-13, 23:35
Nie potrzeba. Nie uwierają. Są wielkości Wojtkowego, więc nic mi nie grozi.
Oj prawda. Aż miło się na forum siedzi. icywind - 2020-11-03, 22:57 Piękne 
|
||||||||||||||
