Ostatnio oglądałam 2 filmy z lat 30. "Czy Lucyna to dziewczyna" z 1934 roku i "Pani Minister tańczy" z 1937 roku. Zwłaszcza ten pierwszy polecam. Tam w piosence przewodniej pada słowo "Okay"
Wracając do jokera, byłam na nim w kinie i fajny. Nie będę robić wyrafinowanej recenzji, ale satysfakcjonujący. Szczególnie ta scena z zabijaniem gościa nożyczkami. Kto nigdy nie chciał zajebać kogoś nożyczkami lub długopisem niech pierwszy rzuci kamieniem.
_________________
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Nie rzucę, nieraz miałam ochotę kogoś zajebać, ale odpuszczałam, gdy uświadamiałam sobie, że rąk sobie brudzić takim gównem nie zamierzam. Wobec tego wolałam coś rozwalić i tyle.
Właśnie wróciłam z kina, oglądaliśmy film "Na noże". Dla mnie osobiście 10/10, mistrzostwo. Bardzo podobała mi się gra aktorska, sceneria, dopracowany scenariusz. Świetny kryminał.
ja podszedłem do serialu raczej luźno, nie spodziewałem się że będzie tak dobry jak książki więc mi się oglądało całkiem przyjemnie ale można by się doczepić do kilku rzeczy
A co sądzicie o nowych "GW: Skywalker. Odrodzenie"? Dla mnie trochę lepsze od Ostatiego Jedi, ale dupy nadal nie urywa. Zbyt duża ilość różnych bzdur i absurdów. Ogólnie nigdy nie byłem jakimś maniakiem Star Warsów, ale części I-VI lubiłem sobie od czasu do czasu odświeżyć, a ta nowa trylogia do mnie kompletnie nie trafiła i wątpię, żebym chciał do niej jeszcze kiedyś wracać. Do obejrzenia na raz z kumplami w kinie 3D spoko, bo efekty specjalne jak zwykle dobre, ale na tym się niestety kończą zalety, bo fabularnie to wszystko mocno kuleje.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Davos 2019-12-25, 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum