Jeśli ktoś lubi 8bitowe brzmienia, albo po prostu chce wiedzieć jak ich ulubiony opening czy ending brzmiał by na Pegasusie, to tu jest kanał kolesia, który przerabia utwory z anime (i parę toku) na wersje NES'owe. Kolekcję ma naprawdę pokaźną.
https://www.youtube.com/user/megaane100
Dobra, wskrzeszę temat.
Jakie anime uważacie za przereklamowane, tj. jest uwielbiane przez innych, a wy nie rozumiecie ich fenomenu?
Zapodam swoje propozycje:
1. Toradora! - nie uważam, że to złe anime, ale nie jest też jakimś nie wiadomo jakim fenomenem. Oceniłam u siebie na myanimelist 6/10. Z takich shoujowatych wolę Kaichou wa Maid Sama! lub Kamisama Hajimemashita [obydwa u mnie 9/10]
2. Junjou Romantica - tak się zachwycają, że najlepszy shounen ai/yaoi ever. Podobnie jak w przypadku Toradory!, 6/10 Kreska moim zdaniem tragiczna, te twarze mają strasznie trójkątne, a historię powinni porozbijać na 3 osobne animce, dla każdej pary po jednej serii. Tak na marginesie, lubię pairing "Junjou Romantica", ale jednak większą sympatią darzę "Junjou Egoist" ze względu na podobieństwo do jednego z moich ulubionych pairingów, z innej gejbajki [yaoiści się domyślą].
To. Uważam że własnie to jest jedno z najbardziej przereklamowanych anime. Mnóstwo ludzi to lubi i przez to myślałem, że może być spoko a zabierałem się do tego jakieś 3-4 razy i nigdy nie wytrzymałem do końca pierwszego odcinka
"Kaichou wa Maid Sama!" aż takie złe jak Kicerk mówi nie jest. Ale nie jest też tak dobre jak twierdzi Lilith. Taki przeciętny tytuł z fajnym Usuiem, i tyle.
Za ciut przehajpowane uważam "Sword Art Online" i "Shingeki no Kyojin". Nie twierdzę, że te serie są złe, ale nie są na tyle dobre jak twierdzi rzesza ich fanów.
"Angel Beats!" - niby takie wspaniałe i wzruszające, a mnie zupełnie nie zachwyciło, nie wzruszyło i w ogóle taki średniak z tego wyszedł, a wszyscy tak się tym srają jakby to jakieś arcydzieło było. W tematyce życia po śmierci i wzruszalności o niebo lepsze jest "Death Parade", a na MALu ma nieco niższą ocenę od anielskiego gówna.
"Watashi ga Motenai no wa Dou Kangaetemo Omaera ga Warui!" - miało być śmieszne, a wyszło żałosne. Z każdym odcinkiem resztki sympatii do głównej bohaterki znikały coraz bardziej i zamiast jej współczuć przychodziło mi na myśl tylko, że zasłużyła sobie na to swoim durnym zachowaniem. A jednak jest to dosyć popularne anime i nawet lubiane.
_________________ .
Ostatnio zmieniony przez Nadir 2016-08-31, 14:01, w całości zmieniany 2 razy
Przyjemnie mi się oglądało Toradorę, nie jest to fenomen, ale studio zrealizowało projekt porządnie.
SAO to gówno nad gównami jeśli chodzi o mainstreamowe serie.
Tytani to dobra seria, nawet bardzo dobra. Po prostu zbyt popularne, a im bardziej popularna gra/anime, tym bardziej rakowa rzesza fanów bezgranicznie wyznająca wyższość serii nad innymi.
Angel Beats jest ok.
Co do reszty to nie mam zdania.
Może trochę przeceniam Kaichou wa Maid Sama! ze względu na Usuia, po prostu ideał faceta. No i to, że Misaki nie jest taką ciapą jak większość shoujowych bohaterek. Wprawdzie tsunderowata jak cholera, ale nie aż tak, jak Taiga z Toradory, czy Asuka z Evangeliona. Na tle Mei z Sukitte ii na yo, Yui z Diabelik Lovers, czy Heroine z Amnesii wypada baaardzo korzystnie.
Jakie anime uważacie za przereklamowane, tj. jest uwielbiane przez innych, a wy nie rozumiecie ich fenomenu?
Tengen Toppa Gurren Lagann - ja wiem, że miał być to pastisz dla serii Getter Robo, ale chłopaki trochę przegięli. Zaczerpnęli motywów z tylu serii, że nie zostało im miejsca na nic oryginalnego poza tytułowym mechem. Pierwsza połowa jeszcze jakoś dawała radę, ale druga wołała o pomstę do nieba.
Ostatnio zmieniony przez CiepłySol 2016-09-02, 23:24, w całości zmieniany 1 raz
FLCL - kupa dowcipów czwartek ściany. Ludzie się tym zachwycają, jakie to śmieszne, o ja pierdolę. Dla mnie było tego aż za dużo, przekombinowane totalnie.
Nieraz mnie śmieszą niektórzy fani anime. Podam przykłady:
FLCL taka zajebista komedia. Ale jak w innej serii pojawia się tego typu humor [nie licząc Gintamy], to taka seria jest zrównywana z ziemią w komentarzach.
Podawałam przykład Junjou Romantica, prawda? Jest megazachwyt, że perełka, itd. Ale na pewne tytuły z gatunku yaoi się najeżdża, bo tam są gwałty i molestowania. A co, w JR tego nie ma? Jest, nawet sporo, ale że to seria TV, rating tylko 13+, więc nie jest to pokazane wprost. Już nie mówię o tym, że każda z tych parek jest na swój sposób toksyczna, a ta główna w szczególności.
Ja nie krytykuję ani JR (u mnie 6/10), ani całego gatunku yaoi ze względu na te sceny, tylko krytykuję hipokryzję.
I pytanko, czy przebrnął ktoś przez Melancholię Haruhi Suzumiyi? Drugi raz próbowałam do tego podejść i coś mi ta seria nie wchodzi, choć ludzie się nią megazachwycają, wręcz się do niej modlą. Tak, haruhizm tak bardzo religia.
Nieliczne forumki oglądające anime, widzieliście "Shelter"? Popularne ostatnio krótkie muzyczne animu, może bardziej jak teledysk. Wizualnie przepiękne, piosenka też zacna w ucho wpadająca, i choć trwa zaledwie 6 minut to historię też ma całkiem całkiem. Obejrzeć można na jutubach: https://www.youtube.com/watch?v=fzQ6gRAEoy0
Tak całkiem poważnie polecam, bez śmieszkowania.
może trochę kreska mi się nie podoba (ich ciała) i trochę za bardzo drażliwi bohaterowie, ale 3 sezon jak dla mnie najfajniejszy i się w nim zakochałam, po prostu słodkie
a co do anime polecam obie serie K. Po prostu "K" a 2 sezon to K:Return of Kings. I przyznam, że całkiem spoko, wiele osób z białymi włosami, co bardzo lubię, bo lubię w anime białe włosy. Trochę przysypiałam, może dlatego ze bylam chora i na lekach, ale anime uspokajające, głównie dzięki głównemu bohaterowi, który jest taki uspokajający Słodki, ale ma dziwny parasol.
Polecicie jakieś fajne anime w konwencji fantasy. Coś ciekawego Death Note, przejmujące jak Fullmetal Alchemist: Brotherhood I trzymające w napięciu jak Mirai Nikki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Słodki, ale ma dziwny parasol.
