2. To tylko zwierze, a internety nawołują do linczu - jak dla mnie porządny wpierdol w takiej sytuacji by wystarczyl, przemoc mozen ie jest najlepszym rozwiazaniem ale jednym z lepszych, i tutaj nie chodzi o bol a ponizenie.
100 batów w centrum miasta wystarczyłoby w zupełności. 👍👌
3. NIkt kurwa nie zastanawia sie nad tym, że palony jeż powinien raczej wydawac jakies odgłosy czy cos? Nie ma zadnego dowodu, ze one spalily tego jeża, ten filmik to chuj, ja moge zrobić filmik w którym brutalnie obdzieram psa ze skóry i też motloch w to uwierzy.
A co jak już zdech?
Spalenie zdechlego jeza to nie jest jakas tam straszna zbrodnia...
SlownikOrtograficzny napisał/a:
WojtekVanHelsing napisał/a:
2. To tylko zwierze, a internety nawołują do linczu - jak dla mnie porządny wpierdol w takiej sytuacji by wystarczyl, przemoc mozen ie jest najlepszym rozwiazaniem ale jednym z lepszych, i tutaj nie chodzi o bol a ponizenie.
100 batów w centrum miasta wystarczyłoby w zupełności. 👍👌
100 batów nie da się przeżyć, zaś nawoływanie do zabicia za jakiegoś jebanego jeża jest już żenujące...
Tutaj chodzi o to, że żałosne jest wrzucanie do sieci takich filmikow - bo to, że zabily jeża to tam kij do póki nikt nie widzi, ale one zrobili wioche.
Nie zapominajmy, że to jest tylko zwierze bez świadomości o swoim istnieniu, celów i ambicji - a zatem również powinno nie mieć żadnych praw. Zresztą, najbardziej żałosne jest to, że połowa ludzi którzy maja ból dupy o spalenie jakiegoś tam jeża, jednocześnie popiera aborcje.
Już można by sobie dać spokój bo niedługo nawet polowania będą zakazane bo jakiś debil powie, że sarna też chce żyć (kij, że nie chce bo nie ma świadomości tego, że w ogóle żyje XD)
U mnie wczoraj był wypadek na mieście ( http://www.echodnia.eu/sw...czepa,12174320/ ) i zginął 50letni mężczyzna, wypadek był koło budki z hot dogami której jestem klientem, tak sobie stoje z tym hot dogiem, patrze na trupa, na to krew na całej drodze, na jego zgniecione cialo, na to jak zbierają jego części z muru itd... I w sumie niewiele mnie to obchodzi, mam go gdzies, trochę żal mi rodziny (jemu wszystko jedno) i zastanawiam się co by było gdyby to był ktos z mojej rodziny lub przyjaciol, ale co do zasady mnie to jakos srednio obchodzi, ze zginal bo nie mialem na to wplywu, nie znalem go itd. ale chuj mnie strzela jak widze, że ludzie mają to w dupie czasami nawet bardziej niż ja, a podniecaja sie tym, że ktoś rozjechał psa, a najwiekszy ból dupy łapie jak chcą linczowac kierowce, jakby nalezala mu się wieksza kara niż mandat, jakby dokonał zbrodni, jakby to mogla być jego wina...
Wezmy sie ogarnijmy...
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
Mormegil, Nie, kierujemy sie podobna logika - jak juz pewne rzeczy maja byc zakazane to dlatego, ze budza zgorszenie, a nie z powodów dla których chcą ich zakazac jakieś jełopy.
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
A co jeśli jeże znają tajemnice wszechświata, ale uważają ludzi za zbyt ułomne istoty by się z nimi dzielić, a ich celem jest utrzymywanie równowagi kwatytatywnej w przestrzeni międzygwiezdnej? https://youtu.be/9HjATD1imGc
Już można by sobie dać spokój bo niedługo nawet polowania będą zakazane bo jakiś debil powie, że sarna też chce żyć (kij, że nie chce bo nie ma świadomości tego, że w ogóle żyje XD)
Ale wiedzą, że należy uciekać przed tym, co uznają w danej chwili za zagrożenie więc jak najbardziej mają instynkt przetrwania. Poza tym to, czy zwierzęta, przynajmniej te z bardziej rozwiniętą inteligencją, mają świadomość swojego istnienia - jest dosyć sporną kwestią
Epokowe stwierdzenie "myślę, więc jestem" stawia fundamentalne pytanie w kwestii istnienia, bądź nieistnienia jeży.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Nie zapominajmy, że to jest tylko zwierze bez świadomości o swoim istnieniu, celów i ambicji - a zatem również powinno nie mieć żadnych praw.
Tacy ludzie też są.
Ale to dalej ludzie którzy jeszcze lub w wyniku jakiejś choroby, wypadku (zazwyczaj nie ze swojej winy) utracili samoświadomość, a zwierze z samej definicji jej nie ma, stąd, mimo, że człowiek to też część Królestwa Zwierząt, oddziela się go od reszty.
Davos napisał/a:
WojtekVanHelsing napisał/a:
Już można by sobie dać spokój bo niedługo nawet polowania będą zakazane bo jakiś debil powie, że sarna też chce żyć (kij, że nie chce bo nie ma świadomości tego, że w ogóle żyje XD)
Ale wiedzą, że należy uciekać przed tym, co uznają w danej chwili za zagrożenie więc jak najbardziej mają instynkt przetrwania. Poza tym to, czy zwierzęta, przynajmniej te z bardziej rozwiniętą inteligencją, mają świadomość swojego istnienia - jest dosyć sporną kwestią
Ale to dalej instynkt, my też sie nimi kierujemy, ale oprocz instynktów, emocji i uczuć mamy rozum, świadomość, dusze czy jak kto chce to nazwać.
A tam jest... jak dla mnie to świadomość zaczyna sie w momencie powstania wierzeń w siły wyższe, a człowiek to jedyna istota która nie tyle jest do tego zdolna,co jest kompletnie pozbawiona mozliwości braku wiary w Boga i życie po śmierci.
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
Już można by sobie dać spokój bo niedługo nawet polowania będą zakazane bo jakiś debil powie, że sarna też chce żyć (kij, że nie chce bo nie ma świadomości tego, że w ogóle żyje XD)
Ale wiedzą, że należy uciekać przed tym, co uznają w danej chwili za zagrożenie więc jak najbardziej mają instynkt przetrwania. Poza tym to, czy zwierzęta, przynajmniej te z bardziej rozwiniętą inteligencją, mają świadomość swojego istnienia - jest dosyć sporną kwestią
Jemu nie wytłumaczysz, on wie lepiej co zwierzęta myślą niż one same. Każde jedno.
Love178, Myśleć może i myslą, w końcu polują, spierdalają, budują sobie gniazda itd. ale świadomość to nie jest tylko myslenie, ale zdawanie sobie sprawa z własnego istnienia, przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, zdawanie sobie sprawy z tego, że się myli itd. i własnie to ma tylko człowiek.
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
