Większość katolików tak jak większość feministek stara się po prostu żyć godnie, ale dla pewnej grupy osób, jeżeli w pewnych sytuacjach odważę się stanąć w obronie swojej godności, to jestem "niebezpieczną dla cywilizacji psychopatką" - po wielu próbach szukania jakichś faktualnych powodów dawania takiej nalepki stwierdzam, że w grę tu muszą wchodzić jakieś kompleksy.
Generalnie Moris nieświadomie powiększach e-penisa kolesiom z dużymi problemami.
[ Dodano: 2018-09-27, 19:43 ]
W ogóle też śmieszny jest zarzut, że źle pokazują, skoro najczęściej odpowiedzią na jakiekolwiek pokazywanie są wypowiedzi hordy przestraszonych chłopców, że nie chcą tego widzieć xD Na przykład co roku jednego dnia jest marsz ostrzegający przed rakiem piersi i przez całą resztę roku czytam komentarze mężczyzn, jak kobiety się z tym "obnoszą", "są inne choroby", "nie róbcie wszystkiego o was (jak mężczyzna też może dostać tego raka, tylko jest to dużo mniej prawdopodobne) trochę pokory" itp. No tak, powód największej ilości zgonów kobiet w Polsce jest zbyt banalny żeby go nagłaśniać xD
kobiety się z tym "obnoszą", "są inne choroby", "nie róbcie wszystkiego o was (jak mążczyzna też może dostać tego raka, tylko jest to dużo mniej prawdopodobne) trochę pokory" itp. No tak, powód największej ilości zgonów kobiet w Polsce jest zbyt banalny żeby go nagłaśniać xD
Skąd ja to znam
[ Dodano: 2018-09-27, 19:46 ]
Serio ktoś może narzekać na marsz ostrzegający przed śmiertelną chorobą i podnoszący świadomość, bo ten raz to nie on jest w centrum uwagi?
[ Dodano: 2018-09-27, 19:48 ]
Za każdym razem, jak jest poruszany typowo kobiecy problem, to jest zalew mężczyzn, którzy się czują niekomfortowo, że coś nie jest o nich, ZAWSZE
Najlepszy był koleś, który chciał zamknąć marsze o raku piersi, bo to "feministyczna propaganda, która próbuje zachwiać balans w społeczeństwie - dlaczego nie ma kampanii na rzecz mężczyzn?" i w odpowiedzi jakiś typek mu napisał, że "przecież mamy cały miesiąc przypominania o raku prostaty i rządowy program dofinansowywania badań nad nim", na co tamten dostał focha i odpisał "przecież nie muszę o WSZYSTKIM wiedzieć"
Najlepszy był koleś, który chciał zamknąć marsze o raku piersi, bo to "feministyczna propaganda, która próbuje zachwiać balans w społeczeństwie - dlaczego nie ma kampanii na rzecz mężczyzn
Ale przy innej okazji na pewno krzyczałby, że kobieta i mężczyzna nie są tacy sami więc nie można ich tak samo traktować
A ta Andżelina Dżoli to sobie cycka ucieła bezbożnica
Za nic nie rozumiem dlaczego mężczyźni robili wokół tego taki szum. I ciągle starali się wyśmiać tę sytuację, robiąc nieadekwatne analogie typu "a żeby zapobiec rakowi mózgu to też go sobie wytne?", kiedy piersi były już niepotrzebnym jej organem i jedneczośnie był najbardziej zagrażającym, bo rak piersi jest bardzo częsty i nie omija bogatych ludzi.
Kylie Minogue jest mogą bohaterką w tym temacie, bo ona go bardzo wcześnie wykryła i wygrała walkę
Serio ktoś może narzekać na marsz ostrzegający przed śmiertelną chorobą i podnoszący świadomość, bo ten raz to nie on jest w centrum uwagi?
jakoś nikt nie robi marszów ostrzegających przed chorobami układu krązenia który według statystyk jest najczęstszą przyczyną śmierci.
Nie ma również marszów ostrzegających przed rakiem jąder
Jak zorganizujesz to będzie. Są po prostu osoby, które się zmobilizowały w danej sprawie i dzięki temu jest marsz. Tak samo jak zmobilizowano się w sprawie raka prostaty i jest mu poświęcony cały miesiąc niegolenia się. A osoby, które nic nie robią potrafią tylko krytykować tych, co robią, że nie robią za nich wszystkiego.
Serio ktoś może narzekać na marsz ostrzegający przed śmiertelną chorobą i podnoszący świadomość, bo ten raz to nie on jest w centrum uwagi?
jakoś nikt nie robi marszów ostrzegających przed chorobami układu krązenia który według statystyk jest najczęstszą przyczyną śmierci.
Nie ma również marszów ostrzegających przed rakiem jąder
Odwracanie kota ogonem. Znowu. To jest twój jedyny argument? Naprawdę?
Tak jak Love powiedziała: To jest kwestia organizacji, by zrobić jakąś akcję uświadamiającą, kampanię. Chcesz coś na temat raka jąder? Oczywiście i na ten temat są kampanie:
http://odwazni.com
O popatrz, nawet na openerze byli:
http://odwazni.com/projek...-festival-2018/
Ostatnio zmieniony przez Szyszek 2018-09-28, 01:15, w całości zmieniany 1 raz
Serio ktoś może narzekać na marsz ostrzegający przed śmiertelną chorobą i podnoszący świadomość, bo ten raz to nie on jest w centrum uwagi?
jakoś nikt nie robi marszów ostrzegających przed chorobami układu krązenia który według statystyk jest najczęstszą przyczyną śmierci.
Nie ma również marszów ostrzegających przed rakiem jąder
Tak cię boli, że nie ma to organizuj. Czy ktoś ci kurwa broni? Feministki ostrzegać przed rakiem jąder?
Mogłybyśmy, ale walka z nierównością w medycynie trochę zajmuje, podczas gdy mężczyźni dobrze sobie radzą ze swoimi dolegliwościami - więc zwyczajnie jeszcze się nie schodzimy.
W ogóle to mam bardzo dziwną anegdotę z zeszłego roku. Bardzo dziwną, bo cóż... była naprawdę dziwna. Numerem jeden z tematów, z jakim mężczyźni przychodzą do feministek, żeby im "pokazać, że nam naprawdę chodzi o równość" jest zmiana prawa przyznawania rodzicielstwa, bo mentalność "madka polka" sprawiła, że w orzekaniu kobieta nawet w patologicznej sytuacji ma większe szanse do opieki nad dzieckiem niż mężczyzna. No i w końcu w feministki poradziły tym mężczyznom żeby założyli ruch, a one zobaczą za jakiś czas (chyba miesiąc) jak ten ruch się rozwija i zobaczymy co można zrobić dalej, było naprawdę wielu zainteresowanych mężczyzn, więc miało to dobre rokowania na start. Założyli ruch, stronę, forum i wydawać by się mogło, że miało być spoko, aż nie zostało sprawdzone, co oni robią... i tu się właśnie zaczyna dziwnie. Było kilkoro tysięcy aktywnych użytkowników, więc nie mam pojęcia czy to był trolling? Nie wchodzę na wypoka ani inne reddity, więc czy to możliwe, żeby tak szybko zrobić tak dużą ustawkę? Ale też nie było żadnych mężczyzn mówiących, że "to nie my" oraz założyciele ruchu byli oficjalni z tego co pamiętam, dlatego też osoby, które to znalazły nie mówiły "ale trolla znaleźliśmy" tylko "co tam się odjaniepawliło??". Generalnie z wierzchu założenia ruchu wyglądały tak jak miały, czyli "staramy się wyrównać sznase na rodzicielstwo". Ale gdy tylko trochę się poczytało, to okazało się, że członkowie wierzyli, że "nierówność tego prawa to spisek Żydów, którzy robią pranie mózgu dzisiejszym kobietom, przez co stają się feministkami", były też grafiki ze swastykami. Niektóre "historie ojców" zaczynały się od "wierzę, że Żydzi zabrali mi dziecko we współpracy z moją żoną" i nie wiedziałam czy to trolling, czy jakaś podziemna propaganda samotnych ojców, którą się wmawia osobom zrospaczonym po stracie dziecka i która wyszła na światło dzienne. Serio nie wiem. To było tak dziwne, że nikt nie wiedział co powiedzieć i strona została natychmiast zamknięta...
Z tym łatwiejszym przyznawaniem dzieci matkom to też moim zdaniem w dużej części bullshit. Może i są jakieś skostniałe sędziny, nie wiem. Ale już nawet poza historią mojej siostry, zetknęłam się z naprawdę wieloma narcyzami i ludźmi chorymi psychicznie, którzy nie mogli do siebie dopuścić, że matka zwyczajnie lepiej nadawała się na opiekuna, więc zaczynali opowiadać, w jakiej to patoli ona nie żyje, jak oni są biedni i skrzywdzeni. A o tym, że sami bili/dręczyli psychicznie/zapominali o swoim dziecku na lata, nie mówią wcale. I oczywiście nie płacą alimentów (albo biją się w sądzie o mniejsze) bo "ja TEJ KOBIECIE nie będę płacić, na co ona to wyda?!". No nie wiem, może na twoje dzieci.
Straszne jest jak ludzie starają się sobie za wszlką cenę rzucać kłody pod nogi i robić najgorsze rzeczy, a przecież kiedyś się kochali Nie uczy się nas poświęceń ani poszanowania godności drugiej osoby, tylko jak być pazernym, robić wszystko o sobie i dawać jak najmniej
Przecież pokazują. Są dokumenty, strony internetowe, demonstracje, petycje, artykuły, książki, prezentacje przedstawicielek ugrupowań na różnych konferencjach TED talksach itd. Dokładnie tak samo jak z organizacjami karmiącymi dzieci w Afryce, pomagające bezdomnym (o, zapomniałam o akcjach zbiórek artykułów kobiecych dla bezdomnych), wspierające schroniska, organizującymi zbiórki dla osób dotkniętych katastrofami naturalnymi, czy po prostu propagującymi naukę - musisz najpierw w nie kliknąć, żeby o nich wiedzieć. I to już nie w mojej gestii ani tym bardziej wina feministek, że taki wafel nie kliknie z zaciekawienia w hasło "pomoc kobietom" tylko kliknie w "patrzcie na chore feministki" ku swojemu prymitywnemu zapotrzebowaniu na dramę i sensację, dlatego na takich rakostronach jak wykop nie trenduje taka akcja jak np. staranie się o przywrócenie kobietom na porodówkach prawa do pozwu za złe traktowanie (w tym roku zostało wycofane), tylko będzie wykopywać małpy, które uciekły z zoo żeby je podpinać pod wszystkie kobiety. Twoje posty reflektują jedynie Twoje zachowanie i wielu innych ignoranckich polskich mężczyzn, nie jest to ani problem ani wina kobiet.
[ Dodano: 2018-09-28, 10:17 ]
Love178 napisał/a:
:clap:
Większość katolików tak jak większość feministek stara się po prostu żyć godnie, ale dla pewnej grupy osób, jeżeli w pewnych sytuacjach odważę się stanąć w obronie swojej godności, to jestem "niebezpieczną dla cywilizacji psychopatką" - po wielu próbach szukania jakichś faktualnych powodów dawania takiej nalepki stwierdzam, że w grę tu muszą wchodzić jakieś kompleksy.
Generalnie Moris nieświadomie powiększach e-penisa kolesiom z dużymi problemami.
[ Dodano: 2018-09-27, 19:43 ]
W ogóle też śmieszny jest zarzut, że źle pokazują, skoro najczęściej odpowiedzią na jakiekolwiek pokazywanie są wypowiedzi hordy przestraszonych chłopców, że nie chcą tego widzieć xD Na przykład co roku jednego dnia jest marsz ostrzegający przed rakiem piersi i przez całą resztę roku czytam komentarze mężczyzn, jak kobiety się z tym "obnoszą", "są inne choroby", "nie róbcie wszystkiego o was (jak mężczyzna też może dostać tego raka, tylko jest to dużo mniej prawdopodobne) trochę pokory" itp. No tak, powód największej ilości zgonów kobiet w Polsce jest zbyt banalny żeby go nagłaśniać xD
[ Dodano: 2018-09-28, 10:17 ]
Love178 napisał/a:
Mogłybyśmy, ale walka z nierównością w medycynie trochę zajmuje, podczas gdy mężczyźni dobrze sobie radzą ze swoimi dolegliwościami - więc zwyczajnie jeszcze się nie schodzimy.
W ogóle to mam bardzo dziwną anegdotę z zeszłego roku. Bardzo dziwną, bo cóż... była naprawdę dziwna. Numerem jeden z tematów, z jakim mężczyźni przychodzą do feministek, żeby im "pokazać, że nam naprawdę chodzi o równość" jest zmiana prawa przyznawania rodzicielstwa, bo mentalność "madka polka" sprawiła, że w orzekaniu kobieta nawet w patologicznej sytuacji ma większe szanse do opieki nad dzieckiem niż mężczyzna. No i w końcu w feministki poradziły tym mężczyznom żeby założyli ruch, a one zobaczą za jakiś czas (chyba miesiąc) jak ten ruch się rozwija i zobaczymy co można zrobić dalej, było naprawdę wielu zainteresowanych mężczyzn, więc miało to dobre rokowania na start. Założyli ruch, stronę, forum i wydawać by się mogło, że miało być spoko, aż nie zostało sprawdzone, co oni robią... i tu się właśnie zaczyna dziwnie. Było kilkoro tysięcy aktywnych użytkowników, więc nie mam pojęcia czy to był trolling? Nie wchodzę na wypoka ani inne reddity, więc czy to możliwe, żeby tak szybko zrobić tak dużą ustawkę? Ale też nie było żadnych mężczyzn mówiących, że "to nie my" oraz założyciele ruchu byli oficjalni z tego co pamiętam, dlatego też osoby, które to znalazły nie mówiły "ale trolla znaleźliśmy" tylko "co tam się odjaniepawliło??". Generalnie z wierzchu założenia ruchu wyglądały tak jak miały, czyli "staramy się wyrównać sznase na rodzicielstwo". Ale gdy tylko trochę się poczytało, to okazało się, że członkowie wierzyli, że "nierówność tego prawa to spisek Żydów, którzy robią pranie mózgu dzisiejszym kobietom, przez co stają się feministkami", były też grafiki ze swastykami. Niektóre "historie ojców" zaczynały się od "wierzę, że Żydzi zabrali mi dziecko we współpracy z moją żoną" i nie wiedziałam czy to trolling, czy jakaś podziemna propaganda samotnych ojców, którą się wmawia osobom zrospaczonym po stracie dziecka i która wyszła na światło dzienne. Serio nie wiem. To było tak dziwne, że nikt nie wiedział co powiedzieć i strona została natychmiast zamknięta...
[ Dodano: 2018-09-28, 10:17 ]
Aha to spoko, dzięki za ścianę tekstu zmieniam zdanie i oblewanie wybielaczem uważam od teraz za dobrą rzecz
[ Dodano: 2018-09-28, 10:23 ]
CZY KTOKOLWIEK TUTAJ NAPISAŁ, ŻE OBLEWANIE LUDZI NIEBEZPIECZNYMI SUNSTANCJAMI TO DOBRA RZECZ?? JA TAK NAPISAŁAM????? No Moris tutaj to mnie powaliłęś, serio. Pisałam o poważnych sprawach. Bo mówiłeś, że feministki nie zajmują się niczym poważnym ani nie pokazują swojego dorobku. Więc Ci pokazałam jak jest. GDZIE ja napisałam, że ta osoba zrobiła coś dobrego! Przecież napisałam, że to jakaś psycholka. Twoim zdaniem jestem taką samą psycholką co ona??? WTF
[ Dodano: 2018-09-28, 10:24 ]
Nie, serio, masz odpowiedzieć, co siedzi w Twojej głowie, bo mi szczena opadła i naprawdę mocno się uraziłam. Naprawdę mocno. Nie wierzę, że po chyba dwóch postach, gdzie opisałam, że jej zachowanie nie jest akceptowalne Ty mnie uważasz za taką samą jak ona i że ją bronię. Gdzie logika? Gdzie sens?
[ Dodano: 2018-09-28, 10:25 ]
GDZIE JA JĄ BRONIŁAM????
[ Dodano: 2018-09-28, 10:42 ]
Moris299 napisał/a:
Mogłybyśmy, ale walka z nierównością w medycynie trochę zajmuje, podczas gdy mężczyźni dobrze sobie radzą ze swoimi dolegliwościami - więc zwyczajnie jeszcze się nie schodzimy.
Opiszę o co mi dokładnie tutaj chodzi - nie schodzimy się jeszcze we wspólnych interesach. Z powodu nierówności. Czy wiesz, że kardiologowie zaczęli opisywać różnice w układach krwionośnych mężczyzn i kobiet dopiero po 2000 roku, kiedy kobiety postanowiły stworzyć organizacje zajmujące się tym problemem? Do teraz jak jakaś kobieta nie dostaje odpowiedniej diagnozy swojej choroby pomimo przejawiania symptomów, musi się zwracać do organizacji i takie coś zajmuje czas i energię, które owszem, możnaby wykorzystać do leczenia mężczyzn, ale cała medycyna jest pod nich (kobiety do badań kardiologicznych dopuszczono dopiero w latach 90., ale ponieważ osiągały inne wyniki niż mężczyźni, nie brano ich wyników pod uwagę. Albo sprawa depresji wśród kobiet też była bardzo zaniedbywana - dopiero od paru lat mówi się o tym, że antykoncepcja chormonalna u wielu osób od dekad powoduje depresję. Podczas, gdy u mężczyzn przerwano badania nad potencjalną antykoncepcją chormonalną, bo badani wpadali w depresję - nie widzisz tu nierówności w traktowaniu?) i mają się dobrze. Więc daj najpierw danej grupie zająć się swoim problemem, żeby mogła pójść do przodu i zająć się Twoim. Nie da się robić wszystkiego naraz, o to mi chodzi. I kolejność spraw zależy od priorytetów - po co zajmowyać się czymś, co ma dobre zaplecze kosztem czegoś, co kuleje?
Przepraszam, że piszę ściany tekstu, ale po prostu jest mnóstwo informacji i mnóstwo wiedzy, bo zwyczajnie mnóstwo problemów i badań nad nimi istnieje. Ty zadałeś konkretne pytania i ja starałam się na nie odpowiedzieć. Zapowiedziałam, że będzie to dla Ciebie nudne, ale nie spodziewałam się, że za podanie suchych faktów zostanę wrzucona do jednego wora z wariatką. To co, teraz nie będziesz się do mnie zbliżać, bo Cię obleję kwasem? Jakie są podstawy do takiego zachowania u mnie? Bo ktoś na wypoku wrzucił nagranie wariatki i podpisał "feministka", to taki wykopowicz jest bardziej wiarygodny niż osoba, która próbuje prowadzić rzetelną dyskusję? Jaka jest w ogóle logika we wrzucaniu wszystkich ludzi do jednego wora? Już Ci powiedziałam, że to tak jakbym ja uznawała wszystkich programistów za morderców, bo jeden z nich był. No cóż, chyba muszę w takim razie się pogodzić, że jestem oblewającą mężczyzn bez powodu - a nie czekaj, jest tylko jeden powód, mają penisy(?) - substancjami żrącymi, idę zadzwonić po siebie na policję.
[ Dodano: 2018-09-28, 11:01 ]
I poświęcam ten czas żeby odpowiadać Ci na te pytania, ponieważ pod koniec dnia uważam, że generalnie jesteś miłą osobą i Cię lubię. A tu takie coś...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Nie uczy się nas poświęceń ani poszanowania godności drugiej osoby, tylko jak być pazernym, robić wszystko o sobie i dawać jak najmniej 