To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Hydepark - Narzekalnia

Antybristler - 2014-01-21, 21:31

Ja nigdy nie dostałem walentynki w szkole. Forever alone :(
Sharvari - 2014-01-21, 21:32

ale masz dziewczynę. WIDZISZ, JA NIE MAM.
1:0 dla ciebie! <3

Jemszyszki - 2014-01-21, 21:36

Nigdy nie miałem takich liścików w żadnej szkole :o. Zbyt Polskie moje szkoły musiały być ;c.
Na koloniach zawsze była ukryta poczta z dyskoteką. Najczęściej dostawało się 90% fejkowych karteczek o tekście "Kocham Cię" napisanych przez kolegów z pokoju w ramach dowcipu :P . Ale znajdował się jeden od wakacyjnej miłości! A potem wolny taniec na dyskotece, wspólna rozmowa przy świetle księżyca i deklaracja, że się nie zapomni i za rok znowu spotka (co oczywiście nie wypalało). Ale magia tego była!

Co do wojny ateiści-wierni. Mnie też wkurza kościół katolicki w PL i jego czarne macki. Ale te hejty od ateistów też już wkur.... denerwują. No i najeżdżanie na islam. Też nie jestem wielkim fanem tej religii, ale ludzie już ich nienawidzą jak kiedyś żydów. Po prostu bez żadnego powodu (tzn ze strachu).

widzu - 2014-01-21, 21:45

Jemszyszki napisał/a:
Też mnie mierzi hejt dla hejtu. =v


Ja nie lubię tego święta za przereklamowanie i "pocztę walentynkową" :P

Barbra - 2014-01-21, 22:04

ja w tej szkolnej poczcie dostawałam walentynki ale od koleżanek :P

walentynki są spoko, wolę je od dnia kobiet/chłopaka

Antybristler - 2014-01-21, 22:35

Jestem ja i mój młodszy i głupszy brat.
Brat ma internet i ja mam internet, obydwa na limit z tym, że mój to 9gb, a brata 15gb, ale po północy ma za darmo 50gb darmowego transferu. I korzysta z mojej karty, bo truł dupę (tzn wcześniej ja miałem te 15gb) u się zamieniliśmy.
Ten mały gnój nauczył się, że gdy wykorzysta swój limit to ja mu dam korzystać z mojego modemu.
Jako, że mam dobre serduszko to się zgadzałem, ale po przekładaniu modemu między komputerami zaczynałem mieć problemy z łączeniem się, musiałem przeinstalowywać sterowniki i robić różne skomplikowane rzeczy, żeby wróciło do normy.
Dzisiaj mnie cham poprosił o modem, a ja z powyższego powodu nie chcę już go dawać to ten mi godzinę gapił się w ekran i nie mogłem nic napisać!
(krępuję się, gdy ktoś się lampi).

No i nie odpisałem mojej ukochanej, telefon ma wyłączony i głupio się czuję, bo pewnie myśli sobie, że ją olałem :(

Poza tym nigdy nie chciałem mieć brata, zwłaszcza młodszego. Nie wiem po co go rodzice robili ;/

Jemszyszki - 2014-01-21, 22:52

widzu napisał/a:
Jemszyszki napisał/a:
Też mnie mierzi hejt dla hejtu. =v


Ja nie lubię tego święta za przereklamowanie i "pocztę walentynkową" :P

Nie chodziło mi akurat tylko o walentynki. Tak ogółem mnie to wkurza ;p.

Antybristler napisał/a:


Poza tym nigdy nie chciałem mieć brata, zwłaszcza młodszego. Nie wiem po co go rodzice robili ;/

łoł... To zabrzmiało groźnie.

Davos - 2014-01-21, 23:01

Antybristler napisał/a:
Ja nigdy nie dostałem walentynki w szkole. Forever alone :(


Serio Cię to obchodzi? Większość kartek walentynkowych to, jak słusznie zauważył Jemszyszki, fejki ;) A jeśli nawet nie, to i tak masz dziewczynę więc nie rozumiem tych narzekań.

Ja jakoś nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do tych kartek, nawet jeśli były od dziewczyn ;) Chociaż kiedyś było zabawnie, jak dostałem kartkę z błędem ortograficznym - dosłownie było napisane "koham cię" :P Złote lata podstawówki i gimnazjum :D

RudaMaupa - 2014-01-21, 23:03

Dostałam kiedyś walentynkę od kolegów mojej sympatii. Chcieli sobie zażartować i dostałam najwspanialszą walentynkę podpisaną "Dla najpiękniejszego kwiatuszka na świecie wielbiciel" :) Takie żarty to ja mogę zbierać :-D

Zawsze uważałam, że to dobry dzień, by kogoś dowartościować, więc wkurzały mnie tony walentynek dla największych szkolnych jędz i pseudo-macho.

Davos - 2014-01-21, 23:28

Jemszyszki napisał/a:
Złamałem dziś skrobaczkę na tym lodzie... No i drzwi tak przymarzły, że nie mogłem wejść do środka samochodu. Dobrze, że miałem sprej rozmarzający. A potem i tak znowu musiałem skrobać, drugi raz jednego dnia. .


Też dziś złamałem skrobaczkę, witam w klubie :piwo: Na szczęście miałem drugą, ale kurna, ten marznący deszcz narobił sporo zamieszania, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek miał takie problemu z jako takim doprowadzeniem zamrożonych szyb do porządku, co dziś. Skrobałem jak szalony, pryskałem odmrażaczem do szyb, włączyłem maksymalny nawiew na szyby i wszystko na nic. Pomogło dopiero nalanie ciepłej wody do wiadra i polewanie tym lodu na szybach, aczkolwiek też nie od razu. Straciłem przez to dobre 20 minut. No i pomimo wyjścia z chaty 20 minut wcześniej niż zwykle i tak spóźniłem się do roboty o 15 minut. Zima :/

A jeszcze odnośnie Walentynek - mnie jakoś nie przeszkadzają, chociaż uważam je za święto trochę wymuszone i na siłę powielane u nas od hamerykańców, tak jak Halloween. Jeśli są tacy, którzy nie potrafią swojej lubej na codzień wyznać swoich uczuć i zrobią to dopiero pod wpływem bodźca 14 lutego, to dobre i to, ale ja zgadzam się z Shar, że zamiast oklepanych prezentów i róż dużo lepszy jest jakiś wspólny fajny wypad w ciekawe miejsce.

Vania - 2014-01-22, 02:06

Barbra napisał/a:
(...) walentynki są spoko, wolę je od dnia kobiet/chłopaka

Cóż za herezje! Ja uwielbiam dzień kobiet. Wszystko zależy od tego, kto jak dany dzień obchodzi. Ja mogę bezkarnie zrzędzić i wymyślać. Taki mam układ w związku, że w dzień kobiet/faceta jedna osoba może sobie powydziwiać ile wlezie :D

Moris299 - 2014-01-23, 00:04


Adijos - 2014-01-23, 12:01

Moris Ty chodzisz do szkoły na Karłowicza?

Żeby nie było offtopu, to smuci mnie to, że w próbnych egzaminach gimnazjalnych z zadań otwartych dostałem tylko 1/9 pkt. Tak jak większość klasy.

saRenia - 2014-01-23, 16:48

Musze ponarzekać. Idę właśnie na egzamin z organizacji produkcji budowlanej. To jest tak cholernie nudne, że nawet nie chciało mi się ściąg popodkreślać, bo same punkty mnie tak bardzo nudziły. Mam nadzieje, że będzie dało się ściągać, bo naprawdę nie chce mi się uczyć tego na kolejny termin. Nie mam siły już do tych zaliczeń a się jeszcze sesja nie zaczęła!
kamiljaslo14 - 2014-01-23, 18:54

Fajne sarny.
saRenia - 2014-01-23, 18:57

kamiljaslo14 napisał/a:
Fajne sarny.

dziękuję, Sarenki to moje ulubione zwierzaki :P

Antybristler - 2014-01-23, 19:05

U mnie taka wiocha, że sarny zaczęły podbijać do mojej chaty...
Pewnie im zimno.

widzu - 2014-01-23, 19:07

Albo Renatce spodobały się Twoje fotki. ;)
Moris299 - 2014-01-23, 19:39


Davos - 2014-01-23, 20:02

Moris, współczuję klasy, serio. U mnie jak nauczyciel chciał komuś dać niską ocenę za zachowanie czy np. za prezentację, reszta klasy go broniła, u Ciebie widzę, że jest odwrotnie. Smutne. Ale chrzań tych wszystkich, którzy się wobec Ciebie zachowują nie fair, opinią baranów nie warto się przejmować.

Antybristler napisał/a:
U mnie taka wiocha, że sarny zaczęły podbijać do mojej chaty...
Pewnie im zimno.


Ja mieszkam pod samym lasem i też niemal codziennie widzę sarny koło domu, kolejny powód by nie lubić zimy :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group