[Całkiem_Dobry_Chłop]

Coś czuje że to sie rozTrzaska

[Dead_Laugh]

This is not a duct tape! This is the duct tape!

[JankielKindybalista85]

Rafał "piękny its bjutiful" Czaskoski symbolem całości totalnej opozycji. Jedno wielkie nieprzerwane samozaorywanie się 3ci rok z rzędu...

[icywind]

Opozycja jest złączona jak ta szybka taśmą.

[Davos]

Ktoś musiał przejąć schedę po Komorowskim i Petru

[Love178]

[Dead_Laugh]

Jedyna i prawdziwa taśma!

[JankielKindybalista85]

[Mańka]

Jednym słowem - taśmy nie są szczęśliwe dla Platformy.

[JankielKindybalista85]

Raaafaaaaał na prezydenta
https://www.youtube.com/watch?v=1YL5frBoOM8

[Lilith]

[Szyszek]

[ Dodano: 2018-08-25, 15:40 ]


[ Dodano: 2018-08-25, 15:40 ]


[ Dodano: 2018-08-25, 15:41 ]
Mój stary to fanatyk Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pół mieszkania zajebane ulotkami z Millerem najgorsze. Średnio raz w roku jesteśmy wywalani z mieszkania przez przepisy wprowadzone jeszcze przez SLD i szukamy nowego lokalu w spółdzielni mieszkaniowej. W swoim 22-letnim życiu byłem już 10 razy na takiej procedurze. Tydzień temu przechodziłem obok i jak mnie tylko baba z recepcji zobaczyła, to już krzyczała, że ma nowe mieszkanie xD bo myślała, że znowu nas wywalono.

Druga połowa mieszkania zajebana Trybuną, Światem według Millera, Super Rywinem xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować czerwone tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach, ale teraz nie dosyć, że je kupuje, to jeszcze siedzi na jakiś forach politycznych i kręci gównoburze z innymi anonami o najlepsze punkty programowe itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu Czarzasty głosował na PiS. Matka nie nadążała z tworzeniem SLDowskich hasztagów na Twitterze na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę „Członek Grupy Trzymającej Władzę” za najebanie 10k postów.

Jak jest ciepło to co weekend zapierdala na zjazdy SLD. Od jakichś 5 lat w każdy weekend jestem na jakimś zgromadzeniu czy popijawie czerwonych, a ojciec pierdoli o zaletach słuchania tego lewicowo-libkowego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pierdolił, że to dzięki reformom Kleibera, który był ministrem nauki w rządach Millera i Belki.

Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy, bo hałasują pakując flaszki z wizerunkami Kwaśniewskiego, robiąc kanapki z ogórkami itd.

Przy jedzeniu zawsze pierdoli o SLD i za każdym razem temat schodzi w końcu na Partię Razem. Ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr nie mogli iść w Zjednoczonej Lewicy, tylko Osobno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać sprawozdanie z kongresu założycielskiego Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej, żeby się uspokoić.

W tym roku sam sobie kupił na święta używany mundur żołnierza Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i siedział cały dzień na środku mieszkania. Obiad też w nim zjadł [cool][cześć]

Gdyby mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich członków SLD w Polsce to bym wziął i sam pokazał im grzecznie gdzie znajduje się blairowska trzecia droga.

Jak któregoś razu miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na spotkanie z Włodzimierzem Cimoszewiczem w drodze wyjątku. Super prezent kurwo.

Pojechaliśmy gdzieś wpizdu za miasto, dochodzimy do miejsca, gdzie Cimoszewicz wjechał w traktor, a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podnieciony. Były premier rozłożył cały sprzęt, ale jeszcze nie zaczął, więc siedzimy w słońcu i mu się przyglądamy. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec pierdolnął po głowie, że Pan Premier Cimoszewicz słyszy muzykę z moich słuchawek i się płoszy. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i Cimoszewicz widzi jak się ruszam i zaczyna milczeć. 6 godzin musiał siedzieć w bezruchu na słońcu i patrzeć jak Cimoszewicz duka o możliwym ponownym reunionie z SLD i sukcesie w walce z PiS-em. Urodziny mam w lipcu, więc było gorąco jak skurwysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów w pole i się spierdział. Tłumaczył mi, że trzeba daleko pierdzieć, bo Pan Premier Cimoszewicz słyszy i czuje.

Wspomniałem, że ojciec ma kolegę Mirka, z którym jeździ na konwencje SLD. Kiedyś towarzyszem wypraw politycznych był hehe Zbyszek. Człowiek z wąsem Saddama Husajna i 365 dni w kamizelce „Nowy wiek, nowy SLD”. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilię do nas itd. Raz ojciec miał imieniny, Zbysio przyszedł na hehe „olka” (tak mówili na kielicha). Najebali się i oczywiście cały czas gadali o stanie polskiej lewicy i SLD. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczęli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepszy Czarzasty czy Wenderlich na przewodniczącego.

>WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDY JAK CZARZASTY ROZJEBAŁ MEDIA? CHAPS I JUŻ GAZETA NASZA!

>KURWA TADEK, A WENDERLICH MÓWI TAK, ŻE TŁUMY PORYWA, NIE POTRZEBUJE PRZEJMOWAĆ MEDIÓW, TWÓJ CZARZASTY MOŻE MU NASKOCZYĆ

>CO TY MI O PRZEMOWACH WENDERLICHA PIERDOLISZ JAK LEDWO NAPIERALSKIEGO NA ŻYWO WIDZIAŁEŚ. CZARZASTY JEST PRZEWODNICZĄCY SLD JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI

No i aż się zaczęli nakurwiać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rozdzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona Zbysia, że Zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec:

>jest pan zerem, panie Zbysiu

Tak go za tego Wenderlicha znienawidził.

Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Partii Razem. Stała się ona kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś było trzęsienie ziemi, to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych fioletowych skurczybykach z Razem powiedzieć. „Krytykę Polityczną” też przestał czytać, bo miał ból dupy, że nie szkalują Razemków.

Szefem lokalnego oddziału Partii Razem w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskiej lewicy przez Fioletowych i ojciec przez długi czas toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś partyjne zebranie, gdzie występował Adam i stary wrócił do domu z podartą koszulką z Millerem, bo siłą go usuwali z sali, takie tam inby odpierdalał.

Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem Partii Razem ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu Karminowch i Adama na Facebooku i Twitterze. Napierdalał na niego jakieś głupoty typu, że Adam współpracował z Hanną Gronkiewicz-Waltz przy pomaganiu mafii reprywatyzacyjnej, albo że widział go na ulicy jak komuś rysuje sierpy i młoty na samochodzie itd. Nie nauczyłem ojca into TOR, więc mimo wymyślnych nicków skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić 2000 zł na cele charytatywne.

Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec kurwił na przekupne sądy, Razem, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że Razem jak jacyś masoni rządzą całym krajem, pociągają za sznurki i mają wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na składki do SLD, bilety na busy na spotkania z Czarzastym, czy książki Fukuyamy i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. wpłacić na lokalny oddział Sojuszu.

Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć „Millerobus” na podróże na spotkania, bo niby bilety na komunikację za drogo wychodzą i wszyscy go chcą oszukać.

>synek w takim pojeździe to jest dopiero szacun! Tam jest żywioł!

Ale nie było go stać, ani nie miał go gdzie trzymać, a hehe frajerem to on nie jest, żeby komuś płacić za przechowywanie, więc zgadał się z jakimiś SLD-owcami z okolicy, że kupią busa na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś Leszka, który ma dom, a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe i po przemalowaniu go na czerwono i doklejenie mordy Millera będą się tym „Millerobusem” dzielili albo będą jeździć na konwenty wspólnie (pod żadnym pozorem „razem”).

Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że Czarzasty grozi PiS-owi Trybunałem Stanu, więc mój ojciec tylko leżał czerwony jak Miller za czasów PZPR i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni słuchają bez niego, bo przecież po równo zrzucali się na busa. I w niedzielę wieczorem, jak koledzy wrócili z wyprawy, wyszedł nagle z domu.

Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam stoi Millerobus xD pytam skąd go wziął, a on mówi, że Leszkom zajebał z podjazdu przed domem, bo oni go oszukali i żebym pomógł mu wjechać do naszego małego wynajmowanego garażu xD Na nic się zdało tłumaczenie, że zrzuci wszystkie narzędzia ze ścian. Na szczęście Millerobus się nie zmieścił w drzwiach, więc stary stwierdził, że zostawi go przed domem.

Za pomocą jakichś łańcuchów i mojej kłódki od roweru przypiął busa do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania, a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody ze współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo ci drą mordy, dlaczego Millerobusa ukradł i że ma oddawać, a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 5000zł się składał, a nie słuchał Czarzastego w weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację, żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu, bo było blisko.

Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:

-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się busa i krzyczy, że nie odda

-Współwłaściciele krzyczą, że ma oddawać

-Jeden ma rozjebany nos, bo próbował leżącego ojca odciągnąć od Millerobusa za nogę i dostał drugą nogą z kopa

-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat. Bo pobił człowieka

-We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi

-Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił busa, a policjantów, żeby go nie aresztowali

-Ja smutnazaba.psd

W końcu policjanci oderwali starego od Millerobusa. Ja podałem kod do kłódki rowerowej i współwłaściciele zabrali busa, rzucając wcześniej staremu 5000zł (co prawda opodatkowane 19-procentowym liniowcem Millera) i mówiąc, że nie ma już do Millerobusa żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na radzie krajowej SLD nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie brali ojca do tajnego więzienia CIA. Gość co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pierdolił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie, tylko ojca nie chce więcej widzieć. Mruknął przy tym, że mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, dodatkowo wkurwiając ojca.

Stary do tej pory robi gównoburze na forach dla lewaków, bo założono tam specjalny temat, gdzie przestrzegano przed robieniem jakichkolwiek kooperatyw z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta

>Olejniczak54

>Liczba postów: 1

>Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika stary_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały aktywista! Chcą go oczernić bo zazdroszczą mu spotkań z wieloma tuzami polskiej lewicy!

Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od Millerobusa. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpierdalał na trollkoncie i np. pisał, że chujowe rozwiązanie problemu nierówności i widać, że z niego dupa nie socdem xD

Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał jakąś gównooteorię mająca posłużyć SLD do pokonania PiS-u to odpowiadał:

>Noooo gratuluję pomysłu! Widać, że doświadczony działacz!

a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum.

[ Dodano: 2018-08-27, 22:48 ]


[ Dodano: 2018-08-31, 21:34 ]


I mój absolutny faworyt dzisiaj
https://web.facebook.com/serwisdonaldpl/videos/497049047435041/

[widzu]

[JankielKindybalista85]

To z Cugowskim

NUMERNABISA OBSYPALI ZŁOTEM A KROKODYLE TO KTO NAKARMI? - i japa Marnegopopisa

[Davos]

[JankielKindybalista85]

Ło kruca. Jakby Bolek tak donosił jak ta babka przedstawiła swój program to by nigdy nie został kapusiem, ani przywódcą czegokolwiek więc jego synalek byłby po prostu buraczanym patusem, zamiast buraczanym kandydatem na prezydenta 5go największego polskiego miasta.

[Davos]

[Szyszek]

[icywind]

Ten to się umi ustawić w każdym rządzie. Nic dziwnego, że wojtek go naśladuje

[Love178]

Jak ktoś skacze między Po i PiS, jest po prostu nijaki