[WojtekVanHelsing]

icywind, Otóż nie - to żadna sztuka przejść z wiejskiego katolicyzmu to ateizmu który w warunkach januszowej kolacji wigilijnej wydaje się być czymś nonkonfromistycznym, pięknym, zniosłym, podniecającym... W ogóle mnie to nie dziwi, gdybym zwątpił w Boga, intelekt, rozsądek itd. pewnie prędzej czy później porzuciłbym moje ideały, poglądy na rzecz rewolucji, komunizmu itd. szczególnie, że prawica stała się gorzka, nie ma nic do zaoferowania, w dużej cześci gardzi filozofią i prezentuję dokładnie tę samą pychę która ją zgubiła 200 lat temu we Francji i 100 lat temu w Europie, a nawet nie ma pozycji dominującej.

A cóż to jest coś mądrego? Na moje wywody itd. mogę przytoczyć zdanie profesorów, filozofów, historyków itd. którzy mają podobne zdanie, głównie powielam wywody Ojcow i Doktrów Kościoła, podaje źródła skąd moje wywody się biorą... gdybyś uzasadnił dlaczego Panda to w połowie krokodyl to warto by się nad tym pochylić.

krojechleb, Nie wchodzi mi link.

[Lilith]

[WojtekVanHelsing]

Lilith, Jak zwykle.
Ma się ten błysk w oku i IQ równe wypłacie pedagoga xD

[Love178]

Łoesu, co za naiwniak dopłaca jeszcze za swoją pracę

[Całkiem_Dobry_Chłop]

Wojtku zrobiłem ci skrinszota strony. Nie musisz dziękować

https://i.imgur.com/FmhfZkP.png

[WojtekVanHelsing]

No dobrze - w takim razie każde społeczeństwo korzysta z osiągnięć jakiejś cywilizacji, z jakiegoś prawa i jakiejś etyki.
Problem jest tu taki, że te etyki, te prawa itd. są bardzo różne.
Nasza cywilizacja jest oparta na prawie rzymskim, filozofii greckiej i etyce chrześcijańskiej - na jakiej podstawie mamy zakładać, że jesteśmy lepsi od innych cywilizacji jesli nie mamy odniesienia do absolutu?

[NieMamKlawiatury]

Wydaje mi się, że właśnie nie mamy zakładać, że jesteśmy lepsi od kogokolwiek.

[krojechleb]

no nie mamy zakładać, człowiek raczej powinien się trzymać tej którą uważa za najlepszą, która najbardziej mu odpowiada. A Absolutu nie ma, nie ma niczego uniwersalnego i obiektywnego.
Ale z drugiej strony ja(i to jest moje subiektywne zdanie) uważam że cokolwiek czy religia czy światopogląd które uderzają w jakąś grupę ludzi, którzy innym nic nie robią są chujowe bo w przeciwieństwie do boga, ufo uroków czarów czy innych tego typu rzeczy ludzie istnieją na prawdę i ich istnienie można zaobserwować

[ Dodano: 2019-04-28, 21:22 ]
a bóg znajduje się jedynie w głowach ludzi

[WojtekVanHelsing]

NieMamKlawiatury, No, takie niezakładanie jest absurdalne samo w sobie - oczywiście, że jesteśmy lepsi niż kultury azjatyckie, afrykańskie, indiańskie itd. Chociażby dla tego, że nie mamy kolektywistycznego, i uwłaczającego godności ludzkiej spojrzenia na człowieka. Tyle, że bez absolutu tą wyższość trudno czymś poprzeć bo nasza ocena kultur, podstawy tej oceny itd. stają się szybko abstrakcją.

krojechleb, Skoro wszystko jest zależne tylko i wyłącznie od oceny, opinii danego człowieka to jak ocenimy która opinia powinna górować? Nigdy nie będzie tak, że społeczeństwo będzie się rozwijać mimo radykalnych różnić ideowych jego członków którzy sami sobie wybierają co jest dobre a co złe.

To, że absolutu nie ma to tylko Twój pogląd. Nawet zakładając, że świat mógł powstać sam (a wielu wybitnych uczonych tak twierdzi) nie oznacza to, że musiał. To jest błąd w myśleniu oświeceniowców - sam fakt, że nauka przyrodnicza obejmuje tylko materie i, że ta materia mogla powstać samoistnie, nie świadczy żaden sposób o tym, że poza materią nic nie ma.

[krojechleb]

przecież ludzie zawsze sami wszystko oceniają i wybierają co jest dobre a co złe, nikt tego za nich nie robi

[WojtekVanHelsing]

krojechleb, Nie, mylisz się.
Jesli mówiąc "ludzie" masz na myśli społeczeństwo to oczywiście się mylisz, gdyż społeczenstwa zawsze były hierarchiczne i zawsze to co jest dobre i złe było określane przez autorytety, z reguły to co one mówiły było uzasadnione wolą opatrzności. Nie mówie tu tylko o chrześcijanach - podobnie było wszędzie.
Oczywiście, wiele wartosci miało źródło w umyśle osoby która stawała się później autorytetem, ale lud z reguły tego słuchał, nie było indywidualizmu etycznego itd.

[Love178]

Ale przecież nawet jak jest hierarchia, to na jej szczycie są wciąż ludzie, więc zdanie chlebka się utrzymuje.

[WojtekVanHelsing]

Love178, No i to właśnie napisałem.

[krojechleb]

jakbym np wiózł w samochodzie nielegalną broń albo kilo koksu, zatrzymuje mnie policja i to znajdują a ja im mówię że znalazłem to w trawie i właśnie wiozę im to na komisariat, żeby spełnić obowiązek jako porządny obywatel i trzymałbym się tej wersji na wszystkich przesłuchaniach itd to udało by mi się uniknąć kary w korzystnych warunkach, bez świadków itd czy prawo przewiduje tego typu zagrywki i jest to jakoś rozwiązane??? bo w sumie muszą mi udowodnić winę. Davos co ty na to???

[ Dodano: 2019-05-03, 19:12 ]
niby absurdalne ale możliwe, nie ma tu żadnego fantasy ani podróży międzygwiezdnych czy czegoś czego nauka nie jest w stanie udowodnić

[WojtekVanHelsing]

krojechleb, Bekniesz bo w takich sytuacjach (znalezienie broni czy narkotyków w krzakach) się dzwoni na policje i tyle.
Nawet jakbyś mówił prawde to byś beknął za niszczenie materiału dowodowego, de facto zacieranie śladów itd.

[Davos]

Mógłbyś się z tego wybronić, gdybyś szczegółowo opisał, gdzie i kiedy to znalazłeś, co tam robiłeś itd. I gdyby ta wersja była wiarygodna i trzymała się kupy. Najprawdopodobniej miałbyś też w chacie rewizję i policja by sprawdzała, czy nie masz tam więcej broni/koksu. Gdyby wtedy coś znaleźli to miałbyś problem

[krojechleb]

czyli gdybym trzymał się wersji i warunki były by odpowiednie to się wybronię nawet jeśli wszyscy będą wiedzieć że ściemniam:)

[ Dodano: 2019-05-04, 02:27 ]

[Davos]

Policjanci i prokuratorzy mają doświadczenie w demaskowaniu ściem i nie jest wcale takie proste wciśnięcie im kitu Zwłaszcza jak wezmą Cię w krzyżowy ogień pytań albo poddadzą badaniu wariografem

[krojechleb]

no ja rozumiem, chodziło mi tylko o to czy się da i widzę że się da. A tak w ogóle to badanie wykrywaczem kłamstw jest uznane jako dowód czy to tylko bardziej poszlaka?

[Lilith]