Przede wszystkim to co wyprawia Chris Wolstenholme na basie, coś niesamowitego.
Kilkadziesiąt razy przesłuchałem linię basową z utworu ''hysteria'' i nadal mi się nie znudziła.
Muse to wg. mnie zespół, który nadal się rozwija, ewoluuje i robi coraz lepszy. Pierwszy raz ich usłyszałem w 2006 roku, gdy razem z kumplami z podstawówki grywaliśmy w Fifę 07 i tam właśnie jednym z soundtracków był utwór Muse pt.
''Supermassive black hole''.
Głos Bellamy'ego też jest wg. mnie bardzo dobry, świetnie uderza w wysokie dźwięki co można usłyszeć chociażby w utworze, o którym wspomniałem. Podobają mi się teksty tej grupy, Bellamy jest zafascynowany przeróżnymi konspiracjami, teoriami spiskowymi, apokalipsami itd. przez co bardzo ciekawe teksty mają. A moim ulubionym albumem jest Absolution. Niby piosenki z tego albumu nieco przymulają, ale są raczej pozytywne. Szczególnie ''Butterflies and Hurricanes'' Szczerze trudno by mi wybrac ulubioną piosenkę tego zespołu, bo to zależy od nastroju, w którym jestem, ale chyba najczęściej i najlepiej mi się słucha piosenki ''Hysteria''
https://www.youtube.com/watch?v=oYWklAV_cwQ
9. Tool
Jak dla mnie najlepszy zespół grający progresywny rock/metal. Lepszy niż Dream Theater. Zacząłem go słuchać mając 16 lat, kiedy kumpel mi dał posłuchać jedną z ich piosenek. Technika jest po prostu zaje.bista. Znowu, tak jak w przypadku poprzedniego zespołu jestem pod wrażeniem basu. Po za tym Tool ma głębię w piosenkach, teksty i teledyski, które można by interpretować całymi godzinami a i tak w końcu by się okazało, że jest to o czymś innym niż myśleliśmy.
https://www.youtube.com/watch?v=UhjG47gtMCo
8. AC/DC
Angus Young, jeden z moich ulubionych gitarzystów. Uwielbiam ich za styl, za technikę, za to, że zawsze powtarzają, że są ''młodymi chłopakami uwięzionymi w starych ciałach''. Bon Scott to wg. mnie bardzo barwna postac. Gośc, który na wydziale chorób wenerycznych był znany już z imienia, mimo, że miało się numerki. A umarł dławiąc się własnymi wymiocinami. Na szczęście Brian Johnson jest równie świetnym wokalistą, co jego poprzednik. Back in Black to mój ulubiony album, a ''Hells Bells'' na zawsze pozostanie moim ulubionym utworem tego zespołu, jestem pewny, że to się nie zmieni.
http://www.youtube.com/watch?v=etAIpkdhU9Q
7. Possessed
Jedyny, z zespołów Death Metalowych, którego nadal mogę sobie z przyjemnością odpalić i nie wykrwawią mi się uszy. Possessed był moim ulubionym zespołem
w okresie największego nastoletniego buntu. Ciężko znosiłem to, że matka nie pozwoliła mi kupic sobie koszulki z odwróconym krzyżem i naszywką z nazwą zespołu, no ale dałem radę. Posessed to pierwszy z zespołów Death Metalu, jaki powstał. Są to prekursorzy tego gatunku, w ich utworach słychac jeszcze wpływy z lżejszej odmiany gatunku, czyli Thrashu. Bardzo też lubię Jeffa Becerrę, który, mimo że został kiedyś sparaliżowany po tym jak niefortunnie znalazł się w banku, który został obrabowany przez jakiegoś bandytę i Jeff zarobił kulkę, przez co teraz jest sparaliżowany, ale nadal gra koncerty, śpiewa siedząc na wózku inwalidzkim i za to go podziwiam. Po za tym jest jednym z nielicznych, którzy ''drą mordę'' ale w taki sposób, że ich wokal mi się bardzo podoba i nie męczy moich uszu
Najlepszy wg. mnie album tej grupy to Seven Churches'' tak samo jak i piosenka.
https://www.youtube.com/watch?v=A6FZBIZ0Xbs
6. The Doors
Czy mówiłem Wam już, że Jim Morrison jest moim osobistym Jezusem, Bogiem? No to mówię jeszcze raz. Mam przy ich piosenkach taki odjazd, głos Morrisona przenosi mnie w jakiś inny wymiar, trans czy coś. Po prostu świetnie mi się ich słucha, przy piosenkach Doors'ów mogę sobie zajarać i pofilozofować.
https://www.youtube.com/watch?v=BLBV6ZwLKDU
5. Def leppard
Zespół, który ukazuje czasy, w których chciałbym życ. Czyli 80's. Te ubrania, te włosy ten styl. No po prostu mam wrażenie, jakbym się urodził o 30 lat za późno, bo w pewnym sensie tęsknie do czasów, w których nie żyłem.
Podoba mi się wokal Joe Elliotta, wg. mnie dużo lepszy od męczącego mnie wokalu Axl Rose'a z GnR, który wyje jak kot. Joe po za tym jest świetnym frontmanem, potrafi zabawiać publikę jak niewielu rockmanów. Bardzo lubię i podziwiam też Ricka, którym mimo utraty ręki nadal napieprza na talerzach. Szacun.
Moim ulubionym albumem tej grupy jest
''Hysteria''. Chyba ze względu na to, że nie ma na tym albumie ani jednej piosenki, którą uznałbym za słabą, czy nawet przeciętną. Po prostu każda z nich jest dobra, lub bardzo dobra.
A moim ulubionym utworem jest ''Rock of Ages''
https://www.youtube.com/watch?v=y4CZfac0N0E
4. Led Zeppelin
No bo jak mogłoby być bez Zeppelinów. Głębia piosenek, niesamowity wokal Planta i Jimmy Page na gitarze, po prostu raj. Dobrze słychać wpływ z muzyki bluesowej w ich utworach, szczególnie w moim ulubionym, który podam na końcu. LZ, był jednym z zespołów dzięki któremu zacząłem brzdąkać na gitarce, chciałem byc jak Page. Bardzo mi szkoda Johna, po którego śmierci zakończyli swoją działalność.
A moja ulubioną piosenka tego zespołu jest ''Since I've been loving you''. To chyba najlepszy pokaz tego, co potrafili Zeppowie.
https://www.youtube.com/watch?v=SAR7KmiCHto
3. Pink Floyd
Rozpisałem się tu w chu.j
ale mi znikło z jakiegoś powodu
ku.rwa
PF jest świetny i miło sie jara przy ich piosenkach
to tak w streszczeniu
peace
2. Metallica
Bo od tego zaczęła się moja przygoda z cięższymi brzmieniami. I na zawsze mam wyje.bkę, że ''Metallica się skończyła na Kill'em all''
No więc Cliff Burton, który niestety zmarł w 86' czyli po nagraniu Master of Puppets, jest i będzie dla mnie na zawsze najlepszym gitarzystą basowym jakiego miał okazję posluchac ten świat.
Cliff miał najbardziej zaje.biste solówki basowe. Ze swojej gitary czasem korzystał jakby był frontmenem zespołu. James miał świetny wokal, Kirk był dobrym gitarzystą, który niejedną solówkę zmajstrował a Lars to porażka
No ale to już było i nie wróci więcej...
Jak dla mnie Metallica skończyła się po nagraniu Black Albumu, chociaż początkiem upadku tego zespołu była śmierc Cliffa.
Pierwszy album był dobry, chociaż mocno słychac, że to podziemie. Słaba jakośc nagrań i wokal Jamesa podpierany tanimi efektami specjalnymi. No ale i tak miło czasem wrocic do 'Seek and Destroy' czy ''Four horseman''
Ride the lightning tak bardzo mi się spodobał, że musiałem mieć koszulkę. Solówka Cliffa przed wstępem do ''For whom the bell tolls' świetna tytułowa piosenka nagrana dla jakiegoś znajomego, który podobno miał byc niesłusznie skazany na egzekucję na krześle elektrycznym, Call of Ktulu też wspaniały instrumental oraz reszta przyzwoitych piosenek.
Master of Puppets na zawsze jednym z najlepszych Thrash metalowych albumów. Dzięki Cliffowi oczywiście.
Tutaj już Metallica była dojrzałym zespołem, nie było Mustaine'a z problemami z alkoholem, była za to profesjonalność muzyczna.
W albumie tym znajduje się też moja ulubiona piosenka zespołu, która jednocześnie jest jedną z moich ulubionych piosenek ogółem.
Po śmierci Cliffa nagrali jeszcze 2 albumy, których wg. mnie da się słuchac. And justice for all z piosenką ''To live is to die'' która jest intrumentalem po za krótkim monologiem, słowami Burtona. ''When a man lies
He murders some part of the world
These are the pale deaths which men miscall their lives
All this I cannot bear to witness any longer
Cannot the kingdom of salvation take me home? ''
Nadal mam ciary w momencie, gdy w piosence pojawia się ten moment.
Black Album był również przyzwoitym albumem. Pojawiła się w nim w końcu ballada rockowa, dzięki której masa ludzi sięgnęła po gitarki
Każdy wie o jaki utwór chodzi i nikt mi ku.rwa nie wmówi, że można sobie zagrac ''Nothing else matters'' na pierwszy dzień, czy nawet tydzień jak się zacznie grac na gitarce. Bo nie uwierzę, że początkujący zagra Barowy akord B na bodajże 9 progu gryfu. Można pewnie inaczej i tak grają początkujący ale wtedy to nie jest ''Nothing Else Matters'' tylko jakaś marna podróba
A moim ulubionym utworem jest ''Orion'' instrumentalny majstersztyk z aż trzema solówkami basowymi Cliffa.
https://www.youtube.com/watch?v=-qYqi-EMErU
1. Iron Maiden
Inaczej byc po prostu nie mogło Iron Maiden jest dla mnie najlepszym zespołem wszech czasów i lepszy już raczej nie powstanie.
Tercet gitarzystów, teksty Steve'a, który podobno czyta ponad 100 książek rocznie. I wokal Bruce'a.
Nie umiem wybrac ani najlepszego utworu ani albumu tego zespołu
Bardzo mi się podoba Brave New World, z takimi piosenkami jak ''Out of the silent planet'' czy ''Dream of Mirrors'' Tak samo jak bardzo uwielbiam ''Powerslave'' z zaje.bistą okładką i piosenkami ''Duelists'' ''Flash of the Blade'' czy ''Rime of the Ancient Mariner'' - ta ostatnia jest na podstawie poematu.
Tak więc Iron Maiden na zawsze moim ulubionym zespołem, a że nie wiem jaką piosenkę wrzucic, to wrzucam, tą, która podoba mi się najbardziej w tym oto momencie, chociaż jutro się to zmieni
Łoo kurfa, przeglądając pierwszą stronę uświadomiłem sobie, że jestem wśród swoich. ;D
Iron Maiden (!), Megadeth, Queensrÿche, Judas Priest, Sabaton, Van Halen, Dream Theater, Metallica, Eluveitie, Dio, Children of Bodom, Amon Amarth, A7x, DragonForce, Hunter, Kat... Tak w skrócie.
U mnie się tak wiele przewinęło różnych artystów, że przygotowanie choćby skrótowej listy zajęłoby mi z godzinę. Jednak zawsze moją inspiracją, natchnieniem i muzycznym bogiem będzie Mistrz Quorthon.
_________________ Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Kiedy ostatni raz o nim słyszałem, był basistą w Zespole Downa. W ogóle to była świetna grupa, Tourette jest jednym z najlepszych wokalistów, a nikt na świecie nie wymiatał na perkusji tak jak Parkinson.
Ale w końcu niestety się rozpadli, podejrzewam, że w zespole doszło do kłótni z winy managera, Alzheimera, ciągle zapominał o wypłatach, ch*j jeden...
_________________ Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
Zespół Downa dalej dobrze gra, Aspenger trochę się na nich wzoruje ale jednak trochę łagodniejsze rytmy ma.
_________________ Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Zespół Downa dalej dobrze gra, Aspenger trochę się na nich wzoruje ale jednak trochę łagodniejsze rytmy ma.
A tego, że znów się połączyli to nie wiedziałem.
Widzę, że do starej ekipy dołączył Turner, zastąpił na basie Aspergera właśnie. Turnera widziałem już w Zespole Cushinga, nie jest wprawdzie tak dobry jak Asperger, ale zły też nie jest.
Zespół Cushinga to w ogóle słaba grupa była, rozpadli się po pół roku, tylko Turner coś tam umiał...
[ Dodano: 2015-04-24, 17:40 ]
Ale mam nadzieję, że tego Alzheimera wywalili, bo się znowu powtórzy to co kiedyś.
_________________ Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
_________________ Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Iron Maiden jest dla mnie najlepszym zespołem wszech czasów i lepszy już raczej nie powstanie.
gutek i jego głos ahh 
rozpływam się
