[JankielKindybalista85]

[Całkiem_Dobry_Chłop]

Gratulacje Jankielu! Otworzyłeś setną stronę tego chorego tematu.

[JankielKindybalista85]

Czyli pora na lockdown. Admini, zamykajcie ten temat. Chcecie mieć na forum DRUGIE BERGAMO? Przecież zamkniecie tylko na dwa tygodnie.

[Davos]

[JankielKindybalista85]

Davos, na jaki kurwa jakiś czas? Od roku słyszymy o dwóch tygodniach. To już nawet śmieszne nie jest. Weź mi tu nie horbanuj już lepiej daj lockdown na ten temat.

[Davos]

Przecież ludzie nie siedzą pozamykani w domach i spotykają się np. ze znajomymi, tylko że po cichu, na partyzanta. Rok temu jak pojawił się wirus to wszyscy się obsrali i wykupili całą srajtaśmę z marketów i przez chwilę siedzieli w domach, a sytuacja była przecież kompletnie inna, bo dopiero pandemia się pojawiła, ale późna wiosna, a zwłaszcza lato były dzięki temu względnie normalne, każdy wyjeżdżał na wakacje, były wesela itd. Dopiero jesienią w październiku i listopadzie to się posypało, przyszła 2 fala, ale mobilność społeczna była już na poziomie sprzed pandemii, bo ludzie się do niej przyzwyczaili i olali środki ostrożności. Teraz mamy to samo, jest szczyt 3 fali, którą spowodowała mutacja brytyjska, a ludzie dalej łażą. Pomijając oczywiście to, co pozamykane, typu baseny czy siłownie, ale pomiędzy sobą się dalej spotykają. Słyszę to u mnie codziennie w robocie, ten się spotkał na chacie ze znajomymi, tamten do kogoś poszedł i tak się to kręci. A potem zdziwko, że się pozarażali.

[JankielKindybalista85]

No wielkie zdziwko że ludzie chcą normalnie żyć a nie wegetować jak jebane pieczarki zamknięte w ciemnych czterech ścianach albo Maryla Rodowicz w trumnie z poświęconą ziemią. I od roku słuchają marudzenia, że jakbyście siedzieli w domach to by pandemii nie było. No przecież szlag może trafić. Bo by była. I będzie. Szczepionka chroni na pół roku, zaraz się pojawi trzecia, czwarta i piecsetna mutacja, covid zostanie z nami na zawsze jak grypa. Więc co? W 2060 wciąż będziesz mówił że mają rację ci co narzekają że ludzie od 40 lat nie siedzą w domach tylko się spotykają po kryjomu? Bo do tego to dąży. I ty się dziwisz że ludzie są wkurwieni i mają wyjebane? Zresztą, jakie "spotykają się po cichu, na partyzanta"?! Co to w ogóle jest za słownictwo dla określenia całkowicie legalnych i absolutnie podstawowych form aktywności społecznej? Niebywałe. Tak niebywałe, że o nielegalności obostrzeń nawet się nie chce gadać więc wspomnę tylko że sąd najwyższy niedawno wytarł sobie dupę pierwszym lockdownem jako zupełnie sprzecznym z prawem a te chujki mają to w dupie i pierdolą że wprowadzą go ponownie na tej samej, czyli żadnej podstawie prawnej. Jednocześnie kościoły, a więc miejsca gdzie gromadzi się grupa społeczna zdecydowanie najsilniej narażona na śmierć, otwarte na wyjebce, jak trzeba przeciąć wstęgę to czemu nie, jak politycy chcą pojeździć na nartach i zjeść obiad w knajpie to mogą, jak trzeba odjebać rocznicę Smoleńska to dziwnym trafem ostrzejsze obostrzenia kończą się dzień wcześniej. Co za przypadek... Jedno wielkie kłamstwo, hipokryzja, nieudolność, ślepota, brak badań, brak analiz, brak konsekwencji, brak konsultacji, brak czegokolwiek poza żonglerką danymi tak żeby pasowały ze strony władzy a ty się dziwisz ludziom i do nich masz pretensje że się na partyzanta spotkali twarzą w twarz? No żesz kurwa mać! Słuchać hadko. A o tym, że dewastacja gospodarki, rynku pracy, budżetu z jednej oraz więzi społecznych, zdrowia psychicznego i fizycznego w innych obszarach niż covid z drugiej strony to każde jedno z tych zjawisk osobno dużo gorsza rzecz niż koronawirus a tymczasem wszystko to jest Polakom kumulowane od roku i będzie jeszcze nie wiadomo jak długo, ale wygląda że bardzo, bardzo długo. A ten się ludziom dziwi i ma pretensje że się cichaczem spotykają ze sobą. Tak, masz rację, ja też się dziwię. Że się nie spotkali raz a dobrze w 4 miliony. I tak, masz rację, ja też mam do ludzi pretensje. O to że te 4 miliony nie spaliły w pizdu sejmu i nie powywieszaly tych wszystkich niedzielskich, Horbanów i każdego kto im wpadł w łapy.

Czizus kurwa ja pierdolę, ale mnie wkurwił. Że tylko Love tak umiała. I on ma w awatarze Szkota co tak ładnie krzyczał Friiiiiiidoooooom. A sam by siedział na dupie na wrzosowisku zamiast się po partyzancku spotykać i Anglików mordować. Po co? Przyszli to pójdą. Jeszcze dwa tygodnie.

[Davos]

Bez obrazy Jankiel, ale teraz to zajechałeś populizmem. Ta, spalić sejm, pozabijać wszystkich polityków i będzie dobrze. Skoro lockdown jest taki bezsensowny to czemu kurwa w większym lub mniejszym stopniu stosuje go każdy kraj? Owszem, rząd robi bardzo dużo debilizmów, choćby z tymi kościołami, które też powinny być zamykane skoro zamyka się inne obiekty. Tak samo podstawy prawne lockdownow są naciągane jak cholera, bo powinny być ustawy, a najlepiej stan wyjątkowy. Owszem, tego nigdy nie negowalem. Ale działania władzy to jedno, a ludzie to drugie. I piję do tych drugich, bo skoro mamy kryzys i takiego gównianego wirusa, który rozpierdala nawet najlepsze służby zdrowia w innych krajach to wypadałoby, żeby każdy miał chociaż tyle oleju w głowie, żeby się teraz nie grupować bez potrzeby. Czy to jest kurwa takie trudne do zrozumienia? Każdy chce żyć normalnie, ja też i też mnie cała sytuacja niemiłosiernie wkurwia, bo miałem mnóstwo planów w zeszłym roku i w tym też i wszystko się zesrało. Ale jest ekstremalna sytuacja, która wymaga specjalnych działań i nie da się ignorować, że pandemii nie ma. Ludzie, którzy się spotykają że wszystkimi jak leci i robią sobie imprezy, ryzykują nie tylko zdrowiem i życiem swoim, ale i innych. Dlatego uważam ich za debili i zdania nie zmienię. Jest coś takiego jak odpowiedzialność za siebie i innych.

[ZSK]

Gdyby wszyscy rzeczywiście potrafili wysiedzieć w domu, to faktycznie dwa-trzy tygodnie by wystarczyły i byłby spokój. Ale jest hołota, brudasy, dresy, kibole, cwaniaki, cały ten odpad społeczny, jak również młodzi gniewni czy "sportowcy" oraz foliarze, którzy mają wszystko w dupie i spotykają się cały czas. Analogicznie powinna wyginąć kiła, ale to się nie stanie, bo ludzie to pierdolą i się po kryjomu puszczają. To oni są temu winni, a nasza sytuacja jest tego pokłosiem. Co z tego, że ludzie inteligentni, Wy czy ja, siedzą w domach, bo i tak nie ma gdzie wyjść, bo knajpy pozamykane, bo mieszka się na wsi, bo znajomi się ożenili, ergo musieli zerwać dawne kontakty. To wszystko chuj, bo są grupy społeczne, które się "potajemnie" spotykają. Czy to nawet w pracy. Gdyby naprawdę się zdyscyplinować, to jeden miesiąc by wystarczył. Jeden miesiąc i po problemie. Ale teraz każdy ma już tak dosyć braku swojej "wolności", że wprowadzenie tego nie będzie możliwe.

[Davos]

A szczepionki będą skuteczne na długo, bo organizm wytwarza po nich o wiele więcej przeciwciał niż u ozdrowieńców więc nie znikną po kilku miesiącach. Poza tym przeciwciała to jedno, ale jest też pamięć immunologiczna więc nie obawiam się, że koronagówno z nami zostanie ma zawsze. Jak w końcu doczekamy się szczepionek na masową skalę i społeczeństwa się wyszczepią to będzie w końcu spokój. Kwestia kilka miesięcy, na pewno nie lat.

[macbed]

Zapraszam do podlaskiego lasu, kontakt z ludźmi spoza rodziny raz na tydzień i jest fajnie

[Całkiem_Dobry_Chłop]

Nowy rekord zakażeń!!!!!!

Jankielu miej wyjebane
a kowidy będą ci dane

[icywind]

[JankielKindybalista85]

Wreszcie jakaś dobra wiadomość! Rekord to rekord!

Konferencja prasowa już trwa. Zaraz będzie zamykanie wszystkiego co jeszcze zostało. Rzecz jasna nielegalne. Wprowadzą wreszcie ten stan wyjątkowy? Zamkną kościoły? Cóż za napięcie.

[macbed]

[icywind]

A co jak dla kogoś restauracja ze spaghetti jest obiektem kultu religijnego?

[JankielKindybalista85]

Działalność obiektów sportowych ograniczona do sportu zawodowego. No cóż, na szczęście z ekipą za wynajem boiska nie płacimy bo jest ogólnodostępne więc nie ma jak go zamknąć. Do zobaczenia w niedzielę na piłce. Bo przecież nie w kościele.

[ Dodano: 2021-03-25, 11:48 ]
A rząd jak chce żeby go słuchać to niech robi to co robi legalnie, na podstawie istniejącego prawa, nie prezentacji w powerpoincie. I niech sam się stosuje. A jak nie to niech spierdala. Zobaczymy 10 kwietnia dystans społeczny na rocznicy Smoleńska to pogadamy.

[macbed]

by Fakes Forge

[JankielKindybalista85]

No właśnie jakiś wice ktoś tam z rządu, Schreiber czy coś, się wypowiedział że kościoły muszą być otwarte bo ich zamknięcia zabrania konstytucja. Huehuehue.

To znaczy to prawda, zabrania. Tak samo jak zamknięcia czegokolwiek innego bez umocowania takiej decyzji w przepisach wynikających z wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Którego nie ma, więc kościoły mogą być otwarte. Tak samo jak fryzjerzy, sklepy wielkopowierzchniowe, restauracje, stadiony i absolutnie kurwa wszystko inne.

Pełna zgoda z panem ministrem. Nareszcie się tam trafił ktoś bystry.

[Moris299]