Wyjdzie, nie wyjdzie, igrzyska mu się już poszły jebać.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
I niestety kolejna porażka Polaków w piłce ręcznej. Tym razem przegraliśmy z Niemcami 29:32.
Źle, źle to wygląda. Po tym, co pokazali w tych dwóch meczach nasi, wyraźnie widać, że coś jest nie tak. Gramy za wolno, zawodzi gra skrzydłami, w obronie nieraz po prostu były dziury i pozwalaliśmy Niemcom przeprowadzić akcje perfekcyjne, które dobrze wykańczali. No i też u nas nieraz wykończenia brakowało.
Jestem coraz większym pesymistą. Teoretycznie nie wszystko stracone, ale teraz należałoby zacząć wygrywać. A tu najwidoczniej problem jest głębszy i mam coraz większe wrażenie, że naszych po prostu tutaj nie stać na zbyt wiele, są źle przygotowani...
A może to już nie jest kwestia złego przygotowania na tę imprezę, tylko wyraźny symptom czegoś długofalowego? Mam taką obawę.
Ogólnie świetnie się zaczęło, ale teraz te IO to pasmo słabych występów, zawodów i... kontrowersyjnych sytuacji. Mieliśmy do tej pory dwie poważne "inby".
1. Doping Zielińskiego, o czym już wiemy. Nawet taki tekst powstał, że patrząc na wyniki polskich sportowców wczoraj to tylko u Zielińskiego wyszedł pozytyw
2. Pewnie też niektórzy o tym słyszeli: Zamieszanie z Konradem Czerniakiem.
Cytat:
Konrad Czerniak dodał(a) nowe zdjęcia (2).
16 min ·
Cześć. Mam niemiłą informacje dla wszystkich którzy czekają na mój start na 100 dowolnym - nie popłynę. Nie była to moja decyzja ani mojego Trenera. Dowiedziałem się o tym od mojej siostry dzień przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich. Informacja ta zwaliła mnie z nóg, nie życzę nikomu takiej sytuacji i mam nadzieje że się to nigdy nie powtórzy. Trenuje pływanie od 20 lat, reprezentuje Polskę, prawie całe życie podporządkowałem mu po to aby ścigać się z najlepszymi a prawo do startu na Igrzyskach Olimpijskich odebrał mi ktoś z PZP przez "niedopatrzenie" , "pomyłkę", sytuacje jeszcze nie wyjaśnioną.
Dobra, pozytyw: Madaj i Fularczyk-Kozłowska pewnie weszły do finału i tutaj jest duża nadzieja na medal.
Kolejny plus: Kołosińska i Brzostek w 1/8 finału w siatkówce plażowej! Jeszcze nigdy polskiej żeńskiej parze nie udało się awansować do tego etapu. Tym bardziej gratulacje
W sumie to nie wiem co o tym sądzić.
Ziomek zna braci Zielińskich, trenował z nimi. Z tego co słyszałem to bardzo spoko ludzie i ostro napierdalają na treningach.
Meh, hujowo. Mogli go jeszcze raz wyjebać na badania.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Próbka B potwierdziła, ze Zieliński jest na dopingu.
No niestety, paskudnie to wygląda Niby sam Zieliński zapowiada, że będzie walczył o swoje w sądzie, ale trochę cieżko wierzyć, że faktycznie jest niewinny. No bo co? Jakaś pomyłka przy badaniach? Ktoś mu ten środek zaaplikował bez jego wiedzy/zgody? Trochę cieżko w to uwierzyć...
Piłkarze ręczni niestety grają dużo poniżej oczekiwań Szkoda tego dzisiejszego meczu z Niemcami, bo oni też nie grali jakoś rewelacyjnie. Ot, poprawny mecz. Ale nasi niestety zagrali słabo. Był taki moment w drugiej połowie, gdzie Polacy się przebudzili, zniwelowali przewagę Niemców z 4 na 1 bramkę i jeszcze mieli akcję na wyrównanie, ale niestety jej nie wykorzystali, potem gra siadła i Niemcy znów nam odjechali Za dużo bramek tracimy, za łatwo rywale przedzierają się przez naszą obronę i za dużo mamy głupich błędów (strat) w ataku. Brawa dla Bieleckiego, bo on sam strzelił dziś prawie połowę wszystkich bramek Polaków. No, ale on sam nam meczu nie wygra
Jest źle, ale na szczęście jeszcze nie beznadziejnie. Przed nami 3 mecze w grupie, trzeba tam zdobyć jak najwięcej pkt, żeby zająć jak najwyższe miejsce w tabeli bo w ćwierćfinale będą czekać potęgi i tam już nie będzie miejsca na żadne błędy.
A same igrzyska w Rio nie przyniosły nam póki co szału, jeśli chodzi o medale, ale też mnie to wcale nie dziwi. Bo to jest tendencja, która utrzymuje sie od lat i niestety na poprzednich igrzyskach było identycznie. Startuje ok. 200 Polaków, a potem wszyscy sukcesywnie odpadają, często już w początkowych etapach danej konkurencji. Tak było z tenisistami ziemnymi i stołowymi, judokami, bokserami, szablistami i florecistami i wieloma innymi dyscyplinami. I tak dzieje się również i teraz. Spójrzmy choćby na pływanie - niby mamy dobrych pływaków, którzy na mistrzostwach osiagają świetne wyniki, a potem przychodzą igrzyska i znowu dupa. Od czasów Otylii Jędrzejczak pływanie na igrzyskach zaliczyło niestety znaczny regres. A jeszcze dochodzą jakieś dziwne sytuacje jak ta wyżej z Czerniakiem...
I dlatego ja realnie liczę na medal Włodarczyk, Fajdka i Małachowskiego. Być może trafi się coś jeszcze w biegach (Kszczot, Lewandowski), kuli (Majewski, ale tu będzie ciężko bo formy w tym sezonie nie ma jakiejś wybitnej) lub skokach (Lićwinko). No i wioślarstwo - tu zawsze jesteśmy mocni, mamy kilka dobrych osad, jak choćby wspomniana przez Szyszka dwójka: Madaj i Fularczyk-Kozłowska. One mają bardzo dużą szansę na medal, nawet złoty. Oglądajcie wyścig finałowy (w czwartek ok. 15.20), ja niestety będę wtedy w robocie
Może coś jeszcze wpadnie w cieżarach albo żeglarstwie, ale realnie poza 10 medali będzie ciężko wyjść...
Za siatkarzy i piłkarzy ręcznych oczywiście trzymam kciuki, ale nie wierzę specjalnie w ich medale. Bo to są ekipy, które potencjał mają duży, ale niestety na igrzyskach spalają się psychicznie...
[ Dodano: 2016-08-09, 20:44 ]
Szyszek napisał/a:
Kolejny plus: Kołosińska i Brzostek w 1/8 finału w siatkówce plażowej! Jeszcze nigdy polskiej żeńskiej parze nie udało się awansować do tego etapu. Tym bardziej gratulacje
Oglądałem ten mecz Świetna sprawa, brawa dla Polek bo grały naprawdę bardzo skutecznie i inteligentnie Jak na debiut to radzą sobie znakomicie bo na 2 mecze obydwa wygrały. Trzymam kciuki za ich dalsze sukcesy! Mam nadzieję, że Fijałek i Prudel też dzis swój mecz wygrają bo w przeciwnym wypadku odpadną z igrzysk. A szkoda by było, tych dwóch ma duży potencjał, co pokazali w Londynie, gdzie byli blisko medalu (ostatecznie 5 miejsce).
W ogóle siatkówkę plażową, a szczególnie żeńską, świetnie się ogląda
_________________
Ostatnio zmieniony przez Davos 2016-08-09, 19:45, w całości zmieniany 1 raz
kuli (Majewski, ale tu będzie ciężko bo formy w tym sezonie nie ma jakiejś wybitnej)
W kuli obecnie Majewski nie jest tą największą szansą na medal. On to już bardziej w roli profesora, który jedzie ukoronować swoją piękną karierę. Pewnie będzie w czołówce, ale jednak forma już u niego chyba nie ta.
W kuli bardziej należy zwrócić uwagę na tych młodych: Michała Haratyka (przypominam, srebrny medalista ME, do których przystępował jako lider światowych tabel z wynikiem 21,35 m i ogólnie rewelacja tego sezonu) i Konrada Bukowieckiego (naprawdę wielki talent, bardzo młody chłopak). Oni rzucają dalej, ale jest ta obawa: Debiutancka trema. Przecież nawet Fajdek 4 lata temu spalił się kompletnie. Zwłaszcza obawiam się tego u Bukowieckiego.
Co do samej tendencji, to faktycznie tak jest zawsze: Liczna reprezentacja, gdzie dla wielu sportowców jest to po prostu możliwość jakiegokolwiek startu i spełnienie marzenia o byciu reprezentantem Polski na Igrzyskach. Ale wyniki są potem słabe. Chciałbym, żeby przebili te 10 medali i może nawet dobili do 15, ale to może być ciężkie zadanie. Przede wszystkim w lekkiej troszkę tego nabić, mamy parę szans. Właściwie pewniaki: Włodarczyk, Fajdek i Małachowski. Ale też liczę na Kszczota, bo biega fantastycznie. Swoja umiejętnością taktycznego przeprowadzenia biegu jest w stanie skutecznie rywalizować z Kenijczykami. Liczę także na medal Kamili Lićwinko... no i uważam, że takim czarnym koniem może być nasz "polski Etiopczyk", Yared Shegumo (już czekam na heheszki, że użyłem określenia "czarny koń" w stosunku do murzyna ). Ale tutaj trudno stwierdzić, jak może się potoczyć rywalizacja, bo maratony są taką specyficzną dyscypliną, gdzie nie biega się często, a zwłaszcza nie w takiej skupionej czołówce, raczej w lokalnych biegach. "Raz, a porządnie", tak to można określić. Po prostu Yared musi trafić na swój dzień i może wtedy mu się uda. Skoro niegdyś na ME w 2014 mu wyszło...
A tak poza lekką może w ciężarach Adrian Zieliński (na którego sytuacja z jego bratem z pewnością miała wpływ), w wioślarstwie m.in. ta para, o której mówiłem. W regatach rywalizację rozpoczął Piotr Myszka. A zawsze wyskakują jakieś niespodzianki i liczę, że tym razem też takie będziemy mieć.
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Wygraliśmy z Iranem pierwsze dwa sety, w trzecim graliśmy punkt za punkt i było już 23:23, ale niestety Irańczykom udało się zdobyć dwa punkty z rzędu i wygrali seta. W czwartym nasi prowadzili 19:16, wydawało się, że dowiozą zwycięstwo, a tu nagle coś się zacięło w naszej drużynie, a rywale zdobywali punkty seriami i ostatecznie wygrali seta 25:20. W tie-break'u była znów walka punkt za punkt, chociaż to Irańczycy więcej razy prowadzili i mieli nawet piłkę meczową (prowadząc 14:13), ale na szczęście nasi się obronili, potem mieliśmy 2 piłki meczowe i ostatecznie wygraliśmy piątego seta 18:16, a cały mecz 3:2. Ale te wymiany w końcówce meczu były niesamowite! Super, że udało się wygrać tak zacięty mecz Brawa dla Polaków
Standard przy meczach Polaków: Horror. Iran może nie ma swojej najwyższej formy, ale po słabiutkim pierwszym secie zaczęli się budzić i coraz bardziej przeszkadzać Polakom. Taki to Iran: Nieprzewidywalny (i nieokrzesany, co pokazali swoimi zachowaniami po meczu). Na dodatek u nas problem z rozgrywającym. Ale najważniejsze, że jest zwycięstwo. Wymęczone, ale jest. Gratulacje, panowie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum