Dzisiaj mam małą rocznicę. 30.03.2012 roku wyemigrowałam do Anglii Właśnie mijają cztery lata.
Czy mam powód do dumy? Nie wiem. Nie było mi tu łatwo. Najpierw byłam traktowana jak niewolnica, potem trochę mi się poprawilo szczęście tylko po to by znów mnie sponiewierać. Przez trzy miesiące nie miałam nawet kasy by się porządnie najeść i ledwo wiązałam koniec z końcem. Nabawiłam się depresji i przestałam wierzyć w siebie.
Jednocześnie poznałam tu tylu wspaniałych ludzi, którzy pomogli mi bezinteresownie. Dostałam kasę od osoby, która nie miała żadnego powodu by mi pomóc, znajomy ze szkoły, którego nie traktowałam nigdy poważnie również pomógł mi finansowo. Dowiedziałam się kto jest prawdziwym przyjacielem.
Dzisiaj żyję zupelnie inaczej. Może nie mam idealnej pracy, ale stać mnie na comic-con, teraz wybieram się na koncert i żyję jak mi się podoba bez strachu, że jutro nie będę miała co jeść. Może nie jestem w najlepszym stanie psychicznym, ale depresja tak łatwo się nie poddaje, ale te cztery lata sprawiły, że stałam się silniejsza. Nie przejmuję się głupotami i potrafię podnieść się po jakimś niepowodzeniu. Nie przejmuję się tym czy ktoś mnie lubi czy nie tylko robię swoje.
Także takim właśnie postem chciałam poświętować moje czterolecie w Anglii.
Dziękuję za uwagę.
_________________ I'm staying here to end my life, down in the Rising Sun Make my world go black, hit me like a heart attack, knock me flat on my back, just keep doing that thing you're doing
brawo, a jak nie pamiętam daty swojej emigracji to wszystko ze mną orajt?
Owszem. Ja pamietam bo to bylo cos naprawde wielkiego dla mnie chociaz nie pierwszy raz emigrowalam. Ale pierwszy raz na tak dlugo.
_________________ I'm staying here to end my life, down in the Rising Sun Make my world go black, hit me like a heart attack, knock me flat on my back, just keep doing that thing you're doing
Super R - y! Oby do przodu. Za kolejne 4 lata będziesz mogła stwierdzić, że pokonałaś depresję, masz świetną pracę, którą kochasz oraz jesteś szczęśliwa i ustatkowana!
Redhill. Rzut beretem od Londynu wiec chyba daleko
_________________ I'm staying here to end my life, down in the Rising Sun Make my world go black, hit me like a heart attack, knock me flat on my back, just keep doing that thing you're doing
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum