Słyszeliście o nowej promocji Lidla? Można oddać produkt, który się nam nie spodobał i odzyskać pieniądze. Brzmi jak zwykła reklamacja? Nie do końca... Dziwi mnie, że Lidl się niczego nie nauczył po crocksach, karpiach czy Wittchenach
Regulamin ten należy rozumieć raczej dość jednoznacznie – promocja Lidla naprawdę dała jego klientom prawo zwrotu towaru, nawet jeśli został częściowo zużyty, bądź nawet zużyty. Prawdopodobnie nie przewidział jednak z jakim typem klientów będzie miał do czynienia.
Wiecie już dokąd ta historia zmierza? Tak, naprawdę znaleźli się ludzie, którzy nakupowali parówek, jedli je przez cały weekend, a następnie zaczęli okupować kasę dyskontu domagając się zwrotu pieniędzy w oparciu o parówkowe folijki…
Cytat:
Otóż mam znajomą pracującą w jednym z wrocławskich marketów Lidla pośpieszyła mi donieść – stosując terminologię używaną w słusznie minionej epoce – o dantejskich scenach, jakie mają miejsce w niemieckim dyskoncie od kilki dni. Przykłady?
– ludzie robią zakupy na 1000 zł, wypakowują towary w domu, a na drugi dzień przyjeżdżają do sklepu z koszykiem wypchanym pustymi pudełkami
– niektórzy nie czekają całego dnia, tylko robią zakupy po 500-700 zł, wypakowują wszystko w aucie na parkingu i po godzinie wracają zwrócić opakowania. Sporo osób robi to po kilka razy dziennie.
– znajoma opowiadała, że wieczorami po prostu brakuje im pieniędzy w kasie, bo tyle mają transakcji zwrotów
– spożywka, maszynki do golenia, podpaski, wszystko. Półki właściwie wymiecione
Cytat:
Myślałem, że to co ludzie piszą na temat znoszenia do Waszych sklepów śmieci po produktach to przesada i wyolbrzymienie sprawy, ale właśnie przekonałem się o tym na własne oczy. To niepojęte w co przeobraziła się Wasza akcja zwracania, ponoć niespełniających wymagań, produktów. Jest to bardzo uciążliwe dla pozostałych klientów. Kolejki przy kasach są większe niż zazwyczaj, a widok brudnych, rozdartych i zużytych opakowań leżących na taśmie albo kasie jest naprawdę mało przyjemny. Człowiek czuje się jak w sortowni odpadów. Przemyślcie, czy takie akcje mają sens i czy może warto zakończyć ją przed terminem. Ja w najbliższym czasie na pewno nie pojawię się w Waszym sklepie. I błagam, nie kopiujcie mi tu swoich wyklepanych formułek. Dziękuję, pozdrawiam.
Co wy wyprawiacie??? Zrobiłem wózek zakupów ale markowych. Idę do kasy a tam kolejka z 20 osób. Wszyscy oddają tylko jakieś śmieci opakowania. Smród. I to we wszystkich kasach. Nie miałem zamiaru w tym uczestniczyć więc zostawiłem wózek i wyszedłem idąc do konkurencji.
Żeby zrobić taką promocję w POLSCE trzeba być pieprzonym geniuszem, nie dziwi mnie to wcale a wcale, umysłowe cebule. Powinni to wycofać w trybie natychmiastowym.
Antybristler, To nie Polacy sa jebnieci tylko ktoś kto daje takie oferty w kraju gdzie przecietny mieszkaniec zarabia mniej niz 3000 zl, wiadomo, że biedocie odbija (Kuzniar to wyjatek wsrod bogatych), tym bardziej, że Polacy maja mentalność socjalistów.
[ Dodano: 2016-11-08, 15:46 ] Szyszek, Zapewniam Cie, że każdy biedny naród postbolszewicki taki jest, a do tego dochodzi to, ze Polacy to najbardziej niepokorny naród na świecie.
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
Mackers, To jest cwierc biedy, w tym narodzie sa gorsze cechy i kazdy ma to w dupie. W ogóle świat jest chujowy, chyba zostane antynatalista, jak przejrzalem sie spoleczenstwu to stracilem wiare we wszystko.
P.S. Nie mowcie tylko o Polakach, narodowosc ma znaczenie, dosyć duze itd. ale ocenia sie ludzi po jednostce bo jednostka jest ważniejsza od wspolnoty.
No i zaloze, sie, ze tam bylo pelno Cyganow, Ukraincow td.
_________________
Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
A może tak ma właśnie być? O akcji się zrobiło mega głośno. Głośniej niż gdyby nie wiadomo jak wiele wydali na reklamy. W internecie huczy. Wszędzie tylko "Lidl bla bla, Lidl bla bla"
Ile ich to mogło kosztować? Lidla ma 600 marketów. Zakładając, że z każdego cebulaki wyniosą towaru o wartości 2tyś złotych i odliczając jakieś 40% marży to i jest 1200zł. 600*1200 to jest 720 000 złotych dziennie na cały kraj.
Natomiast taka kampania reklamowa na cały kraj kosztuje kilkanaście a w niektórych przypadkach nawet kilkadziesiąt milionów :>
Nie wierzę, żeby marketingowcy tak wielkiej sieci nie mieli tego wyliczonego
_________________
Ostatnio zmieniony przez Moris299 2016-11-08, 17:28, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Żeby zrobić taką promocję w POLSCE trzeba być pieprzonym geniuszem, nie dziwi mnie to wcale a wcale, umysłowe cebule. Powinni to wycofać w trybie natychmiastowym.
