Nadir - 2020-06-09, 23:59 Wait wut co golić ręce?  Pierwsze słyszę. Czy to jest normalne i powszechne, tylko ja jestem taka zacofana?
ChodnikowyWilk - 2020-06-10, 00:01 No ja to w sumie nigdy nie słyszałem o dziewczynie co goli ręce więc podbijam nadir krojechleb - 2020-06-10, 00:04 aa bo to babski kącik , Wilku przejdź do męskiego garażu, tylko jakąś damską dupę pokaż tam macbed - 2020-06-10, 00:16 nie zapomnij piwa i piły spalinowej [ Dodano: 2020-06-10, 00:16 ] będziemy piłować browary i robić inne męskie rzeczy [ Dodano: 2020-06-10, 00:17 ] all with a raging erection krojechleb - 2020-06-10, 00:17 samochody później jak już popiłujemy i pooglądamy damskie dupy Love178 - 2020-06-10, 00:21 Golenie rąk jest typowe w Chinach (natomiast pach już nie). Staszek miał kiedyś taką rozmowę z kolegą z Chin, od którego się dowiedział, że "nigdy by nie poszedł na randkę z Europejką, bo mamy włosy na rękach", więc chyba nawet nieźle powszechne to jest w Chinach, jeśli nawet ich faceci są przekonani, że im tam włosy nie rosną. RudaMaupa - 2020-06-10, 06:35 Golenie rąk jest częste u dziewczyn z bardzo ciemnymi włosami, przynajmniej wśród tych, które znam. Jest to niestety czasochłonne (miałam fazę "włosy są złe poza głową"), no i jest ten moment, kiedy już wkurzają, a są za krótkie, żeby to miało większy sens. W Brazylii z kolei delikatny meszek na kobiecych nogach jest uważany za sexy. Nieogolone pachy są rzeczywiście nie apetyczne w wakacje. Pomijam estetykę, to się pewnie zmienia przez lata - zapach jest średni. A co sądzicie o kobiecym wąsiku? Yay or nay? 
Love178 - 2020-06-10, 07:34 Dla Staszka yay ZSK - 2020-06-10, 08:38 O nareszcie ktoś wyjaśnił mi te skróty bo już mnie chuj strzela z tymi ogólnymi określeniami typu penisododatni, waginododatni, byleby tylko nie urazić tych kilku osób, które same nie wiedzą kim są. Czyli, jak dobrze rozumiem, afab to baba od urodzenia, która nadal uważa się za babę, a amab to fabrycznie chłop, który nadal uważa się za chłopa, niezależnie od tego czy pociągają ich inne chłopy, czy baby, czy to i to? A ameb umysłowy to ktoś kto to wymyślił. RudaMaupa - 2020-06-10, 08:54 To trochę bardziej skomplikowane i zasadne, właśnie zastanawiam się, czy jest jakiś odpowiedni temat, czy zrobić nowy. Myślę, że jak więcej osób zobaczy, to będzie im łatwiej 
Love178 - 2020-06-10, 09:36 Zrób nowy, żeby było do statystyk RudaMaupa - 2020-06-26, 13:12 Tak w ogóle to z okazji zbliżających się wakacji, bardzo chętnie poznam Wasze sprawdzone środki do depilacji domowej, inne niż golarka. Nacięłam się już na kilka środków, a tu wakacje za rogiem... Może być na priv, wiem, że nie każdy się swobodnie czuje z tematem. Love178 - 2020-06-26, 13:27 Staszek coś tam kiedyś mówił o przepisie na domowy wosk, ale ja się nie woskuję więc nie pamiętam. Może spróbuj sprawdzić tego typu przepisy w Google RudaMaupa - 2020-06-26, 13:30 Jak nikt znajomy nic innego nie poleci, to spróbuję, dzięki. Chociaż jak domowy, to pół biedy na moją wrażliwą skórę. Mańka - 2020-06-26, 14:41
U mnie tradycyjnie maszynka + żel do depilacji, w zeszłym roku kupiłam w Hebe pastę cukrową (ponoć mniej podrażnia niż wosk i jest bezpieczniejsza), ale ja z tego nie umiem korzystać, pół opakowania mi zostało i nie mam co z tym zrobić... RudaMaupa - 2020-06-26, 15:54 Ok, czyli widzę, że nie jestem jedyna 
MsMadeleine - 2020-06-26, 21:03 U mnie też maszynka + żel, nie jestem jakoś przekonana do plastrów czy pasty. Ew iść na depilację laserową, ale to już droższy wydatek. 
RudaMaupa - 2020-06-26, 21:19 Laser u wielu osób jest nie trwały, trzeba wiele razy powtarzać sesję, a to faktycznie hajsy niemałe. Najmniejsza cena jaką widziałam to było 300 zł za część ciała, przy czym jedna noga się dzieliła chyba na dwie części - a to był Groupon. Dobrze ze kiedyś będziemy milionerami.
monjiczq - 2020-06-26, 21:41 Ja mam tylko maszynkę 
Ale za to polecam wam kubeczki menstruacyjne Cudowne RudaMaupa - 2020-06-26, 21:52 Jak sobie z nimi radzisz, gdy nie masz gdzie wypłukać (bo np. umywalki są poza kabinami)? To nie problem? Pracuję na open space i prywatności tam nie zaznam, a to jednak ponad 8h dziennie. Już nie wspomnę o tym, że łazienka to popularne miejsce wśród biurowych plotkach, nawet się załatwić spokojnie nie można. |
||||||||
