icywind - 2019-04-27, 21:04
Ascara - 2019-04-28, 03:21 Jakby miał chorobę psychiczną i rozdwojenie jaźni, to pewnie by nie poszedł siedzieć na dożywocie. Z tego, co wygooglowałam na szybko, osobowość dyssocjalna. Prościej: psychopata. Ktoś, kto nie czuje wyrzutów sumienia itp. To nie jest traktowane jako niepoczytalność.
Ale... Co? Matka szprycowała ją lekami. Mieli obraz taki, jaki mieli i zgodnie z nim postępowali. Owszem, z. Münchhausena (prowokowanie choroby u dziecka przez matkę) można stwierdzić np. izolując rodziców na jakiś czas, ale... Jeśli trafi do mnie do szpitala dziecko z typowymi objawami zapalenia wyrostka i będzie zwijał się z bólu, co zrobię najpierw? Zoperuję je, wywalając wyrostek, czy wyrzucę rodziców na kilka dni i będę się upewniać, czy aby na pewno objawy nie mijają, gdy ich nie ma? Co jest większą przewiną? "Niepotrzebna" operacja, która jednak w ogromnej większości przypadków tego typu jest koniecznością czy odwlekanie zabiegu, narażające na śmierć, wynikające z upewnienia się, że nie mam do czynienia z bardzo rzadką sytuacją? Ty serio myślisz, że lekarze operowali ją, żeby zadowolić mamusię? icywind - 2019-04-28, 10:25 Ascara, serio nie ma jakichś badań które mogą potwierdzić lub zaprzeczyć danej chorobie? Nie zrobisz badania krwi czy tomografii przed wypisaniem leków na epilepsję? Podejdzie do ciebie matka, powie "moja curka ma padaczke, lekarz daj lek" i to wystarczy? Nie da się w żaden sposób zbadać czy ktoś ma rzeczywiście problem z przełykaniem przed wywierceniem mu jebanej dziury w brzuchu? Myślałem, że współczesna medycyna jest trochę bardziej ogarnięta niż - pani lekarz, mojom curkę tu boli - to wytniemy i nie bendzie boleć 
Love178 - 2019-04-28, 11:19 No, ale jednak jak widzisz dziecko zwijające się z bólu, to widzisz, że je coś boli, a jak widzisz matkę mówiącą, że dziecko boli, a dziecko nie przejawia oznak bólu, to się chyba zastanawiasz... krojechleb - 2019-04-28, 13:29 ale to się chyba w polsce operuje gdy badania wskazują że jest taka konieczność. Czy może jednak klient nasz pan?? Ascara - 2019-04-29, 00:47 Ale ona zdaje się wykazywała oznaki bólu. Nie kumacie. Można podać środki, które sprawią, że będzie bolało. Naprawdę bolało - nie tylko matka mówi, że bolało. Tak samo można podać leki, które spowodują zaburzenie przełykania - wówczas badania wykażą, że naprawdę to zaburzenie przełykania występuje. Z. Münchhausena nie polega na tym, że matka mówi, że dziecko ma taki i taki problem. Ona go WYWOŁUJE - lekarz trafia na gotowy problem, który po prostu jest. Problem ten w naprawdę nikłym procencie jest wywoływany przez matki, zazwyczaj wynika z jakiejś choroby i naprawdę trudno byłoby u każdego dziecka podejrzewać i wykluczać to, że wcale nie jest chore, a to tylko problem matki. Na przykładzie tej epilepsji - po wielu lekach pojawiają się drgawki i jak się takie drgawki widzi, to naprawdę łatwo założyć, że to epilepsja, a nie efekt środków podanych przez matkę. Zwłaszcza gdy ta matka wydaje się całkowicie normalna (często w tym zespole po matce widać, że jest "nadgorliwa" i zwyczajnie jest z nią coś nie tak, ale nie zawsze - trudno byłoby matce, która wpada przerażona z trzęsącym się dzieckiem od razu zarzucać, że ona wywołała te drgawki). Mam wrażenie, że macie jakieś mylne mniemanie, że to się opiera o SŁOWA matki, a obok jest całkiem zdrowe dziecko. Nie, to dziecko jest chore. Tylko że nie z choroby, a ze sztucznie wywołanych przez matkę objawów. [ Dodano: 2019-04-29, 00:52 ] Może jeszcze inaczej. Z. Münchhausena to NIE JEST hipochondria. W hipochondrii człowiek jest przekonany, że jest na coś chory, mimo że kompletnie nie ma cech tej choroby. Powiedzmy, że taka matczyna hipochondria byłaby właśnie jej przekonaniem, że ono jest chore, a jemu nic nie jest. NIE O TO CHODZI w tym zespole. W tym zespole matka to dziecko CZYNI chorym. Bardziej obrazowo - nie będzie przekonana (i przekonywać lekarzy), że ręka dziecku odpadła, kiedy widać, że dziecko obie ręce ma i jest zdrowa. Ona najpierw temu dziecku tę rękę odrąbie siekierą i powie, że ona sama odpadła, bo dziecko jest chore. Powiedzcie, naprawdę lekarz jest konowałem, bo w tej chwili zajmuje się dzieckiem z krwawiącym kikutem ręki, zamiast zastanawiać się, że może to matka mu ją odrąbała? Owszem, lekarz powinien wyłapać z. Münchhausena i odizolować matkę od dziecka. Ale naprawdę może się okazać, że nie jest łatwo wyłapać tego, że to ona stoi za objawami u dziecka. I zwyczajnie wydaje mi się, że obwinianie o to lekarzy i chęć wsadzania ich za kratki jest mega nie na miejscu. [ Dodano: 2019-04-29, 00:53 ] A właściwie to tzw. zastępczy z. M. - bo sam z. M. to u siebie. ChodnikowyWilk - 2019-05-11, 23:49 Zaczęliśmy z madeleine The Act, dawno żaden obraz nie wzbudził we mnie aż tylu negatywnych emocji, na tyle ciężko się to ogląda ze chciałem się poddać po pierwszym odcinku, przerażające 
krojechleb - 2019-05-12, 11:31 I że polecasz?? Bo nie wiem czy ci się tematy nie pomyliły:P Love178 - 2019-05-12, 11:59 A mamy niepolecarkę seriali? krojechleb - 2019-05-12, 12:09 właściwie to nie wiem ale niepolecarka filmów jest Całkiem_Dobry_Chłop - 2019-05-12, 12:11 Ja myślałem, że mu się właśnie podoba. ChodnikowyWilk - 2019-05-12, 12:46 Bardzo mi się podoba Mormegil - 2019-05-16, 22:57 Serial o Czarnobylu z HBO GO, jak prawie nie oglądam seriali to ten jest świetny, lepszy niż niejeden dokument jeśli chodzi o zgodność z faktami, nie mówiąc o świetnej grze aktorów i przeniesieniu sowieckich realiów na ekran. Choć kilka rzeczy jest lekko przekłamanych, może ze względu na filmowość, a może ze względu że i w dokumentach były przekłamane. 9/10 ZSK - 2019-05-17, 10:53 O widzisz, czekałem na niego 
krojechleb - 2019-05-24, 10:18 Brickleberry. Rasistowski ksenofobiczny prymitywny wulgarny amerykański serial animowany. 3 sezony po około 10 odcinków. Śmieszny. Polecam
Całkiem_Dobry_Chłop - 2019-06-19, 21:27 Czy ktoś tu ogląda black mirror? Lojalnie przestrzegam przed piąta serią. Jest słaba. Znaczy chujowo jeszcze nie jest... Ale boje sie, że będzie tak jak z niektórymi innymi serialami. Pierwsze trzy lub cztery serie są fajne, a potem coraz bardziej widać, że próbują to na siłe ciągnąć. Zarzuce radosnego mema #nospoiler 
Nadir - 2019-06-19, 21:47 Ja jestem w trakcie oglądania trzeciego sezonu. A ten mem... Przypomniałeś mi odcinek, który najbardziej przeżywałam. Nadal smutno mi gdy słucham "Anyone who knows what love is"... 
Chyba dlatego nie ruszam dalej z odcinkami, chociaż pobrane je mam od prawie roku - po każdym łapię doła, większego lub mniejszego. A nie chcę się dołować nie aż tak. Całkiem_Dobry_Chłop - 2019-06-20, 11:30 No spoko. Dociągniesz do 4 serii to odcinki już raczej nie będą takie przygnębiające. Znaczy wciąż cie mogą zostawić zmieszaną, ale już raczej nie wstrząśniętą. A piąta seria to w ogóle jest lekka łatwa i przyjemna. Jak ją skończysz to słuchając "Anyone who knows what love is" będziesz myśleć: kiedyś to było nie to co teraz
Davos - 2019-07-06, 20:11
^ W pełni się pod tym podpisuję Dzisiaj obejrzałem Czarnobyl i tak mnie wciągnął, że od razu obejrzałem wszystkie 5 odcinków. Naprawdę dobrze zrobiony serial! Świetna gra aktorska, scenografia, zdjęcia i efekty, ale największe wrażenie robi chyba to, że to się działo naprawdę i efekty tej katastrofy odczuliśmy i my... Mormegil - 2019-07-08, 13:30 
|
||||||||||||
