Oglądałem transmisję w internecie, ale tak troszkę piąte przez dziesiąte. Zwłaszcza, że niestety co jakiś czas przerywało.
No ale mecz... Wynik chyba sprawiedliwy. Szkotom wyszły strzały życia, ale i Polacy nie grali dobrze i też pomogło im szczęście, zwłaszcza przy tej ostatniej bramce.
Dla mnie wielkim zaskoczeniem jest wygrana Irlandii z Niemcami! Ale się teraz sytuacja spłaszczyła w tabeli!
Dobra, w każdym razie baraże już na pewno mamy, więc taki jakby plan minimum wykonany. Ale tutaj jest duża szansa na awans bezpośredni. Irlandia jest jak najbardziej do ogrania. Ba, nawet remis wystarczy, ale niski. Jednak Davos tu słusznie powiedział: Nie ma co kalkulować i grać na remis. To musi być walka o zwycięstwo.
Dzisiaj mało brakowało, a sensację sprawiłyby Wyspy Owcze, ale Węgrzy jednak uciekli spod topora i dołożyli 2 bramki, które dały im zwycięstwo.
Fart, fart i jeszcze raz fart, zgodzę się z wszystkimi wyżej. I też nie ma co żałować że nie utrzymaliśmy prowadzenia do końca, bo tak czy siak dzięki Niemcom, mamy jeden cel na niedzielę - nie przegrać z Irlandią, (no i oczywiście remis niższy niż 2;2).
Eliminacje trwają i kolejne drużyny wywalczyły awans, w tym m.in. Irlandia Północna i Walia, które na Euro zagrają po raz pierwszy. Nice
A co u nas? Niestety kontuzjowani są Milik, Jodłowiec i Rybus i nie zagrają dziś z Irlandią. Zwłaszcza brak Milika może być dla nas bolesny Zamiast wspomnianej trójki grać mają Olkowski, Linetty i Wawrzyniak. A Błaszczykowski ma zacząć mecz na ławce. Średnio mi się podobają te zmiany Już wolałbym, żeby grali Sobiech i Mila...
No trudno, trzeba zaufać Nawałce, on jest z piłkarzami na co dzień więc może widzi to, czego nie widać z zewnątrz. Mam nadzieję, że wie, co robi. Czeka nas dziś ciężki bój...
Shane wyskoczy do dośrodkowania, trafi piłkę swoim Longiem i będzie 0-1.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Strata Milika może być dla nas najbardziej odczuwalna. Trzeba uważać, bo Polacy w osłabieniu, a Irlandia po zwycięstwie z Niemcami pewnie będzie nakręcona.
Mimo wszystko Polacy muszą zagrać swoje maksimum. A na ile to wystarczy, to się zobaczy. Niech już będzie to 1:1 chociaż, bo o zwycięstwo przez te wszystkie nieszczęśliwe zbiegi okoliczności może być ciężko.
Wyczuwam 2:1 dla Irlandii... Chociaż może to jest 1:1... nie wiem tak prze mgłę widzę... Zniknął obraz... Kurde albo remis albo wygrana Irlandii.
Ja się dziś obudziłem z dziwnym przeczuciem, że będzie 2:2 albo 2:1 dla Irlandii i zostaną nam baraże, ale już nie chciałem tego pisać, żeby nie krakać Mam nadzieję, że jednak przeczucie nas myli i wynik będzie satysfakcjonujący dla Polaków.
Dawidiusz92 napisał/a:
Teraz dla nas 1:1 to praktycznie taka wygrana. Więc spróbować atakiem, strzelić gola, wyjść na prowadzenie i autobus w polu karnym postawić.
Szczerze? Ja bym od początku meczu postawił autobus Niech się Irlandczycy męczą i kombinują jak nam wbić gola, a my będziemy grać z kontry. To by było chyba lepsze rozwiązanie niż atak pozycyjny i otwarta gra, bo owszem, niby mecz przed własną publicznością, niby mamy Lewego, ale też ktoś do niego musi najpierw dograć piłkę. Milik robił to świetnie, ale kto go w tym dziś zastąpi? A zbytnie otwarcie się może nas narazić na groźne kontre, co może źle się skończyć, bo jak pierwsi stracimy gola to zaczna się nerwy i chaotyczna kopanina. Najważniejsze to zabezpieczyć tyły i nie dać sobie strzelić, a w dopiero w dalszej kolejności można myśleć o strzeleniu bramki.
Szczerze? Ja bym od początku meczu postawił autobus
Moim skromnym, "nieprofesjonalnym zdaniem", autobus od początku meczu jest złą strategią. Ponieważ aby się sprawdził musi być na 100% od pierwszej do ostatniej minuty skuteczny. A nawet najlepiej ustawiona obrona może mieć chwilę zawahania...
Także na początku poszedłbym na jakieś mocniejsze ataki i spróbował ustrzelić gola, a później zrobiłbym na własnym polu karnym Częstochowę.
Jeśli chodzi o sam fakt, że nie zagra np. Milik... Wydaje mi się, że Nawałka naprawdę nieźle zna tych piłkarzy. Dużo z tych młodych chłopaków ma potencjał, tylko tacy trenerzy jak Smuda bali się go wykorzystać. Wiadomo, że taki mecz nie powinien być meczem "prób", ale no cóż...
_________________ 1) "We can't avoid the battle, but we can choose the battlefield."
2) Secret Service - Tajemnicza Zastawa
Granie od poczatku na remis tez moim zdaniem nie jest dobrym pomyslem. Wystarczy jeden blad, 70 minuta 1:0 dla Irlandi.i moze byc juz potem za pozno na odpowiedz.
No tylko fajnie sie to omawia czysto teoretycznie, ale boisko wszystko zweryfikuje, mam zle przeczucia co do wyniku 0:1, ale wierze ze sie uda.
No, ale to, że byśmy się od początku bronili nie oznacza, że nie moglibyśmy od czasu do czasu wyjść z jakąś kontrą Tyle, że przede wszystkim uważalibyśmy, by nie stracić gola bo to jest dziś najważniejsze.
Ale tak jak Wilku pisze, możemy tu sobie teoretyzować do woli, a i tak wszystkie się rozstrzygnie w czasie meczu.
Moris - o 20.45 zaczyna się mecz, a od chyba 20.00 będzie już studio na polsacie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Zmylił mnie wynik 2:2 
Dzięki za zwrócenie uwagi.
Zamiast wspomnianej trójki grać mają Olkowski, Linetty i Wawrzyniak. A Błaszczykowski ma zacząć mecz na ławce. Średnio mi się podobają te zmiany 
Chociaż może to jest 1:1... nie wiem tak prze mgłę widzę... Zniknął obraz... Kurde albo remis albo wygrana Irlandii.
Tyle, że przede wszystkim uważalibyśmy, by nie stracić gola bo to jest dziś najważniejsze.
