Jeśli Barbra jest Stalinem, to Bartek jest Leninem, a Davos Trockim?
Czyli mam swoją własną Armię Czerwoną? Fajnie. Ale z drugiej strony to by oznaczało, że Barbra mnie wygna z forum. A to już niefajnie. Chociaż perspektywa zamieszkania w Meksyku i poznania tam jakiejś Fridy nie jest znowu taka straszna
W sumie to tu bardziej pasowałby jednak Krokorok. Trocki krytykował stalinizm, potem przypłacił to życiem.
Chodzi mi o to, że został wygnany, a ten zaczął głosić jaki to Stalin jest okropny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum