A to, że łatwiej iść wyjść z kolegami na boisko z piłką niż polatać z nimi szybowcem nie ma nic wspólnego z prostotą sportu, tylko jego dostępem.
No to oczywiście, o tym przecież cały czas mówię.
Z drugiej strony w wielu innych dyscyplinach można powiedzieć "Ja mam licencję sędziowską i wiem, jakie to trudne.". Tego nie negujemy, każdy sport wyczynowy jest trudny. No ale właśnie: w piłce nożnej droga do takiego zwykłego amatorstwa wydaje się łatwiejsza.Davos - 2017-11-03, 19:00 Nie trzeba nawet szukać wśród tak egzotycznych dyscyplin jak konne łucznictwo czy latanie szybowcem. Wystarczy porównać piłkę nożną i skoki narciarskie. Jedno i drugie bardzo popularne w naszym kraju. A jednak amatorsko uprawiać można tylko to pierwsze. Nikt sobie nie założy nart i nie wjedzie na skocznię z myślą: "A co mi tam, też sobie skoczę" Przeciętny Kowalski gdyby w ogóle usiadł na belce startowej i spojrzał w dół to by się cały obsrał JankielKindybalista85 - 2017-11-03, 19:02 Od strony technicznej: jaki wpływ na osiągnięta odległość miałoby skakanie obsranym?ChodnikowyWilk - 2017-11-03, 19:04 Zależy jaka kupa.JankielKindybalista85 - 2017-11-03, 19:05 Ja wiem, chyba to bez różnicy. i tak zostaje wewnątrz kombinezonu.Lilith - 2017-11-03, 19:06 Wystawcie Zeteskę, to się dowiecie Całkiem_Dobry_Chłop - 2017-11-03, 19:48 Jaki wpływ ma na odległość to nie wiem, ale jak wylądujesz na tyłku to na pewno będzie jakaś amortyzacja.Szyszek - 2017-11-03, 19:52 No ale w sumie skoki amatorskie występują. Potrzebna jest tylko jakaś zaśnieżona górka, wtedy sobie można taką skocznię usypać i skakać sobie po kilka metrów. A jak ktoś ambitniejszy w swojej amatorszczyźnie, to może złożyć taką skocznię z paru desek. Oczywiście narty, mogą być nawet zwykłe zjazdowe i można zaczynać zabawę.Love178 - 2017-11-03, 19:55
Całkiem_Dobry_Chłop napisał/a:
Jaki wpływ ma na odległość to nie wiem, ale jak wylądujesz na tyłku to na pewno będzie jakaś amortyzacja.
Też zależy jaka kupaMoris299 - 2017-11-03, 19:59 JankielKindybalista85 - 2017-11-03, 20:00 Albo pograć w FIFĘ na konsoli.Davos - 2017-11-03, 20:02 Na podwórku nie, ale na stoku już można. Jak w gimbazie pojechaliśmy na tydzień do Małego Cichego i jeździliśmy na nartach, to dwóch kumpli sobie taką prowizoryczną skocznię zrobiło. No ale to polecisz max kilka metrów, a nie kilkadziesiąt więc to raczej nie to samo Szyszek - 2017-11-03, 20:02
Moris299 napisał/a:
Szyszek napisał/a:
No ale w sumie skoki amatorskie występują. Potrzebna jest tylko jakaś zaśnieżona górka, wtedy sobie można taką skocznię usypać i skakać sobie po kilka metrów. A jak ktoś ambitniejszy w swojej amatorszczyźnie, to może złożyć taką skocznię z paru desek. Oczywiście narty, mogą być nawet zwykłe zjazdowe i można zaczynać zabawę.
taaa, już widze jak dzieci na podwórku kontruują skocznię zamiast zrobić bramki z kamieni albo drzew
Wiadomo, że to jest mniej popularne. Najlepiej mieć jakieś zbocze nieopodal + śniegu nieco JankielKindybalista85 - 2017-11-03, 20:14
Szyszek napisał/a:
zbocze nieopodal + śniegu nieco
Nie wiem czy kokaina i Kevin Spacey to najlepsze połączenie do zabawy w zimowe popołudnie.Szyszek - 2017-11-03, 20:25 Co kto lubi.
A co do kupy w kombinezonie to ciężko powiedzieć. Z jednej strony kombinezon w takiej sytuacji powinien się rozciągnąć w kroku, przez co skoczek miałby większą powierzchnię nośną, a to by mu dało nieco dodatkowych metrów, zwłaszcza przy wietrze pod narty. Z drugiej strony jednak, jakby ten kupsztal tam tkwił, to jednak byłby dodatkowy balast. Istnieje taka niepisana zasada, że każdy zrzucony kg to skok o 1,7 m dalszy. Więc takie hipotetyczne postawienie kilogramowego kreta w kombinezonie skróciłoby skok tak gdzieś o te właśnie 1,7 m.
A i tak pewnie ten rozciągnięty kombinezon, o którym wspomniałem w ad. 1, spowodowałby dyskwalifikację zawodnika.c1ick - 2017-11-03, 20:30
Moris299 napisał/a:
taaa, już widze jak dzieci na podwórku kontruują skocznię zamiast zrobić bramki z kamieni albo drzew
Zależy. W zimie to pierwsze, w lecie to drugie.Moris299 - 2017-11-03, 20:51 krojechleb - 2017-11-04, 01:08
Moris299 napisał/a:
Szyszek napisał/a:
No ale w sumie skoki amatorskie występują. Potrzebna jest tylko jakaś zaśnieżona górka, wtedy sobie można taką skocznię usypać i skakać sobie po kilka metrów. A jak ktoś ambitniejszy w swojej amatorszczyźnie, to może złożyć taką skocznię z paru desek. Oczywiście narty, mogą być nawet zwykłe zjazdowe i można zaczynać zabawę.
taaa, już widze jak dzieci na podwórku kontruują skocznię zamiast zrobić bramki z kamieni albo drzew
Jak amatorsko to wystarczy w połowie górki ze śniegu "skoka" zrobić i jedziesz.
A jeśli chodzi o piłkę nożną to w sumie amatorsko łatwiej uprawiać ale w profesionalnej drużynie to już dużo od trenera zależy a ten to chyba musi być naprawdę dobry strategLove178 - 2017-11-04, 01:09
krojechleb napisał/a:
Jak amatorsko to wystarczy w połowie górki ze śniegu "skoka" zrobić i jedziesz
W lecie usypać lód z zamrażalnika i też gitez majonez