Ja nie lubię anime, zbyt krzykliwe, zbyt kolorowe i zawierają zbyt dużo zapychaczy. Jedyne anime, jakie mi przypadło do gustu to DBz abridged http://www.youtube.com/watch?v=8811wljJZtw To amerykańskie streszczenie, moim zdaniem bardzo zabawne.
Wolę mangi
Moje ulubione tytuły, to:
- Death Note, mam całą na półce i lubię do niej wracać.
- Psyren (http://www.manga-lib.pl/index.php/manga/info/psyren) Może zbyt szybko zakończona.
- Black Cat, (http://www.manga-lib.pl/index.php/manga/info/black_cat) została zakończona, ale nie przetłumaczyli ostatniego tomu.
- Shaman king (http://www.manga-lib.pl/index.php/manga/info/shaman_king), ponoć kontynuują.
- Nieśmiertelny Dragon ball
Naruto, One piece, Bleach, znudziły mnie, za bardzo się wloką.
W tym miesiącu ma wyjść pierwszy odcinek Czarodziejki z Księżyca w nowej animacji opartej ma mandze, więc może nie będzie tyle fillerów, co w oryginalnej wersji. Czekam na nią już ponad 2 lata, bo miała wyjść w lipcu 2012, ale datę ciągle przesuwali. Teraz już oficjalnie to potwierdzili więc nie mogę się doczekać!
Chciałbym tylko delikatnie zasugerować, by zbytnio się nie napalać na tego Sailor Moona.
DragonBall też zekranizowano, ale wyszło coś tak paskudnego, że ciężko to nazwać nawet filmem. Obejrzeć można tylko i wyłącznie, by się pośmiać, ale jednak dla fanów serii ta ekranizacja była dużym zawodem.
Szczerze. To mnie zastanawia po co robią taki remake? Że niby animacja lepsza i ładniejsza? Ale co z najważniejszym czyli fabułą która ciągle przecież pozostaje taka sama.
Nie oglądałem DragonBalla, nie oglądałem SailorMoon i pewnie po żadnego z tej dwójki nie sięgnę, bo nie mam ochoty znowu wkopywać się w kolejnego tasiemca.
Ale jak zrobią z nowego anime Fate/Stay Night remake, to się wkurzę.
Ale co z najważniejszym czyli fabułą która ciągle przecież pozostaje taka sama.
Jak taka sama? Fabuła w mandze i w anime, które do tej pory wyszło są różne, dlatego teraz robią remake, który będzie zgodny z fabułą. Tak jak po Fullmetalu wypuszczono Fullmetal Brotherhood, po Hellsingu Hellsing Ultimate, albo po Inuyashy Inuyasha Kanketsu‑hen
Tylko, że ty wspominasz tu serie których anime trwało w trakcie wydawania mangi przez co w późniejszej fazie twórcy anime sami wymyślali dalsze losy bohaterów, a następne produkcje szły cały czas zgodnie z mangą.
Jakoś wątpię w to, że DragonBall nie szedł torem mangi. Te wnioski wyciągam z dat wydania, nie z znajomości tytułu.
Manga DragonBall - koniec 1995 rok. Po tym powstało jeszcze kilka serii anime.
Manga SailorMoon - koniec 1997 rok. Ostatnie anime 1996, więc tu akurat Sailorki się bronią. Choć to dziwne, że anime powstaje po tylu latach.
Jak dla mnie oba te "remaki" to tylko wyciąganie kasy z ludzi.
Jak dla mnie oba te "remaki" to tylko wyciąganie kasy z ludzi.
No to to na pierwszym miejscu Argument tak oczywisty, że na razie go pomijałam. Sailorki teraz obchodzą bodaj 20 rocznicę powstania i były światowym hitem, kiedy indziej byłaby lepsza okazja na robienie remake'ów, niż właśnie wtedy, kiedy ludzie ponownie zwracają ku temu zainteresowanie, nawet jeśli po tylu latach?
Odnoszę też ogromne wrażenie, że ubytki w zgodności z fabułą w Sailorkach wynikały z braku chęci/czasu/umiejętności animatorów (jakiejś takiej kombinacji wszystkich trzech po trochu), bo wiele momentów, które były bardzo wyniosłe bądź kolorowe zostały odbębnione, bądź pominięte. O ile dobrze pamiętam, to w anime koty nie przybierały ludzkiej formy chociażby. Oczekując kolejnych odcinków tego anime przede wszystkim mam nadzieję zobaczyć załatanie tych niedociągnięć
Pozwolę sobie odkopać temat Nie oglądałem zbyt dużo anime, no ale kiedyś każdy zaczynał.
Seria Shakugan no Shana,
seria Code Geass hangyaku no lelouch,
Fullmetal Alchemist: Brotherhood,
Hellsing Ultimate,
no i oczywiście seria Spice and Wolf (bohaterka z mojego avka i sygny to Holo/Horo)
Nie? No to upadła jedyna informacja o Tobie, którą uważałem za pewną (z zainteresowań). Sądziłem patrząc na Twój avatar i sygnę, że jesteś kolejnym maniakiem mangi i anime na forum
Ode mnie mogę polecić:
Girls und Panzer - dziołchy co se walczą czołgami między sobą. Nie tylko dla fanów WoTa, lecz jest skierowane głównie do nich. Z resztą, ta seria to jest taka promocyja tej gry.
Lucky Star - Konata Szkoda że anime tylko do drugiego tomu mangi. samą mangę też czytam.
Ghost in the Shell - bo Cyberpunk wymiata. Żadne tam bezmyślne sci-fi. Cyberpunki mają w sobie to coś.
Chi Sweet home - nyan! seryja o kocie. Mruczne, to w szczególności kotlecam.
Hayate no Gotoku - historia 16-letniego kamerdynera, którego to rodzice zostawili samego z wieeelkim długiem (150 mln jenów jak pamiętam), i 13-letniej dzieffcynki u której pracuje nasz życiowy nieudacznik. W celu spłacenia długu, który ona spłaciła u mafii.
Attack on titan - tytany i walka z nimi.
Hellsing - wampiry. Ehhh... na widok kr... biopaliwa robi mi się nie dobrze (hemofobia przeklęta), nawet tej z anime (ale to jak jest jej dużo i ją piją, a swojej się nie boję). No co jest tak zrobiona
zaktualizuje liste polecanych, ktorych nie polecano:
Btooom o ludziach zesłanych na wyspe na której panują zasady na podstawie pewnej gry
MM porypane anime o chłopcu, który chce sie wyleczyć z masochizmu
Sakurasou no pet na kanojo o takiej nieudolnej artystce ;3
No game no life o pewnym wymierze z dziwnymi zasadami, ze wszystko załatwia się grami
Chuunibyou demo koi ga shitai i drugą serie też syndrom gimbusa pozdrawiam
Noragami piękne anime :3 o bogach
Hataraku maou-sama o demoach co przeniesli sie do naszego swiata i zyja zgodnie z naszymi zasadami ;3
Toradora miłosne
Another mmm ten mroczny klimat i zagadka horror
Kuroko no basuke ( i druga seria, czekam na trzecią -.-) o koszykówce hmm chłopcy
Sukitte linayo miłosnee dziewczyna, która nigdy nie miała chłopaków i przyjacił staje się obiektem zainteresowań najpopularniejszego chłopaka w szkola arr
NO.6 o doskonałym mieście z pewną wadą, o dobrym chłopcu i o jego zbieglym przyjacielu, podchodzi coś pod miłość, ale mandze jest lepiej pokazana :3 ( chociaz mam tylko 1 czesc)
No game no life - kurde stanąłem na drugim odc. ech.
Sakurasou no pet na kanojo - doszedłem do... 8? Ale fajne to to było.
No a ostatnio skończyłem Great teacher Onizuka. Kotlecam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum