To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Sport - Piłka ręczna

narabanydrwal - 2015-01-28, 20:37

Brawa dla Polaków :funfunfun: Nareszcie dokopali Chorwatom i to w tak ważnym meczu. Jeśli chodzi o piłkę ręczną to właśnie ich i Islandczyków nie znoszę najbardziej, więc satysfakcja ze zwycięstwa jest jeszcze większa.

Najgorzej, że akurat w piątek o 16:30 mam jakieś pojebane szkolenie i raczej nie obejrzę meczu z Katarem ;(

Szyszek - 2015-01-28, 20:40

Cytat:
Jeśli chodzi o piłkę ręczną to właśnie ich i Islandczyków nie znoszę najbardziej


Uu, no to masz przesrane u Moni! :P

monjiczq - 2015-01-28, 21:43

Grabisz sobie drwal, grabisz :P
JankielKindybalista85 - 2015-01-28, 21:44

1. Meczu nie oglądałem, byłem w pracy.
2. Biję się w obie piersi.
3. Katar do spółki z sędziami nam dopierdoli w półfinale.
4. Jeśli nie i awansujemy do finału to biję się w piersi.
5. Francja nam dopierdoli w finale.
6. Jeśli nie to biję się w piersi bo mylnie wytypowałem finalistę a co za tym idzie
7. Hiszpania nam dopierdoli w finale.

Macie wszystkie opcje w pakiecie.

Szyszek - 2015-01-28, 21:45

No to czego ci życzyć, Jankielu... żebyś jak najczęściej się pukał w pierś! :-D
Davos - 2015-01-28, 22:24

Jankiel, zapomniałeś o jeszcze jednej opcji: Polacy zostaną mistrzami świata.
Że co, nierealne? Nigdy nie wiadomo. A jak wszystkie opcje, to wszystkie :)

Szkoda, że ten półfinał jest o tak wczesnej godzinie :/ Robotę kończę o 16, a dojazd do chaty, wliczając dojście do auta i stanie w korkach, zajmuje mi godzinę... Będzie trzeba chyba wcześniej się urwać :P

brzozik70043704352251515 - 2015-01-28, 23:09

Davos napisał/a:
Brzozik, serio znasz kogoś z tamtej drużyny? MŚ w 2009 to był ten pamiętny turniej, w którym wyszliśmy z I fazy z 0 pkt, a mimo to ostatecznie udało się awansować do półfnału dzięki m.in. fenomenalnemu rzutowi Siódmiaka :) Polacy dokonali wtedy niemal niemożliwego :)


znom bramkorza! nie, nie Szmala, Malchera ;]

co do meczu, z racji tego, ze bylem w pracy, nie mialem okazji ogladac ;/
mam nadzieje, ze gospodarz nie bedzie przepychany tak jak Korea, ktora organizowala MS w pilce.

ich meczy nie widzialem, wiec nie wypowiem sie, ale mam nadzieje, ze bedziemy w finale :-D

ps. Janek :fuck you:

Davos - 2015-01-28, 23:56

Pamiętam Malchera :) Dobry bramkarz i w sumie ma dużego pecha, że na tej akurat pozycji jest tak duża konkurencja bo gdyby nie Wyszomirski i Wichary, to spokojnie Malcher mógłby być zmiennikiem Szmala w kadrze.
Marcin55522 - 2015-01-29, 14:10

Niemcy specjalnie nie awansowali bo wstydzili się z Polską przegrać w półfinale :D

Polska wyszła z trzeciego miejsca i doszła najdalej ze swojej grupy.
Bramkę Krajewskiego mógłbym oglądać i oglądać B-)

Jeżeli sędziowie nie będą za Katarem to mamy finał.

ChodnikowyWilk - 2015-01-29, 15:36

Marcin55522 napisał/a:

Jeżeli sędziowie nie będą za Katarem to mamy finał.


No właśnie obawiam się, jak to będzie z tym sędziowaniem. Mam nadzieję że sędziowie będą w miarę obiektywni, wtedy powinniśmy pokonać Katar.

Szyszek - 2015-01-29, 16:01

Też się obawiam tego, że sędziowie będą robili wszystko, żeby to Katar wszedł do finału. Zwłaszcza, że przy sędziowaniu meczu Polska-Chorwacja było parę poważnych błędów arbitrów i boję się, że tego typu sytuacje mogą się jutro powtórzyć. Szczególnie, że przy grze z gospodarzami różne absurdalne decyzje ze strony arbitrów mogą zapaść.
Davos - 2015-01-29, 22:15

To, że sędziowie będą po stronie Kataru, jest pewne jak w banku. Szczególnie spodziewam się odgwizdywania "fauli w ataku" podczas naszych akcji ofensywnych, dyktowania karnych dla Kataru no i wyrzucania naszych na 2 minutowe kary za przepychanki w obronie. Dlatego musimy cholernie uważać i dobrze by było próbować od samego początku wypracować sobie kilkubramkowe prowadzenie, a potem je dowieźć do końca bo jak mecz będzie kończył się stykowym wynikiem to sędziowie mogą przesądzić o zwycięstwie Kataru.
Chociaż z sędziami czy bez, sama ich reprezentacja przez naturalizowanie tak wielu graczy stała się zlepkiem dosyć dobrych piłkarzy, w większośći z Bałkanów. No i mają dobrego trenera. Wiadomo, nie jest to klasa Chorwacji, ale też nie są to ogórki. Walczyć na pewno będą zacięcie.

Ale nasi grają świetną obronę na tym turnieju i są bardziej doświadczeni więc jutro to my musimy być górą! Byle nie zlekceważyć rywali, grać w pełnej koncentracji i unikać głupich fauli to będzie dobrze :)


Na koniec jeden fajny komentarz odnośnie meczu Katar - Niemcy: "Karta kredytowa wygrała z dziką kartą" :)

ChodnikowyWilk - 2015-01-30, 11:06

Davos napisał/a:

Na koniec jeden fajny komentarz odnośnie meczu Katar - Niemcy: "Karta kredytowa wygrała z dziką kartą" :)


:haha: Wyjątkowo trafny komentarz :D

Davos - 2015-01-30, 19:03

No i dupa :/ Zgodnie z przewidywaniami, sędziowie gwizdali pod gospodarzy - nasi za prawie każdy faul dostawali 2 minutową karę, a w Katarze pierwsze wykluczenie bodajże jakoś w okolicach 42 minuty - to mówi samo za siebie... Oprócz tego sporo "pomyłek" na korzyść gospodarzy. Wkurzające to jest :/

Z drugiej strony, ten mecz i tak można było wygrać. Wystarczyło zagrać tak, jak ze Szwecją i Chorwacją - silną i dobrze zorganizowaną obroną. A tymczasem ten element mocno szwankował i zostawialiśmy Katarczykom sporo miejsca na oddanie strzału. W konsekwencji strzelili nam oni więcej bramek niż Chorwaci i Szwedzi, a przecież mają gorszych zawodników.

Następna rzecz - bramkarze. Szmal bronił poprawnie, ale tylko tyle. Zabrakło jakiegoś błysku. Wyszomirski niestety słabo. Za to bramkarz Kataru bronił jak natchniony i wyciągął niemal niemożliwe do obrony piłki. No i m.in. to pozwoliło Katarczykom odjechać na kilka bramek.

Kolejna sprawa: błędy! Nosz kurwa! Przez całą drugą połowę musieliśmy gonić wynik, potrafiliśmy zniwelować przewagę Kataru z 4 bramek do 2 i już niemal łapaliśmy kontakt - a tu nagle zgubienie piłki, błąd kroków, potknięcie się, czy jakiś kompletnie nieprzemyślany rzut - wszystko kończyło się przejęciem piłki przez rywali i zdobyciem bramki, przez co znów prowadzili 3, 4 golami różnicy. W ten sposób nie można grać :/

Dalej: Brak koncepcji rozgrywania piłki w ataku. I tu trzeba oddać hołd Katarczykom, a konkretnie ich trenerowi, bo tu wyszła jego klasa światowa. Katarczycy grali bardzo wysoko i agresywnie w obronie, co wyraźnie wytrącało naszych z rytmu - podawaliśmy sobie piłkę w poprzek boiska, nia bardzo wiedząc, jak ugryźć Katar. W konsekwencji nia mając wyjścia, rzucaliśmy bardzo często z drugiej linii. I tylko bardzo wysoka skuteczność tych rzutów spowodowała, że Katar nie odjechał nam jeszcze bardziej. Tu słowa uznania należą się Michałowi Jureckiemu, który zagrał dziś fenomenalny mecz. Gdy wygrywaliśmy bodajże 10 do 8, połowę goli zdobył właśnie Michał Jurecki - i wszystko rzutami z dystansu! W tym jednym kapitalnym rzutem z podłoża. Naprawdę wielkie brawa dla niego! Szkoda, że inni nasi zawodnicy nie zagrali tak dobrze...
Brak pomysłu na atak to mankament, który trapi nas regularnie od początku turnieju - sami piłkarze przyznali, że żałują, że nie ćwiczyli tego elementu. Więc kurde czas najwyższy, bo za rok gramy Mistrzostwa Europy u siebie! I warto by było do tego czasu opracować różne warianty kończenia akcji, bo jak się próbuje tylko indywidualnych akcji, to daleko się nie zajedzie...

No i ostatnia rzecz - zbyt wolne wznawianie akcji! To mnie niemiłosiernie wkurzało już za czasów Wenty, a do dziś nic się niestety w tej materii nie zmieniło. Rywale są przy piłce, popełniają jakiś błąd, sędzia odgwizduje piłkę dla nas - my ją zbieramy, po czym... podajemy do tyłu i pozwalamy rywalom spokojnie wrócić do obrony. I tak za każdym razem! No kurde, dlaczego? Czy to strategia czy po prostu brak umiejętności? Moim zdaniem zdecydowanie to pierwsze, bo że nasi potrafią grać szybko i skutecznie, pokazali dobitnie w końcówce dzisiejszego meczu. Kiedy już nam się cholernie spieszyło, a Katarczycy zdobyli bramkę - Polacy momentami wznawiali grę, biegli jak szaleni do przodu i też zdobywali bramkę. I tak ze trzy razy z rzędu. Czyli potrafią. Więc czemu nie grają tego częściej? Rozumiem długie budowanie akcji, gdy gra się w przewadze, albo w osłabieniu, a czasu jest jeszcze dużo. No, ale mnie dosłownie cholera bierze, jak widzę, że nasi, przegrywając 4 bramkami, po stracie gola nie wznawiają szybko gry tylko spacerkiem idą pod bramkę, a potem do siebie podają w poprzek boiska - mimo, iż jest 45 czy nawet 50 minuta i każda sekunda jest na wagę złota! To właśnie w tym czasie trzeba próbować możliwie szybko gonić wynik, bo wiadomo, że w samej końcówce rywale będą grać na czas tak bardzo, jak tylko się da. I taką sytuację mieliśmy też dziś - zwyczajnie zabrakło nam czasu, żeby dogonić Katar. No i straciliśmy szansę na finał.

Jestem mocno wkurzony, bo wiem, że mamy lepszych piłkarzy ręcznych niż ten katarski zbitek kupionych zawodników... Ale to jeszcze trzeba udowodnić na boisku! A nie tylko narzekać na sędziów - owszem, byli stronniczy, ale sami jesteśmy sobie winni, że nie mamy co najmniej srebrnego medalu, bo ten był spokojnie w naszym zasięgu.

No i został nam drugi półfinał: Francja - Hiszpania. Ten, kto wygra, będzie mistrzem świata, bo nie daję Katarowi żadnych szans na złoto. Nawet sędziowie im nie pomogą, bo Francuzi i Hiszpanie nie robią takich głupich błędów jak my i przejadą się po Katarze jak walec. Chętnie to zobaczę.

A nas czeka mecz o 3 miejsce, prawdopodobnie z Hiszpanią. I mówiąc szczerze, nie widzę większych szans na brąz. Tutaj nawet zagranie tak dobrego meczu jak z Chorwacją może nie wystarczyć. Musielibyśmy zagrać najlepszy jak dotąd mecz na tym turnieju. No nic, zobaczymy co będzie. Walczyć tak czy siak trzeba.

JankielKindybalista85 - 2015-01-30, 19:46

I KTO MIAŁ RACJĘ?
widzu - 2015-01-30, 20:05

Wróżbita Yankiel :alucard:
Szyszek - 2015-01-30, 20:22

JankielKindybalista85 napisał/a:
I KTO MIAŁ RACJĘ?

Pieniądze.

Lubiłem patrzeć na piłkę ręczną i naprawdę już się zaczynałem coraz bardziej wkręcać w te mistrzostwa. Ale dzisiejszy mecz pokazał, że ta dyscyplina umiera i zaczyna mieć coraz mniej wspólnego ze sportem, a coraz więcej z pieniędzmi. Reprezentacja pełna sprzedawczyków, którzy za hajs dali się kupić bogatym szejkom. Sędziowie na 200% również dostali pieniążki do rączki, bo ich sędziowanie to była jakaś masakra. Nawet ślepiec zauważyłby niesamowitą stronniczość sędziów. A z tego, co wiem, to kibicom też zapłacono, żeby przyszli...
Przez to wszystko jestem zniesmaczony. Piłka ręczna to naprawdę super dyscyplina, bardzo dynamiczna i emocjonująca, no ale co z tego, jak zaczynają się tutaj dziać jeszcze gorsze przekręty niż w biegach narciarskich? Nie wiem, czy chcę oglądać finał. Mecz o 3 miejsce może obejrzę. Polska będzie miała ciężko o medal. Szczególnie, że dzisiejszy mecz nie był też dobry w wykonaniu Polaków. Jeśli zaprezentujemy w naszym ostatnim meczu podobną grę, skończy się 4 miejscem.
A co do finału, to życzę Katarowi sromotnej porażki. Nie zasługują na złoto. Nie zasługują na Puchar. Niech Francja skopie tym sprzedawczykom i ciapatym ich brudne tyłki.

-Veon- - 2015-01-30, 20:26

Katar po raz kolejny pokazuje, że jest rakiem dla sportu.
Szkodzi piłce nożnej (nie zdziwię się jeśli na mundialu w 2022 roku sytuacja będzie podobna do obecnej), a teraz piłce ręcznej.
Kasa, kasa i jeszcze raz kasa.

Katarczycy po raz kolejny zwyczajnie kupili sobie mecz. Przy takim sędziowaniu ich meczów, mogę się założyć o milion dolarów, że finał także kup.. znaczy się wygrają.



https://www.youtube.com/watch?v=BNFKmcjEy9c

widzu - 2015-01-30, 20:32

-Veon- napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=BNFKmcjEy9c



Lepszego komentarza nikt nie wymyśli.

c1ick - 2015-01-30, 20:58

Ale nie rozumiem jednego. Nie interesuję się jakoś szczególnie piłką ręczną i dlatego nie wiem: Czy w reprezentacjach nie powinny grać tylko i wyłącznie osoby mające obywatelstwo danego kraju? Tak jak jest w piłce nożnej. Jeśli tak, to w takim razie zostali obywatelami obcego kraju też za hajs? No to to już jest naprawdę szczyt "sprzedactwa" :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group