To prawda. Trzeba myśleć, nim się komuś zniszczy życie, ale na litość boską, jak można dać się zidentyfikować z takim zdjęciem? I to taki szum wokół, święte krowy siedzą i muczą nad biednym dziewczęciem... Nie rozumiem, ludzie myślą, że tylko nagie fotki się przedostają z portali czy co? Siedzę tu z wami od czterech miesięcy, a nawet nie wszyscy wiedzą jak mam na imię. Ty sam wrzucasz siebie, ale masz to gdzieś. Ale ktoś, kto wszystko każdemu udostępnia, podpisuje profil na fotce imieniem i nazwiskiem dziwi się, że ojej, ktoś zobaczył? O rany...
Z ciekawości, co byś napisał?
No dokładnie. Już nie mówiąc o tym, że nie wiemy jak wyglądasz
To prawda. Trzeba myśleć, nim się komuś zniszczy życie, ale na litość boską, jak można dać się zidentyfikować z takim zdjęciem? I to taki szum wokół, święte krowy siedzą i muczą nad biednym dziewczęciem... Nie rozumiem, ludzie myślą, że tylko nagie fotki się przedostają z portali czy co? Siedzę tu z wami od czterech miesięcy, a nawet nie wszyscy wiedzą jak mam na imię. Ty sam wrzucasz siebie, ale masz to gdzieś. Ale ktoś, kto wszystko każdemu udostępnia, podpisuje profil na fotce imieniem i nazwiskiem dziwi się, że ojej, ktoś zobaczył? O rany...
Z ciekawości, co byś napisał?
Ja moje zdjecie dalem najpierw jednej mednzie którą uwazalem za najlepszego internetowego kumpla.. on obiecal na życie swojej rodziny, że nie wkeli a wkleil o to faktycznie mnei zabolalo.. zdrada - nie samo zdjecie. Ogólnie to ja nie jestem ani ladny, ani chudy itp. ale bylbym nawet zaodwolony gdyby bylo pelno menów ze mna w necie
gwiazdadziunia - "Prosi"... cóż... Zaczynasz prośbe od "Głupi ch*ju"? Brzozik napisal na forum, że by to usunal.. gdyby nie byla chamska. Zastanów sie o czym piszesz. Nasi dziadkowie walczyli o Polske a nie o charakter ludzi... no bez jaj.
anna1991z - Ale on tego zdjecia nei wkleil tylko zzrobil screna temu menowi w innej odpowiedzi.. W internecie jest pelno rudych, żydów, homosiów albo ten popularny ulom z wykrzywionym pyskiem z którego każdy robi sobie jaja... albo chociazby ten policajnt - pan andrzej czy jakos tak... W necie jest tego pelno. Jej jeszcze nie widzialem...
Brzozik nie wzial zdjecia z jej profilu itp. On zrobil screna innej odpowiedzi na bezuzyteczna.. ludzie myslcie troche. Zreszta - w teorii moze to przstepstwo ale w praktyce by olali.
delete36 - WOW... rozumiem, że jestes jak Dexter.. Brzozik uniknie sprawiedliwosci a ty go zlikwidujesz.
Lynn - Jest swiadoma, że popelniono przestepstwo ale w odróżnieniu do ciebie ona mYSLI i wie, że polcija by to olala.. Zresztą trzeba meic troche dystansu dla siebie. Ty bronisz ludzi grubych itp - ok.. sama sie chwaliles, ze jestes szczupła i masz duze cycki.. Powiedzmy sobie szczerze - Ja jestem gruby i nie uwazam zebym byl przystojny.. Ale istnieje 99procentowe prawdopodobienstwo, że ty jesteś brzydka i gruba.. w innym wypadku glupot bys nie pisala. Jestes feministka, bronisz "ladnych-inaczej", chwalisz sie, że jestes ladna.. Pewnie wygladasz jak drugie grodzkie.
Nikogo tu nie obchodzi jak ona wyglada... W internecie nie obowiazuja zasady "per pan/pani" inteligentko.
Ja bym jej nie obrazil (tak jak brzozik) jeśli ona by go nie obrazila.. on wkleil screna jakiegos komentarza z tym menem a ona mu "głupi ch*ju" na wstepie zamiast kulturalnie.. NIkt nikogo nie ukarze za nazwanie wielorybka. Ona mogla by beknac za "glupi ch*ju"... Zreszta wiekszosc by ja nazwala "tepą dzidą" itp. za to
Czemu znieslawienie? Znieslawienie bylo by gdyby ja obrazali. Tu chodzi o pawa autorskie.. które kazdy policjant oleje
P.S. Brzozi kmieszka w UK - Możecie mu najwyżej pierdnąc...
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
No fakt, ponoć królowa nie oddaje swoich No cóż. Tak naprawdę to kompletnie niepotrzebny szum. Przeszłoby jakoś bez echa czy co... A tak krzyki nie wiadomo po co i o co. Szkoda, że jeszcze adresu pod spodem nie dała, bo tylko tego nie wiemy Albo numeru tel No dramat, ludzie nie myślą...
[ Dodano: 2013-12-06, 13:10 ]
Administracja zrobiła jej przysługę, że usunęli screen wraz z jej profilowymi fejsowymi komentarzami.
Chyba cos pokreciles.. to ja mam 120 kg - ona 85... ale ja mam 183 cm (w zaokraglniu 180) a ona 155... proporcjonalnie to ona jest grubsza niz ja.
Boże wojtek,ja w twoim wieku mierzyłe 1,79 i ważyłem 85 kg i byłem najgrubszy w gimnazjum. Też miałem to w dupie- żyłem zupełnie normalnie i często z tego żartowałem. Taki kretyn z klasy równoległej był fanatykiem kiepskich, a ja lubiłem rzucać zboczone teksty, więc nazwał mnie "grubas pornograficzny". Po jakimś czasie wszyscy mnie tak nazywali(włącznie ze mną). Ale teraz to już inna sprawa. Z resztą ta babka jest głupia. Mogła chociaż wygooglować paragrafy kodeksu , to by pokazała że wie o czym mówi, a nie szpanować wujkiem w policji(teraz to nawet w podstawówce na nikim nie robi wrażenia)
Odkryłem tajemnicę wojtka- podwójne posty dodają się jak kliknę się 2 razy na przycisk "wyślij". Zatem wojtkowi trzęsie się ręka. Ciekawe od czego...
Ostatnio zmieniony przez Pingvin 2013-12-06, 13:43, w całości zmieniany 1 raz
Błe, kobieta o tej wadze i takim wzroście... Jestem nietolerancyjna, bo pochodzę z rodziny, w której tłuszczyk lubi się gromadzić - więc się pilnuję. Mój jest potężny, ma jakieś 182cm, w szczytowym momencie ważył 135kg, teraz chyba 115kg i chudnie, ale to chodząca maszyna z wielkimi mięśniami (ale niestety nie tylko, folgowaliśmy sobie przez dwa lata z żarciem i ćwiczeniami). Jak ważył kiedyś 95kg, to po prostu był zbity, chodzący mięsień. Dziewczyny o takich proporcjach sobie nie wyobrażam, chyba że rzeczywiście choroba, ale choroba to nie jest to, że mówisz sobie:"ojej, taka rodzina, taka jestem" i zadowolona...
No ale mniejsza. Albo udaje, że jest z siebie zadowolona i wrzuca fotki na siłę - co jest głupotą, albo nie udaje, dobrze się ze sobą czuje, ale wtedy nie rozumiem takiej napinki. Wydaje mi się, że głośniej o tym będzie, im głośniej ona krzyczy. Good move.
I też szpan z wujkiem w policji działa jak płachta na byka. Brzozik miał prawo wrzucić ten screen, ona ma prawo prosić o jego usunięcie. Ludzie sypią paragrafami, a tak naprawdę gówno z tego rozumieją. To jest internet, co najwyżej mogłaby się doczekać zablokowania konta dla brzozika albo usunięcia, policja wtedy nawet nie zainterweniuje, tak ja mówiliście...
Chyba cos pokreciles.. to ja mam 120 kg - ona 85... ale ja mam 183 cm (w zaokraglniu 180) a ona 155... proporcjonalnie to ona jest grubsza niz ja.
Boże wojtek,ja w twoim wieku mierzyłe 1,79 i ważyłem 85 kg i byłem najgrubszy w gimnazjum. Też miałem to w dupie- żyłem zupełnie normalnie i często z tego żartowałem. Taki kretyn z klasy równoległej był fanatykiem kiepskich, a ja lubiłem rzucać zboczone teksty, więc nazwał mnie "grubas pornograficzny". Po jakimś czasie wszyscy mnie tak nazywali(włącznie ze mną). Ale teraz to już inna sprawa. Z resztą ta babka jest głupia. Mogła chociaż wygooglować paragrafy kodeksu , to by pokazała że wie o czym mówi, a nie szpanować wujkiem w policji(teraz to nawet w podstawówce na nikim nie robi wrażenia)
Odkryłem tajemnicę wojtka- podwójne posty dodają się jak kliknę się 2 razy na przycisk "wyślij". Zatem wojtkowi trzęsie się ręka. Ciekawe od czego...
Na mnie tez wolaja grubas pornograficzny
Nie trzesie im sie reka.. zreszta mówilem ze ostatnio jak klikaam to jakbym kliknal kilka razy... wiesz jak trudno przesunac ikone na pulpicie? ze juz nie mówie o zaznaczenuiu czegos.. chce cos przeciagnac tu sie otwiera i to kilka razy kilknalem na kosz bo chcialem przesunac a tu mi 8 koszów sie otworzylo z czego mozna wywnioskowac ze jedno kliekniecie = 16 kliekniec. Ogólnie nie zawsze tak jest ale bez dlugi czas..
RudaMaupa napisał/a:
Błe, kobieta o tej wadze i takim wzroście... Jestem nietolerancyjna, bo pochodzę z rodziny, w której tłuszczyk lubi się gromadzić - więc się pilnuję. Mój jest potężny, ma jakieś 182cm, w szczytowym momencie ważył 135kg, teraz chyba 115kg i chudnie, ale to chodząca maszyna z wielkimi mięśniami (ale niestety nie tylko, folgowaliśmy sobie przez dwa lata z żarciem i ćwiczeniami). Jak ważył kiedyś 95kg, to po prostu był zbity, chodzący mięsień. Dziewczyny o takich proporcjach sobie nie wyobrażam, chyba że rzeczywiście choroba, ale choroba to nie jest to, że mówisz sobie:"ojej, taka rodzina, taka jestem" i zadowolona...
No ale mniejsza. Albo udaje, że jest z siebie zadowolona i wrzuca fotki na siłę - co jest głupotą, albo nie udaje, dobrze się ze sobą czuje, ale wtedy nie rozumiem takiej napinki. Wydaje mi się, że głośniej o tym będzie, im głośniej ona krzyczy. Good move.
I też szpan z wujkiem w policji działa jak płachta na byka. Brzozik miał prawo wrzucić ten screen, ona ma prawo prosić o jego usunięcie. Ludzie sypią paragrafami, a tak naprawdę gówno z tego rozumieją. To jest internet, co najwyżej mogłaby się doczekać zablokowania konta dla brzozika albo usunięcia, policja wtedy nawet nie zainterweniuje, tak ja mówiliście...
Pier***sz. Pewni nie wiesz co to znaczy nietolerancja.. jesli jestes nietolerancjyna wzgledem grubasów to znaczy, że chcesz sie ich pozbyc, zakazac wklejania zdjec, wychodzenia z domu a nawet zabic... Jak sie nimi brzydzisz, uwazasz za nienormalnych itp. to znaczy ze ich nie akceptujesz. CO jak co ale powinnas wiedziec co oznacza akceptacja a tolerancja.
To z wujkiem z Policki bylo zalosne ale cóz.. Faktycznie byn ic nie zrobili. Ja jestem za wolnoscia slowa - jedynie groźby byly by karalne.. ew. nekanie.
Pingvin napisał/a:
A mi jest smutno, bo nikt nie zauważył że co tydzień zmieniam rok urodzenia
To ile ty masz lat?
Wiem czemu Lynn bronila tej "Sary!"
Ogladam sobie archiwum X a ty
Lyn to Sara z przyszlosci!
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
Pier***sz. Pewni nie wiesz co to znaczy nietolerancja.. jesli jestes nietolerancjyna wzgledem grubasów to znaczy, że chcesz sie ich pozbyc, zakazac wklejania zdjec, wychodzenia z domu a nawet zabic... Jak sie nimi brzydzisz, uwazasz za nienormalnych itp. to znaczy ze ich nie akceptujesz. CO jak co ale powinnas wiedziec co oznacza akceptacja a tolerancja.
Oceniaj dalej po pozorach, a będziesz potrzebował szczęścia, by nie dostać w zęby. Jestem nietolerancyjna, bo mam ochotę zakazać takim wchodzić do środków transportu, gdzie śmierdzą, sapią i zajmują po dwa miejsca, chcę im zakazać nosić obcisłych, krótkich rzeczy i jak widzę młodą obtłuszczoną dziewuchę, która myśli, że kilka kolczyków i dekolt zrobi z niej seks-bombę, to naprawdę mam ochotę ją wytrzaskać.
Nie mówię o nadwadze, mówię o otyłości. Ludzie to znoszą, więc każdy grubasek mówi sobie, że to choroba.
Ale trochę się wstydzę tego podejścia, więc raczej się nie chwalę, że są rzeczy, których nie toleruję. I tak, znam znaczenie tego słowa.
[ Dodano: 2013-12-06, 15:20 ]
Może gdyby ich tak obowiązkowo wysyłać na siłownię 3x w tygodniu... I ściągać im z pensji oczywiście.
Pier***sz. Pewni nie wiesz co to znaczy nietolerancja.. jesli jestes nietolerancjyna wzgledem grubasów to znaczy, że chcesz sie ich pozbyc, zakazac wklejania zdjec, wychodzenia z domu a nawet zabic... Jak sie nimi brzydzisz, uwazasz za nienormalnych itp. to znaczy ze ich nie akceptujesz. CO jak co ale powinnas wiedziec co oznacza akceptacja a tolerancja.
Jak można nie lubić grubasów? Wszyscy kochamy Mikołaja!
[ Dodano: 2013-12-06, 15:43 ]
Z resztą Wojtek miałam takiego kolegę, który miał świetną osobowość, ale był najgrubszy z gimnazjum i wszyscy się z niego śmiali. Tak się zmotywował, mówił, że najpierw masa potem siła, że teraz tak świetnie wygląda, że mu pozazdrościć. W liceum teraz tak świetnie wygląda. Chłopak schudł w oczach! Nie zaglądałam tam pod jego ubrania, ale pewnie ma zajebistą rzeźbę! Teraz mu zazdroszczą
[ Dodano: 2013-12-06, 15:44 ]
A te wszystkie powtórzenia to celowo.
I to jest to A nie że "ojoj, gruby jestem, nikt mnie nie kocha". Miałam tęgą współlokatorkę, ciągle jadła. A wieczorami gapiła się w lustro i jęczała, że jest taka gruba i brzydka. Powiedziałam: albo zaczynasz ćwiczyć, albo kończysz narzekać. Przestała narzekać Rosła w oczach, a ciuchy coraz mniejsze i krótsze... Przegięliśmy z tą tolerancją, wiadomo, że gruby też człowiek, ale większość grubasów sama siebie spasła, na własne życzenie. Jak alkoholik chleje na umór, to nikomu go nie żal.
[ Dodano: 2013-12-06, 15:53 ]
Dobra, koniec, bo normalnie zaczynam "mowę nienawiści" czy coś...
Inne pocieszenie dla Wojtka. Wojtek podobają ci się dziewczyny prawda? ( Chyba ) A większość uważa siebie za grubych. Może to działa w drugą stronę też? Ale no kurde, jak ten kolega schudł to ty też możesz.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Rudamaupa - to czy ktos wpuszcza na swój teren, do restauracji, do autobusu, samochodu itp. grubasa to jego sprawa. To powinno zalezec od wlasicciela. Panstwo nie moze tego zakazywac
Ja bym chcial schudnac ale nie chcialbym cwiczyc. To sie wyklucza
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
To już polityka. I staram się tego nie głosić wszem i wobec, uważam to za swój defekt. A jeśli moja wolność jest ograniczona jego wolnością, to jego wolność powinna być ograniczona moją. Jakim prawem mnie wgniata sukinkot do szyby... Poza tym regulamin przewozów mówi o zakazie przewożenia substancji cuchnących. Niektórzy się do tego kwalifikują.
Nie wyklucza się. Odpowiednia dieta i zbilansowane posiłki. Dieta to nie jest głodówka, je się często i mało. Chudnie się wolniej, dłużej, ale równie skutecznie. Jeśli nie ćwiczysz, możesz pokusić się o dietę białkową - możesz jeść, ile chcesz, byle z listy dozwolonych produktów.
Ja bym chcial schudnac ale nie chcialbym cwiczyc. To sie wyklucza
Graj w kosza Mi też się nie chce ćwiczyć, więc postanowiłam, że nie będę jadła słodyczy. Nie wypaliło, więc jednak ćwiczę, a grając w kosza można wypocić 1/10 swojego ciężaru. POLECAM
To nie od tego sie odnosi. To nie jest ograniczanie wolnosci bo mozesz sie przesiasc itp. ZAŚ jak cie zabije, zgwalci, uwiezi, pobije to co innego.. Zreszta jak móiwlem - to kwestia wlasnosci prywatnej. To wlasciciel czegos powinien decydowac.
Zacznijmy od tego, że nie powinno istniec cos takiego jak "regulamin przewozów"
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
I myślę, że przy tym pozostaniemy 
No cóż. Tak naprawdę to kompletnie niepotrzebny szum. Przeszłoby jakoś bez echa czy co... A tak krzyki nie wiadomo po co i o co. Szkoda, że jeszcze adresu pod spodem nie dała, bo tylko tego nie wiemy 
Albo numeru tel 
Rosła w oczach, a ciuchy coraz mniejsze i krótsze... 
Przegięliśmy z tą tolerancją, wiadomo, że gruby też człowiek, ale większość grubasów sama siebie spasła, na własne życzenie. Jak alkoholik chleje na umór, to nikomu go nie żal.
