Zawsze śmieszy mnie gdy postacie wstają w ten sposób co na filmiku xD
Za dużo ten koleś pierdoli ale ogólnie to ciekawe, nie znałem tego dialogu. Ale wydaje mi się że tego typu smaczki są raczej w dwójce niż w jedynce
[ Dodano: 2016-09-10, 01:18 ]
A co do dialogów to w jedynce po zamknięciu starego obozu Diego daje takiego questa żeby powiedzieć Gornowi i Lesterowi że ich czwórka ma się spotkać. I kiedy informuję się o tym Lestera dialog z nim jest kompletnie bez sensu. Najpierw bezimienny mówi mu, że zawaliła się stara kopalnia a on odpowiada "i co z tego", potem bezimienny mówi mu że Gomez zabił magów a on odpowiada "niełatwo to będzie teraz odkręcić" zupełnie innym tonem a potem zaczyna pieprzyć coś o Y'berionie i jego naukach i że zostanie i dalej będzie czytał księgi(w tym momencie jest w tej kamiennej fortecy) i na koniec żegna się słowami "niech śniący będzie z tobą" czy coś w tym stylu. Dialog wygląda jakby został zrobiony z wyciętych tekstów z innych dialogów i wszystko wygląda kompletnie bez sensu. Zapraszam do dyskusji
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Nie wiem czy dialog z fletcherem się jakoś różni ale jak teraz sobie grałem to ani razu się z nim nie spotkałem, dopiero w 4 rozdziale przed bramą. Powiedział wtedy coś w stylu "patrzcie, koleś z nowego obozu!" A potem że zaatakują wolną kopalnię. Nie pamiętam czy w przypadku spotkania się z nim mówi coś innego.
Sposób ciekawy ale w starym obozie na początku jest sporo questów i szkoda byłoby tego nie wykorzystać. W sumie może bym spróbował gdybym znał go jakieś 3 dni temu
No ja zawsze też tak gram, żeby oczyścić całą mapę z potworów i wykonać wszystkie questy, a przy tym w SO jest dużo ciekawych i wartościowych przedmiotów, ale wiadomo, że taka gra byłaby bardziej ciekawostką i chęcią sprawdzenia, co się stanie
Co do Fletchera, to on chyba właśnie gada coś w stylu: "To ten gość z Nowego Obozu", ale mnie najbardziej ciekawi reakcja Szakala, bo on mówi za każdym razem coś innego, w zależności od tego, do którego obozu należymy i kim gramy. I jeszcze rzuca tekstem: "Trzeba było zapłacić za ochronę, gdy miałeś na to szansę". Więc u niego powinno się coś zmienić. No i Bloodwyn też coś tam wspomina, że Bezi skumał się z Nowym Obozem więc i u niego mogłaby paść jakaś inna linia dialogowa.
widzu napisał/a:
Możliwe, że coś się zmienia, Gothic jest pełen ukrytych dialogów.
Przykładowo tutaj, ukryty dialog z Diego z Nocy Kruka:
Jak wspomina gość w filmie, da się to zrobić bez kodów, ale jest to cholernie długie i nużące. Ale ciekawostka fajna.
Ło kurna, nie znałem tego Ale jaja Ta gra mnie nigdy nie przestanie zaskakiwać.
Wiedziałem o ukrytym dialogu z Wilkiem i z Lotharem, ale o tym nie wiedziałem I nie mogłem wiedzieć, bo nigdy nie dopuszczam do tego, żeby Diego mi zginął. Ale za to przemierzyłem sobie z nim ładny kawał byłej Kolonii i wiem, że Diego ma różne dialogi o smokach, w zależności od tego, czy znajdziemy się w pobliżu bagna, wulkanu czy lodowej krainy. Tylko do kamiennego smoka nie da się go podprowadzić, bo jest to zbyt blisko palisady, do której Diego nie chce podejść.
[ Dodano: 2016-09-10, 01:21 ]
KicerK napisał/a:
Ale wydaje mi się że tego typu smaczki są raczej w dwójce niż w jedynce
Ano właśnie, dwójka jest pod tym względem bardzo dopracowana. W jedynce jeszcze o takich smaczkach nie wiedzieli.
[ Dodano: 2016-09-10, 01:23 ]
KicerK napisał/a:
A co do dialogów to w jedynce po zamknięciu starego obozu Diego daje takiego questa żeby powiedzieć Gornowi i Lesterowi że ich czwórka ma się spotkać. I kiedy informuję się o tym Lestera dialog z nim jest kompletnie bez sensu. Najpierw bezimienny mówi mu, że zawaliła się stara kopalnia a on odpowiada "i co z tego", potem bezimienny mówi mu że Gomez zabił magów a on odpowiada "niełatwo to będzie teraz odkręcić" zupełnie innym tonem a potem zaczyna pieprzyć coś o Y'berionie i jego naukach i że zostanie i dalej będzie czytał księgi(w tym momencie jest w tej kamiennej fortecy) i na koniec żegna się słowami "niech śniący będzie z tobą" czy coś w tym stylu. Dialog wygląda jakby został zrobiony z wyciętych tekstów z innych dialogów i wszystko wygląda kompletnie bez sensu. Zapraszam do dyskusji
Dla mnie ten dialog z Lesterem jest najgorzej napisanym dialogiem w całym Gothiku. I odniosłem dokładnie takie samo wrażenie, jak Ty - że został złożony z jakichś wycinków i wyszedł z tego bardzo dziwny misz masz, który ni chuja do niczego nie pasuje.
[ Dodano: 2016-09-10, 01:24 ]
KicerK, a co sądzisz o mojej teorii, że Wrzód jest agentem Xardasa?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Davos 2016-09-10, 01:24, w całości zmieniany 1 raz
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Widzu, a chodzisz sobie w jedynce po świecie i zwiedzasz jaskinie? Dotarłeś może do jaskini niedaleko Starego Obozu, do której wchodzi się, wspinając się wcześniej na półki skalne? Mam tu konkretnie na myśli to miejsce, w którym zaczynają się terytoria orków, a wejścia pilnują dwaj strażnicy. Jeśli masz ich przed sobą, to zwracasz się w lewo, idziesz kawałek w stronę południowej bramy, a po prawej stronie masz półki skalne (w okolicy są 4 ścierwojady). Nie powiem, co znajdziesz, gdy już tam dotrzesz bo nie chcę spoilerować Ale jest to kolejny fajny smaczek z Gothica
[ Dodano: 2016-09-10, 01:32 ]
widzu napisał/a:
Davos, a quest "Nostalgia" znasz?
Ten, który polega na zaprowadzeniu Diego do miejsca, w którym zaczyna się Gothic 1.
Wow, czyli już jesteś w V albo VI rozdziale? A w Wieży Mgieł byłeś?
Co do jaskiń, jedna ukryta znajduje się też za wodospadem, z którego wypływa rzeka opływająca Stary Obóz (wodospad znajduje się w okolicy krańca lasu między Starym Obozem, a kopalnią). W środku jest skrzynia, a w niej jakieś pierdołki w rodzaju zwoju światła i pochodni :]
No i jest też jaskinia ukryta pod ziemią, a właściwie pod wodą - trzeba zeskoczyć z mostu przed Starym Obozem (tam, gdzie są strażnicy mostu), zanurkować do rzeki i pod tym wielkim głazem znajduje się wlot do jaskini. W jedynce wprawdzie nic w niej nie ma, ale w dwójce już jest jakiś zwój i kilka roślinek.
KicerK, a co sądzisz o mojej teorii, że Wrzód jest agentem Xardasa?
Jest świetna o wiele bardziej wiarygodna od tej którą wrzucił V - r, w teorii Wrzoda agenta jest mniej luk. Chociaż obie teorie się nie wykluczają więc mogą być obie prawdziwe.
A co do dialogu z Lesterem to właśnie mi się przypomniało, że te słowa "i co z tego" to nawet nie są jego słowa. To są słowa które wypowiada Rączka gdy się mu powie że chcesz dołączyć do obozu! Czyli to właśnie jest wycięty tekst z innego miejsca.
[ Dodano: 2016-09-10, 01:41 ]
Davos napisał/a:
No i jest też jaskinia ukryta pod ziemią, a właściwie pod wodą - trzeba zeskoczyć z mostu przed Starym Obozem (tam, gdzie są strażnicy mostu), zanurkować do rzeki i pod tym wielkim głazem znajduje się wlot do jaskini. W jedynce wprawdzie nic w niej nie ma, ale w dwójce już jest jakiś zwój i kilka roślinek.
Ciekawe, o tym też nie wiedziałem.
[ Dodano: 2016-09-10, 01:42 ]
w jednym miejscu jest wodospad na którym można płynąć w górę, ale nie pamiętam teraz który to jest. Dość śmiesznie to wygląda
Jest świetna o wiele bardziej wiarygodna od tej którą wrzucił V - r, w teorii Wrzoda agenta jest mniej luk. Chociaż obie teorie się nie wykluczają więc mogą być obie prawdziwe.
Dzięki I kto wie, może w tej teorii faktycznie jest ziarenko prawdy i nikt z nas nie docenił przebiegłości Wrzoda
KicerK napisał/a:
A co do dialogu z Lesterem to właśnie mi się przypomniało, że te słowa "i co z tego" to nawet nie są jego słowa. To są słowa które wypowiada Rączka gdy się mu powie że chcesz dołączyć do obozu! Czyli to właśnie jest wycięty tekst z innego miejsca.
No właśnie ta barwa głosu Lestera mi zupełnie nie pasowała. Ale nie pamiętałem, że to był tekst Rączki. Będę musiał to sprawdzić.
KicerK napisał/a:
w jednym miejscu jest wodospad na którym można płynąć w górę, ale nie pamiętam teraz który to jest. Dość śmiesznie to wygląda
O, to o tym nie wiedziałem Ale w ogóle twórcy coś mają z tymi wodospadami, bo w Nocy Kruka za wodospadem w okolicy Bustera ukryli tablicę zręczności + 4 albo +6, nie pamiętam dokładnie. Ale pamiętam za to, że widziałem tę tablicę na mapce i szukałem jej cholernie długo, myśląc że znajduje się ona gdzieś na płaskowyżu prowadzącym na przełęcz i farmę Bengara. Aż wpadłem na pomysł, żeby zeskoczyć do tego jeziorka poniżej, zajrzeć za wodospad no i bingo - na małej wysepce tuż za ścianą wody leżała sobie w ukryciu tablica.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Davos 2016-09-10, 01:53, w całości zmieniany 1 raz
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
W sumie szkoda, że nie powiedziałeś wcześniej bo w III rozdziale kawałek Wieży Mgieł można wyczyścić z Gornem, który kręci się niedaleko, gdy idziemy po kamień ogniskujący. Ale przynajmniej teraz powinieneś mieć już na tyle napakowaną postać, że dasz sobie radę z tymi wszystkimi szkieletami.
A jeszcze a propos ukrytego dialogu z Diego - ciekawe, czy analogiczna sytuacja występuje też z Gornem? Tzn. w II rozdziale chyba jest nieśmiertelny, ale na pewno da się go zabić w IV bo kiedyś wziąłem go ze sobą do oczyszczenia płaskowyżu przed kamienną fortecą i jaszczuroludzie go zatłukli Ale wtedy wczytałem save'a i Gorn za drugim podejściem już przeżył. Ciekawe, czy gdyby zginął, pojawiłby się w V rozdziale w Khorinis?
Z Gornem jest też ciekawa sprawa w II rozdziale. Żeby go uwolnić, trzeba zapłacić Garondowi 1000 sztuk złota. Milten dorzuca chyba 250, ale nie warto wykupywać Gorna od razu bo Diego dorzuca koleje 300 sztuk złota. Ale jeśli w ogóle nie wykupimy Gorna to on i tak pojawi się w III rozdziale, mówiąc coś o tym, że Milten go wykupił i że przyjaciół poznaje się w biedzie Ale jest jeszcze lepszy myk, bo jeśli w II rozdziale nie mamy w ekwipunku 1000 sztuk złota to Milten powie nam o sakiewce, którą Gorn zostawił w jednej z wież, obok tarana. I faktycznie, w tej wieży jest taki przedmiot jak "Sakiewka Gorna", ale dopiero niedawno dowiedziałem się, że jest jakaś linia dialogowa, która jej dotyczy. Zawsze na tym etapie mam grubo ponad 1000 sztuk złota i podejrzewam, że duża większość graczy też więc chyba mało kto o tym wie i można to uznać za jeden z "ukrytych" dialogów.
[ Dodano: 2016-09-10, 19:41 ]
Jednak jest to nieco inaczej rozwiązane:
Cytat:
Jeśli Bezimienny nadal ma niewystarczająco pieniędzy, Milten napisze list do Gorna, w którym przedstawia sytuację i prosi o podanie miejsca, gdzie mogą być schowane pieniądze. Bohater idzie do Gerolda, który odbiera mu list, lecz zgodzi się za szynkę, chleb, kiełbasę, wino i miód dostarczyć wiadomość następnego dnia. Jutro paladyn mówi Bezimiennemu, że złoto jest niedaleko południowej bramy. W zawalonej wieży bohater znajduje sakiewkę Gorna, w której jest ukryte dwieście pięćdziesiąt sztuk złota.
W sumie ta wersja z listem jest jeszcze fajniejsza
_________________
Ostatnio zmieniony przez Davos 2016-09-10, 19:36, w całości zmieniany 1 raz
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Ej, co się przed chwilą odjebało. Wczytałem jakiś stary save, gdzie byłem na farmie Onara. Nie miałem tam co robić, więc z niej wybiegłem. Gdy byłem w okolicy Festera (typa trenującego przed gniazdem polnych bestii), z naprzeciwka, równo po ścieżce, przybiegł herszt orków, zajebał Festera jednym strzałem i biegłby dalej, gdybym go nie sprowokował i zabił. To jest normalne czy jakiś bug? Nigdy tego nie widziałem. Jakby co - czwarty rozdział.
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Możliwe, że bug. Ja jak użyłem runy teleportacyjnej do Magów Ognia to zaczął do mnie mówić Gomez (przez odległość 3 budynków, lol), po czym, gdy już do niego dotarłem po wybiciu straży, leżał już martwy przed swoim tronem. Seppuku se popełnił ze strachu? xD
_________________ Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
Potem spotkałem więcej hersztów na całej wyspie, z czego jeden ze mną rozmawiał. Chyba po prostu pojawiają się, gdy gra się paladynem, a ja zawsze byłem łowcą smoków.
Za to u łowcy smoków trzeba taki pierścień dać Darowi i jest tylko jeden herszt, na moście w drodze do piramid/wodospadów/czarnego trolla/no wiadomo gdzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ale jaja 
Ta gra mnie nigdy nie przestanie zaskakiwać.
