[JankielKindybalista85]

[maat_]

Właśnie oglądam 1 odcinek 6 sezonu. Nie lubię oglądać ze wszystkimi, takie dziwactwo

[Ascara]

[maat_]

No NIE! prosiłam, no prosiłam! Nagraj mi cały sezon! To nie! Do 5 odcinka! Jak mnie to denerwuje

[Zaknafein]

dobra skończyłem 6 sezon
ogólnie 8/10 caly serial poki co

nawet mnie zaczęło wciągać po 4 sezonie

i ciesze się, że obejrzałem teraz a nie przed powstaniem 6 sezonu bo bym kurwa cierpiał, a tak to nie ma aż tylu wątków otwartych, i jest w miarę jasno co się dzieje

i w koncu nie muszę bać się spojlerów
i memy z got zdecydowanie najlepsze 10/10

a i znowu bardziej Cersei lubie
syn pizda więc sama zrobiła co było trzeba
a ten kościół wkurwiający okropnie, nie znosiłem aż scen w królestwie w tym sezonie.

i w koncu rozumiem o co chodzilo z hold the door hodor

[ Dodano: 2016-08-17, 15:53 ]
w sumie wincyj o rodach i postaciach napisze

[ Dodano: 2016-08-17, 16:57 ]
Dobra, tym razem ja muszę uważać, żeby komuś niezaspojlerować więc no, wrzucam w biały tekst wszystko.


Dobra więc tak. Z tych których nie lubie albo mam na nich wyjebane najpierw:

Ned. Nie mam serio pojęcia za co go lubicie (sry Davos i inni fanboye ). Koleś był tak naiwną pizdą, większą niż Sansa chyba. Bullshit, bullshit, honor, honor, bullshit, honor, blablablabla bullshit i honor. Kogo to obchodzi. Koleś wyznawał najbardziej niepraktyczne, bezsensowne wartości i dlatego zginął. I dobrze, w końcu serial który jest realistyczny i nie wygrywa ten który jest dobry. Tak jak powinno być.

Sansa. Ruda, głupia i ruda. Same wady (pozdro Seniorze ). I naiwna. Littlefinger ją wyruchał bardziej niż Ramsay i dobrze. Mam nadzieję, że jeszcze raz to zrobi. Chociaż no teraz rzeczywiście Sansa się trochę ogarnęła i ma sporo władzy. Może być ciekawie, ale mam nadzieję, ze w końcu podzieli los tatusia.


Bran. Ma fajnego skilla, najbardziej lubiłem jak kontrolował Hodora. Poza tym ciekawił mnie wątek z dziećmi drzew i ogólnie wszystkim co się działo w okół niego. Sama postać też ciekawa, ale ani się nie przywiązałem ani go nie znielubiłem. Po prostu jest i ciekawi mnie co się z nim stanie.

Rick. Tak to jest jak się kurwa nie umie biegać. Dobrze mu tak

Cat. Nudziła mnie. RIP.

Robb. JW.

Jon Snow. Przypomina mi Neda z tym swoim "FOR THE WATCH". Ale wydaje się bardziej ogarnięty mimo wszystko, więc lubię go troszkę bardziej, co nie zmienia faktu, że nie będzie mi szkoda go jeżeli umrze.

Ramsay. TEN TO MA KURWA HOBBY. TYLE W TEMACIE.

Danka. Jednocześnie badass ale bezmózga. Z Tyrionem lepsza, no bo Tyrion ma mózg. Nie to co ta durna kobieta. Wkurwia okropnie, siedzi w tym Westeros tyle sezonów, zamiast ruszyć dupę po tron. Co ona odkurwia wgl to jest niepojęte. Nadal czekam aż już umrze. Ale nago fajnie się prezentuje Całkiem rapeable

Tommenn. CO ZA PIZDA. JA NIE WIERZE. PIZDA W ŚWIECIE WIĘKSZA NIŻ JA I JANEK RAZEM WZIĘCI. "WHAT CAN I DO WHAT CAN I DO I LUV MY QUEEN THERE IS NOTHING I CAN DO I LUV MY QUEEN WHAT CAN I DO BLABLABLABLABLA". Ja pierdolę. Serio tęskniłem za Joffreyem czasami oglądając tą cipę.

Joffrey. No i w sumie to w tym wypadku nie rozumiem czemu go wszyscy aż tak nienawidzą. Ode mnie plus za udowodnienie jak się kończy bycie takim, kurwa, naiwniakiem jak Ned. Poza tym był okropny, ale w przeciwieństwie do Tommenna nie pierdolił się z nikim i jak mu coś nie odpowiadało to potrafił rozkurwić. Okropny chuj, wariat, efekt kazirodztwa, ale mimo wszystko ciekawszy od Tommenna i sceny z nim zapowiadały, że coś się będzie działo. RIP MÓJ KRÓL NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH [*].


Hodor. Hodor.

Red Women. Troszku pszypał.

Cersei. Najpierw ją lubiłem. Potem mnie wkurwiała, i cieszyłem się jak karma ją dopadała. Zgrywała zimną sukę ale była zbyt uczuciowa i to było widać. Ale teraz gdy jest Królową, po 10 odcinku, po tym co zrobiła znowu ją jakoś bardziej lubię. Ciekawe jak poradzi sobie jako Królowa. NA PEWNO LEPIEJ NIŻ TOMMENN


Teraz z tych co lubię.

Arya. Nareszcie Stark, do którego serio poczułem sympatię. Od początku do końca kibicowałem temu batmanowi Wątek z game of faces też ciekawy, chociaż niektórych podobno męczył. Mi się bardzo podobał, a sama Arya też jest świetna. Drobna, sprytna dziewczynka, z przebiegłym charakterem. Ma fajną osobowość, jest niezależna i nie daje się ruchać jak siostra. No i poderżnęła gardło Lordowi Frey, więc kolejny + dla niej. Ogólnie w sumie nawet mi się aktorka podoba, co jest nietypowe, bo nie podchodzi pod mój typ upodobań urody, ale chyba po prostu ma te + za swoją osobowość i postać w serialu.

Oberyn. Bo był sassy, sarkastycznym skurwielem, który robił co mu się podobało. Sceny z nim były zajebiste, i gdy umarł to był pierwszy i jedyny raz, gdy serio było mi szkoda postaci z tego serialu. RIP.

Jaime. Podobno go nie lubiano w 1 sezonie, ale ja jakoś się nie nastawiłem ani za ani przeciw niemu. A potem z odcinka na odcinek coraz bardziej go lubiłem i żałowałem troche jego łapy. Poza tym w chuj przystojny zrobił się bez zarostu i w krótkich włosach Zdecydowanie mój ulubiony z Lannisterów. Fajny styl bycia i najlepszy dowódca.

Tyrion. Drugi z ulubionych Lannisterów. Potrafi talk his way out z każdej sytuacji i nie wiem jak się to po polsku pisze.

I moja dwójka największych ulubieńców.

Varys & Littlefinger. Najlepsi kombinatorzy. Najsprytniejsi, najbardziej inteligentni. Varys ma dodatkowo power teleportu wnioskując po 10 odcinku 6 sezonu
I to są osoby na które serio liczę, że wygrają grę o tron. Bo nie pierdolą się z jakimiś wartościami tylko działają na swoją korzyść. I tak powinno się robić chcąc dojść do władzy.

[JankielKindybalista85]

Huehuehue. Jebać Starków! Co do Tyriona, Littlefingera i Varysa pełna zgoda. A honorowy Dabos ich nie lubi, oj nie. A poza tym jebać denerys z małej litery.

Widać, że co Dżunior, to Dżunior.

Ale napierdalanie na rude się naprawdę synek skończy dla ciebie źle.

[maat_]

A co wam Denerys podpadła. Wreszcie przestała byc kryształowym harcerzykiem a zaczęła pragmatycznym politykiem. Z tym całym bezsensownym wyzwalaniem niewolników, kupowaniem armii supermenów wiernych jak robocop była śmieszna i tak płaska jak tylko postac literacka może być

[Mańka]

Daenerys to mała, wkurwiająca dziffka i tyle
Jebać Targaryenów i Lannisterów
Starkowie rulez

[Adijos]

Jest po prostu głupia i sztuczna

[maat_]

O matko to Wy tutaj tacy prawowierni? Trzeba się cieszyć fabułą a nie opowiadać po którejś ze stron, oczywistym jest że tylko ona i jej smoki zdołają przeciwstawić się inwazji innych, obronią północ, a Snow to jak już wiemy nie żaden syn bękart Neda tylko jego siostry, skoro szalony król nakazał strzec wieży w której urodziła i zmarła to oznacza, ze to on był ojcem, rob by uchronić dziecko przed śmiercią, czyli wymordowaniem przez Lanistera udawał że to jego bękart, a więc jest on przyrodnim bratem Denerys. Bez czytania książki oczywistym jest, ze smoki rozpoznają w nim krew Targaryenów i dzięki temu poprowadzi je do walki. Denerys jest niezbędna do przetrwania Starków

[ Dodano: 2016-08-17, 20:23 ]
Adijos, Ale chodzi o jej aktorstwo czy o fabułę, bo to dwie różne rzeczy.

[Adijos]

Jest chujowa po prostu Tak jak Zak napisał - bezmózga. No wkurwia mnie sam jej widok. Taka księżniczka od siedmiu boleści wyzwolicielka kurwa wszystkiego i niczego. Taka nijaka. No nie potrafię określić. Wkurwia mnie.

I nie tylko mnie. Jak oglądamy GoT to zazwyczaj w 5-10 osób i jest tylko: "znowu ta gupia pizda, wkurwia mnie, niech zginie albo wypierdala".

[JankielKindybalista85]

Właśnie. Ja kibicuję Innym. Bo fabuła idzie na starcie lód-ogień więc wygrana Innych będzie oznaczała śmierć Starków i Denerys. Dwie pieczenie na jednym ogniu. A raczej dwa lody w jednym waflu. YEAH!!!!

[maat_]

Jankiel oczywiście, ze finałem bedzie walka z innymi, od początku to wiadomo skoro motywem przewodnim jest koniec najdłuższego lata w historii i początek najdłuższej zimy.
Jeszcze raz podkreślam, ze ksiązkę przeczytałam do 3 tomu więc nie znam zakończenia, ale tak mamy 3 smoki, więc musi być 3 smoczych jeźdzców, jakiś smok zginie więc musi byc dwoje potomków szalonego króla Danerys i zapewne Snow na trzecim smoku widze Trójoka wronę czyli niepełnosprawnego Starka
Dzieci stworzyły Innych, zabic ich można smoczym szkłem. Jakiś myk musi być z odesłanym rycerze. tym co ma odnaleźć lekarstwo na tę dziwaczną chorobę. Odłożenie na bok takiej wyrazistaj postaci bez jej uśmiercenie daje sygnał, ze jeszcze ma znaczenie dla całej akcji.
Uwolnienie niewolników i idiotyczna armia robocopów była potrzebna by stworzyć wiarygodną armię prawowitej królowej. W filmie (w przeciwieństwie do ksiązki) cudnie pomija się aspekt zaopatrzenia, zauwazyliście. Armia Denerys chyba nie potrzebuje jedzenia i wody pitnej. Konie nie potrzebują obroku i siana taki mały cud!

[Davos]

Zak, lubię Neda właśnie dlatego, że w tym świecie jako jedyny jest honorowy Oczywiście tych mniej honorowych też lubię, niektóre postaci są naprawdę bardzo dobrze rozpisane, fajnie czyta się też o różnych spiskach, no ale wśród morza degeneratów fajnie jest też mieć jakąś białą postać Poza tym mnie zawsze bardzo pociągał etos rycerski, a Ned jest niemal idealnym jego odzwierciedleniem.
Tak btw: [spoiler] myślisz, że za smiercią Neda naprawdę stał Joffrey? [/spoiler]

[Zaknafein]

[Davos]

Ano właśnie, szczyt rasizmu na tym Westeros! Szkoda, że Renly nie wygrał wojny, on miał swoją tęczową gwardię więc byłaby szansa, że nauczy tych prostaków prawdziwej tolerancji. A tak wygrał znów ciemnogród i zaścianek!

Zak, może się powtarzam, ale raz jeszcze polecam książkę Tam Martellowie to nie tylko sarkastyczny Oberyn, ale i przebiegły Doran, a Greyjoyowie to nie tylko pizda Theon i babochłop Jarra (w książce Asha), ale i tajemniczy i groźny Euron, czy porywczy Victarion. Tyrellowie też w książce są liczniejsi bo Margaery i Loras mają braci, którzy jeszcze ponoć odegrają dosyć ważną rolę.

[JankielKindybalista85]

[Davos]

Spoko, tak naprawdę to wolę lato Ale akurat w serialu fajnie by było zobaczyć, jak wygrywa zima

[ Dodano: 2016-09-01, 20:40 ]
Quiz - Którą postacią z Gry o tron jesteś? http://www.filmweb.pl/qui...e+o+Tron%22-196

Mnie wyszedł Jorah Mormont... Ale nie narzekam, bo niektórzy mieli Sansę, Aryę albo Sama

[Ascara]

Co złego w Aryi?

[Zaknafein]

Wyszedł mi Littlefinger

[ Dodano: 2016-09-01, 19:50 ]

Cytat:

Jesteś Petyrem "Littlefingerem" Baelishem Petyr "Littlefinger" Baelish - znany również jako "Littlefinger", to członek Małej Rady. Był Starszym Nad Monetą. Od małego byłeś przebiegły, ale potrafiłeś zgrywać niewiniątko. Przyjaciół nie masz. Nie ufasz ludziom. Za to oni ufają Tobie. Wiesz dobrze jak i z kim się ustawić i czerpiesz z tego same korzyści. Potrafisz sprytnie salwować się z każdej sytuacji. Lojalność? Jaka lojalność. Liczy się tylko zysk