U mnie od rana się przymierza, ale wszystkie większe chmury przechodzą bokiem. Zresztą teraz nawet porządny deszcz nie uratuje truskawek u mnie, uschły niemal zupełnie.
Ja pierdolę kurwa. Nie no, naprawdę, jeśli jest ktoś, kto uważa że obecna pogoda jest optymalna i tak powinno byc zawsze to znaczy że jest pierdolnięty po całości i powinien się leczyć. Albo spłonąć. Koszmar. Po prostu koszmar.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Szczerze to w Chinach było 10 stopni więcej, a było dużo bardziej znośnie Nie było słońca i nie było parno, a tutaj nawet powietrze w cieniu parzy. Może to z powodu bardzo gęstej roślinności? Bo było mega zielono, a tu od razu mnie uderzyło jaki mamy beton
Potwierdzam. Dzisiaj jest fajnie i rześko, ale wczoraj... Wracałam z galerii, bo chciałam kupić wentylator, bo akurat teraz musiał spaść i się zjebać najpierw hulajnogą musiałam podjechać na przystanek, bo teraz debile remontują Głogowską a w autobusach tłok jak skurwysyn. Czułam gorące powietrze na swoich łydkach. Ale to jeszcze nic. Odstawiłam hulankę i rychtyk mój tramwaj podjechał. Stary Konstal, który ma wadę konstrukcyjną i gorące powietrze wtłacza do środka tramwaju. Powiedzieć sauna to za mało. Wszystkie okna pootwierane a z czoła musiałam się wycierać.
_________________ "Czasami konflikty muszą wybuchnąć tylko po to, żebyśmy wszystkiego nie robili sami jak takie osiołki".
"Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie".
Mikołaj Rej
Nie no, naprawdę, jeśli jest ktoś, kto uważa że obecna pogoda jest optymalna i tak powinno byc zawsze to znaczy że jest pierdolnięty po całości i powinien się leczyć. Albo spłonąć.
Zgadzam się.
Davos napisał/a:
Ale tak serio to nawet w Panamie nie było tak gorąco jak u nas wczoraj, a byłem tam w samym środku pory suchej...
Właśnie dlatego. Wilgoć w powietrzu potęguje odczuwalną. 50 stopni w suchocie będzie bardziej znośne niż 30 stopni w wilgoci. Z mrozem jest tak samo. Bardziej przeszywający, jak powietrze wilgotne.
Nom. Nad morzem zawsze ma się ten chłodzący wiatr.
Tylko to jest skomplikowane
Strasznie tego wiatru w Gdyni nie lubię.
Bo to jest mroźny wiatr i do tego od słońca jest parno. Więc albo się za bardzo ubierasz, więc jesteś osłonięty od wiatru, ale pieczesz się w słońcu albo za mało i słońce ci nie przeszkadza, ale ten wiatr jak najbardziej.
Z kolei w Splicie i HongKongu ten wiatr jest cieplutki i to jest super.
I naprawdę w Polsce jest sucho. Nad morzem też jest strasznie sucho, u nas nie ma wilgotnego regionu.
Moja skóra i gardło mówią co innego - usychają tu totalnie na wiór ¯\_(ツ)_/¯ Praktycznie non-stop mam tu ból gardła i wystarczy jeden dzień bez kremu żebym miała popękaną skórę twarzy i rąk. A w krajach, w których byłam dosłownie doświadczyłam wyleczenia się z tego z dnia na dzień i po powrocie wszystko wraca...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Nie było słońca i nie było parno, a tutaj nawet powietrze w cieniu parzy. Może to z powodu bardzo gęstej roślinności? Bo było mega zielono, a tu od razu mnie uderzyło jaki mamy beton
najpierw hulajnogą musiałam podjechać na przystanek, bo teraz debile remontują Głogowską a w autobusach tłok jak skurwysyn. Czułam gorące powietrze na swoich łydkach. Ale to jeszcze nic. Odstawiłam hulankę i rychtyk mój tramwaj podjechał. Stary Konstal, który ma wadę konstrukcyjną i gorące powietrze wtłacza do środka tramwaju. Powiedzieć sauna to za mało. Wszystkie okna pootwierane a z czoła musiałam się wycierać. 
