Główna Poczekalnia Dodaj Moje screeny Najlepsze screeny dnia Prywatne wiadomości Zjedź najsamkurwadół Powrót do góry Forum Demotywatorów



Poprzedni temat «» Następny temat
Najlepsze copypasty
Autor Wiadomość
widzu 
Junior Admin
To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.


Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 22221
Skąd: Village killed by planks

Medale: 14 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-08, 15:51   

Było?

Kod:
Beka z ruchania- jak kurwa to w ogóle można to robić przecież to jest tak prymitywne że ja jebie. Jakieś kurwa dziwne frykcyjne ruchy w tą i z powrotem robione kawałkiem odstającego mięsa którym na co dzień się sika i władanie go w obleśną samicza szparę oblepioną obrzydliwym śluzem, no kurwa, jeszcze do tego jakieś pozycje, zabawki, wibratory, kajdanki gra wstępna, przebieranie się za jakieś postacie kurwa ruchanie to jakiś kabaret jebany a potem jeszcze te śmieszne ruchy w pochwę, i wymienianie się jakimiś zjebanymi płynami, lizanie rowa itd. Na dodatek jebie niektórym stamtąd a przy erekcji wypływa Ci ten pierdolonyony magiczny płyn i od razu odechciewa się ruchać, zastanawiasz się co ty odjebałeś jeszcze jakieś kurwa przytulanie no ja jebie trzymajcie mnie, pierdolone pojebane ludzkie instynkty widzisz nagiego człowieka innej płci i od razu ten śmieszny mięsny fiflak między nogami staje do góry przecież to jest śmieszne kurwa mać czemu ludzie nie rozmnażają się bezpłciowo?

Prawdziwe przyjemności to nauka, słuchanie muzyki, czytanie książek, podróże a nia jakieś pierdolone instynkty plebejskie czyli poruchać, popić i poćpać, kurwa przecież seks nie wygląda jak w amerykańskich pornolach tylko jak prymitywne nagrania z polski i rosji, gdzie jebie się karyna z płaską dupą, cyckami z wielkimi sutami które zajmują 90% powierzchni cycków z jakimś sebą suchoklatesem który spuszcza się po kilku minutach, a w tle jakieś stare meble z epoki socjalizmu, cebulacka kołdra i stary dywan no super romantyczna atmosfera kurwo! W 90% przypadków tak to wygląda, jak sobie próbuje siebie wyobrazić z perspektywy 3 osoby to kurwa nie mogę- jak bym w trakcie ruchania o tym myslał to bym się zesrał ze śmiechu.
_________________
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-08, 15:56   

_________________
Ostatnio zmieniony przez Moris299 2018-11-20, 05:30, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
Davos 
Überszlachta
Freeeedooooom!


Wiek: Tak
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 23576
Skąd: Litwini wracają?

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-08, 16:08   

Było, pamiętam dobrze ten fragment o Karynie i Sebie ruchających się w pokoju z meblami z epoki socjalizmu :]
_________________
 
 
KicerK 
AYAYA EHEHE


Wiek: 22
Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 4182
Skąd: Wrocław

Medale: 4 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-08, 16:08   

Było, sam wrzucałem, ale dobre pasty warto repostować.
 
 
Lilith 
Überszlachta
Battle Angel


Wiek: 27
Dołączyła: 28 Wrz 2015
Posty: 12394
Skąd: Spod kołderki

Medale: 25 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-08, 18:27   

Cytat:
pierdolone pojebane ludzkie instynkty widzisz nagiego człowieka innej płci i od razu ten śmieszny mięsny fiflak między nogami staje do góry

Nie zawsze to działa z inną płcią XD

Ale tak, ta pasta chyba tu już była, ja jeszcze ją na FB widziałam na grupie Jan Paweł II żyje.
_________________
 
 
Nadir 
Loża Szyderców
bananokot


Wiek: .
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 6327
Skąd: ...

Medale: 20 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-08, 18:39   

A Lilith jak zwykle węszy yaoi.
_________________
.
 
 
Mańka 
Überszlachta
Misia


Wiek: 100
Dołączyła: 28 Gru 2015
Posty: 6409

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 11:21   

_________________
"Czasami konflikty muszą wybuchnąć tylko po to, żebyśmy wszystkiego nie robili sami jak takie osiołki".

"Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie".
Mikołaj Rej
 
 
Lilith 
Überszlachta
Battle Angel


Wiek: 27
Dołączyła: 28 Wrz 2015
Posty: 12394
Skąd: Spod kołderki

Medale: 25 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 11:24   

@Love178, prosimy o info ;)
_________________
 
 
decp 
najmruczniejszy


Wiek: 23
Dołączył: 22 Wrz 2014
Posty: 1524
Skąd: okolice Barlinka

Medale: Brak

Wysłany: 2017-02-09, 11:25   

Mam nadzieję że większość anonków zna troche historie i słyszała że w Polsce nie było Waffen SS podczas drugiej wojny światowej.
To kurwa nie prawda xDD
Mame pracuje jako kucharka w przedszkolu, ja typowa spierdolina po technikum nie umiałem sobie sam znaleźć pracy, błąkałem się po firmach ale z racji mojego spierdolenia
nikt nie chciał mnie w pracy, wylatywałem po max miesiącu.
Tak więc zrezygnowany dostałem propozycję: praca w przedszkolu.
Nie powiem żeby było źle, pilnowałem dzieciaków, siedziałem przy wyjściu i na boisku. W przedszkolu pracowały same dziewczyny 9/10, z racji tego iż miały swoje sprawy zostawiały mi po kilka grup razem i siedziałem z gówniakami w klasie.
Nie było źle? Może do momentu w którym dostałem gówniaków pod opiekę, śmiali się ze mnie, tylko jeden taki Miłosz siedział zamyślony i patrzył się na mnie smutnym wzrokiem, jakby mi współczuł, wzrok miał orli niczym wielk mistrz 14 i wydawał się za mądry jak na swój podwiek.
Raz próbowałem się zbuntować, nawet poskarżyłem się mamie ale powiedziała że tak ładnie opiekuje się tymi dziećmi i w ogóle karynom byłoby smutno gdybym podpierdolił je do dyrektorki.
Miałem jednego kolegę, Ryśka. Rysiek wieczny bezrobotny skręcał długopisy i platał jakieś smycze, czasami mi pomagałem skręcić pare długopisów, podczas jednego z takich posiedzeń podczas picia niesamowite trunku zwanego winem siarkowym wpadłem na TEN pomysł.
Następnego dnia byłem już w przedszkolu, około godziny 15:00 karyny zostawiły mi grupę około 30 gówniaków, wcześniej wydrukowałem sobie flagę III Rzeszy i wypożyczyłem mundur SS-Mana od jakieś grupy rekonstrukcyjnej, oprócz tego zrobiłem kartonową tabliczkę w kształcie półksiężyca, no kurwa po prostu imitację napisu z bramy obozu w Auschwitz Birkenau.
Zamieniłem polskie godło na oprawioną w ramkę kartkę z flagą III Rzeszy z majestatyczną swastyką, zdjąłem krzyż z nad drzwi i powiesiłem tabliczkę z napisem ''Arbeit Macht Frei''
Krzyknąłem na gówniaków, o dziwo poskutkowało, zaraz potem uśmiechnąłem się do nich i powiedziałem że poprawdzę zajęcia, że będą skręcać długopisy.
Gówniaki ucieszone, rozdałem im w chuj kartonów z częściami które wcześniej załatwiłem u jakieś firmy sprzedającej długopisy, Januszowi skoczył gul i pytał czy nie robie go w chuja, ale jakoś to poszło.
No i skończył się pierwszy dzień, około godziny 17:00 zdjąłem Arbajt macht fraj, flage III Rzeszy i powiedziałem gówniakom że to koniec na dziś.
Nie pamiętam dokładnie ile mi skręcili, ale Janusz był wielce zdziwiony, zainkasowałem wtedy około 2300zł i to kurwa za 2 godziny skręcania długopisów przez gówniaków!
Mój prywatny obóz pracy przynosił nie małe dochody, od jakiegoś czasu taka Grażyna przedszkolanka zaczęła mi podrzucać swoją grupę 4-latków, pomimo swojego wieku byli bardzo produktywni, co przekładało się na obroty.
Oprócz tego plotli mi bransoletki, smycze do kluczy i inne takie pierdołki, w szczytowym okresie mój przedszkolny obóz pracy przynosił około 3400zł za sesję.
Do tego dochodziła pensja z przedszkola, 1450zł, żyłem kurwa jak król a w rzeczywistości gówno robiłem, siedziałem z nogami na biurku. Myślałem czy nie kupić moim podopiecznym pasiastych piżam, ale ostatecznie zrezygnowałem z tego pomysłu.
Po jakimś czasie dyscyplina zaczęła się rozluźniać, na koncie miałem już odłożone dobre 25 tys. złotych z tych gówniaków, ale wybuchały bunty.
Jakaś gówniara płakała że nie chce skręcać, to wysyłałem ją na rytmike razem z zerówką, kolejny gnój zrobił tak samo i mój obóz stanął przed widmem niżu demograficznego, nie mogłem na to pozwolić.
Tutaj wkracza Miłosz, podszedł do mnie i popatrzył na mnie swoimi smutnymi oczami, wskazał na trzech dużych chłopaków którzy bili po głowie inne dzieci.
Postanowiłem kupić szare kurtki i spodnie, ubrałem w mnie Miłosza wraz z moimi nowo zrekrutowanymi SS-manami, ogarnąłem przepaski na ramię z swastykami oraz kupiłem im pałki teleskopowe, powiedziałem że jeżeli wydadzą mnie z tym niecnym procederem, to będę u nich w domu aby zamienić ich przysznic w dozownik cyklonu B.
I tak mijały kolejne tygodnie, ss-mani dostawali za swoja pracę słodycze, przyprowadzili też więcej dzieci, czułem się jak nadczłowiek administrując wielkim obozem pracy który przynosił mi po utworzeniu polskiego Waffen-SS około 5000zł dochodu!
Z Januszem zdążyłem się zaprzyjaźnić, ten debil uwierzył że sam skręcam te długopisy i zapraszał mnie czasem na grilla, na grę w karty. Moje życie nabrało kolorów, żyłem pełnią życia, miałem na wszystko.
Niestety syjonistyczna część przedszkolaków postanowiła obalić moje rządzy, gówniarze zakwestionowali moją pozycje jako fuhrera pytając czy mogą poukładać klocki zamiast skręcać długopisy - wydałem odpowiednie dyspozycje mojej straży która założyła im gacie na głowę.
Próbowali jeszcze parę razy, z miernym skutkiem.
Miałem swój obóz, swoich więźniów i swój oddział penitencjarny, aczkolwiek mi czegoś brakowało.
Zafascynowany trzecią rzeszą zobaczyłem ogromne parady, kupiłem u jakichś bialapolska18141488 takie jakby sztandary które niosą janusze na boże ciało, takie z ikonami np. matki boskiej, tylko te moje były ze swastykami.
Urządziłem parade, trzy sztandary a reszta przedszkolaków, przedszkole było praktycznie puste, mama pojechała na miasto po kartofle dla gówniaków, boisko stało więc przedemną otworem.
Wręczyłem mojej straży przybocznej sztandary, nauczyłem moich podwładnych salutować po rzymsku i tak oto przechadzaliśmy się na około boiska z sztandarami, w dwuszerego jako dumny lud rzeszy przedszkolackiej.
Byłem w niebie, krzyczałem po niemiecku ''niech żyje zwycięstwo''! Gówniarze mi wtórowali.
Aczkolwiek każda republika, albo każdy obóz pracy musi kiedyś paść, przyszli Alianci.
Okazało się że Janusz mieszkający niedaleko przedszkola zadzwonił po policje oraz dyrekcję, usłyszał nazistowskie pozdrowienie i to na boisku przedszkola xDD
Kiedy tak salutowałem, nagle pochód stanął, obejrzałem się i zobaczyłem stojących w przejściu do budynku policjantów, dyrektorkę oraz moją mame.
Zrobił sie wielki rumor, policjanci zaczeli mnie bić, dyrektorka wyrywała sztandary ze swastykami Miłoszowi i jego kolegom, nie chcieli oddać, trzeba przyznać że wiedzieli co to wierność ojczyźnie.
Kiedy już mnie wystarczająco zbili, dobiegli do mojego Wafen-SS, wyrwali im sztandary i powiedzieli że propagowanie nazizmu to zbrodnia wobec bratniej armii czerwonej i całego związku radzieckiego, usłyszawszy tą historyczną nieścisłość podniosłem głowę i uświadomiłem policjantów że ZSRR już nie ma, zaraz po tym dostałem z pały w głowę i obudziłem się w szpitalu.
Nie ważne co było dalej, ważne że zmieniłem bieg historii i utworzyłem polskie Wafen-SS

[ Dodano: 2017-02-09, 11:26 ]
Podjebane z sekcji past NSDAP.
 
 
Lilith 
Überszlachta
Battle Angel


Wiek: 27
Dołączyła: 28 Wrz 2015
Posty: 12394
Skąd: Spod kołderki

Medale: 25 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 11:58   

:haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:
O nie, ta pasta mnie mega rozjebała :1m: :1m: :1m:
_________________
 
 
Davos 
Überszlachta
Freeeedooooom!


Wiek: Tak
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 23576
Skąd: Litwini wracają?

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 12:19   

Mańka :git:

A pasta o przedszkolakach już była :]
_________________
 
 
decp 
najmruczniejszy


Wiek: 23
Dołączył: 22 Wrz 2014
Posty: 1524
Skąd: okolice Barlinka

Medale: Brak

Wysłany: 2017-02-09, 12:22   

A nie zauważyłem. No nic, a ta była? Prosto z Niskich Składek :3

-bądź mno
-anon lvl 19
-1 września 1939
-mieszkasz w polsce b
-dziura zabita dechami
-z łóżka zrywa cię komunikat nadawany przez radio
-łączysz wątki
-wojna
-gdy polska wzywa moim honorem jest walka
-zakładasz onuce i biegniesz do drzwi
-gdy już łapiesz za klamkę ojciec wymierza ci blachę w potylice
-on: wykształcony człowiek,emerytowany oficer, weteran bitwy warszawskiej staje w drzwiach i zagradza ci drogę
-ty: debil wyrzucony ze szkoły, zakała rodziny i jego jedyny syn patrzysz się na niego pytająco
-zawsze zazdrościłeś mu fejmu jaki zdobył przy obronie stolicy
-twoją matkę też wyrwał na swoje odznaczenia...
-... a ta zmarła rodząc ciebie
-nienawidzi cie za to
-jak miałeś sześć lat kazał ci jeździć na koniu bez siodła licząc na to, że spadniesz i skręcisz sobie kark
-kiedyś nawet kupił ci łyżwy i miał nadzieje, że utoniesz w jeziorze
-ty na złość uparcie trzymałeś się życia
-dziś gdy mógł cię posłać na śmierć postanowił, że zada ci o wiele bardziej bolesny cios
-piętno tchórza, który przesiedział wojnę w piwnicy będzie się ciągnąć za tobą aż po grób
-przez następne dni słuchałeś komunikatów radiowych o klęskach polskiego wojska
-doszedłeś do wniosku, że fajnie byłoby jednak przeżyć tę wojnę
-zacząłeś doszukiwać się pozytywów
-jakby nie patrzeć zostałeś sam ze wszystkimi loszkami we wsi
-ktoś musiał je przecież pocieszać kiedy ich wybrankowie byli na wojnie xD
-zacząłeś zarywać do żydówki 9/10 mieszkającej po sąsiedzku
-w tedy jednak twoje życie przypomniało ci znowu, że jesteś przegrywem
-jej ojciec rebe lvl over 9000 z pejsami do ziemi, lokalny magnat powiedział, że prędzej rozda swoje szekle
biednym niż odda swoją córkę jakiemuś polakowi robakowi żyjącemu z emerytury ojca
-smutna_żaba.ww2
-przez następne dni siedzisz w pokoju i ze łzami w oczach słuchasz radia
-17 września 1939
-do polski wkraczają wojska radzieckie
-nic nie trzyma cię już w domu
-dochodzisz do wniosku, że odechciało ci się żyć
-to twoja ostatnia szansa by chociaż umrzeć godnie
-LANCE DO BOJU, SZABLE W DŁOŃ
-wykorzystując nieobecność starego wybiegasz z domu żeby zaciągnąć się jako ochotnik
-w pośpiechu nadepnąłeś na leżące przed domem grabie
-luj w czoło zwala cię z nóg
-światło gaśnie
-budzisz się w łóżku z bandażem na czole
-nie wiesz ile dni tak leżałeś
-słyszysz walenie w drzwi
-w progu staje jakiś ruski gieroj i oznajmia staremu, że jako intelektualista wygrał wycieczkę do lasu
-po chwili wynosi go dwóch śmierdzących pachołków
-nawet nie myślisz o tym żeby nadstawiać za niego karku
-do tej pory nie sądziłeś, że brak matury ci kiedyś pomoże xD
-najbliższe miesiące spędzasz jedząc ostatki ziemniaków i cebuli z piwnicy
-pewnego chłodnego popołudnia gdy siedzisz w przy kominku ktoś wbiega do twojego domu
-twoim oczom ukazuje się jakiś kałmuk o nieprzeciętnie tępym wyrazie twarzy
-twoja zapyziała chata zdaje się być dla niego jakimś niepojętym miejscem wyprzedającym cywilizacyjnie jego
rodzinną jurtę o tysiąclecia
-nie mogąc odnaleźć się w tym zagadkowym miejscu błądzi małymi skośnymi oczkami po kątach
-nagle rzuca się na leżącą gdzieś na stoliku kostkę mydła i zaczyna szarpać ją zębami niczym kawał słoniny, po
czym wybiega w popłochu
-następnego dnia dowiadujesz się, że dostał takiej sraczki w czołgu, że oskarżono cię o sabotaż
-decyzje o przydzieleniu cię do kompanii karnej przypieczętowało wiszące na ścianie w twoim domu zdjęcie starego z
naszym kochanym marszałkiem
-zemścił się chuj zza grobu
-na czas gdy wojska znajdowały się w spoczynku zostałeś osadzony w obozie jenieckim
-w miejscu gdzie nawet strażnicy wbijali z głodu zęby w ścianę, wszy na twojej głowie zdawały nie jedyną porcją
białka na jaką mogłeś liczyć
-swoją ciepłą kufajkę przegrałeś w karty ze znanym ci już kałmukiem
-teoretycznie to wygrałeś jego buty ale to on miał karabin, a ty byłeś więźniem
-wkrótce i on znalazł się po twojej stronie płotu
-gdy wybrał się z oddziałem do pobliskiej wsi aby trochę się zabawić nażarł się znalezionych w ziemiance sfermentowanych jabłek
-najebany zasnął z bronią w ręku i przypadkowo odstrzelił lewe jądro kaprala, który w tym czasie dzielnie
przesiąkał miejscową kobietę ideą komunizmu
-teraz musiałeś dzielić swoją pryczę z tym kretynem
-po nocach nie możesz spać bo śmierdzi od niego jak z odbytu jaka
-gdy już szczęśliwie zaśniesz on wyjada twoje wszy
-w końcu nadchodzi nieuniknione
-niemcy wypowiadają wojnę związkowi radzieckiemu
-w obozie pełna mobilizacja
-obaj zostajecie przydzieleni do oddziału saperów
-ruszacie na front by zająć odcięte od zaopatrzenia niemieckie umocnienia
-nie dostajecie broni, wasze zadanie polega na tym by przebiec przez pole minowe i je rozminować aby utorować
drogę waszym oddziałom
-czując na plecach lufy karabinów szykujecie się do szarży
-stojący za waszymi plecami oddział mający za chwilę posłać was na śmierć zostaje trafiony pociskiem artyleryjskim
-ogłuszony padasz na ziemię
-czujesz, że ktoś cię podnosi
-to twój skośny przyjaciel
-ciągnie cię za sobą gdzieś w las i wręcza ci zdobycznego mosina
-zmyślna to konstrukcja, gdy już skończy ci się amunicja (o ile ją kiedykolwiek miałeś) możesz rzucić nim jak
włócznią
-przejmujesz inicjatywę
-po kilku dniach i nocach marszu po lasach i polach docieracie do twojego domu
-o dziwo twój dobytek nie został rozgrabiony
-we wsi następuje zmiana dekoracji
-niemcy zaczynają wywozić twoich sąsiadów z pejsami
-w odwecie za dawne krzywdy donosisz, że twój sąsiad ukrywa w piwnicy rodzinę tego rebe, którego córka ci nie dała
-w dowód wdzięczności niemcy pozwalają zająć ci jego majątek
-za szekle znalezione w salonie za obrazem jego matki kupujesz spirytus w mieście powiatowym i otwierasz bar
-kałmuk przebrany w garnitur twojego ojca robi za kelnera
-twój bar zostaje uznany za obiekt o wielkim znaczeniu strategicznym
-w asyście żołnierzy przydzielonych ci jako ochronę porywasz wszystkie loszki we wsi, które dały ci kosza w
gimnazjum i otwierasz burdel na poddaszu
-twój przybytek jest odwiedzany przez cały stacjonujący nieopodal garnizon
-zyskujesz aprobatę niemców
-jesteś pierdolonym al capone na tym zadupiu
-profit
-sielanka trwa dosyć długo
Was wollen wir trinken,
sieben Tage lang.
Was wollen wir trinken,
so ein Durst.
-niestety sytuacja na froncie zmienia się
-oddalone o 30km na wschód miasto powiatowe zostaje zajęte bez walki
-dostawy spirytusu ustają
-bohaterska armia czerwona okupiła zdobycie miasta śmiercią zaledwie jednego żołnierza..
-...był tak ucieszon z zajęcia znajdującej się w mieście gorzelni, że wpadł do kadzi ze spirytusem
-stacjonujący niedaleko niemiecki garnizon szykował się do odwrotu
-pewnego ranka w progu twojego lokalu stanął twój skośny przyjaciel ubrany w szary mundur
-oznajmił, że zaciągnął się do wermachtu i w południe odjeżdża z niemcami
-gdy wyciągnął ręce by uściskać cie na pożegnanie strącił przypadkiem stojącą na stoliku lampę naftową
-wszystko momentalnie zajęło się ogniem
-wybiegliście na zewnątrz
-patrzyłeś jak dzieło twojego życia płonie
-nie czułeś złości bo wiedziałeś, że z nadciągającymi nieprzeliczonymi dziećmi stalina, wszystko i tak by
przepadło
-pożegnałeś więc kałmuka i wróciłeś na stare śmieci
-z okna ojcowizny patrzyłeś jak twój przybytek urządzony w domu starego rebe trawi ogień
-dręczyło cię jednak dziwne uczucie
-miałeś wrażenie, że o czymś zapomniałeś
-wojska radzieckie wkroczyły do wsi
-w kilka dni nastąpiła ponowna zmiana dekoracji w całej okolicy
-obudził cię dźwięk wyważanych drzwi
-w drzwiach stanął znany ci już ruski gieroj
-wywlekli cię z domu i zaprowadzili do obozu, który wzorem niemców rozbili w pobliskiej szkole
-gdy byłeś tu poprzednik razem byłeś pod wrażeniem przesadnej wręcz dbałości o porządek
-dziś nie było tu drewnianych wychodków
-każdy srał tam gdzie właśnie przebywał
-sala gimnastyczna w której ulokowane było wojsko tak jebała gównem, że przetrzymywanie cię tam jawnie gwałciło
konwencje genewską
-kilka miesięcy spędziłeś w niewoli
-w końcu podjęto decyzje w twojej sprawie
-strażnik odprowadził cię do bydlęcego wagonu na pobliskiej stacji kolejowej
-sybir
-gułag
-siedząc w zatłoczonym wagonie na drewnianej podłodze wyczekując ostatniej podróży w swoim życiu dostałeś nagłego olśnienia
-znalazłeś odpowiedź na niedające ci spokoju pytanie
-teraz jesteś już pewien
-już wiesz, że o czymś zapomniałeś
-loszki, które trzymałeś pod kluczem na poddaszu swego przybytku
-zamyślony dostrzegłeś po przeciwnej stronie wagonu znajome spojrzenie
-tej żółtej mordy nie pomylił byś z nikim innym
-ale to już inna historia
 
 
bartek82r 
Założyciel Forum


Dołączył: 18 Wrz 2013
Posty: 6906

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 12:35   

Świetne :haha:

Najbardziej rozwaliło mnie to:
Cytat:
najebany zasnął z bronią w ręku i przypadkowo odstrzelił lewe jądro kaprala, który w tym czasie dzielnie przesiąkał miejscową kobietę ideą komunizmu

Cytat:
-wojska radzieckie wkroczyły do wsi
-w kilka dni nastąpiła ponowna zmiana dekoracji w całej okolicy
 
 
decp 
najmruczniejszy


Wiek: 23
Dołączył: 22 Wrz 2014
Posty: 1524
Skąd: okolice Barlinka

Medale: Brak

Wysłany: 2017-02-09, 12:43   

To już bardziej znana pasta. Nie wiem, czy nie powstała czasem na (z)jebawce.

Kiedyś stwierdziłem, że fajnie będzie wprowadzić akap chociażby na swoim osiedlu. Nadrukowałem w ciul plakatów z informacją, że od początku następnego miesiąca wprowadzamy akap. Rozwieszałem to ze trzy dni. Chodziłem przez ten czas jak najebany, bo kleiłem je substancją, na którą przepis znalazłem w internecie. Okazało się, że tego samego używali zielonoświątkowcy do mordowania szympansów w 1997 w Mołdawii - przynajmniej teraz wiem, że nie warto tego używać.
Wszystko spoko, ludzie mnie pytają "Czo to ten akap?". No to ja im mówię, że aksjomaty, że krasnale, że piwerko w prywatnym parku i ogólnie super. Wszscy się podjarali, więc czekałem na ten początek miesiąca. Całą noc poprzedzającą ten wspaniały dzień nie spałem, tylko masturbowałem się i kręciłem gównoburze na fejsie.
Około 4 rano usłyszałem pierwsze wybuchy. Patrzę przez okno - a tam po prostu raj! Ulice zniknęły, drzewa iglaste obrodziły w gruszki, arbuzy i złote monety, ludzie byli dla siebie mili, czasem tylko strzelali. Myślę sobie "No chłopie, jesteś geniuszem". Ubrałem się w mój najlepszy frak, żeby wyjść i pogadać z pospulstwem. Zaczepiam pierwszego chłopaczka i pytam go:
- Jak ci się podoba akap, synu?
On na to oczy jak 5 bitcoinów, pot na twarzy, dreszcze i mówi:
- Bo widzi pan, celem życia nie jest przeżycie - po czym wyciągnął pistolet i trzy razy strzelił sobie w potylicę.
No nie powiem - byłem lekko zdziwiony. Przechadzam się dalej i zaczepiam matkę z dzieckiem:
- Witaj córko, czy masz wszystko, czego ci trzeba?
Ona coś tam chrząka, coś tam parska, a potem wstaje i mówi, że dziecko jest teraz je własnością i może sobie z nim robić co chce, więc traz pośle je do fabryki, żeby robiło krasnale atomowe w tubce.
NO JA PIERDOLĘ. SERIO? Ja tym zjebom daję akap, a oni tak odpierdalają. Stwierdziłem, że dość tego. Zawłaszczyłem tę babkę na ławce w parku, a potem poszedłem do swojej piwnicy po broń i przebranie. Pół godziny później ludzie uciekali z krzykiem przed Piotrem Ikonowiczem, który strzelał do nich głowami komorników ze średniowieczneg trebusza kieszonkowego. Ostała się garstka najgłupszych, którzy po ogłoszeniu akapu poszli obrabować monopolowy, a następnie przypuścili szturm na pizzerię. Tak wypelniły się słowa przepowiedni "A oni będą tylko żyć i żreć". Jak wytrzeźwieli, to założyliśmy Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej, a ja stanąłem na jej czele i do tej pory ścigam wszystkich neandertalów, którzy chcą "wolności"
 
 
Mańka 
Überszlachta
Misia


Wiek: 100
Dołączyła: 28 Gru 2015
Posty: 6409

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 12:47   

>bądź mnom
>elektryk lvl 40
>komuna poziom PRL
>mieszkaj se z żonom
>nagle wbija Kiszczakłe z siekierą
>wiesz, że to koniec obalania komuny
>smutnyleszkie.png
>hola, hola
>żonka wyjmuje kaszanke i wódkie
>głodny Kiszczakłe mówi, że jak go poczęstujesz to nie zabije
>obalacie 0,5 wódki zmieszanej z octem
<PRL taki biedny, że wódkę octem się rozcieńcza
>po pijaku myślisz sobie "fajna ta siekiera" akurat na działkę się przyda
>pytasz się "Kiszczakłe dddddej mie siekiere"
>Kiszczakłe odpowiada : "pewnie, tylko spiszemy umowe darowizny"
>"leszke tu podpisz"
<dddd
>podpisz bez przeczytania, przecie nie umie
>wile lat później
>okazało się, że to nie była umowa darowizny, a zobowiązanie do współpracy z SB
>Centkiewicz ty chuju!!!
_________________
"Czasami konflikty muszą wybuchnąć tylko po to, żebyśmy wszystkiego nie robili sami jak takie osiołki".

"Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie".
Mikołaj Rej
 
 
decp 
najmruczniejszy


Wiek: 23
Dołączył: 22 Wrz 2014
Posty: 1524
Skąd: okolice Barlinka

Medale: Brak

Wysłany: 2017-02-09, 12:53   

No elo anuny, co tu się odjaniepawliło to ja nawet nie xD
Więc tak, młodsze brate w gimbie – typowy młodoprawak, jak z obrazka xD wiadomka, filmiki atora na słuchawkach (jak mu raz pokazałem „szok! Krzysztof woźniak obraża papieża” to prawie mi oczy wydłubał), toczenie gównoburz na płatnikach składek, no i oczywiście przy każdym obiedzie ‘urrr durrr mame bo to przez tą demokracje tak w kraju guwno, tu trzeba wziąć za morde i zaprowadzić wolny rynek, tak jak pan Janusz powiedział, a wogule to jak małpe posadzisz przy maszynie to czasem napisze dobrze a socjalista zawsze źle napisze” xD brate oczywiście jak prawilny kuc ma dość, ekhm, odrzucający imidż, w zasadzie to oprócz kilku kumpli-spierdonów (też kuce) nikt się z nim nie zadaje, a płeć przeciwna to w ogóle w najlepszym wypadku badylem tyka jeśli już musi na przykład pożyczyć długopis xD tłuste włosy, dziewiczy wuns, macie? No to dodajcie przepoconą bluzę partii KORWiN noszoną przez 365 dni w roku (mame się nie zgodziła na zakupienie drugiej)
Brate był bardzo zaangażowany. Pamiętam jak przed wyborami w 2015 roku zapierdalał po całym osiedlu z napisanymi przy użyciu jebanego flamastra ulotkami, co się wtedy działo to ja nawet nie xD raz jakaś starsza pani podeszła do niego (widziałem scenę z okna) i mówi, że noo to bardzo martwiące że się młodzież tak tym oszołomem Korwinem fascynuje, jak on się wtedy odpalił XD zupełnie zmieszany zaczął coś bełkotać, na zmianę: „ale urrrr durrr to tak nie jest tak tylko lewaki wam mózgi pioro” i „no fakt, pan janusz ma kontrowersyjne poglądy, ale liczy się przecież program partii” xD mame jak wieszała pranie na balkonie to usłyszała całą tą inbę i ażeby synowi wstydu oszczędzić, to go woła, że hehe obiad marcinku xD on się tylko zaczerwienił i spierdolił do domu z pola walki o wolną polskę xD
Tak się więc pomału toczyło życie korwinistycznej spierdoliny xD kilka razy próbowałem go przekonać do wyrośnięcia z tych swoich korwinizmów, ale on się tylko zacietrzewiał i mówił że jak pan janurz nie zmienił poglądów od 50 lat to na pewno są prawdziwe i to nie jest jego zadanie żeby myśleć za dużo w tej partii bo od myślenia to jest pan janurz xD no super świadomy wybór polityczny, kurwo.
Przyszła więc ta druga klasa gimbazjum. Nagle brat się dowiedział o czymś takim jak „WYBORY DO SAMORZĄDU SZKOLNEGO”. I to był dopiero anuny początek żeżuncji XD
Zgadał się ze swoimi kumplami-spierdonami że zmianę w polsce to czeba hehe od małych krokuw zaczynać. I tak postanowili, że będą kandydować na przewodniczących samorządu szkolnego z list partii KORWIN, żeby, sam nie wiem kurwa, wolny rynek chyba w gimbie zaprowadzić? xD
Brate, naczelny ideolog tego kółka autystów, został ich takim guru, minijanurzem. Zaordynował że kampanię trzeba przeprowadzić na wszystkich frontach xD Maćka (o wyglądzie macieja prządło xD) mianował ministrem propagandy, jakuba (który był jakimś wieśniokiem jebiącym na pół kilometra) ministrem policzji xD Zaczęło się. Łazili po szkole z pomiętolonymi kartkami formatu A4, na tablicy korkowej naklejali wydrukowane cytaty Myśli Konserwatywnej xD próbowali przekabacić na swoją stronę facetkę z wosu, czy nie mogłaby hehe troszku zareklamować ich wolnorynkowej inicjatywy na swoich lekcjach XD brate nawet codziennie spamował do pana janurza na fejsbuku, czy ten nie mógłby aby gdzieś wspomnieć na swoim blogu o marcinie z 2A.
W wyborach do samorządu, oprócz grupki bohaterów tej historii, kandydowała taka dżesika, głupia acz bardzo społeczna i lubiana szkolna karyna xD razem ze swoimi psiapsiułami malowały takie ładne hehe plakaty, wiadomo serduszka, kotełki, dziewoje z całej szkoły zapisały się do jej komitetu i łaziły po szkole zachęcając do głosowania na koleżankę, która jest hehe pomysłowa, hehe koleżeńska, hehe miła i hehe pomocna.
Brate zapewne ignorowałby wraz ze swoimi koleszkami całą dżesikę i jej bestfriendsy, tak jak to zawsze robił wobec każdej samicy którą napotkał w swoim piętnastoletnim życiu xD, gdyby nie to, że miała, w jego opinii, bardzo zły i lewacki program.
Dżesika bowiem, jak prawdziwa społecznica, chciała dobrze dla wszystkich dzieci, toteż zaproponowała w swoim programie, że zorganizuje darmowe obiadki dla pierwszaków na szkolnej stołówce xD jak brate zobaczył ten postulat na jednym z cukierkowych plakatów swojej oponentki, to się zagotował, zacisnął zęby, zawołał kolegów, i pewnie gdyby nie był taką spierdoliną to by się z tej złości wydarł na cały regulator xD sprawa w jego opinii była bardzo poważna. Jak wrócił do domu to od razu zaczął opowiadać mame o tym, że jego szkoła jest w bardzo wielkim niebezpieczeństwie, że widmo zbrodniczego bolszewizmu-socjalizmu zawisło nad całym publicznym gimnazjum numer dwa w Pierzchowicach xD
Razem z maćkiem stwierdzili, że trzeba podjąć radykalne kroki. Zawołali jakuba, który jako jedyny z ich trójki miał jakichś kolegów poza tym całym autystycznym komitetem (głównie wiejskich seboli spod warzywniaka) i uradzili, że będzie trzeba ukrócić szerzenie się socjalizmu w szkole xD
Na drugi dzień brate zajebał (jak się później okazało) matce połowę renty i poszedł się spotkać ze wspomnianymi sebolami. Najlepsze miało dopiero nadejść xD
Nadszedł dzień wyborów. Brate przyszedł do szkoły cały zlany potem, smród granatowej bluzy tylko potęgował jego imidż piwniczanina. Ale on nie przejmował się, bowiem miał doskonały plan xD
Dżesika stała właśnie sobie na korytarzu z transparentami, obok niej kilka karyn i taki szymon, typowy szkolny, społeczny atencjusz, trochę przeciwieństwo brate. Oba komitety stoją przed wejściem na aulę, dżesika otoczona ludźmi, brate i jego spierdony trochę zmieszani. Nagle podchodzi nauczycielka i pyta się podekscytowanym głosem, CZY WSZYSCY HEHE GOTOWI NA WYBORY :----)? Dżesika i jej koleżanki w krzyk i w śmiech, potem tłumek zaczyna skandować jej imię xD tego już było dla dzielnych kurwinistów za wiele xD
Po czasie stwierdzam, że brate musiał w tym momencie spalić całe swoje zasoby pewności siebie na całe pierdolone życie xD Krzyknął znienacka:
-BIJ LEWAKUW!!!!!!!11
I jak nie wyskoczą zza rogu te sebole xD karyny stoją jak wryte, nauczycielka skonfundowana, a tu szarża husarska patriotów w bluzach z polszo walczonco xD JAK NIE PIERDOLNĄ W TĄ GRUPKĘ XD nacjozwierzaki uwolniły swe wszystkie instynkty, karyny tak bardzo poprzewracane, wszystko tak bardzo rozjebane, szymone tak bardzo dostaje po mordzie, nawet brate się włączył w tą bijatykę i napluł na kwiatuszkowy baner z imieniem oponentki xD
Sprawa, jak możecie się domyślać, skończyła się srogim pszypałem dla brate, nauczycielstwo tak bardzo wkurwione, sprawa prawie trafiła do prokuratury xD brate, maćka i jakuba wyjebali ze szkoły, teraz spierdolina siedzi w salonie w kącie i słucha opierdolu od mame, a ja – ja siedzę sobie w mojej cieplutkiej piwnicy i gniję niemiłosiernie pod nosem z debiutu politycznego młodego kurwinisty.
Niestety teraz obawiam się, że brate uzna za zaszczyt, że może tak jak pan janurz być męczennikiem za wolny rynek i tym samym jeszcze bardziej zapali się do jego propagowania xD
Oby, kurwa, nie…
 
 
widzu 
Junior Admin
To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.


Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 22221
Skąd: Village killed by planks

Medale: 14 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 14:33   

decp wrócił to i temat ożył. Jeszcze tylko KicerKa trzeba tu w końcu zagonić. :-)
_________________
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
 
 
KicerK 
AYAYA EHEHE


Wiek: 22
Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 4182
Skąd: Wrocław

Medale: 4 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 17:13   

Ostatnią pastę 3 dni temu wrzucałem. Nie można tak przedawkowywać :mikolaj:
 
 
Love178 
Loża Szyderców
Jim Pickens


Wiek: Elo
Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 15205
Skąd: Graveyard Restaurant

Medale: 9 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 19:53   

Lilith_Madness napisał/a:
@Love178, prosimy o info ;)

Ta pasta mnie szczególnie śmieszy, bo Japończycy nie mają bladego pojęcia o pizzy, co dopiero wiedzieć, która to hawajska xDDDD
_________________
 
 
ZSK 
Junior Admin
Asst. Regional Manager


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 10721

Medale: 3 (Więcej...)

Wysłany: 2017-02-09, 19:57   

Serio nie ma u nich pizzy? O_O Myślałem, że skoro KFC tam śmiga to i PizdaHut się przedostała :v
_________________
I'm boring myself just talking about this.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Czy wiesz, że...

Strona wygenerowana w 0.181 sekundy. Zapytań do SQL: 33