Dlaczego? Ja sądzę właśnie dokładnie to, co jest napisane w tym cytacie, dlatego nie udzielam się w tym temacie.
Ja też myślę podobnie, z tym, że innymi słowami I uważam, że jeśli ktoś nie ma w tle zakorzenionej myśli, że "dupczenie" może powodować ciążę, to nie jest dojrzały do tego aktu.
love178 napisał/a:
nie rozumiem idei uprawiania seksu
To jest też pewna forma bliskości, wyrażania miłości, związania z partnerem. Fakt, że pierwotnie ta przyjemność miała nas zachęcić do działania, ale jako, że jesteśmy istotami świadomymi to sporo uczuć i ideologii narosło wokół tego "haniebnego czynu"
[ Dodano: 2015-01-15, 20:42 ]
Antybristler napisał/a:
Love, tu raczej chodzi o język. Bo kiedyś się o coś pokłóciliście
Oj tam zaraz pokłócili...
I o język i o treść
Ale nieważne, nie róbmy offtopu
_________________ I'm boring myself just talking about this.
Jesteś jedyną osobą, która nie uznaje moich dyskusji za kłótnię.
Fajnie, że sprytnie użyłeś mojej wypowiedzi wyrwanej z kontekstu, żeby móc się wypowiedzieć czym jest dla Ciebie seks. Ale jeśli przez "haniebny czyn" miałeś na myśli to, jak to słowo figuruje w moim słowniku, to niestety nie trafiłeś
Jesteś jedyną osobą, która nie uznaje moich dyskusji za kłótnię.
Polemizowałbym
love178 napisał/a:
Fajnie, że sprytnie użyłeś mojej wypowiedzi wyrwanej z kontekstu, żeby móc się wypowiedzieć czym jest dla Ciebie seks. Ale jeśli przez "haniebny czyn" miałeś na myśli to, jak to słowo figuruje w moim słowniku, to niestety nie trafiłeś
Ja tylko próbowałem nieudolnie i ogólnikowo przybliżyć czym jest dla ogółu, mnie w to nie mieszajmy A takiego określenia użyłem bo mnie śmieszy To nic osobistego ani ukierunkowanego w kogokolwiek.
_________________ I'm boring myself just talking about this.
Widzę, że generalnie problem leży nie w antykoncepcji, ale świadomości własnych czynów. Język prymitywny z mojej strony - uzasadniam. Dobór słów nieprzypadkowy, gdyż wypowiedź dotyczy osób, które nie umieją powiązać takowego ciągu przyczynowo-skutkowego. seks jest też formą bliskości czy czułości. Czasem popędu, ale wiadomo, że i tak dzieci mogą z tego być. Wiara w co innego jest jak przekonanie o skuteczności stosunku przerywanego.
Kto wie? Może tabletki po będą działać pozytywnie na psychikę i nauczą rozwagi w dawkowaniu seksu. Społeczeństwo nie zawsze zachowuje się przewidywalnie... Pewnie macie rację, że gorszym dla młodych jest spieranie się o to, czy seks to grzech niewybaczalny, czy też można bezkarnie się seksić, bo najwyżej będzie "delete " i po sprawie.
Swoją drogą zastanawia mnie, jakie mogą być skutki nadużywania takich pigułek dla organizmu kobiety. Bez recepty nie da się regulować ilości spożywanych substancji...
A może tak:
Bzykasz, ale nie chcesz dzieci - zakładasz gumkę albo bierzesz tablety
Bzykasz i chcesz dzieci - lecisz bez niczego
Idziesz sobie ulicą i ktoś cię zgwałci - bierzesz tablety "po"
Myślę, że o skutkach usłyszymy jeszcze za jakiś czas bo mam wrażenie, że część osób potraktuje te tabletki jako wręcz formę doraźnej antykoncepcji. Choć być może natychmiastowe skutki uboczne trochę ostudzą zapał ludzi myślących, że teraz to już spoko, już można bez obaw boso po zroszonej łące biegać.
_________________ I'm boring myself just talking about this.
Hmm taki środek może być rzeczywiście dobrym kolejnym sposobem antykoncepcji. Lecz zawsze jest to "ale". Mianowicie, jak wspomniała Ruda, jaki to będzie miało wpływ na organizm (choć oczywistym jest to, że jak taka będzie wpieprzać na okrągło, to będą skutki uboczne)?
Dalej... nastolatkowie i tak się już pieprzą w dużej mierze i tak. Ot popęd który muszą zaspokoić (albo po prostu lubią się popieprzyć). Z tym to się nie zmieni, no bo co?
Mistress9 napisał/a:
Lata temu nastki też dawały, tylko tak się nie chwaliły Zresztą szczerze, to mam to gdzieś czy dają czy będą wiecznymi dziewicami. Nie mój interes Każdy ma swoje sumienie, moralność.
No właśnie.
Tylko żeby młode dziołchy nie jęczały jak coś, z powodu brania na okrągło tych tabletek.
nie przeczytałam wszystkich postów ale muszę szybko odpowiedzieć na "nie chcesz mieć dzieci to się wysterylizuj", otóż MARZĘ O TYM, ALE W POLSCE TO NIELEGALNE, i to nie ja bym była ukarana tylko lekarz który mi to zrobił, więc nikt normalny tego nie zrobi. choćbym podpisała milion papierów. Zresztą nawet w krajach z bardziej liberalnym podejściem nie chcą tego robić kobietom które mają mniej niż 30 lat i nie mają dzieci... "zmienisz zdanie". Borze, robię się agresywna gdy ktoś zaczyna ten temat. Więc w moim przypadku albo zero seksu albo taki że się stresuję czy coś nie poszło źle xD no ale pewnie piszecie już o czymś innym
_________________ Gość
Sztuczna pochwa pod kątem 90 stopni przymocowana do czegoś, i rucham i jem
Moris Hmmm... Myślę, że to nie chodzi do końca o antykoncepcję, że zawsze. Ale np. są mężczyźni, którzy wolą małolaty, a wiadomo, że milej bez gumy, małolaty nie zawsze mogą brać hormony, bo np. niepełnoletnie i muszą przyjść z rodzicem... Więc jakby to rzec, poznane historie każą mi widzieć taką zaawansowaną wersję galerianek. Oznacza to również zakup takiej tabletki co trzy miesiące, co pół roku...
Nie spodziewalibyście się, ile młodych dziewcząt ma starszych partnerów, których zwyczajnie stać na takie rzeczy... A sami wiecie, jak to jest ze świadomością o zabezpieczeniach u młodych; starsi partnerzy często też myślą wyłącznie o własnej satysfakcji.
Napalone dziewczyny też potrafią naściemniać, że tak, cacy, jest ok.
Oczywiście mówimy tu nie o większości. Zwyczajnie taka sytuacja może zaistnieć. Niektórych stać.
W sumie chodziłam do elytarnego liceum, gdzie kto z bogatszej rodziny, ten miał dość rozwiązłe obyczaje. Szczęściem ich, mamy brały córki na wizytę do ginekologa i po tabletki. Czasem nawet po pigułki 72h. Tak się zastanawiam, jak to wpłynęło na ich organizm i dojrzałość... Ale to zupełnie luźna uwaga.
_________________ Nie ufaj rudym
Ostatnio zmieniony przez RudaMaupa 2015-01-15, 21:54, w całości zmieniany 1 raz
Bierz piguły, załóż wirnik i łykaj tabletki po jak rutinoskorbin xD
_________________ Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
No i taka niekonsekwencja, Barbro... Przecież jak człowiek pełnoletni, to powinien móc podejmować takie decyzje. Umówmy się, że albo pełnoletni i basta, albo państwo we wszystkim próbuje za rączkę prowadzić... Ot, wolność, że o kant dupy rozbić.
[Edit]Czyli generalnie jest tak, że od 15 roku życia możesz się seksić, potem przez 15 lat masz rodzić, a potem mogą Cię ciachnąć. Jakoś mi to nie idzie w parze z tym, że coraz bardziej przesuwa się wiek matek... Ani z ustaleniem granicy dojrzałości.
_________________ Nie ufaj rudym
Ostatnio zmieniony przez RudaMaupa 2015-01-15, 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Przede wszystkim nie jest to morderstwo bo nie ma czego zabijać. Zabija się jedynie te plemniki, które zostały w środku.
Tabletka to jest taka awaria w razie W. To potężna dawka hormonów i przyjmowanie jej ot tak może skończyć się tragicznie. Dlatego uważam, że powinna być na receptę, a dodatkowo każdy lekarz powinien mieć wgląd kto i ile razy tą tabletkę kupował.
_________________ I'm staying here to end my life, down in the Rising Sun Make my world go black, hit me like a heart attack, knock me flat on my back, just keep doing that thing you're doing
Sztuczna pochwa pod kątem 90 stopni przymocowana do czegoś, i rucham i jem
Tak się zyje
burbonetka Nie dość, że ruda, to jeszcze piegowata.
Dołączyła: 13 Gru 2014 Posty: 187
Medale: Brak
Wysłany: 2015-01-15, 22:51
A ja uważam że to jest dobre że jest bez recepty. Pamiętam jak w klasie maturalnej moja przyjaciółka musiała z tego skorzystać. Najzwyczajniej w świecie pękła guma jak kochała się ze swoim chłopakiem. No i co? Jazda do szpitala żeby dostać receptę. lekarze robili problemy, nie chcieli wypisać a czas uciekał. Więc dziewczyna już nie wiedząc co ma zrobić zadzwoniła po rodziców. Przyjechał tata i receptę wywalczył. A XX spokojnie skończyła szkołę, studia i na ciążę (chłopak z tej historii jest teraz jej mężem) zdecydowala sie kiedy była gotowa a nie kiedy zadziałał przypadek.
Ja nigdy nie musiałam z tabletki po korzystać. i raczej bym nie skorzystała. Ale dobrze mieć taką ewentualność, możliwość podjęcia samodzielnej decyzji.
Isnieje inny sposób weryfikacji kto i ile. W Belgii mamy dowody z chipem. Jak kupuje leki na recepte są one wbijane na mojego chipa. rownie dobrze mogloby być z tymi tabletkami. Powinien być jakiś limit. bo tak, to jest forma antykoncepcji. ALE AWARYJNEJ. Nie można sie bombardować taką dawką hormonów po każdym imprezowym weekendzie. Myśle ze to byloby dobre rozwiazanie, nie byloby recepty a co za tym idzie nie trzebaby szukac łaskawcy który ją wypisze, a z drugiej strony byłaby kontrola częstotliwości zazywania.
_________________ Don't take life too seriously. No one gets out alive anyways.
No tak jakoś... gadali o seksie to i jakoś szybko doszedłem ...do wniosków. Ale zdążyłem je wyciągnąć więc spoko!
A co do posta Burbonetki to off topic: pewnie, wszystko sobie dajcie wszczepić na chipa żeby było wygodnie i bezpiecznie i super... aż w końcu się obudzimy jako bydło: z kolczykiem w uchu, wypalonym znakiem na dupie i z elektronicznym pastuchem nad głową. Koniec offtopu, dziękuję.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
W Polsce nie ma regulacji prawnych odnoszących się bezpośrednio do stosowania sterylizacji jako świadomie wybranej metody antykoncepcyjnej. W praktyce oznacza to, że problem dopuszczalności sterylizacji jest regulowany przez art. 155 kodeksu karnego, ponieważ ten właśnie zapis odnosi się do sytuacji, kiedy człowieka pozbawia się zdolności płodzenia.
W artykule czyn ten wymieniony jest wśród krzywd, których wyrządzenie podlega karze pozbawienia wolności. Tymczasem, zgodnie z uznanymi prawami człowieka, świadoma i dobrowolna rezygnacja z własnej płodności jest podstawowym prawem człowieka. Tak więc zabiegi wykonywane przez lekarzy na żądanie zainteresowanych osób nie tylko nie mogą być traktowane jak przestępstwo, ale powinny być dostępne na równi z innymi metodami antykoncepcji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ja sądzę właśnie dokładnie to, co jest napisane w tym cytacie, dlatego nie udzielam się w tym temacie. 
I uważam, że jeśli ktoś nie ma w tle zakorzenionej myśli, że "dupczenie" może powodować ciążę, to nie jest dojrzały do tego aktu.
Każdy ma swoje sumienie, moralność.
...do wniosków. Ale zdążyłem je wyciągnąć więc spoko! 
